Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

poniedziałek, 30 sierpnia 2021

Koniec celebrytów

 

przedruk

tłumaczenie przeglądarki



15 czerwca 2021 r. Centralne Biuro Administracji Cyberprzestrzeni w Chinach rozpoczęło specjalną dwumiesięczną kampanię mającą na celu rozwiązanie narastających problemów związanych z Fanquan, czyli Fanklubami, które zasilają cyrk Pop Star w Chinach (cac.gov .cn) .

Jest to fenomen, który dobrze znamy na Zachodzie, nawet jeśli już z perspektywy prowincjonalnej, że tak powiem. W Chinach obroty Fan Culture oszacowano w 2020 roku na 15,6 miliarda dolarów, przy średniej rocznej stopie wzrostu na poziomie 31% (vip.stock.finance.sina.com.cn).

Crackdown rozpoczął się w piątek, kiedy władze ogłosiły, że ukarały aktorkę Zeng Shuang grzywną w wysokości 46 milionów dolarów za uchylanie się od płacenia podatków.

Zeng Shuang jest jedną z najlepiej opłacanych aktorek na świecie. Za rolę w nadchodzącym 50-odcinkowym serialu „A Chinese Ghost Story”, za którym stoją Tencent i Beijing Culture, zarobił aż 24,6 miliona dolarów za 77 dni kręcenia zdjęć – równowartość 320 000 dolarów dziennie (odmiana). .com).

Inne gwiazdy przechodzą takie samo traktowanie, które zazwyczaj obejmuje całkowite usunięcie z Internetu i innych mediów, zakaz programów rozrywkowych i zawieszenie programów już nagranych.

Według Variety system Fanquan jest podstawą popkultury. Bez popkultury nie istniałby system gwiazd (celebrytów). Władze rzeczywiście zaatakowały ten system. Zakazali internetowych rankingów gwiazd i utrudnili lub zabronili innych mechanizmów budowania konsensusu.

Są to znane mechanizmy, ale w Fanquan wykorzystują ekonomię skali. Zeng Yuli, ekspert ds. chińskich subkultur młodzieżowych, ma dobre relacje z liderem Star Fanquan Cai Xukunem. Kiedyś, pisze (sixthtone.com), ten przywódca powiedział mi, że gdyby skandal z udziałem CAI wybuchł w Internecie, jego pierwszym krokiem, jeszcze przed oceną autentyczności historii, byłoby zakopanie tych informacji i uniemożliwienie jej dotarcia do innych fanów lub publiczny. Ale, jak mówi przywódca, nie wystarczy tłumić negatywne informacje i zwiększać informacje pozytywne. Żadna prawdziwa celebrytka, jak mówi, nie przetrwa długo bez dramatu, bez ciągłego bla bla bla. Brak narracji jest gorszy niż bycie obiektem powszechnego obrzydzenia.

Agencje handlowe i liderzy Fanquan starają się wymyślić bezpodstawne oskarżenia przeciwko swoim idolom. Sfabrykuj wroga jako taktykę, która ma stymulować stany emocjonalne i uczucia fanów, aby zmobilizować ich do obrony swojego idola. Poza polaryzacją przyjaciela/wroga Gwiazda nie może przetrwać – podobnie jak Wachlarz. Bez efektów polaryzujących Fan cierpi na deprywację emocjonalną, która prowadzi do stanów afazji i/lub agrafii, które znikają, gdy tylko zostanie znaleziona linia podziału, która pozwala opowiedzieć się po jednej ze stron. Opowiedzenie się po jednej ze stron, znalezienie akomodacji na jednym z dwóch frontów, ma taki sam efekt jak przyjmowanie antydepresantów.

Lider Fanquan, z którym rozmawiałem, mówi Zeng Yuli, wyznał mi, że kiedyś zorganizował masową kampanię głosowania i promowania swojego idola, ale reakcja fanów była letnia, więc opublikował fałszywą wiadomość, że fani rywala idola zbierali się, by go zmiażdżyć. Wsparcie natychmiast wzrosło.

Istnienie Wroga, mówi Zeng Yuli, usprawiedliwia każde zachowanie. Im bardziej Wróg jest zły, tym bardziej fan czuje się zobowiązany do zwiększenia gwałtowności swojej odpowiedzi.

Są to mechanizmy, które dobrze znamy w naszych częściach. Od jakiegoś czasu eksperymentujemy i wprowadzamy w życie teorie dotyczące Aktu Mowy, a motto Nicce jest znane nawet laikom: Nie ma faktów, są tylko Narracje.

Prof. Ju Chunyan, współpracownik socjologii na Uniwersytecie Technologicznym w Pekinie, mówi, że w Chinach (sixthtone.com) kultura Fandomu (Fan KingDom) musi się wywodzić z konkursu telewizyjnego „Super Girl” z 2005 roku.

Dziś, jak mówi, Fandom określają tak zwane Fanquany. Ich członkowie dobrowolnie poświęcają swój czas, energię i wiedzę, aby ich idole byli jak najbardziej popularni i wpływowi. Wydają tysiące juanów na albumy, bilety do filmów i koncertów oraz promują kampanie crowdfundingowe na billboardach Times Square.

Za pozornie szalonym zachowaniem Fanów, mówi prof., kryje się racjonalna logika biznesowa. Rynek celebrytów w Chinach jest bardzo zorientowany na dane. Im wyższa gwiazda w rankingach społecznościowych, tym lepsze będą oferty sponsorskie.

Istnieją firmy zajmujące się poszukiwaniem talentów, które pracują nad pielęgnowaniem entuzjastycznych fanów, umieszczając płatnych pracowników w grupach, aby zwiększyć podekscytowanie i aktywność. Jednak udany Fanquan opiera się głównie na nieodpłatnej pracy fanów. To oni organizują rodzaj obecności społecznej potrzebnej do utrzymania gwiazd na szczycie rankingów.

Fanquanowie, jak mówi prof., dzielą swoją pracę między szereg wyspecjalizowanych plutonów fanów. W centrum znajdują się tak zwane Zespoły Danych, które transmitują aktualizacje na temat idola i odpowiadają za pozycję w rankingu oraz mobilizowanie innych fanów do dzielenia się pozytywnymi postami i zakopywania negatywnych w mediach społecznościowych. Są też zespoły copywriterów, które tworzą szablony komentarzy, z których mogą korzystać fani. Projektanci grafiki robią to samo w przypadku obrazów, a zespoły zajmujące się kontaktem z rynkiem rozpowszechniają treści na blogach rozrywkowych.

Chińska administracja wymierzyła w to zjawisko – widzi Fanquan jako atak na socjalizm. Nasze własne gazety, począwszy od Variety, są ciasne w podwójnej oprawie. Z jednej strony widzą w popkulturze i wolności informacji (wolność, którą Chiny, ich zdaniem, chciałyby stłumić lub przynajmniej kontrolować), w wolności jednostki widzą sól zachodnich republik liberalnych. Z drugiej strony, wierzą, że widzą w tych samych działaniach (w strategiach Przyprawy - Narracji - informacji) destrukcję Fetyszu Dziennikarskiego Realizmu, na który składają się fakty, naga i surowa rzeczywistość, fetysz, który utrzymuje całą chatę.

To podwójne wiązanie (lub ta sprzeczność) to sam kapitalizm: to kapitalizm, który tworzy wiadomości, gdy robi ciasteczka i robi ciasteczka, gdy robi wiadomości. Musi stworzyć iluzję, że ciastka są wykonane z Naturalnego, Organicznego, spontanicznie zrodzonego, przy KM 0. Aby sprzedawać ciastka, musi stworzyć iluzję oddzielenia Natury od Kultury, musi stworzyć iluzję Młyna, którego ostrza są poruszane niezależną, nieskażoną, czystą, białą, boską siłą. O ile dobrze wiemy, a Marks wyraźnie to powtórzył – przed Heideggerem – że podczas gdy w Młynie Rzemieślniczej łopaty obracają się pchane wiatrem, ale oddech trwa dalej, kapitalistyczna Elektrownia zagnieździła się (gestell) w wodach Renu. nie jest zbudowany na Renie jak starożytny drewniany most, który od wieków łączy oba brzegi. Z drugiej strony rzeka zostaje przekierowana, wtłoczona w sztuczne koryto, aby służyć elektrowni. W płynącej wodzie nie ma nic bardziej naturalnego, nawet jej siła – impet prądu – który jest dawkowany tamami i sztucznymi śluzami. Surowiec — Fakt — musi zostać poddany wstępnej obróbce, aby mógł zostać przetworzony przez kapitalistyczną maszynę.

Pomijając te bzdury o wolności jednostki i śmieciowych wiadomościach, prawdziwy problem dotykający Chiny jest znanym problemem również w tych częściach. Są całe sektory – mówię to nieco eliptycznie, biorąc pod uwagę gospodarkę kosmiczną – są sektory gospodarcze, które pasożytują na ekonomii skali innych sektorów. Przemysł rozrywkowy i System Gwiezdny zawsze pasożytowały na maszynie przemysłowej wszczepianej do innych celów, stworzyły produkt omijający dialektykę między pracą żywą i martwą.

Nawet tak radykalny liberał jak Zingales musi uznać, że w przypadku rolnictwa mniej wydajny producent zarabiał trochę mniej niż najbardziej wydajny. Jednak w branży oprogramowania mniej błyskotliwy programista zostaje z pustym żołądkiem, podczas gdy bardziej błyskotliwy przejmuje cały rynek. Zjawisko to, jak twierdzi, nie ogranicza się do dóbr, które zawierają sieciowe efekty zewnętrzne (takich jak oprogramowanie), ale dotyczy również dóbr, które zawierają społeczne efekty zewnętrzne, tj. dóbr, które w oczach konsumentów mają większą wartość ze względu na to, że są popularne. Mówi, że ta sytuacja nie jest związana z oprogramowaniem, ale rozprzestrzenia się na filmy, piosenki i rozrywkę, a także narkotyki, produkty high-tech, telekomunikację, samochody, a nawet książki.

W tych sektorach cena jest wysoce niepewna. Nagłe wzloty (i zejścia) w klasyce są efektem tej niepewności – niepewności, która wpłynęła również na głosowanie wyborcze.



https://www.lantidiplomatico.it/dettnews-cosa_c_dietro_la_guerra_della_cina_alla_fan_culture/34357_42850/?fbclid=IwAR2f_mJl55WTmMb4AMUWrTRayZaWm5s8NccmuXPNMWY_0znLmgvl84NCyOk






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz