Rosja jest dużym producentem żywności, marzenia oszołomów o "obaleniu Putina" zaraz się skończą.
Rosjanie zrobią co chcą, a potem świat usiądzie do stołu i zacznie się z nimi dogadywać.
przedruk z francuskiej prasy
Wojna na Ukrainie budzi obawy o światowe niedobory żywności
Wydany w:17.03.2022 - 19:24
Trzy tygodnie po tym, jak Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę, wojna zaczyna mieć niszczycielskie skutki nie tylko w terenie, ale także w wielu krajach, które polegają na ważnej produkcji pszenicy na Ukrainie. Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła przed „huraganem głodu”, który już zaczyna być odczuwalny w Afryce Północnej. FRANCE 24 przygląda się bliżej.
14 marca sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wydał ostre ostrzeżenie przed szerszymi zagrożeniami wojny na Ukrainie : głodem na świecie. „Musimy zrobić wszystko, co możliwe, aby zapobiec huraganowi głodu i załamaniu światowego systemu żywnościowego” – powiedział.
Komentarz ten był echem podobnego niepokoju , który wyraził David Beasley, szef Światowego Programu Żywnościowego, zaledwie kilka dni wcześniej: „Pociski i bomby na Ukrainie mogą doprowadzić światowy kryzys głodowy do katastrofalnego poziomu. Drastycznie wpłynie to na łańcuchy dostaw i ceny żywności” – powiedział.
Ukraina, wraz z południowo-zachodnią Rosją, od dawna znana jest jako „spichlerz Europy” dzięki bogatej ciemnej glebie regionu, czarnoziemu, należącej do najbardziej żyznych na świecie. Region odpowiada za „około 15 procent światowej produkcji pszenicy i prawie 30 procent światowego eksportu”, Sébastien Abis, badacz z Francuskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Strategicznych (IRIS) i dyrektor think tanku Deemeter Club, który specjalizuje się w globalnych kwestiach rolnych, powiedział FRANCE 24.
„Ale to nie tylko pszenica”, powiedział Abis, „te dwa kraje odpowiadają za 80 procent światowej produkcji oleju słonecznikowego, a Ukraina jest czwartym co do wielkości eksporterem kukurydzy na świecie”.
Ponieważ walki na Ukrainie trwają, a rosyjska ofensywa wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego nasila się, ci ważni producenci upraw zostali teraz odcięci od świata. „Nic już nie opuszcza ukraińskich portów” – wyjaśnił Abis – „i nie można wiedzieć, co kraj będzie w stanie wyprodukować i zebrać w nadchodzących miesiącach”.
Konflikt miał już dramatyczne konsekwencje dla Ukraińców, „którzy walczą o jedzenie wśród kul”, powiedział. Ale powoduje to również niepokój wielu krajów, które są uzależnione od ukraińskiej pszenicy i coraz bardziej obawiają się, że wkrótce nie będą w stanie wyżywić swoich obywateli.
Katastrofalne niedobory
Egipt, Tunezja i Algieria już zaczęły odczuwać ukąszenie niedoboru pszenicy. „Kraje Maghrebu są w dużym stopniu uzależnione od ukraińskiej pszenicy” – powiedział Abis. „A w tym roku tym bardziej, że doświadczyły one poważnej suszy, która zwiększyła ich zapotrzebowanie na import z zagranicy”. Dla Egiptu to katastrofa. „Egipt jest największym na świecie importerem pszenicy i otrzymuje 60 procent swojego importu z Rosji i 40 procent z Ukrainy”.
Już w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji „rynki rolne [w regionie] przesadnie reagowały i przewidywały problemy z zaopatrzeniem w pszenicę, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen”, wyjaśnił Abis, zauważając, że cena za tonę pszenicy była teraz na historycznym poziomie. poziom 400 euro. Przed konfliktem kosztował 280 euro, a wiosną 2020 roku 150 euro.
W Tunezji, gdzie obecnie panuje kryzys finansowy i inflacja przekraczająca 6 proc., ludność cierpi na niedobór kaszy manny i mąki, dotowanych przez rząd. W obliczu rosnących cen wielu Tunezyjczyków walczy o przetrwanie bez tych dotowanych produktów, które są coraz trudniejsze do zdobycia. Obecnie często można je znaleźć tylko na czarnym rynku, gdzie są sprzedawane po wysokich cenach.
W Egipcie rosnące ceny pszenicy spowodowały wzrost ogólnych kosztów chleba.
„Rząd próbował uspokoić ludzi, wyjaśniając, że ma wystarczające zapasy na kilka miesięcy, które zostaną uzupełnione podczas nadchodzących wiosennych zbiorów krajowych” – powiedział Abis. Od początku rosyjskiej ofensywy Egipt próbował uwolnić się od uzależnienia od ukraińskiej pszenicy, ogłaszając przetarg z nowymi potencjalnymi dostawcami pszenicy. „Ale nic z tego nie wyszło, ceny były zbyt wysokie” – wyjaśnił badacz. „To błędne koło: nawet jeśli kraj może sobie pozwolić na zakup pszenicy po wyższej cenie, wpłynie to na siłę nabywczą ludzi”.
Tymczasem Algieria próbuje zażegnać kryzys, wdrażając środki zapobiegawcze: rząd zakazał eksportu kaszy manny, makaronów i innych produktów pszennych, aby zabezpieczyć swoje zapasy surowców. „Ale Algier ma przewagę: eksportuje ropę, której cena osiąga rekordowo wysoki poziom. Daje im to możliwość kupowania pszenicy, nawet przy rosnących cenach” – powiedział Abis.
Ceny „niezrównoważone” dla krajów rozwijających się
Afryka Północna nie jest jedynym regionem dotkniętym niedoborem pszenicy. Indonezja jest drugim co do wielkości na świecie odbiorcą ukraińskiej pszenicy, od niej zależy również Pakistan, Turcja i kilka krajów Azji Środkowej i Afryki Subsaharyjskiej.
„Jestem szczególnie zaniepokojony niektórymi krajami Afryki Zachodniej, w których zapasy zbóż są bardzo niskie, zwłaszcza w Mali, Burkina Faso i Senegalu” – powiedział Abis. „W tych krajach obecne ceny są nie do utrzymania”.
W środę ONZ wezwała do przekazania 4,3 miliarda dolarów na pomoc ponad 17 milionom ludzi w Jemenie, mówiąc, że wojna na Ukrainie może pogorszyć sytuację w kraju – nękanym wojną od 2014 roku. Według ONZ około 161 000 osób w Jemenie prawdopodobnie doświadczy „katastrofalnego – lub podobnego do głodu – poziomu głodu” w drugiej połowie tego roku.
Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) szacuje, że dodatkowe 8-13 milionów ludzi na całym świecie stanie w obliczu niedożywienia, jeśli eksport żywności z Ukrainy i Rosji zostanie na stałe wstrzymany.
„Nie wolno nam zapominać, że ten nowy kryzys nakłada się na i tak już bardzo trudny kontekst pandemii Covid-19, która już spowodowała historyczną inflację i podważyła bezpieczeństwo żywnościowe w wielu krajach” – powiedział Abis.
Pszenica, kwestia geopolityczna
W obliczu tego zagrożenia i możliwości nowych „zamieszek głodowych”, które wybuchły w kilku krajach w 2008 r. w związku z gwałtownie rosnącymi cenami zbóż, francuski minister rolnictwa Julien Denormandie wezwał Unię Europejską do pokrycia utraconej na Ukrainie pszenicy. „Europa musi produkować więcej”, powiedział we wtorek we francuskiej stacji radiowej France Inter, dodając, że musi „podjąć się misji zapewnienia utrzymania”.
„To, co ogłosił minister, jest z pewnością najbardziej pragmatycznym stanowiskiem, jakie należy przyjąć, ale raczej nie będziemy w stanie zwiększyć produkcji w mgnieniu oka od teraz do tego lata” – powiedział Abis. „Musimy zapewnić producentom środki i zasoby, aby to zrobić, i musimy dokonać przeglądu przepisów dotyczących gruntów nieuprawianych… W ciągu ostatnich kilku lat Europa przyjęła politykę „lepszej produkcji”. cała europejska polityka rolna”.
„Pszenica bardziej niż kiedykolwiek staje się problemem geopolitycznym” – powiedział. „Bo za tym wszystkim stoi także pytanie, jak kraje będą się pozycjonować w stosunku do rynku rosyjskiego. Czy eksport zboża z Rosji będzie kontynuowany? Biorąc pod uwagę potrzeby niektórych krajów, Moskwa z pewnością nadal będzie odgrywać ważną rolę na arenie międzynarodowej"
https://www.france24.com/en/europe/20220317-war-in-ukraine-sparks-concerns-over-worldwide-food-shortages
przedruk z francuskiej prasy
tłumaczenie automatyczne
Wojna na Ukrainie budzi obawy o światowe niedobory żywności
Wydany w:17.03.2022 - 19:24
Trzy tygodnie po tym, jak Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę, wojna zaczyna mieć niszczycielskie skutki nie tylko w terenie, ale także w wielu krajach, które polegają na ważnej produkcji pszenicy na Ukrainie. Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła przed „huraganem głodu”, który już zaczyna być odczuwalny w Afryce Północnej. FRANCE 24 przygląda się bliżej.
14 marca sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wydał ostre ostrzeżenie przed szerszymi zagrożeniami wojny na Ukrainie : głodem na świecie. „Musimy zrobić wszystko, co możliwe, aby zapobiec huraganowi głodu i załamaniu światowego systemu żywnościowego” – powiedział.
Komentarz ten był echem podobnego niepokoju , który wyraził David Beasley, szef Światowego Programu Żywnościowego, zaledwie kilka dni wcześniej: „Pociski i bomby na Ukrainie mogą doprowadzić światowy kryzys głodowy do katastrofalnego poziomu. Drastycznie wpłynie to na łańcuchy dostaw i ceny żywności” – powiedział.
Ukraina, wraz z południowo-zachodnią Rosją, od dawna znana jest jako „spichlerz Europy” dzięki bogatej ciemnej glebie regionu, czarnoziemu, należącej do najbardziej żyznych na świecie. Region odpowiada za „około 15 procent światowej produkcji pszenicy i prawie 30 procent światowego eksportu”, Sébastien Abis, badacz z Francuskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Strategicznych (IRIS) i dyrektor think tanku Deemeter Club, który specjalizuje się w globalnych kwestiach rolnych, powiedział FRANCE 24.
„Ale to nie tylko pszenica”, powiedział Abis, „te dwa kraje odpowiadają za 80 procent światowej produkcji oleju słonecznikowego, a Ukraina jest czwartym co do wielkości eksporterem kukurydzy na świecie”.
Ponieważ walki na Ukrainie trwają, a rosyjska ofensywa wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego nasila się, ci ważni producenci upraw zostali teraz odcięci od świata. „Nic już nie opuszcza ukraińskich portów” – wyjaśnił Abis – „i nie można wiedzieć, co kraj będzie w stanie wyprodukować i zebrać w nadchodzących miesiącach”.
Konflikt miał już dramatyczne konsekwencje dla Ukraińców, „którzy walczą o jedzenie wśród kul”, powiedział. Ale powoduje to również niepokój wielu krajów, które są uzależnione od ukraińskiej pszenicy i coraz bardziej obawiają się, że wkrótce nie będą w stanie wyżywić swoich obywateli.
Katastrofalne niedobory
Egipt, Tunezja i Algieria już zaczęły odczuwać ukąszenie niedoboru pszenicy. „Kraje Maghrebu są w dużym stopniu uzależnione od ukraińskiej pszenicy” – powiedział Abis. „A w tym roku tym bardziej, że doświadczyły one poważnej suszy, która zwiększyła ich zapotrzebowanie na import z zagranicy”. Dla Egiptu to katastrofa. „Egipt jest największym na świecie importerem pszenicy i otrzymuje 60 procent swojego importu z Rosji i 40 procent z Ukrainy”.
Już w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji „rynki rolne [w regionie] przesadnie reagowały i przewidywały problemy z zaopatrzeniem w pszenicę, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen”, wyjaśnił Abis, zauważając, że cena za tonę pszenicy była teraz na historycznym poziomie. poziom 400 euro. Przed konfliktem kosztował 280 euro, a wiosną 2020 roku 150 euro.
W Tunezji, gdzie obecnie panuje kryzys finansowy i inflacja przekraczająca 6 proc., ludność cierpi na niedobór kaszy manny i mąki, dotowanych przez rząd. W obliczu rosnących cen wielu Tunezyjczyków walczy o przetrwanie bez tych dotowanych produktów, które są coraz trudniejsze do zdobycia. Obecnie często można je znaleźć tylko na czarnym rynku, gdzie są sprzedawane po wysokich cenach.
W Egipcie rosnące ceny pszenicy spowodowały wzrost ogólnych kosztów chleba.
„Rząd próbował uspokoić ludzi, wyjaśniając, że ma wystarczające zapasy na kilka miesięcy, które zostaną uzupełnione podczas nadchodzących wiosennych zbiorów krajowych” – powiedział Abis. Od początku rosyjskiej ofensywy Egipt próbował uwolnić się od uzależnienia od ukraińskiej pszenicy, ogłaszając przetarg z nowymi potencjalnymi dostawcami pszenicy. „Ale nic z tego nie wyszło, ceny były zbyt wysokie” – wyjaśnił badacz. „To błędne koło: nawet jeśli kraj może sobie pozwolić na zakup pszenicy po wyższej cenie, wpłynie to na siłę nabywczą ludzi”.
Tymczasem Algieria próbuje zażegnać kryzys, wdrażając środki zapobiegawcze: rząd zakazał eksportu kaszy manny, makaronów i innych produktów pszennych, aby zabezpieczyć swoje zapasy surowców. „Ale Algier ma przewagę: eksportuje ropę, której cena osiąga rekordowo wysoki poziom. Daje im to możliwość kupowania pszenicy, nawet przy rosnących cenach” – powiedział Abis.
Ceny „niezrównoważone” dla krajów rozwijających się
Afryka Północna nie jest jedynym regionem dotkniętym niedoborem pszenicy. Indonezja jest drugim co do wielkości na świecie odbiorcą ukraińskiej pszenicy, od niej zależy również Pakistan, Turcja i kilka krajów Azji Środkowej i Afryki Subsaharyjskiej.
„Jestem szczególnie zaniepokojony niektórymi krajami Afryki Zachodniej, w których zapasy zbóż są bardzo niskie, zwłaszcza w Mali, Burkina Faso i Senegalu” – powiedział Abis. „W tych krajach obecne ceny są nie do utrzymania”.
W środę ONZ wezwała do przekazania 4,3 miliarda dolarów na pomoc ponad 17 milionom ludzi w Jemenie, mówiąc, że wojna na Ukrainie może pogorszyć sytuację w kraju – nękanym wojną od 2014 roku. Według ONZ około 161 000 osób w Jemenie prawdopodobnie doświadczy „katastrofalnego – lub podobnego do głodu – poziomu głodu” w drugiej połowie tego roku.
Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) szacuje, że dodatkowe 8-13 milionów ludzi na całym świecie stanie w obliczu niedożywienia, jeśli eksport żywności z Ukrainy i Rosji zostanie na stałe wstrzymany.
„Nie wolno nam zapominać, że ten nowy kryzys nakłada się na i tak już bardzo trudny kontekst pandemii Covid-19, która już spowodowała historyczną inflację i podważyła bezpieczeństwo żywnościowe w wielu krajach” – powiedział Abis.
Pszenica, kwestia geopolityczna
W obliczu tego zagrożenia i możliwości nowych „zamieszek głodowych”, które wybuchły w kilku krajach w 2008 r. w związku z gwałtownie rosnącymi cenami zbóż, francuski minister rolnictwa Julien Denormandie wezwał Unię Europejską do pokrycia utraconej na Ukrainie pszenicy. „Europa musi produkować więcej”, powiedział we wtorek we francuskiej stacji radiowej France Inter, dodając, że musi „podjąć się misji zapewnienia utrzymania”.
„To, co ogłosił minister, jest z pewnością najbardziej pragmatycznym stanowiskiem, jakie należy przyjąć, ale raczej nie będziemy w stanie zwiększyć produkcji w mgnieniu oka od teraz do tego lata” – powiedział Abis. „Musimy zapewnić producentom środki i zasoby, aby to zrobić, i musimy dokonać przeglądu przepisów dotyczących gruntów nieuprawianych… W ciągu ostatnich kilku lat Europa przyjęła politykę „lepszej produkcji”. cała europejska polityka rolna”.
„Pszenica bardziej niż kiedykolwiek staje się problemem geopolitycznym” – powiedział. „Bo za tym wszystkim stoi także pytanie, jak kraje będą się pozycjonować w stosunku do rynku rosyjskiego. Czy eksport zboża z Rosji będzie kontynuowany? Biorąc pod uwagę potrzeby niektórych krajów, Moskwa z pewnością nadal będzie odgrywać ważną rolę na arenie międzynarodowej"
https://www.france24.com/en/europe/20220317-war-in-ukraine-sparks-concerns-over-worldwide-food-shortages
tu o sytuacji ekonomiczno - gospodarczej Rosji w kontekście Chin
VPN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz