Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

wtorek, 29 marca 2022

Phersu i ...paleolityczne otworowane pałeczki


Poniższe notatki poczyniłem "rezerwowo" mając w pamięci jak medialnie działa Phersu w swoich uwagach. Dla porównania zdanie Castanedy:

Każda z przeczytanych przeze mnie książek była interpretacją mitów i legend. Przez każdą z nich przemawiał ten sam, homogeniczny umysł. Style były odmienne, lecz ukryty pod warstwą słów zamiar jednakowypomimo tego, że temat pracy dotyczył czegoś tak abstrakcyjnego jak mity i legendy, autorowi zawsze udało się zawrzeć w niej jakieś opinie o sobie.

Celem każdej z tych książek nie było omówienie rzeczonego tematu; była nim autoreklama.”

Aktywna strona nieskończoności




przedruk
tłumaczenie automatyczne



Bruniquel: tajemnice paleolitycznych perforowanych pałeczek


26.03.2022 o 05:12


Bruniquel jest znanym na całym świecie miejscem prehistorycznym. Pierwsze odkrycia datują się na rozwój linii kolejowej, która uwolniła cztery schrony skalne na dnie zamków i którą Victor Brun odkopał w 1864 roku.

W tym miejscu odwiedzanym przez magdaleńskich łowców-zbieraczy (od 15 500 do 10 500 AP) znajdują się harpuny, …...odrzutowe, groty włóczni, obecnie w prestiżowych muzeach we Francji czy Wielkiej Brytanii.

Wśród tych przedmiotów, przebite patyki, wydobyte z poroża renifera lub jelenia, wprawiały archeologów w zakłopotanie co do ich przeznaczenia. 

Od czasu ich pierwszego odkrycia w Le Verrier w Górnej Sabaudii, około 150 lat temu, znaleziono ponad 300 przekłutych patyków, datowanych od oryniackiego, a zwłaszcza magdaleńskiego, i wysunięto około pięćdziesięciu hipotez.

Bernard Bouffier, animator prehistorycznego obozu Bruniquel, opowiedział nam o swoich badaniach nad ich główną funkcją.








Bruniquel 82, schronisko Montastruc, Magdaleński. Używany jako klucz zaciskowy. 



Paleolityczne przekłute patyczki, sekret wreszcie ujawniony.


Pierwszym przekłutym kijem znalezionym około 150 lat temu jest Magdalenczyk, pochodzi ze schroniska Veyrier Salève Haute Savoie.

W ciągu ostatnich 150 lat przedstawiono około pięćdziesięciu hipotez, aby jej zastosować.

Z pewnością ujawnię jego główną funkcję i nie dodam dodatkowej hipotezy.

Ponad 300 prehistorycznych przekłutych patyków, znalezionych z górnego Paleolitu, od Aurygnacji i szczególnie rozwiniętych w Magdalence. Narzędzia te są wydobywane z poroża jelenia lub renifera.


„Ich perforacja ma stosunkowo znormalizowaną średnicę o średniej średnicy 1,8 cm. To jest część aktywna. Czasami pęka w miejscu perforacji, co wskazuje na naprężenia w tym obszarze. Na wszystkich próbkach ma ślady zużycia, które sprawiają, że otwór jest owalny. To zużycie potwierdza jego użycie jako klucza napinającego za pomocą liny lub paska.

W przeszłości było to bardzo powszechne narzędzie w kulturze chłopskiej południowej Europy.

Najczęściej nazywa się ją tacoule i umożliwia napinanie liny i jej blokowanie w celu utrzymania wiązki drewna.

Tacoule mają różne kształty w zależności od regionu, z jedną lub dwiema perforacjami, czasami właściciele grawerują swoje imię lub inicjały na swoich narzędziach, aby nie pomylić ich z imionami sąsiadów.

Tacoule pochodzi od Taskos w Galijskim (celtyckim).
Tacoule is derived from Taskos in Gaulish

W zależności od sektorów używa się wielu nazw: Tacoure, Tacoulo, Tacouro, Tacoula, Tacolet, Troeilles, Arigne, Neille, Maneille. . .

Perforowane pałeczki z wieloma otworem działają w pary z połączeniem siatkowym, które znajduje się etnologicznie na południu Francji pod nazwami Barillon, Barrioun, Barriou. . . Siatka jest czasem wyposażona w materiał, Buscail.

Przekłuty kij ma często długość, która umożliwia również posiadanie uchwytu.
Te z dwoma dziurkami działają w ten sam sposób, z jednym otworem na każde przejście liny.

Jest oczywiste, że dla populacji koczowniczych przebity kij jest bardzo przydatnym narzędziem do pakowania. Z tego powodu jest najczęściej znajdowanym obiektem górnego paleolitu. Jest bardzo prawdopodobne, że przekłute patyki istniały już w środkowym paleolicie i były wykonane z drewna roślinnego, a także w oryniaku i grawecie.

Reasumując, przebity kij to klucz napinający, który umożliwia naciągnięcie liny lub taśmy i jej zablokowanie w celu utrzymania wiązki drewna, tobołka, bagażu.





Bruniquel 82, repliki.
Dwóch na górze schronisko Montastruc, od lewej do prawej dwa od schroniska Lafaye, schronisko Plantade, schronisko Gandil i schronisko Lafaye.














Fresk z etruskiego Grobowca Augurów - człowiek w chuście na głowie spętany przez Phersu - zwróć uwagę na element podobny do tacoule - łączący linę i psa.


Mit o Ozyrysie i Horusie - Izyda została zapłodniona drewnianym fallusem - tacoule na zdjęciu u góry przypomina właśnie drewniany fallus.




Etymologia taskos:







pahsuz - podobne do phersu, a także - perseusz i bachus




Istnieje przypuszczenie, że znane współcześnie mity o Perseuszu stanowią fałszywą interpretację mitów o Hermesie, określanym przymiotem Pterseus – niszczyciel.


Najstarsza wersja mitu o zamknięciu Danae i Perseusza w skrzyni wykazuje podobieństwa i wspólne cechy z egipskim mitem o poszukiwaniach przez Izydę zwłok Ozyrysa. W tej opowieści Projtos jest Ozyrysem, zaś Danae – Izydą, jego siostrą i żoną. Projtos-Ozyrys został zgładzony przez brata Akrizjosa-Seta, zaś jego siostra-małżonka wraz z synem Perseuszem-Horusem poszukują jego ciała i mszczą się na krzywdzicielu. Skrzynia z mitu o zamknięciu Danae i Perseusza – to łódź z akacji, którą podróżowała Izyda wraz z synem Horusem w poszukiwaniu zwłok Ozyrysa.


Roślina spodobała się Perseuszowi, jednak tytan ogrodził swój ogród, a u straży postawił smoka




Phersu ma wiele masek i na pewno też nosi maskę Perseusza.



Pterseus - gr. Περσεύς Perseús, łac. Perseus - Pietrek? 







Reconstruction:Proto-Germanic/þahsuz

Jump to navigationJump to search
Asterisk.svg
This Proto-Germanic entry contains reconstructed words and roots. As such, the term(s) in this entry are not directly attested, but are hypothesized to have existed based on comparative evidence.

Proto-Germanic[edit]

Etymology[edit]

(This etymology is missing or incomplete. Please add to it, or discuss it at the Etymology scriptorium. Particularly: “citation needed”)

From Proto-Indo-European *tótḱ-us, from *tetḱ- (to weave, braid, add, establish, construct). Cognate with Latin texō (weave, braid, build, compose)Ancient Greek τίκτω (tíktō)τέχνη (tékhnē)τέκτων (téktōn). Also compare Proto-Celtic *taskos.

Pronunciation[edit]

Noun[edit]

*þahsuz m

  1. badger

Inflection[edit]

more ▼u-stem
singular
nominative*þahsuz
genitive*þahsauz

Descendants[edit]




Etymologia taskos podaje wiele znaczeń, min. kaczka, cis, borsuk



genitive*þahsauz
                                  ----------------------------------------------------------- podobne do perseusz








Także Thot.


From Proto-Indo-European *tótḱ-us, from *tetḱ- (to weave, braid, add, establish, construct).


Nazwa Thoth (czy Thot), wymawiana jako „tot”, jest greckim imieniem nadanym egipskiemu bóstwu, którego prawidłową nazwą jest Djehuty (a występującego też pod nazwami Tahuti, Tehuti, Zehuti, Techu, Tetu).- porównaj etymologie powyżej - MS -  Niekiedy zwano go również Semsu, tj. „Stary”.

Thot miał być nawet stwórcą bogów i ludzi, uczestniczył w przywróceniu do życia Ozyrysa, nauczył też Izydę wpływania na niekorzystne wydarzenia. W mitycznym konflikcie dobra i zła początkowo stronnik Seta, potem – Ozyrysa i Horusa. Leczył Seta i Horusa z ran, które sobie wzajemnie zadali, a następnie pośredniczył jako rozjemca w ich sporze. Do jego późniejszych zadań należało pilnowanie lewego oka Horusa, przy którym trzymał straż w postaci psa lub ibisa.


W mitologii greckiej identyfikowany z Hermesem (patrz wyżej: Perseusz - MS) i w tym wcieleniu w okresie hellenistyczno-rzymskim nazywany Trismegistos („trzykroć największy”).














Head of the God Osiris, ca. 595–525 B.C.E. Brooklyn Museum









english:


Paleolithic pierced sticks, the secret finally unveiled.

The first pierced stick found about 150 years ago is Magdalenian, it comes from the Veyrier shelter of Salève Haute Savoie.
Over the past 150 years, around fifty hypotheses have been put forward for its use.
I will reveal with certainty its main function and not add an additional hypothesis.
More than 300 prehistoric pierced sticks, found from the Upper Palaeolithic, from the Aurignacian and especially developed in the Magdalenian. These tools are extracted from deer or reindeer antlers.
The perforation is of a relatively standardized diameter at 1.8 cm in average diameter. This is the active part.
Sometimes fractured at the perforation, indicating stresses in this area.
On all copies, the perforation has traces of wear that ovalize the hole. The ovality is often asymmetrical above and below. This wear confirms the use as a tightening key using a rope or a strap.
It was a very common tool in the peasant culture of southern Europe in the past. It is most often called Tacoule.
The Tacoule is a tightening key that allows the tension of a rope and its blocking in order to maintain a wood fagot, a bundle.
The Tacoules have different shapes depending on the region, with one or two perforations, sometimes the owners engrave their name or initials on their tools so as not to confuse them with those of their neighbours.
Tacoule is derived from Taskos in Gaulish
Depending on the sectors, multiple names are used, Tacoure, Tacoulo, Tacouro, Tacoula, Tacolet, Troeilles, Arigne, Neille, Maneille. . .
The pierced stick often has a length that also allows you to have a handle.
Two-punched perforated poles work the same way, with one hole for each string pass.
The perforated sticks with multiple holes work in pairs with a net connection that is found ethnologically in the south of France under the names Barillon, Barrioun, Barriou. . . The net is sometimes equipped with a fabric, the Buscail.
It is obvious that for nomadic populations, the pierced stick is a very useful tool for packing. It is for this reason that it is the most found object of the Upper Palaeolithic. It is very likely that pierced sticks exist as early as the Middle Palaeolithic and were made of vegetable wood, the same in the Aurignacian and the Gravettian.
The pierced stick is a tightening key which allows the tension of a cord or a strap and its blocking in order to maintain a wood fagot, a bundle, a luggage.





Powyższy tekst jest "rekonstrukcją" tego, co napisałem, zanim blogger "się wywalił" i potracił oryginalny wpis. Na pewno brakuje paru rzeczy.




Artykuły z cyklu "Phersu":


część 1






W uzupełnieniu:


hasło ze Słownika prasłowiańskiego - čurъka

czyli drewienko - pałeczka - pomocne do zawiązywania powrózła







niezdara to także potocznie: ciura



porównaj także:     čurъ















Słowik prasłowiański  

pod redakcją Franciszka Sławskiego 

T.2 wyd.: Zakład Narodowy im. Ossolińskich  PAN, 1976





sprawdzic - wiacórk, wicórk, wiecórk  stąd:


Krzysztof Zamościński - "Narzędzia i sprzęty rybackie oraz metody połowu w kaszubskim rybołówstwie jeziornym"




















24 miliardy



Ponoć właśnie taką kwotę wydatkujemy w tym roku na utrzymanie uchodźców wojennych z Ukrainy. A na pewno pozostaną oni z nami na dłużej, niż rok.

Kto pokryje taki wydatek?

Zapewne
ten, kto przegra tę wojnę.





Poniższy tekst jest ze strony internetowej czasopisma "Myśl Polska".

Strona ta jest blokowana, więc jeśli chcesz poczytać, co polecam, zastosuj bezpłatny VPN lub przeglądarkę Opera, która posiada VPN wbudowany - po instalacji trzeba go osobno kliknąć, aby zadziałał.



przedruk




24 miliardy złotych to dla większości Polaków wysoce abstrakcyjna kwota. To zresztą zrozumiałe, tak skonstruowane są nasze umysły. Powyżej pewnego rzędu wielkości wszystkie liczby to po prostu „bardzo dużo”. Najlepiej sobie zatem pewne rzeczy zwizualizować. Co można zatem kupić za 24 miliardy złotych?

Sensownej jakości tomograf komputerowy kosztuje około 3 miliony złotych, więc w zakładanym budżecie kupimy ich sobie 8 tysięcy, czyli nieco ponad 3 na każdą gminę. To dużo więcej niż kiedykolwiek potrzebowała polska służba zdrowia.

Za 24 miliardy złotych możemy także wybudować 480 kilometrów nowych autostrad lub ponad 650 kilometrów dróg ekspresowych. Na pewno bardzo by nam się przydały.
Rzeczone środki moglibyśmy wydać także na budowę szkolnych basenów. Powstał by ich wtedy tysiąc. Imponująca liczba. Na pewno byłoby to korzystne dla zdrowia i prawidłowego rozwoju naszych dzieciaków.

Czasy zrobiły się niebezpieczne i zaczynamy poważnie myśleć o modernizacji armii. Za 24 miliardy złotych moglibyśmy kupić 34 nowoczesne samoloty F-35A albo 600 nowoczesnych czołgów.

Rzecz jasna nie kupimy niczego z powyższej listy. Polski rząd ma znacznie prostszy sposób na utylizację 24 miliardów złotych. Jak poinformował minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda, przyjęcie i integracja imigrantów z Ukrainy będzie wymagać poniesienia przez budżet państwa dodatkowych kosztów na poziomie właśnie 24 mld zł, i to tylko w samym roku 2022.

„Integracja migrantów, zapewnienie dla nich dostępu do systemu świadczeń socjalnych, usług publicznych i rynku pracy oznacza konieczność poniesienia przez budżet państwa w 2022 r. dodatkowych wydatków w wysokości 24 mld zł – min. @Grzegorz Puda na spotkaniu z @NIcolasSchmitEU” – czytamy na profilu resortu na Twitterze. 







Kto bogatemu zabroni? – można spytać.



Pan Puda nie poinformował rzecz jasna skąd rząd te 24 miliardy złotych weźmie. Wiemy już, że UE nie będzie skora do pokrycia choćby większości tej kwoty. Zatem do szerokiego gestu dobrych wujków z PiS dopłacimy my wszyscy. Poprzez jeszcze wyższe podatki, jeszcze wyższą inflację, jeszcze droższe paliwa.

Dobroczynność kosztuje. Dobroczynność w wielkiej skali kosztuje wielkie kwoty. Kiedy odbywa się z czyjejś kieszeni jest indywidualną sprawą darczyńcy. Jednak przymuszanie całego społeczeństwa do wielkich wyrzeczeń w celu zrealizowania „altruistycznych” zapędów rządu jest zwykłym bandytyzmem.

Naszym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa uchodźcom a nie „migrantom”, o których mówił minister. W naszym interesie jest dopuszczenie ich do naszego rynku pracy a nie „zapewnienie dla nich dostępu do systemu świadczeń socjalnych”. Z oczywistych przyczyn winniśmy dać im szansę na korzystanie z naszego systemu edukacji i opieki zdrowotnej. Jednak za każde świadczenie, za każdą godzinę lekcyjną winniśmy wystawić rachunek państwu ukraińskiemu bądź jego sukcesorowi. Nie dlatego, że jesteśmy mało empatyczni. Dlatego, że państwo polskie ma stać na straży interesu własnego i narodu polskiego. A nie wszystkich pokrzywdzonych na świecie.

Dlatego pomagajmy, ale z głową. Uważnie licząc każdą złotówkę. W końcu jeśli ktoś uzna, że to za mało, może dać od siebie więcej. Byle czynił to z własnej kieszeni.