Wyniki badań DNA wskazują ciągłość genetyczną mieszkańców Polski od czasów starożytnego Rzymu
Ale nie tylko badania DNA...
Archeowiesci.pl | dodane 2014-10-31 (13:53) | 449 opinii
Analizy DNA mitochondrialnego 43 osób żyjących na ziemiach polskich w okresie wpływów rzymskich i we wczesnym średniowieczu wskazują na ciągłość genetyczną w przypadku niektórych linii. "Nasze dane pokazują, że współcześni Zachodni Słowianie, wśród analizowanych Europejczyków, mają profil mtDNA, który jest najbardziej podobny do występującego u dawnych mieszkańców Europy Środkowej. Ta obserwacja wydaje się być w zgodzie z hipotezą autochtoniczną" - piszą autorzy badań.
Najnowsze badania genetyczne poświęcone kwestii pochodzenia współczesnej ludności Polski są dziełem naukowców z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu: dr Anny Juras, prof. Janusza Piontka, dr. Jakuba Z. Kosickiego i dr Mirosławy Dabert. Wspomagali ich badacze z Danii, Szwecji i Estonii.
Naukowcy pobrali próbki z zębów 38 osób żyjących w okresie wpływów rzymskich (200 r. p.n.e. - 500 r. n.e.).Pochodziły
one ze szczątków znalezionych na dwóch stanowiskach identyfikowanych z
kulturą wielbarską (Kowalewko i Rogowo) i na dwóch identyfikowanych z
kulturą przeworską (Karczyn, Gąski). Znaczna część archeologów wiąże te kultury z germańskimi ludami Gotów i Wandalów. [czyli błędnie - MS] Próbki średniowieczne z lat 1000-1400 pochodziły z Cedyni i Ostrowa Lednickiego.
Genetykom udało się pozyskać DNA mitochondrialne (przekazywane przez matkę) od 23 osób z okresu wpływów rzymskich i 20 średniowiecznych mieszkańców naszych ziem. Uzyskane dane porównywali z genami czterech tysięcy przedstawicieli 18 narodów ze środkowej, wschodniej i północnej Europy, a także z kilkudziesięcioma mtDNA pochodzącymi od dawnych mieszkańców ziem Danii i Niemiec.
Porównania ujawniły, że DNA mitochondrialne ludzi żyjących na naszych ziemiach w okresie wpływów rzymskich ma najwięcej wspólnych informatywnych haplotypów z materiałem pochodzącym od współczesnych Polaków. Szczególnie istotna zdaniem badaczy jest widoczna w wynikach kontynuacja linii H5a1. Miały ją trzy osoby z okresu wpływów rzymskich, jeden średniowieczny mieszkaniec Ostrowa Lednickiego i występuje ona również wśród współczesnych Polaków.
Ciągłość genetyczną badacze odnotowali też w przypadku jednej osoby z okresu wpływów rzymskich, która miała haplogrupę N1a1a2. Nie powtórzyła się ona co prawda u innych dawnych mieszkańców naszych ziem, ale naukowcy natrafili na nią u jednego ze współczesnych Polaków.
"Nasze dane pokazują, że współcześni Zachodni Słowianie, wśród analizowanych Europejczyków, mają profil mtDNA, który jest najbardziej podobny do występującego u dawnych mieszkańców Europy Środkowej. Ta obserwacja wydaje się być w zgodzie z hipotezą autochtoniczną" - piszą autorzy badań.
Genetykom udało się pozyskać DNA mitochondrialne (przekazywane przez matkę) od 23 osób z okresu wpływów rzymskich i 20 średniowiecznych mieszkańców naszych ziem. Uzyskane dane porównywali z genami czterech tysięcy przedstawicieli 18 narodów ze środkowej, wschodniej i północnej Europy, a także z kilkudziesięcioma mtDNA pochodzącymi od dawnych mieszkańców ziem Danii i Niemiec.
Porównania ujawniły, że DNA mitochondrialne ludzi żyjących na naszych ziemiach w okresie wpływów rzymskich ma najwięcej wspólnych informatywnych haplotypów z materiałem pochodzącym od współczesnych Polaków. Szczególnie istotna zdaniem badaczy jest widoczna w wynikach kontynuacja linii H5a1. Miały ją trzy osoby z okresu wpływów rzymskich, jeden średniowieczny mieszkaniec Ostrowa Lednickiego i występuje ona również wśród współczesnych Polaków.
Ciągłość genetyczną badacze odnotowali też w przypadku jednej osoby z okresu wpływów rzymskich, która miała haplogrupę N1a1a2. Nie powtórzyła się ona co prawda u innych dawnych mieszkańców naszych ziem, ale naukowcy natrafili na nią u jednego ze współczesnych Polaków.
"Nasze dane pokazują, że współcześni Zachodni Słowianie, wśród analizowanych Europejczyków, mają profil mtDNA, który jest najbardziej podobny do występującego u dawnych mieszkańców Europy Środkowej. Ta obserwacja wydaje się być w zgodzie z hipotezą autochtoniczną" - piszą autorzy badań.
Hipoteza ta zakłada pochodzenie Słowian z terenów Polskiw
odróżnieniu od hipotezy allochtonistycznej, wedle której przybyli oni
na nasze ziemie w połowie I tysiąclecia n.e. po odejściu części
dotychczasowej ludności na zachód.
Badania wykazały jednak pewne różnice między obiema dawnymi populacjami z naszych ziem. Ludność okresu wpływów rzymskich ma najwięcej wspólnych haplotypów ze współczesnymi Polakami, Czechami, Słowakami, a także Litwinami i Łotyszami. Ludność średniowieczna ma natomiast zdecydowanie najwięcej wspólnych haplotypów ze współczesnymi Polakami, Białorusinami i Bułgarami.
Badacze podkreślają, że są to wyniki oparte na danych pochodzących tylko z mtDNA i to ze stosunkowo niewielkiej próbki. Jak piszą, konieczne są dalsze badania, w tym obejmujące DNA jądrowe oraz inne populacje, aby lepiej poznać powiązania między dawnymi i współczesnymi społecznościami, w tym kwestie wspólnego pochodzenia i zakresu potencjalnych domieszek.
Wyniki badań ukazały się w PLoS ONE.
Wojciech Pastuszka, Archeowiesci.pl
Badania wykazały jednak pewne różnice między obiema dawnymi populacjami z naszych ziem. Ludność okresu wpływów rzymskich ma najwięcej wspólnych haplotypów ze współczesnymi Polakami, Czechami, Słowakami, a także Litwinami i Łotyszami. Ludność średniowieczna ma natomiast zdecydowanie najwięcej wspólnych haplotypów ze współczesnymi Polakami, Białorusinami i Bułgarami.
Badacze podkreślają, że są to wyniki oparte na danych pochodzących tylko z mtDNA i to ze stosunkowo niewielkiej próbki. Jak piszą, konieczne są dalsze badania, w tym obejmujące DNA jądrowe oraz inne populacje, aby lepiej poznać powiązania między dawnymi i współczesnymi społecznościami, w tym kwestie wspólnego pochodzenia i zakresu potencjalnych domieszek.
Wyniki badań ukazały się w PLoS ONE.
Wojciech Pastuszka, Archeowiesci.pl
Teza ta była popierana przez K. Jażdżewskiego, W. Hensla i L. Leciejewicza, wśród językoznawców poparli ją Tadeusz Lehr-Spławiński i Mikołaj Rudnicki oraz antropolog Jan Czekanowski[2], teza ta z kolei była zwalczana przeznacjonalistycznych naukowcówniemieckich[3].
Istnieją też koncepcje łączące kulturę trzciniecką z kolebką Prasłowian (na ziemiach polskich cztery grupy zachodnie tej kultury)[4].
Przesłanek dla potwierdzenia teorii autochtonicznego pochodzenia Słowian dostarczają niektóre współczesne badania genetyczne np. haplogrup mtDNA[5].
Epoka brązu – epoka prehistorii, następująca po epoce kamienia, a poprzedzająca epokę żelaza. Epoka ta ma zróżnicowane ramy czasowe, zależne od terenu występowania. Najwcześniej, na południowym Kaukazie i w obszarze Morza Egejskiego, w III tysiącleciu p.n.e., wykształciły się ośrodki, w których opanowano umiejętność obróbki metali. W Egipcie i na Bliskim Wschodzie (Dżemdet Nasr),
za początek epoki brązu przyjmuje się umownie rok 3400 p.n.e., w Europie Południowej 2800 p.n.e.,
na terenach dzisiejszych wschodnich Niemieci zachodniej Polski 2200 p.n.e.
Koniec epoki brązu przypada na lata1000–700 p.n.e.
Juras A, Dabert M, Kushniarevich A, Malmström H, Raghavan M, et al. (2014) Ancient DNA Reveals Matrilineal Continuity in Present-Day Poland over the Last Two Millennia. PLoS ONE 9(10): e110839. doi:10.1371/journal.pone.0110839
http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_autochtoniczna_pochodzenia_S%C5%82owian
http://pl.wikipedia.org/wiki/Epoka_br%C4%85zu
o tym samym.
U nas przyjmuje się powstanie państwa razem z chrztem Polski bo odtąd zaczyna się archiwistyka katolicka, co było wcześniej (runa, świątynie) spalono.
Niemcy historie Polski nauczają o 300 lat wcześniej.
Największą szkodę przyniósł nam Bruckner i Lelewel podważając autorytatywnie dokonania polskich badaczy, okazuje sie w co nigdy nie wątpiłem, że mieli racje.
Mezalians i wstyd Brucknera, że związał się z osobą niskiego stanu, podobno zaważył na tym, że nigdy nie wrócił do Polski.
Moim zdaniem, jako wyróżniający się slavista był pod baczną obserwacją służb niemieckich, w efekcie zrobiono z niego slavistę "wybitnego", a to co pisał - pisał pod dyktando interesów niemieckich.
Po drugie coś z opublikowaną mapa jest nie tak, pomijając niebieski kolor , w tym okresie na mapach pisano "Slavic" bądź różne warianty tego słowa ale rys mapy jest w porządku.
Piszę dlatego że mam ok. 60 map z wczesnych okresów słowiańszczyzny i 3Gb tekstu ale nie mam takiej mapy.
Kolejna sprawa, dr. Jaśkowski pisze:
(...)Podobnie między bajki włożono sprawę, że „myszy zjadły Popiela”, a Karol Szajnocha dokładnie 100 lat wcześniej wyjaśnił, że pojęciem „mysses” nazywano w tamtym okresie najazdy wikingów. Było ich koło 11, między innymi 3 w Polsce, ale i Norymbergię „myszy” zjadły.
http://goo.gl/HVVYmy
Chciałem zapytać, czy wiadomo Panu coś na ten temat?
Np, tytuł książki bądź podobne twierdzenia innych autorów?
Był bym wdzięczny za info.
Jaśkowski często wspomina o tym okresie ale nigdy nie podaje źródeł tych rewelacji poza tym jednym skąpym przypadkiem.
Pozdrawiam.
Powstała też z potrzeby serca, aby je sycić....
Co do myszy - mam pewne skojarzenia, nic konkretnego.
O myszach Popiela będzie w drugiej części ...cyklu, jaki mam w głowie.
Z tym, że tej drugiej części, ze względu na szwabskie rządy w Polsce, być może nigdy nie opublikuję.
Ściągnąłem z biblioteki książkę Szajnochy pod tytułem:
"Lechicki początek Polski"
W rozdziale o Popielu faktycznie pisze o najazdach "myszaków".
Pisze to bez wyjaśnień tak jak by to było powszechnie znane zjawisko.
Ponieważ jestem starym człowiekiem że złym wzrokiem czytam na raty po kilka zdań.
Czekam na kolejny Pański artykuł na ten temat.
Pozdrawiam.
Myszy to szkodnik - wyżera ziarno, niszczy zapasy - niszczy pracę ludzką.
Więc może myszy, TO PO PROSTU 5 KOLUMNA.
Chmara pasożytów oblazła niepostrzeżenie nasze starożytne państwo i doprowadziła do upadku - tak jak teraz to się dzieje.
Wylałem morze atramentu na ten temat.
PS> proszę sprawdzić pocztę, pozdrawiam.