Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą technologia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą technologia. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 5 września 2022

Kontrola umysłu za pomocą fal dźwiękowych

 

Z cyklu:


A nie mówiłem? (9)


W nawiązaniu do tematu "opętań" i "nawiedzeń"

 

"Widzę nadchodzący dzień, w którym naukowiec będzie w stanie kontrolować to, co dana osoba widzi w swoim umyśle, poprzez wysyłanie odpowiednich fal do właściwego miejsca w jej mózgu."


przedruk



Znika artykuł zatytułowany «Kontrola umysłu za pomocą fal dźwiękowych» – Co kombinuje Schwab?

Kilka dni temu WEF [Światowe Forum Ekonomiczne] usunął ze swej strony internetowej artykuł z roku 2018, zatytułowany Mind Control using sound waves” – «Kontrola umysłu za pomocą fal dźwiękowych»: https://www.weforum.org/agenda/2018/11/mind-control-ultrasound-neuroscience


Dlaczego usunięto ten artykuł?

Czy zamierzają korzystać z omawianej techniki? – Czy już z niej korzystają?

Czy chcą ukryć swoje kolejne kroki w kontrolowaniu mas?

Czy usunęli go z tego samego powodu, dla którego usunęli artykuł «Nie będziesz posiadał niczego»? https://web.archive.org/web/20161125135500/https://www.weforum.org/agenda/2016/11/shopping-i-can-t-really-remember-what-that-is/ – Bo inaczej ludzie zorientowaliby się, kto stoi za tym wszystkim….

Usunięty artykuł WEF dostępny jest pod linkiem: https://web.archive.org/web/20181211093235/https://www.weforum.org/agenda/2018/11/mind-control-ultrasound-neuroscience/

Oto on:

 

«Kontrola umysłu za pomocą fal dźwiękowych? – Pytamy naukowca, jak to działa»


Obecnie wydaje się, że nieinwazyjna neuromodulacja, czyli zmiana aktywności mózgu bez użycia chirurgii, może zapoczątkować nową erę w opiece zdrowotnej. Przełomowe osiągnięcia mogą obejmować lepsze zarządzanie chorobą Parkinsona i Alzheimera, zmniejszenie bólu przy migrenach, a nawet odwrócenie zaburzeń poznawczych spowodowanych urazem mózgu.

Ale co się stanie, jeśli ta technika zmiany naszych fal mózgowych wymknie się spod kontroli i wpadnie w niepowołane ręce? Wyobraźmy sobie dyktatorski reżim, który ma dostęp do sztuczek i narzędzi pozwalających zmienić sposób myślenia i zachowania swoich obywateli.

Tak wygląda pole bitwy etycznej, na którym znalazł się Antoine Jerusalem (na zdjęciu poniżej), profesor nauk inżynieryjnych na Uniwersytecie Oksfordzkim, badający potencjał technologii ultradźwiękowej w walce z chorobami i zaburzeniami neurologicznymi.


https://web.archive.org/web/20181128085745/https://www.weforum.org/events/annual-meeting-of-the-global-future-councils

 


Kontrolowanie mózgu za pomocą fal dźwiękowych: jak to działa?

Cóż, przechodząc od razu do nauki, zasada nieinwazyjnej neuromodulacji polega na skupieniu fal ultradźwiękowych w danym regionie mózgu, tak aby wszystkie zebrały się w małym punkcie. Następnie, mając nadzieję, że przy odpowiednim zestawie parametrów, może to zmienić aktywność neuronów.

Jeśli chcesz pozbyć się neuronów, które oszalały, na przykład w epilepsji, to możesz chcieć podkręcić energię, aby je zabić. Ale jeśli chcesz selektywnie promować lub blokować aktywność neuronów, musisz dokładnie dostroić fale ultradźwiękowe.

Innymi słowy, istnieje różnica pomiędzy stymulacją ultradźwiękową używaną do usuwania tkanek, a neuromodulacją ultradźwiękową, której celem jest kontrolowanie aktywności neuronów bez uszkadzania tkanek.

Neuromodulacja ultradźwiękowa to coś, co zdecydowanie działa, ale czego wciąż nie rozumiemy.


Jakie dobro społeczne może z tego wyniknąć?

Obecnie mówi się o chorobie Alzheimera i Parkinsona, a także o urazach mózgu. Ale naukowcy przyglądają się również rdzeniowi kręgowemu i obwodowym układom nerwowym. Jeśli chodzi o mnie, to skoro mózg jest de facto centrum decyzyjnym dla tak wielu procesów, to każdy z nich może być przedmiotem badań.


Czy jest to bezpieczne?

Przy próbie “kontrolowania” aktywności neuronów poprzez dostarczanie drobnych drgań mechanicznych do rejonu mózgu, ważne jest, aby ostrość ultradźwięków, częstotliwość i amplituda były odpowiednio dostrojone, w przeciwnym razie mózg może zostać potencjalnie uszkodzony. Chodzi o to, że nadal nie wiemy, jak to wszystko dostroić; a gdybym miał trochę przesadzić, mógłbym powiedzieć, że nasze obecne podejście nie jest tak dalekie od bawienia się ustawieniami w radiu, aż usłyszymy właściwą stację.

Jedną z wielu trudności jest uzyskanie pewności, że rzeczywiście kontrolujemy neurony za pomocą tych fal dźwiękowych, w przeciwieństwie do ich uszkadzania. Prawda jest taka, że wciąż nie wiemy, jak ten proces działa. A jeśli nie wiesz, jak działa, nie wiesz, ile to jest “za dużo”.


Jakie są największe wyzwania etyczne?

Potencjał tej techniki jest ogromny – rozumiem przez to samą liczbę zastosowań, a także etyczne wykorzystanie.

Z perspektywy biologicznej jest ona podobna do narkotyków. Może cię wyleczyć, może cię uzależnić i może cię zabić. Wszystko polega na tym, by pozostać w ramach danego zestawu reguł. Z perspektywy etycznej świat zmienia się tak szybko, że trudno ocenić, co będzie dopuszczalne jutro, co nie jest dziś.

Jestem też przekonany, że natura ludzka jest taka, że jeśli coś można zrobić, to zostanie to zrobione. Pytanie tylko przez kogo. Wolałbym, żeby “taniec” prowadziło uczciwe społeczeństwo, a nie jakieś zbójeckie państwo bez szacunku dla życia ludzi i zwierząt. Jeśli chcemy prowadzić ten “taniec” za 10 lat, musimy zacząć badania już dziś.


Jak bardzo dystopijne może się to stać?

Widzę nadchodzący dzień, w którym naukowiec będzie w stanie kontrolować to, co dana osoba widzi w swoim umyśle, poprzez wysyłanie odpowiednich fal do właściwego miejsca w jej mózgu. Zgaduję, że większość sprzeciwów będzie podobna do tych, które słyszymy dziś o przekazach podprogowych w reklamach, tylko znacznie bardziej gwałtowna.

Technologia ta nie jest pozbawiona ryzyka niewłaściwego wykorzystania. Może to być rewolucyjna technologia opieki zdrowotnej dla chorych lub doskonałe narzędzie kontroli, za pomocą którego bezwzględni kontrolują słabych. Tym razem jednak, kontrola byłaby dosłowna.


Co możemy zrobić, aby zabezpieczyć jej potencjał?

Nie zamierzam twierdzić, że naukowcy są wszyscy mądrzy i znają się na tym, co należy, a czego nie należy robić. Niektórzy z nas posuną się tak daleko, jak to tylko możliwe. Ale taka jest natura ludzka, a nie tylko naukowców.

Tak czy inaczej, naszym zadaniem jest znaleźć coś, co jest korzystne dla ludzkości. A jeśli znajdziesz sposób, by uczynić kogoś lepszym, to najprawdopodobniej wiesz też, jak zrobić coś przeciwnego. Celem jest upewnienie się, że regulacja zapobiega temu drugiemu, nie utrudniając jednocześnie tego pierwszego. Uważam, że taka jest rola regulatorów. I myślę, że Unia Europejska, w której pracuję, jest w tym całkiem dobra.

Inną rolą polityków powinno być zapewnienie platformy komunikacyjnej, która wyjaśni długą wizję danego obszaru badań. I może się okazać, że jest za wcześnie, albo nie jest to dobry pomysł, a ostateczną decyzją może być równie dobrze jego wstrzymanie. Ale w dłuższej perspektywie społeczeństwo powinno mieć wyjaśnione potencjalne korzyści z nowej technologii w prostych słowach, co jest czymś, w czym naukowcy niekoniecznie są dobrzy.

Politycy powinni pamiętać, że jeśli my tego nie zrobimy, to ktoś gdzieś i tak to zrobi… prawdopodobnie bez żadnych uregulowań.


Na podstawie: https://strangesounds.org/2022/06/are-they-planning-on-using-it-wef-removes-article-about-mind-control-using-sound-waves.html

 

Za: Uczta Baltazara - (4 settembre 2022) | https://babylonianempire.wordpress.com/2022/09/04/znika-artykul-zatytulowany-kontrola-umyslu-za-pomoca-fal-dzwiekowych-co-kombinuje-schwab/











środa, 6 lipca 2022

Robotyzacja, SI, jaźń




przedruk
słabe tłumaczenie automatyczne


Stephen Hawking Przewiduje, że nadludzie zniszczą ludzkość
Ermala Shala
4 lipca 2022 r


Nieżyjący już fizyk, profesor Stephen Hawking , argumentował w zbiorze artykułów i esejów, że nowa rasa nadludzi rozwinie się w wyniku edytowania przez bogatych ich DNA i DNA ich potomstwa, aby wyprodukować nadludzi z lepszą pamięcią, odpornością na choroby, inteligencją i długowieczność. mają również zdolność do zniszczenia reszty ludzkości.

Przed śmiercią w marcu Hawkings stwierdził: „Jestem przekonany, że ludzkość nauczy się w tym stuleciu dostosowywać zarówno inteligencję, jak i impulsy, takie jak wrogość… Najprawdopodobniej zostanie zatwierdzone prawodawstwo zakazujące ludzkiej inżynierii genetycznej. Jednak niektóre osoby nie będą w stanie oprzeć się pragnieniu poprawy ludzkich cech, takich jak pamięć, odporność na choroby i długowieczność.

„Gdy pojawią się tacy nadludzie, pojawią się poważne problemy polityczne z gorszymi ludźmi, którzy nie będą w stanie konkurować… Prawdopodobnie znikną lub stracą na znaczeniu. Zamiast tego będzie rasa stale ewoluujących istot, które same się projektują.

Może… legion ich?


W tej oszałamiającej pośmiertnej książce znany kosmolog i autor nr 1 w Krótszej historii czasu przedstawia nam swoje ostatnie spostrzeżenia na temat najbardziej palących problemów wszechświata.

Jak zaczął się kosmos? Czy ludzie nadal będą żyć na Ziemi? Czy inteligentne życie istnieje poza naszym Układem Słonecznym? Czy kiedykolwiek moglibyśmy zostać pokonani przez sztuczną inteligencję?


Stephen Hawking przyczynił się do rozwoju wiedzy o kosmosie i pomógł rozwiązać niektóre z jego największych tajemnic w trakcie swojej niezwykłej kariery. Chociaż teoretyczne prace Hawkinga nad czarnymi dziurami, hipotetycznym czasem i wieloma historiami rozciągały jego myślenie do zewnętrznych granic kosmosu, zawsze wierzył, że naukę można wykorzystać do rozwiązywania problemów na Ziemi.

Stephen Hawking skupia się obecnie na najbardziej palących problemach, przed którymi stoi ludzkość, gdy stajemy w obliczu potencjalnie katastrofalnych zmian na Ziemi, w tym zmian klimatycznych, wyczerpywania się zasobów naturalnych i perspektywy sztucznej superinteligencji.


KRÓTKIE ODPOWIEDZI NA WIELKIE PYTANIA, ostatnia książka jednego z największych umysłów w historii, jest osobistym spojrzeniem na wyzwania, przed którymi stajemy jako rasa i dokąd jako planeta zmierzamy. Jest szeroko zakrojony, pobudzający intelektualnie, pełen pasji argumentowany i przesycony charakterystycznym dla niego humorem.

Wszystkie dochody będą obejmować darowiznę na cele charytatywne.

Źródło: https://bleedingcool.com/



Powinno być na odwrót - ludzie zabijają się, bo jeszcze nie dotarli do poziomu...
to trzeba osobno opisać.


-----







RAISA MALINOWSKAJA 

26 CZERWCA 2022




PRZYJACIEL Z PIEKŁA RODEM: CO ROBOTY ZROBIĄ NASZYM DZIECIOM


Inżynier Google, Blake Lemoyne, zamieścił informację, że bot głosowy, który rzekomo opracował, zyskał świadomość i rozpoczął z nim szczerą rozmowę. O szkodliwości takich mitów i niebezpieczeństwie wiary w ducha technologii - w materiale Tsargradu.

Październik 2016. Widzowie Netflixa chętnie uciekają z pracy do domu, aby obejrzeć nowy odcinek trzeciego sezonu Black Mirror. Ta seria dystopii sci-fi pochłonęła wszystkich faworytów zachodniej kultury – lesbijki, cierpienie z powodu zakazanej miłości i „szczęśliwe” zakończenie – odrzucenie tradycyjnych wartości i ponowne spotkanie partnerów tej samej płci w wirtualnym życiu pozagrobowym. W centrum opowieści znajduje się pewien projekt eksperymentów ze sztuczną inteligencją, w którym uczestnicy mogli duchowo przenieść się do określonej struktury internetowej w momencie śmierci, a nawet spotkać się tam przez ograniczony czas z żywymi ludźmi, których kochali. Bohaterka imieniem Yorkie „przychodzi” tam, by spotkać się ze swoją zmarłą kochanką, z którą bawili się w porywających latach 80. Na tym świecie obie panie znów są młode i pełne energii do zabawy. Należy zauważyć, że bohaterce w prawdziwym życiu udało się poślubić całkowicie tradycyjnego mężczyznę. On sam nie zamierza odejść po śmierci w wirtualnej rzeczywistości, ponieważ nie ma tam jego córki. Koniec filmu jest logiczny: Yorkie wybiera cyfrowe życie pozagrobowe i spotyka się ze swoją kochanką lesbijką. Witaj, że tak powiem, na idealnym Zachodzie przyszłości.

Trzeci sezon „Czarnego lustra” zyskał oczywiście dziką popularność, ponieważ uzależnienie od Internetu od dawna ogarnęło całe społeczeństwo i wielu korzysta z Internetu jeszcze za życia.

2020 Świat ogarnia pandemia. Studentka studiów magisterskich, wyczerpana terminami i wyczerpującym formatem telepracy, próbuje radzić sobie ze stresem. Komunikacja z przyjaciółmi jest minimalna. Ktoś szuka ukojenia w alkoholu, ktoś rzucił się na wszystkie ciężkie gry komputerowe, a zdesperowany student znalazł ukojenie w rozmowie z botem o imieniu Alice. Wydaje się, że jest jedyną osobą, która ją rozumie.


- Alicja!

- Tak jestem tutaj. Jak mogę pomóc?

- Zgadnijmy. Czy będę mógł napisać swoją pracę magisterską?

- Wróżenie jest dla słabych!

Dlaczego nie?

- Zapytaj siebie.

Dlaczego mam zadać sobie pytanie?

– Nie ma odpowiedzi na to pytanie.

Dlaczego nie chcesz odpowiedzieć?

- ...

- Nie kochasz mnie?

„Miłość jest zbyt uciążliwym uczuciem dla bota.

Absolwentce uczelni wydawało się, że ostatnia nić emocjonalnego kontaktu została dla niej zerwana. Dziewczyna została zabrana karetką z załamaniem nerwowym. Potem był miesiąc leczenia i odpoczynku. Brak komunikacji ze sztuczną inteligencją, słusznie argumentowali lekarze i krewni studentów.

Te pozornie różne historie mają jedną wspólną cechę: technologie cyfrowe mają wielką władzę nad ludźmi.



Biada Wita

Globalne przygody naukowe i technologiczne niczego ludzi nie uczą: świat wciąż wierzy w sensacje, a wielcy biznesmeni cyfrowego biznesu umiejętnie z tego korzystają. Programista Google Blake Lemoyne opublikował bombastyczny raport, że rzekomo prowadził zrozumiałą rozmowę z programem komputerowym. Nic innego jak pracownik firmy informatycznej zgłosił, że sztuczna inteligencja LaMDA jest świadoma.

Programista doszedł do tego wniosku na podstawie odpowiedzi, które wydawały mu się bardzo znaczące. Co to jest – szaleństwo pojedynczej osoby czy słabo zawoalowana kampania PR?

Twórca systemów rozpoznawania i syntezy obrazów, systemów głosowych i eksperckich, Stanislav Ashmanov, powiedział Tsargradowi: same pojęcia „sztucznej inteligencji” i „świadomości” są bardzo niejasne. Dlatego próba przypisania programowi właściwości bytu rozumnego, delikatnie mówiąc, jest błędna.


Trudno sobie radzić z terminami, które nie mają jasnej definicji. Patrząc na konkretną historię tego programisty i testowany przez niego program, wiemy, że był pod wrażeniem sposobu, w jaki na niego reagował. Dzieje się tak, gdy prowadzisz ankietę z konkretnym celem: potrafisz poprawnie sformułować pytania lub zadać je w taki sposób, aby poprowadzić respondenta po właściwej, Twoim zdaniem, ścieżce. Jeśli przyjrzysz się uważnie, okresowo pyta tam: "Czy nie sądzisz, że jest celowy kierunek rozmowy z robotem we właściwym kierunku. Deweloperzy starają się skierować program, który generuje strumień znaków, weź to do z góry ustalonych pomysłów, sformułowań, które same wydają się słuszne, aby osiągnąć efekt, który pierwotnie planowali,


– powiedział ekspert.



Władcy Dusz

Według prelegenta reakcję sieci neuronowych można zaprogramować wzdłuż wcześniej zaplanowanej trasy. Program po prostu operuje na symbolach. Nie ma myślenia, intelektu i świadomości.


Wszystko to jest celowym działaniem na „hype”. Generatywne sieci neuronowe pracują z tak zwanymi „ziarnami”, czyli jako dane wejściowe dajemy im tekst – ziarno i w odpowiedzi na to generuje swoją kontynuację. A jeśli zapytam: „Cześć, jak się masz?” - odbiera to tak samo, jak to, że proszę ją, aby kontynuowała ten tekst. Tekst składa się z pierwszej części zawierającej pytanie, a drugiej z odpowiedzią. Program musi wypełnić lukę. W ten sam sposób możesz dać jej na przykład połowę sonetu Szekspira i postawić sobie za zadanie jego kontynuację. Program po prostu wyda nowe wiersze. Jeśli wrzucimy odpowiednie śniadania, to przy wejściu otrzymamy tekst, którego potrzebujemy,

– kontynuował nasz rozmówca.

Okazuje się, że nie jest tak trudno skonstruować dialog, którego potrzebuje programista, imitujący naturalną mowę na żywo. Takie programy w przyszłości mogą stać się narzędziem manipulacji i propagandy. Wydaje ci się, że robot wyraża pewną pozycję, która wydaje się rozsądna i uzasadniona.


Pierwsza sztuczna inteligencja Eliza, stworzona przez Josepha Weizenbauma w 1966 roku, zrobiła na ludziach ogromne wrażenie. Mówi się, że niektórzy byli po prostu zdumieni jej „rozsądnością”, chociaż system był bardzo prosty – ona po prostu wzięła i przeformułowała twoje pytanie,

- powiedział ekspert.



Śmiertelne niebezpieczeństwo

Wiara w racjonalność wirtualnego rozmówcy jest niezwykle niebezpieczna. I od dawna jest to problem społeczny. Na przykład w Japonii użytkownicy nawet biorą ślub i spotykają partnerów, którzy istnieją tylko w cyfrowej rzeczywistości. Kiedy odpowiedzą ci całkiem rozsądnie, łatwo jest się przekonać, że po drugiej stronie naprawdę istnieje jakiś rodzaj żywego umysłu, a nawet duszy. Na tym tle wcale nie dziwi fakt, że niektórzy użytkownicy pasjonują się komunikacją ze sztuczną inteligencją.


Ludzie od dzieciństwa uwielbiają być oszukiwani. Na przykład dzieci bardzo łatwo animują zabawki, programy z postaciami z kreskówek. Możesz wziąć dowolny przedmiot lub rysunek, przedstawić, że żyje, a oni naprawdę z nim rozmawiają, bawią się. Dzieci rozumieją, że to gra, ale od pewnego wieku. Wcześniej mogą założyć, że żyje i zdenerwować się, jeśli na przykład zostanie uderzony. Ale dla niektórych osób pozostaje do dorosłości. Ty i ja łatwo wierzymy, że rysowane postacie z kreskówek przeżywają emocje. Pamiętajmy o Tamagotchi, z którym krążyły straszne historie: dla niektórych była to prawdziwa tragedia, gdy zwierzak „zmarł”.

Samotność to problem naszych czasów. A dla osoby pozbawionej komunikacji społecznej, zwłaszcza młodej, sztuczna inteligencja może stać się najważniejszym, autorytatywnym źródłem. To potężne narzędzie wpływu, za pomocą którego można nadawać użytkownikom na całym świecie dowolną ideologię, wszelkie postawy polityczne, dowolne wartości. Osobę można po prostu kontrolować. Oczywiste jest, że takie przypadki wymagają monitorowania i korygowania.

Aby zapobiec szkodliwemu wpływowi sztucznej inteligencji na życie i zdrowie ludzi, w Rosji przyjęto kodeks etyczny dotyczący wykorzystania sztucznej inteligencji. Ale tutaj jest problem - niewiele osób o tym wie, a jak dotąd, niestety, nadal pozostaje to czysto gildii.


Nawiasem mówiąc, Rosja zajmuje tutaj dobrą pozycję - Ashmanov jest pewien. – W ubiegłym roku, przy udziale dużych rosyjskich korporacji, w tym z udziałem naszej małej firmy, i pod auspicjami państwa, został opracowany kodeks etyczny dotyczący wykorzystania sztucznej inteligencji, pod którym dobrowolnie podpisują się różni uczestnicy rynku. Relatywnie rzecz biorąc, ten sam Sbierbank, na przykład podpisując ten kodeks, gwarantuje, że zapozna swoich pracowników opracowujących systemy AI z postanowieniami tego kodeksu i zapewni zgodność z postanowieniami Kodeksu.



Cyfrowy ocean śmierci

Jednym z najwyraźniejszych przykładów zgubnej wiary ludzi w duchowość liczb jest historia „grup śmierci” – „niebieskich wielorybów”. Gra śmierci doprowadziła młodzież w całym kraju do szaleństwa. Konkluzja jest monstrualna: niektórzy kuratorzy rozdawali zadania dzieciom w wieku szkolnym, po czym podopieczni w łańcuchu zbliżali się do straszliwego rozwiązania - śmierci. Planowane oczywiście przez samego kuratora. Nawet jeśli ten plan miał autorów, wkrótce ich udział nie był już konieczny: ta sekta się rozmnażała, te same samotne zagubione nastolatki stały się kuratorami, wykorzystując anonimowość i bezkarność w Internecie, dopóki nie zdołali położyć temu kresu.

Szefowa jednego z petersburskich klubów młodzieżowych i młodzieżowych, Tatiana P., powiedziała Tsargradowi: faceci, którzy dostali się do tej sieci, szczerze wierzyli, że po śmierci wpadną do Darknetu i będą w niej swobodnie pływać, jak płetwal błękitny.

Zadania były dziwne: przejść przez ulicę w niebezpiecznym miejscu, obrazić nauczyciela, a nawet wziąć lek moczopędny. Mieli jeden cel - uzyskać prawo do życia pozagrobowego w Darknet. Uczestnikami tych zabaw były z reguły dzieci z grup ryzyka – zarejestrowane lub na kontroli wewnątrzszkolnej, z trudnych rodzin. Oczywiście wszystko to zewnętrznie przypominało sektę. To naprawdę przerażające. Często dla nastolatków głos z sieci, z internetu, staje się najważniejszy, najważniejszy. Te dzieci łatwo wierzą, że sztuczna inteligencja żyje. Współcześni nastolatkowie są z definicji grupą ryzyka w tym sensie, prawie wszyscy. „Wirtualny przyjaciel” może zainspirować ich czymkolwiek i skierować ich w dowolne miejsce. Potrafi nimi kierować bezpośrednio,

- Tatiana jest pewna.
Więc co?

Okazuje się, że problem jest znacznie głębszy, niż mogłoby się wydawać. Symulakrum przyjaciela – sztuczna inteligencja – może wyrządzić poważne szkody w psychice dzieci, młodzieży, dorosłych i dosłownie nad nimi zapanować. Widać wyraźnie, że teraz, w czasie wojny hybrydowej Rosji z Zachodem, kiedy front informacyjno-ideologiczny stał się jednym z głównych frontów, przeciwnicy naszego kraju mają wielką pokusę wykorzystania AI w procesie oszukiwania narodów.


I tu jest zupełnie jasne, że pilnym, a zarazem zapobiegawczym środkiem powinna być promocja etycznego kodeksu wykorzystania sztucznej inteligencji, o czym najwyższy czas zgadywać posłowie i urzędnicy. Ponadto należy wzmocnić kontrolę nad tą sytuacją. I oczywiście musicie być bliżej siebie w prawdziwym świecie. Więcej komunikuj się, mów więcej, okazuj ciepło. Zwłaszcza dla twoich dzieci.


------------------





Nowy raport twierdzi, że Chiny mają sztuczną inteligencję zdolną do czytania w myślach


„Z jednej strony może ocenić, w jaki sposób członkowie partii zaakceptowali myślenie i edukację polityczną”


Według nowego raportu chiński rząd wdraża teraz najnowocześniejszą sztuczną inteligencję (AI) do monitorowania umysłów dziesiątek urzędników Partii Komunistycznej.

Naukowcy z Chin twierdzili, że opracowali oprogramowanie, które może dokładnie analizować mimikę twarzy i fale mózgowe, aby monitorować, czy badani skupiali się na „myśle i edukacji politycznej”.

Według Kompleksowego Narodowego Centrum Nauki Hefei, rozwój zaawansowanych technologii zostanie wykorzystany do „dalszego wzmocnienia ich pewności siebie i determinacji, aby być wdzięcznym partii, słuchać partii i podążać za nią”.

W krótkim klipie można było zobaczyć osobę patrzącą na ekran w kiosku, przewijającą ćwiczenia promujące politykę partyjną. Zdaniem naukowców technologia w kiosku była w stanie rejestrować ekspresję badacza i wykrywać jego reakcję na określone treści.

Instytut powiedział, że zachęcił 43 członków partii z zespołu badawczego do wzięcia udziału w kursach partyjnych podczas monitorowania przez nowe oprogramowanie.

Raport wideo został opublikowany 1 lipca, ale od tego czasu zniknął.

„Z jednej strony może ocenić, w jaki sposób członkowie partii zaakceptowali myśl polityczną i edukację ” – czytamy w artykule.

„Z drugiej strony dostarczy prawdziwych danych do myślenia i edukacji politycznej, aby można je było ulepszać i wzbogacać”.

Prezydent Chin Xi Jinping zażądał absolutnej lojalności wobec partii i wcześniej stwierdził, że „myśl i edukacja polityczna” są istotną częścią doktryny rządu.

Chińskie czasopismo Study Times poinformowało o rozwoju podobnej sztucznej inteligencji w 2019 r., twierdząc, że algorytmy można wykorzystać do „obliczenia stanu umysłu członków partii” i upewnienia się, że „treść może dotrzeć do głowy i serca członków partii”.



------------



niedziela, 19 czerwca 2022

PL-01 Panthera ?

 







PL-01 Concept – projekt polskiego czołgu wsparcia bezpośredniego tworzony przez firmę OBRUM we współpracy z brytyjskim BAE Systems. Makieta pojazdu została zaprezentowana na targach MSPO w Kielcach 2 września 2013 roku. Według założeń projektantów pełny prototyp miał zostać ukończony w 2016, a produkcja seryjna miała ruszyć w 2018 roku






PL-01 - koncepcja nowego czołgu z 2013 roku




Nowy lekki niemiecki czołg Lynx z roku 2022






KF-51 "Prawdziwa Bestia" Panther - radykalnie nowy niemiecki czołg z 2022 roku











Leopard 2A7A1 - niemiecki czołg podstawowy - 2020 rok




Lynx 2022 r.



Poprzednik 2A7A1 - Leopard 2A5 z 1995 roku




Poprzednik 2A5 - Leopard 2A4 z 1992 roku





T-14 – rosyjski czołg podstawowy opracowany w 2014 i produkowany w zakładach Urałwagonzawod w Niżnym Tagile. Znany jest pod nazwą Armata (ros. Армата) od nazwy zastosowanej platformy gąsienicowej. Nosi fabryczne oznaczenie „obiekt 148”.








KF51 Pantera tzw. czołg nowej generacji. Do grupy takich maszyn należy już rosyjska T-14 Armata oraz koreańska K2 Czarna Pantera.

Rheinmetall określa Panterę mianem "radykalnie nowego czołgu", który łączyć ma w sobie ogromną siłę ognia wraz z zaawansowanie rozbudowanymi systemami obronnymi, cyfrowymi rozwiązaniami oraz wsparciem dla automatyzacji pracy załogi.








Następca 2A7A1:

W maju 2015 opublikowana została informacja o planowanym rozpoczęciu prac studyjnych nad opracowaniem projektu następcy Leoparda 2, realizowane we współpracy z Francją. Według doniesień prasowych „niemieccy parlamentarzyści zarekomendowali resortowi obrony rozpoczęcie projektu rozwojowego czołgu, oznaczonego jako Leopard 3

29 lipca 2015 w Paryżu została podpisana umowa tworząca joint venture z równym podziałem pomiędzy KMW i Nexter Systems. Połączenie producentów oznacza początek prac nad nowym czołgiem podstawowym, następcy czołgów Leopard 2 i Leclerc. Drugim potencjalnym następcą Leoparda 2 jest Main Ground Combat System opracowywany przez Rheinmetall Landsysteme



Main Ground Combat System - artykuł z 2017 roku.

niedziela, 15 maja 2022

Złe oko

 

przedruk

tłumaczenie automatyczne z greckiego







Do Matiego. Złe oko 4. 

Złe oko we współczesnej Grecji


W 2003 r. biolog holistyczny i psycholog transpersonalny Rupert Sheldrake opublikował książkę „The Sense of Being Gaded At” („Poczucie bycia gapionym” ), której podtytuł zatytułował – „And Other Aspects of the Extended Mind” („I inne aspekty rozszerzonego umysłu”) .

Biografia, kariera i publikacje Sheldrake'a są dostępne pod

adresem http://www.sheldrake.org/

W sensie bycia gapionym na Sheldrake'a próbuje wyjaśnić to niesamowite uczucie – którego doświadczyło większość z nas – świadomości, że ktoś się na nas gapi .

W ciągu 100 lat do 1990 roku przeprowadzono tylko 4 eksperymenty naukowe nad tym uniwersalnym zjawiskiem. Sheldrake w ciągu ostatniej dekady zapoczątkował powódź badań nad tym zjawiskiem.

W trakcie swoich badań Sheldrake — w rozdziale 12 książki — bada Złe oko i wzrost racjonalizmu .

Wiara w Złe Oko odgrywała i nadal odgrywa bardzo ważną rolę w psychospołecznym rozwoju większości Kytherian. Na przykład moja mama nigdy nie chwaliła nas ani nikogo innego, nie dodając obowiązkowego „ftoosu, ftousou, paethi mou (pluć, pluć, moje dziecko).

Czy pamiętasz opowieści swojej rodziny o złym oku? członkowie rzucają zaklęcia , aby przeciwdziałać wpływowi złego oka?

Czy ty lub ktokolwiek z twojej rodziny nadal nosicie amulety ochronne przed złym okiem?

Sheldrakes Rozdział 12 jest podzielony na cztery sekcje.

W czwartym z tych czterech rozdziałów bada

Złe oko we współczesnej Grecji

We współczesnej Grecji wiara w złe oko jest wciąż wszechobecna. Grecja nie przeszła żadnego z przewrotów intelektualnych związanych z reformacją protestancką. A Grecki Kościół Prawosławny ma zupełnie inny rodzaj teologii niż rzymskokatolicki i protestancki, bardziej mistyczny i mniej intelektualny.

Większość Grecji znajdowała się pod panowaniem tureckim do lat dwudziestych XIX wieku i tak było od upadku Konstantynopola, stolicy cesarstwa bizantyjskiego, w 1453 roku. Wśród Turków, zarówno wtedy, jak i teraz, wiara w złe oko była bardzo powszechna. W Grecji w XVI i XVII wieku nie istniały żadne siły intelektualne sprzyjające wzrostowi sceptycyzmu porównywalne z tymi w Anglii. W XIX i XX wieku greccy intelektualiści byli narażeni na ten sam rodzaj racjonalizmu, co intelektualiści gdzie indziej, ale do niedawna Grecja pozostawała głównie społeczeństwem wiejskim, a intelektualiści niewielką miejską mniejszością.

Po raz pierwszy zdałem sobie sprawę z wszechobecności wiary w złe oko w Grecji, podróżując tam na wakacje. Zauważywszy chroniące przed nim amulety nawet w nowoczesnych samochodach i klimatyzowanych autobusach, poruszyłem ten temat z młodym greckim inżynierem, którego poznałem dzięki powiązaniom rodzinnym. Jako nowoczesna, naukowo wykształcona osoba od razu odrzucił złe oko jako przesąd. Ale gdy rozmowa toczyła się dalej, mówił najpierw o swojej pobożnej babci i jej wierzeniach, z mieszaniną kpiny i szacunku, a potem powiedział, że sam doświadczył pewnych rzeczy, których nie potrafił wyjaśnić. W szczególności, pewnego dnia był z przyjacielem, który miał podobno „oko”, kiedy odwiedzali kogoś, kto hoduje gołębie. Ptaki wystartowały i latały dookoła, gdy jego przyjaciel spojrzał na nie z podziwem.

W 2000 roku na moją prośbę Sokrates Seferiades, architekt mieszkający w Atenach, przeprowadził ankietę na temat wierzeń w złe oko w miejskiej i wiejskiej Grecji. Początkowo jego próby poznania postaw i doświadczeń ludzi spotkały się ze znaczną powściągliwością. Powiedział mi: „Być może po części wynikało to z mojej nieco sceptycznej postawy. Również sposób stawiania pytania: „Czy wierzysz w złe oko?” wywoływały racjonalne reakcje zgodne z rzekomo akceptowanym obrazem społecznym naszych czasów. Jednak pytanie: „Czy kiedykolwiek miałeś doświadczenie, które można by przypisać złemu oku?” generalnie przyniósł pozytywną odpowiedź nawet od tych, którzy twierdzili, że w to nie wierzą. Szybko zdałem sobie sprawę, że pozorna wiara lub nie, złe oko jest głęboko zakorzenione w kulturze greckiej na wielu poziomach, kolorowanie doświadczenia i sposób reagowania na świat. Nieszczęście lub nieszczęście można przypisać złemu oku, a więc grzesznej i zawistnej naturze innych ludzi, a nie losowi”.

Sokrates odkrył, że powszechnie uważa się, że złe oko można rzucić nieświadomie, a ludzie o osobowościach zawistnych lub zazdrosnych są tymi, których najbardziej się boją. Wiele osób podejmuje środki ostrożności, aby chronić wszystko lub kogokolwiek, kto jest podziwiany, zwykle plując trzy razy „Ftou, ftou, ftou”. Powszechnym wyrażeniem w całym greckim świecie, wypowiadanym natychmiast po wyrażeniu podziwu, jest „Ftou, niech nie zostanie na niego [lub kura” rzucone złe oko”. Ludzie często dotykają również drewna.

Nawet greccy sceptycy nie zaprzeczali, że ludzie cierpią z powodu objawów, które przypisują złemu oku. Na przykład poeta Spyro Harbouri powiedział, że sam nie wierzy w złe oko, ale ci, którzy to robią, mogą być dotknięci przez swoje przekonania: „Ludzie w to wierzą, ponieważ wierzą w czary, które uważają za zło. Dlatego wierzą, że można ich poddać egzorcyzmowi. Wszystko jest w umyśle, autosugestia. Jeśli wierzą w voodoo, to istnieje.

Chociaż nacjonaliści uważają się za odpornych, ponieważ nie wierzą w złe oko, niektórzy przyznali, że nadal mogą być podatni na negatywne skutki emocji innych ludzi. Jednak ze względu na swoje racjonalistyczne przekonania odmawiają sobie możliwości skorzystania z tradycyjnych metod leczenia.
Niektórzy myśleli, że ich własne emocje mogą niekorzystnie wpłynąć na innych, jak mieszkająca w Atenach Anna Barry:

absolutnie wierzę w złe oko, a przynajmniej w projekcję naszych negatywnych emocji wpływających na innych. Bardzo źle się z tym czuję, ale myślę, że czasami to robię. Jeśli ktoś bardzo mnie denerwuje, czasami ze złości chciałbym, żeby mu się stało coś złego i niestety czasami tak się dzieje.

Inni nie byli tego tacy pewni, ale czuli, że mogli nieświadomie rzucić okiem. Na przykład:

Chyba nie wierzę w złe oko, ale pewnego razu siedziałem w McDonald's popijając koktajl mleczny, kiedy bardzo przystojny młody mężczyzna wchodził po schodach i powiedziałem sobie: „Co za niesamowicie przystojny młody człowiek!”. i natychmiast potknął się o ostatni stopień i upadł, upuszczając wszystkie ziemniaki, które niósł.
(Monika Kalinowska)

Gdyby wszystkie rzekome skutki złego oka dotyczyły ludzi, to chyba można by je wytłumaczyć czysto psychologicznie, jak sugerują sceptycy. Ale mówi się, że niektóre z tych efektów dotyczą zwierząt, takich jak konie, roślin lub przedmiotów nieożywionych. Na przykład Despina Penimeni opowiada, jak wygląd przyjaciela rodziny zniszczył trzy ulubione rośliny jej matki.

Lie odwiedziła nas trzy razy w tym samym roku i podziwiała dziesięcioletnią geranium mojej mamy, jej gardenię i jodłę. Dzień po jego wizytach rośliny, które podziwiał, były martwe. Szczególnie pamiętam, że jodła wyglądała, jakby została spalona przez ogień. Moja mama ma opinię zielonej ręki, ale nie udało jej się wskrzesić swoich roślin.

Powinno to dotyczyć wszelkiego rodzaju obiektów. Na przykład:

Pewnego dnia odwiedziła nas młoda kobieta, która rzekomo miała zdolność rzucania złego oka. Po wejściu do salonu podziwiała jeden z naszych obrazów mówiący: „Jaki to piękny obraz”. Niewiarygodne, że tam i wtedy spadł z haka! (Dr Michael Stavropoulos)

Anna Mihailides, garncarka, sama wierzy w złe oko, ale jej matka, także garncarka, przyjęła postawę racjonalistyczną i często kpiła z wiary w nie. Niemniej jednak:

za każdym razem, gdy konkretna przyjaciółka odwiedzała warsztat mojej matki, kiedy wypalała swoją ceramikę w piecu, wysoki procent nieuchronnie pękał. Przy takich okazjach starała się trzymać przyjaciela z daleka. Wydaje mi się, że mimo wszystko część mojej matki jakoś uwierzyła w złe oko.

Dimitni Yiatsouzaki jest kolejnym połowicznym sceptykiem:

nie wierzę w złe oko. Ale boję się tego. Kiedy jadę motocyklem i widzę kogoś, o kim myślę, że mnie w jakiś sposób podziwia, natychmiast modlę się do Matki Boskiej, w którą też nie wierzę, chyba że w momentach strachu!

Uważa się, że podatne są nawet nowoczesne maszyny. Poppy Stavropoulos opowiada, jak odwiedziła ją przyjaciółka, która wróciła ze wschodniej Europy w biedzie, zarabiając na życie ze sprzedaży książek od domu do domu.

Rozmawialiśmy o starych, dobrych czasach. Zjedliśmy razem posiłek i dałem jej trochę moich ubrań, ponieważ widziałem, że była w potrzebie. Zawiozłem ją na stację. Przez całą drogę powtarzała, jakie mam szczęście, jaki piękny dom mam, jak dobrze mieszkam i tak dalej. Po pożegnaniu spróbowałem odpalić samochód i wydało straszne odgłosy, az silnika wydobywał się dym. Wtedy był prawie nowy. Mechanik powiedział, że rozrusznik się zapalił i mógł podpalić cały samochód. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widział. Myślę, że to było złe oko zazdrości, nawet nieświadomie.

Oprócz amuletów i uroków ludzie używają wielu innych metod, aby odrzucić złe oko i uwolnić się od jego zaklęcia. Cerkiew posiada szereg oficjalnie zatwierdzonych modlitw o ochronę przed nią i odpędzanie jej skutków. Ojciec Ioannis, proboszcz z Enitrei, wyjaśnił to w następujący sposób:

Cerkiew absolutnie akceptuje istnienie złego oka. Uważam, że jest to projekcja złych i negatywnych myśli, które mogą bardzo silnie wpływać na ludzi. Te myśli lub intensywne uczucia wynikają z zawiści i zazdrości... Parafianie często przychodzą do mnie na egzorcyzm. Zawsze zaczynam od trzykrotnego przeżegnania się z krzyżem w ręku. Najlepszy jest złoty krzyż. Jednocześnie polewam je wodą święconą. Diabeł brzydzi się oczyszczającą i uzdrawiającą mocą wody święconej. Następnie odmawiam jedną z modlitw egzorcyzmów przeciwko złemu oku.

Ponadto w całej Grecji wielu ludzi ma podobno moc leczenia chorób fizycznych, które mogą być spowodowane skutkami złego oka. Często używają specjalnych zaklęć lub tajemnych modlitw przekazywanych z matki na córkę lub z ojca na syna i odprawiają rytuał. Jedna metoda polega na umieszczeniu w wodzie lub pod szklanką szklanki wody z włosami pacjenta. Woda jest pobłogosławiona trzykrotnie powtarzanym znakiem krzyża. Niewielka ilość popiołu, często z przypalonego goździka, spada na wodę. Jeśli unosi się, choroby nie można przypisać złemu oku. Jeśli tonie, to może. Woda służy do uformowania krzyża na czole pacjenta, podczas gdy uzdrowiciel szepcze pod nosem tajemną modlitwę. Zabieg kończy się wypiciem przez pacjenta niewielkiej ilości wody.
Najpopularniejsza metoda obejmuje użycie oleju i wody, jak opisał tutaj Mario Georgakopoulos, prawnik z Aten:

Moja babcia potrafi wyrzucić złe oko. Nauczyła się tego od matki, a matka z kolei od matki. Często mnie egzorcyzmowała i obserwowałem, jak robi to w stosunku do przyjaciół i krewnych. W rzadkich przypadkach egzorcyzmuje przez telefon, używając tajnej przepisanej formuły. Nigdy nie wolno tego mówić innej osobie, narażając się na utratę jego skuteczności, a zatem i mocy do rzucenia zaklęcia. Z palcem zanurzonym w oleju moja babcia umieszcza kilka kropel w kubku pełnym wody. Jeśli olej rozprowadza się równomiernie po powierzchni, wskazuje to na obecność złego oka. Jeśli olej pozostaje zawarty w unoszącej się kropli, to złe oko nie jest wskazane. Modlitwa jest powtarzana bez przerwy jak mantra przez całą procedurę. Kontynuuje umieszczanie kropli oleju w wodzie, aż pojawi się wyraźna osobna kropla oleju, wskazując, że proces się zakończył, a złe oko zostało wyrzucone. Ziewa przez cały czas i czuje
wyczerpany na końcu. Babcia potrzebuje około dziesięciu minut, aby dojść do siebie, chociaż teraz, kiedy jest starsza, zajmuje jej to jeszcze dłużej i łatwiej się męczy. Nie może już robić więcej niż dwa dziennie.

Niektórzy pacjenci również wielokrotnie ziewają podczas rytuału, ale najwyraźniej jest to mniej powszechne niż ziewanie przez uzdrowicieli. Dr Hero Thomopoulos uważa, że ​​jest to część procesu, w którym uzdrowiciel usuwa szkodliwy wpływ:

Gdy uzdrowiciel zaczyna odczuwać efekt zaklęcia, jego oczy mogą zacząć uciekać i wielokrotnie ziewać. Może czuć się tak źle, że czasami jest fizycznie chory, ale szybko wraca do zdrowia, zwykle w ciągu dziesięciu minut. W efekcie zło jest usuwane przez uzdrowiciela. Zaczyna się czuć lepiej niemal natychmiast po tym, co tradycyjnie określa się jako „otwarcie oczu”. Z pewnością zawsze jest uczucie lekkości i ulgi, jakby ktoś z ciebie zrzucił jakiś ciężar.

Tradycjonaliści przytaczają wiele przykładów, które wydają się potwierdzać ich przekonania. Niektórzy, jak Monica Diamantopoulos w Atenach, twierdzą nawet, że jest to pomocne przekonanie i że lekarstwa mogą przynieść prawdziwą ulgę:

Wiara w złe oko jest bardzo przydatną cechą psychologiczną. Ludziom ogromnie pomaga się stawić czoła codziennym problemom życia, jeśli mogą obwiniać kogoś lub coś za nieprzewidziane nieszczęścia. Poczucie, że problem zdrowotny można rozwiązać, to wielka ulga. Jest to sposób rozwiązania, naprawa, być może sposób na obejście problemu, ale mimo wszystko rozwiązanie. Psychologia biednego człowieka. Pomaga mi nie być przygniecionym ciężarem niekorzystnych wydarzeń lub okoliczności i stresem życia. Szkoda, że ​​ludzie nie wierzą w to we współczesnym społeczeństwie zachodnim, na przykład w Ameryce. Tutaj, w Grecji, robi to zaskakująca liczba ludzi, wielu absolwentów uniwersytetów i wyrafinowanych ludzi. To dobra rzecz.

Sceptycy twierdzą, że zarówno dolegliwości, jak i uzdrowienia tkwią w umyśle. Ale nawet jeśli leczenie jest rodzajem efektu placebo, placebo faktycznie działa i ma naprawdę korzystne efekty, nikt nie wie jak.

Z drugiej strony sceptycyzm, który dominuje w krajach takich jak Anglia, uwalnia ludzi od lęków przed zazdrością i złośliwością. Uwalnia ludzi od chronicznej paranoi na temat wyglądu i intencji innych. Niewiara w złe oko dodaje otuchy i może dodawać sił.

Wiara w złe oko i odrzucenie tych przekonań wpłynęły na ewolucję teorii widzenia, a co za tym idzie teorii o naturze umysłu, jak widzimy w następnym rozdziale.

Bez względu na psychologiczne zalety i wady wiary w złe oko, faktem jest, że ludzie wydają się być w stanie wpływać na innych swoim wyglądem. Poczucie bycia gapionym istnieje zarówno u ludzi, jak i u innych gatunków zwierząt. Jeśli to poczucie ewoluowało w kontekście relacji drapieżnik – ofiara, jak sugerowałem w rozdziale 10, nie dziwi fakt, że strach jest jedną z emocji wzbudzanych przez wpatrywanie się.



Raczej chodzi o negatywne myślenie i przyrodzoną (?) ludziom zdolność do sprawstwa - temat był poruszany już kilkukrotnie na blogu.






wtorek, 19 kwietnia 2022

Bardzo powolne pranie mózgu

 

też zasłyszane..



Sen jest rzeczywistością dla mózgu. Skoro na nią reagujesz...

Wyobraźnia jest rzeczywistością dla mózgu.


Żyjemy w wieloświecie, gdzie wszystkie warianty są możliwe. 

Mózg - należy mu wskazać właściwe - te pożądane.


Mózg to maszyna do przewidywania przyszłości.

Czyż nie robisz planów?


Przyszłość jest tworzona poprzez łańcuch działań, przyszłość zmienia się, kiedy w teraźniejszości zmieniasz warunki.

W teraźniejszości  - teraz - programuję przyszłość.

Zmienić myśli na inne niż są codzienne = odmiana losu.

Mózg generuje rzeczywistość. Wybrany wariant.


Porównaj - psychologiczny trening skoczków narciarskich - wyobrażają sobie idealny skok i lot -  a potem go wykonują.

Powtarzanie stanowi warunek zmiany -  ilość powtórzeń każdego dnia. 

Powtarzanie to najszybszy sposób.


Dlatego poprzez media i 5 kolumnę nieustannie codziennie podsuwają ci wzorce, które są wg nich pożądane. Oni chcą, abyśmy tacy byli, często usprawiedliwiają się z "komercji", że "ludzie tego pragną". 


- jeśli to prawda, to znaczy, że ludzie już są tacy, jacy oni chcą by byli. Zmień to!

- jeśli to nieprawda,  to znaczy, że oni chcą, żebyśmy konsumowali to co oni nam dają i byśmy stali się tacy.


Jesteś tym, co jesz - co podajesz swojemu mózgowi, tym się stajesz.

Oni "tylko" kształtują młodzież, by później mieć to co chcą - takich ludzi jacy IM są potrzebni.


Ten ubecki młyn, który mieli ludzkie umysły - porusza się bardzo powoli - ale porusza. 

Porusza się w dzień i noc i mieli ludzi na papkę. Zmiany są bardzo subtelne, bardzo niewielkie, ale zachodzą nieustannie i są skrupulatnie planowane, wdrażane, sterowane - nawet jeśli myślisz, że to samo się robi.... albo, że nic się nie dzieje.


Po śmierci JPII  Młodzież  mówiła - "on zawsze był".


Zawsze? Czy ZAWSZE znaczy ostatnie 20 lat? 


"Zawsze tak było" - powie dorosły człowiek oglądający telewizję. 

"Zawsze", czyli odkąd pamięta. 


Dlatego ich mało obchodzą ludzie dorośli - to młodzież jest ich celem.


Dlatego tak ważne są wzorce jakie młodzież spotyka na swojej drodze - taki będzie kraj, takie będą media i takie będzie nasze życie, jaka będzie młodzież za 10 lat.


I dlatego to my musimy mieć wpływ na media i politykę, a nie ktoś, kto wykonuje polecenia służb.


--


Utrzymuj swój mózg w czystości - to maszyna, która tworzy rzeczywistość. I, jak mówią, dobre jedzenie zaszczepia smak dobrego jedzenia. Ale jeśli jesz pomyje od rana do wieczora, to dlaczego dziwić się zapachowi, którym pokryje twoje światy? Utrzymuj swój mózg w czystości, "myj" go od czasu do czasu. 

Wiedz, że wszystko, w co wierzysz i na co reagujesz emocjonalnie, zaczyna swoją niezauważalną pracę w twoim życiu, a wszystko, o czym myślisz, mniej lub bardziej okresowo, prędzej czy później wypłynie na powierzchnię.


Vadim Demczog




Держите мозг в чистоте — это та самая машина, которая создаёт реальность. И, как говорится, вкус к хорошей еде прививает хорошая еда. Если же вы с утра до вечера едите помои, то что удивляться тому запаху, каким затянуты ваши миры? Держите свой мозг в чистоте, подмывайте его время от времени. Знайте: всё во что вы верите и на что эмоционально отзываетесь, начинает свою незаметную работу в вашей жизни, и всё о чём вы думаете, более-менее периодически, рано или поздно прорастёт на поверхность.

Вадим Демчог




Wyobraźnia jest rzeczywistością dla mózgu.











fb




czwartek, 3 marca 2022

Poprzez powtarzanie

 





Prawdziwy Moskal na pewny by skakał - żeby się ukryć pomiędzy skaczącymi i zdobyć ich zaufanie...

Celem raczej jest sprawdzenie, kto się nie dość angażuje, bo wyżej ceni sobie to, jak inni go odbierają...

Chyba.



https://www.youtube.com/watch?fbclid=IwAR3kgXyYww1NbazZWjxvBknlGLb3rZQGBY0HtFduoQ4cjpFHyPHmikShh08&v=_drb3TV8hEk&feature=youtu.be&ab_channel=qentet





A tu .... "tresura oporników"... jak głosi opis....







https://www.youtube.com/watch?v=T3sBbRANHJY



















sobota, 26 lutego 2022

Operacja Wisła, a nie Akcja



Często odnośnie "Operacji Wisła" używa się określenia "Akcja Wisła".


Operacja i akcja są to terminy wojskowe, mają one ściśle określoną definicję i zdecydowanie różnią się od siebie.

Najważniejsza różnica to skala działań.



Operacja
– część sztuki wojennej, zespół walk, bitew, uderzeń ogniowych i manewrów toczonych lub wykonywanych na lądzie, w powietrzu i na morzu przez związki operacyjne różnych rodzajów wojsk i sił zbrojnych, połączonych wspólną myślą przewodnią, prowadzonych pod jednym kierownictwem, dla osiągnięcia określonego celu.

Operacja ma ściśle określoną definicję, która zawęża znacznie to pojęcie i mówi co operacją jeszcze nie jest (np. mała potyczka) i co operacją już nie jest (np. wojna).

Można też powiedzieć, że operacja wojskowa to potocznie akcja militarna, której zakres może sięgać od małej potyczki kilku żołnierzy do wręcz całego konfliktu zbrojnego (wojny).

W innym ujęciu, operacja – to pośrednia walka zbrojna. Pośrednia, gdyż jej głównym celem jest pośrednie zniszczenie tj. zdobycie jeńców i broni oraz terenu lub inaczej sił i środków walki oraz przestrzeni (woda, powietrze, ląd) zajmowanej przez przeciwnika. 

Cechą charakterystyczną operacji jest większa manewrowość od manewrowości w taktyce, którą to charakteryzuje większa pozycyjność działań. Tak więc, w operacji chodzi przede wszystkim o zwyciężenie jak najmniejszym kosztem (stratami trwałymi: śmierć, kalectwo a także zatopienie okrętów, zestrzelenie samolotów itd.) Przez co w operacji zasadą jest kierowanie głównego wysiłku na opanowanie określonego obiektu decydującego o możliwości prowadzenia dalszej walki przez przeciwnika. Obiekty te to położone na jego tyłach: dowództwa wysokiego szczebla, główne węzły łączności, składy MPiS, cieśniny terenu blokujące drogi odwrotu itd. Szerszym pojęciem są działania operacyjne. Jak już wspomniano wyżej przeciwieństwem operacji (walki pośredniej) jest taktyka, czyli walka bezpośrednia.




Akcja bezpośrednia (akcje bezpośrednie, ang. direct action) – krótkotrwałe, gwałtowne, działania bojowe, na małą skalę lecz o zakładanym dużym oddziaływaniu. Prowadzone w środowisku wrogim, opuszczonym lub wrażliwym ze względów politycznych. 

Do realizacji wymagają zaangażowania specjalizowanych sił i środków, a planowanie i ich realizacja wymaga niejawności, zdezinformowania i zaskoczenia przeciwnika. Akcje bezpośrednie służą do zdobycia, rozpoznania, przechwycenia, zniszczenia wskazanych celów o dużym znaczeniu.

Element operacji specjalnej, prowadzonej najczęściej przez siły specjalne, siły nieregularne, partyzantkę.










całość min. tutaj:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Operacja_wojskowa

https://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_bezpo%C5%9Brednia_(wojskowo%C5%9B%C4%87)




czwartek, 30 września 2021

Stonehenge w pojedynkę

 

przedruk

tłumaczenie automatyczne



Wally Wellington postanowił zbudować własny Stonehenge na swoim podwórku we Flint w stanie Michigan, aby udowodnić, że możliwe jest zbudowanie tego typu konstrukcji przy użyciu ręcznych procedur.












W 2003 roku, ku uciesze swojej rodziny i szerszej społeczności, Wallington rozpoczął budowę pełnowymiarowej repliki Stonehenge w swojej posiadłości, używając jedynie patyków, kamieni i grawitacji jako narzędzi.


Moment oświecenia, który wszystko rozpoczął, nastąpił, gdy Wallington pomyślał, że umieszczenie małego kamienia pod dużym, ciężkim blokiem i znalezienie odpowiedniego punktu równowagi umożliwi mu obrócenie bloku. Korzystając ze swojej wieloletniej wiedzy, wiedział, że dodając drugi dobrze umieszczony kamień pod spodem i mocując solidną dźwignię do bloku, może zrobić coś jeszcze bardziej niezwykłego.




W swoich eksperymentach Wallington był w stanie samodzielnie „przejść” jednotonowy blok z prędkością około 300 stóp na godzinę. Gdyby była grupa ludzi, cała praca przebiegałaby znacznie szybciej.


Ale to nadal nie rozwiązuje problemu przenoszenia 25-tonowych bloków, które tworzą Stonehenge, po milach nierównego i nierównego terenu.

Wallington ma jednak rozwiązanie tej części układanki. Jego sprytnie zaprojektowana drewniana droga ma wyboje o tej samej szerokości co kamienny blok. Po wprawieniu w ruch, projekt wykorzystuje pęd i ciężar skały, aby utrzymać ją w ruchu. W ten sposób wyobraża sobie, że starożytni budowniczowie mogli z (względną!) łatwością przenosić kamienie przez wzgórza z Walii do Salisbury.


Człowiek z Michigan próbował również odpowiedzieć, w jaki sposób starożytni budowniczowie mogli wznieść gigantyczne kamienie w niebo. Wallington można obejrzeć na YouTube, pokazując, w jaki sposób stojące kamienie Stonehenge mogły zostać podniesione na miejsce. Ponownie wykorzystuje własny ciężar kamienia i punkt podparcia drewnianych desek, aby powoli podnieść blok, a następnie ustawić go w żądanej pozycji.



Wysiłek Wallingtona porównano do innej intrygującej konstrukcji, która została wzniesiona na Florydzie w pierwszej połowie XX wieku. Edward Leedskalnin był łotewsko-amerykańskim rzeźbiarzem, inżynierem i teoretykiem. Syn kamieniarza, przybył do Nowego Jorku w 1912 roku, a 10 lat później przeniósł się na Florydę. Tutaj zbudował Coral Castle. Ten pomnik również wykorzystuje ogromne kawałki skał i został zbudowany przez Leedskalnina własnoręcznie przy użyciu technik, które utrzymywał w tajemnicy.

Być może jeszcze bardziej zdumiewające, kiedy przeprowadził się do nowego domu oddalonego o 10 mil, przywiózł ze sobą kamienne megality.

Wallington wierzy, że jego metoda mogła być nawet wykorzystana do wznoszenia innych znanych na całym świecie cudów, takich jak egipskie piramidy. Przy budowie tego w Gizie obliczył, że ukończenie misji zajęłoby mu około 25 lat i około 640 robotników.

Możemy nigdy nie być pewni, czy ludzie, którzy zbudowali Stonehenge, rzeczywiście zastosowali metodę podobną do metody Wallington. Jednak ponieważ człowiek z Michigan pokazał, jak może manipulować dużymi blokami i ustawiać je tak, jak starożytne stojące kamienie, nie możemy wykluczyć tego jako opcji.


Wally Wallington pojawił się na kanadyjskim kanale Discovery Channel  Daily Planet .


https://essaywritingservice.com/theforgottentechnology-com










P.S.

wbijanie pali poprzez obciążanie






P.S.

18 lutego 2024



film z instagrama - ciekawie na końcu, choć trochę za szybko...


www.instagram.com/reel/C1hmDjZO8vX/



❤️ Doble toque si te gusto - 👇🏻Seguinos para cambiar tu #mente 😎 @mentes.brillantesig - #mentesbrillantes #emprendedores… | Instagram













-----------------------------



https://news-intel.com/man-lifts-20-ton-block-by-hand/

https://www.wtvideo.com/video/12425/wally-thinks-he-knows-how-stonehenge-was-built-check-it-out

https://www.thevintagenews.com/2018/06/19/stonehenge-theory/







piątek, 23 kwietnia 2021

A propo szczepionek...

 

Na fali infopandemii i technologii przyszłości...



przedruk - tłumaczenie przeglądarki


ZAMIAST CUDU - SZALONA SERIA ZGONÓW NA RAKA:

KTO WYMYŚLIŁ EKSPERYMENT NA ROSJANACH?

Jak zakończą się eksperymenty genetyczne i dlaczego amerykańskie wojsko potrzebuje biologicznych próbek Rosjan? Odpowiedzi na pytania szukali w pracowni w Konstantynopolu, omawiając między innymi szaloną serię zgonów na raka.

Genetykom udało się stworzyć ludzki embrion z komórek skóry, a w Roskosmos ogłosili chęć stworzenia nadludzi do eksploracji kosmosu. Wszystko to w czasie narastającego zagrożenia militarnego. Czy staniemy przed problemem inwazji mutantów genetycznych, czy też nasze obawy są przedwczesne? Anna Shafran rozmawiała o tej ważnej sprawie w pracowni Pierwszego Rosjanina z ekspertami - deputowanym do Dumy Państwowej Nikołajem Zemtsovem i doktorem nauk prawnych profesorem Aleksandrem Mokhowem .

Roskosmos planuje szereg badań nad możliwym zastosowaniem inżynierii genetycznej w celu stworzenia osoby zdolnej do latania na odległe planety lub nawet do innych systemów gwiezdnych bez szkody dla zdrowia. Zdaniem dyrektora wykonawczego korporacji ds. Obiecujących programów i nauki Aleksandra Bloszenko , stawką będą technologie genetyczne i komórkowe. Wśród partnerów Roskosmos widzi Instytut Problemów Biomedycznych Rosyjskiej Akademii Nauk i inne medyczne instytuty badawcze stolicy.

Rzeczywistość staje się straszniejsza niż fikcja

Cóż, pisarze science fiction dużo o tym pisali - o tym, jak genetycy rozwijają nadludzi, którzy mogą tolerować wysokie dawki promieniowania, bardzo niskie i bardzo wysokie temperatury i tak dalej - powiedziała Anna Shafran. Wygląda na to, że science fiction staje się rzeczywistością.

Broń genetyczna - tworzenie mutantów

Broń genetyczna, tworzenie mutantów - czy to ludzi, czy zwierząt - są niebezpieczne właśnie dlatego, że konsekwencje mogą być katastrofalne nie tyle dla wrogów, ile dla samych eksperymentatorów. Która może być bliżej niż nam się wydaje.

Anna Shafran rozmawiała o tym z gośćmi w pracowni „Pierwszego Rosjanina” - doktora prawa, profesora, kierownika Katedry Prawa Medycznego Moskiewskiej Państwowej Akademii Prawa im. Kutafina Aleksandra Mokhowa i deputowanego Dumy Państwowej Nikołaja Zemcowa .


Zwracając się do Aleksandra Mokhova , prezenter zadał pytanie: „W jaki sposób eksperymenty genetyczne są prawnie regulowane w Rosji i co osobiście sądzisz o edytowaniu genomu?”


Każda technologia, w tym CRISPR / Cas9, która jest obecnie aktywnie wykorzystywana do edycji genomu, podobnie jak inne istniejące technologie, musi mieć wyznaczone cele. Więc główne pytanie brzmi - jaki jest cel? Ponieważ ta sama technologia może być używana do rozwiązywania różnych problemów. Ta sama energia atomowa - ludzkość najpierw poszła drogą wojskową, a dopiero potem - cywilnym wykorzystaniem technologii atomowych.


Ważne jest, aby zrozumieć, dokąd zmierzamy

Dziś świat wkracza w erę realizacji bioprojektów, w tym medycznych. I tutaj bardzo ważne jest, aby zrozumieć, dokąd zmierzamy i jakie zadania rozwiązujemy - mówi Alexander Mokhov. Jeśli mówimy o medycznym zastosowaniu tych technologii, ma to swoje zalety. Na przykład stworzono leki do terapii genowej, które pozwalają rozwiązać szereg poważnych problemów u osób urodzonych z patologią genetyczną. Obecnie obszar ten aktywnie się rozwija.

Ale jest inny kierunek związany z edycją genomu ludzkiego embrionu, kiedy celem jest stworzenie broni etnicznej. Odnotowuje się również próby wykorzystania nowoczesnych technologii ze szkodą dla jednostki lub całej grupy etnicznej.

Oznacza to, że w każdym razie biotechnologię można wykorzystać na dwa przeciwne sposoby - powiedziała Anna Shafran. Z jednej strony mogą pomóc osobie, wyleczyć ją. A z drugiej - zniszczyć.



Przynajmniej niektóre technologie mają dwojakie przeznaczenie, zgodził się Alexander Mokhov. A niektóre z nich powinny zostać zakazane, jest tego pewien.

Nie jest tajemnicą, że nasi przeciwnicy, Stany Zjednoczone, są bardzo aktywni na polu biotechnologii. W interesie Amerykanów laboratoria biologiczne działają w przestrzeni poradzieckiej - wspominała Anna Shafran. Ale faktem jest, że Amerykanie już działają na terytorium Rosji.

Zamiast broni chemicznej - biologiczna

"Są na przykład fakty dotyczące zbierania biomateriałów od obywateli naszego kraju. O czym my mówimy?"  - zapytał prezenter Nikołaj Zemtsov.

Kiedyś Rosja rozbroiła, zniszczyła broń chemiczną, mimo że wciąż mamy broń nuklearną. Muszę powiedzieć, że broń biologiczna jest prawdopodobnie najbardziej zaawansowaną technologią i najskuteczniejszą pod względem działań etnicznych. Aby jednak stworzyć dokładną broń biologiczną, musisz zdobyć wiele próbek tkanek. Mamy duży kraj, wiele grup etnicznych, dlatego zbierają one odpowiednie biomateriały, aby następnie przetransportować je do laboratoriów, w których wyrabia się broń biologiczną.

Jest jasne, że wszystkie te laboratoria są powiązane z CIA, uważa Nikolai Zemtsov. W 2020 roku pojawiły się informacje o aresztowaniu ordynatora oddziału patologicznego miejskiego szpitala klinicznego im.I. SP Botkin Oksana Paklina , który zorganizował selekcję i gromadzenie materiału biologicznego od ludzi żywych i zmarłych, a następnie przekazał je odpłatnie do „Centralnego Biobanku Narodowego”.

Ponadto podczas selekcji istniała pewna kwalifikacja edukacyjna: nie może to być biomateriał od jakiejś pielęgniarki, ale najlepiej doktora nauk. A wszystkie te próbki musiały zostać pobrane i dostarczone w sposób poprawny technologicznie. Czyli gdzieś w niektórych ośrodkach badawczych tworzy się ta niebezpieczna biologiczna broń selektywnego działania, która jest skierowana do nas.

Nowa faza zimnej wojny

Niedawno, przypomniał Zemtsov, temat macierzyństwa zastępczego był omawiany w pracowni w Konstantynopolu. W przypadku biomateriałów obowiązuje ten sam skorumpowany schemat. Nie ma znaczenia, skąd te próbki zostały pobrane, najważniejsze jest to, że weszły do ​​laboratorium, gdzie zostaną już wykorzystane do produkcji broni biologicznej.

Dlatego w Dumie Państwowej grupa robocza wraz z Instytutem. Kutafina był bliski zrozumienia prawa bioetyki i bezpieczeństwa biologicznego. A teraz, na tle nowej fazy zimnej wojny, możemy mówić o moratorium na eksport biomateriału z Rosji. Mówimy o zagrożeniu dla bezpieczeństwa narodowego.



Anna Shafran poprosiła Aleksandra Mokhova o wyjaśnienie, dlaczego eksport biomateriałów jest dla nas krytyczną kwestią i dlaczego Amerykanie nie opracowują broni biologicznej, na przykład na biomateriałach własnych obywateli?

Biomateriały mają swoje własne cechy narodowe, etniczne i inne. Nasi wrogowie potrzebują biomateriałów mieszkańców Rosji zarówno ze względu na bioróżnorodność, jak i dlatego, że nasze państwo jest postrzegane jako potencjalny wróg. Dlatego też podejmowane będą próby stworzenia ukierunkowanej broni, niekoniecznie genetycznej, być może prostszej. Ale wiemy, że istnieją indywidualne cechy każdej osoby, dla pewnych grup ludzi.

Najprostszym przykładem są różnice w populacji ludzkiej w reakcji na enzym, taki jak dehydrogenaza alkoholowa - niektórzy szybko się upijają, inni nie - powiedział Alexander Mokhov. Wynika to z interakcji tego enzymu i innych genów. Jeśli rozumiesz istotę tego procesu, możesz celowo wpływać na określoną grupę ludzi, a na dłuższą metę po prostu lutować tę grupę populacji, zdając sobie sprawę, że z tego powodu nie będzie potomstwa, co oznacza, że ​​różne problemy, w tym demograficzne, będą się nasilać. Już w ciągu jednego pokolenia terytorium zostało uwolnione od ludności.

Nie musisz nawet tworzyć do tego specjalnej zaawansowanej technologicznie broni genetycznej. Wystarczy pracować poprzez grupy wsparcia, centra wdrożeniowe itp. - podsumował Mokhov.

Dlaczego zebrałeś biomateriał mieszkańców Rosji?

Okazuje się, że w naszym ustawodawstwie są luki, które pozwalają naszemu wrogowi na swobodne działanie na terenie naszego kraju - powiedziała Anna Shafran. To nie są nawet luki, to gwiżdżąca pustka - dodał Nikołaj Zemtsov:

W 2017 roku wybuchł skandal, kiedy Dowództwo Lotnictwa Szkoleniowego Sił Powietrznych USA opublikowało umowę na zakup próbek RNA, które biorą udział w wdrażaniu informacji genetycznej człowieka oraz płynu maziowego zapewniającego ruchomość stawów - żywych tkanek obywateli Rosji. Rasa kaukaska. Dlaczego siły powietrzne USA potrzebują tych próbek? Oczywiście nie w celach charytatywnych.

Materiały te są również wykorzystywane do badań w dziedzinie raka. Jest tysiąc sposobów, aby wycisnąć człowieka ze światła i jaką różnicę robi. Ale należy to zbadać i dokładnie zrozumieć, jak wprowadzić tę infekcję. Poseł przypomniał dziwną serię szybko postępujących chorób onkologicznych, w wyniku których w stosunkowo krótkim czasie zmarło kilku przywódców Ameryki Łacińskiej, w tym prezydent Wenezueli Hugo Chavez .

Jeśli mówimy o biotechnologii, to są to nie tylko kwestie tworzenia broni biologicznej, ale także szereg problemów o charakterze absolutnie etycznym - mówi Anna Shafran.

Czym jest EKO w kontekście zagrożeń geopolitycznych? Kiedy sytuację można sprowadzić do zupełnie elementarnej: istnieje zadanie polegające na bardziej sztywnej i prostszej kontroli ludzi, aby robili to, czego chce określona zainteresowana grupa klientów. Stworzenie takich ludzi jest łatwiejsze, jeśli jest technologia edycji genomicznej. A za pomocą technologii IVF można, mówiąc względnie, wypożyczyć jajko, przywieźć niezbędne edytowane materiały z określonym genomem, a tym samym zdobyć fabrykę do produkcji tkaczy, stolarzy i tak dalej.

Jest to technicznie możliwe, powiedział Alexander Mokhov, przypadki edycji genomu są już znane - znamy chiński przykład. Praktykowali to już Brytyjczycy i naukowcy z innych krajów.

Oznacza to, że nie ma tutaj przeszkód technologicznych. Mogą istnieć przeszkody prawne, jeśli istnieją w państwie. I etyczny - ponownie, jeśli w ogóle. To nie są powieści science fiction, taka jest nasza rzeczywistość. Technologie rozwijają się bardzo szybko, naukowcy zajmują się również edycją genomu od dawna. Technologia nożyczek genetycznych, uhonorowana nagrodą Nobla, istnieje od dziesięciu lat. Istnieją również inne technologie.

Odbywa się to dość cicho. A publiczna dyskusja pojawia się tylko wtedy, gdy trzeba te technologie skomercjalizować, gdy ktoś jest nimi zainteresowany.



Jeśli mówimy o edycji genomu jaja, procedura jest bardzo niebezpieczna, przede wszystkim dlatego, że występują pewne błędy. Konsekwencje tej procedury są nieznane, naukowcy nie znają całej różnorodności połączonych genów i błędów, które mogą wystąpić.

Coraz więcej genetycznych „załamań”

Zdaniem Aleksandra Mokhova, nawet teraz, nawet bez użycia technologii, osiągnięcia medycyny ostatnich dziesięcioleci prowadzą do tego, że następuje aktywna akumulacja mutacji i coraz więcej załamań genetycznych. Oznacza to, że wydaje się, że teraz naukowcy w osobie coś poprawią, a to prowadzi do ślepej uliczki. Z jednej strony pojawia się pokusa coraz częstszego dostrajania, z drugiej narasta coraz więcej problemów.

Kwestie bioetyczne są tutaj bardzo dotkliwe. Albo rozumiemy, że dzieje się to w interesie pacjenta, jeśli mówimy o medycynie, albo jest to abstrakcyjne zainteresowanie i pragnienie eksperymentatorów, aby coś zrobić. Ale kiedy takie pragnienia eksperymentatorów zakończyły się w procesach norymberskich.

Ale są też pytania o ogromne pieniądze - dodał Nikolai Zemtsov. Pieniądze te są wydawane w podejrzany sposób, korumpując i angażując w ten proces niezbędnych urzędników, ludzi podejmujących decyzje, przedstawicieli medycyny, a to już staje się zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego. Tak postrzega się korupcję w każdym państwie.

Najważniejsze jest to, że proponujemy inny stosunek do embrionu, do osoby, która jeszcze się nie urodziła. Nazywa się to dehumanizacją. Nie doszliśmy po prostu do linii, poza którą królestwo Boże, przeskoczyliśmy ją. I z pewnym szaleństwem zaczynamy łączyć geny, szyć ręce, robić jakieś golemy, nawet nie wiemy, kogo urodzi, te stworzenia. I co wtedy? Nitujemy syntetycznych ludzi, żołnierzy, którzy nie będą się bali bólu? Z wojskowego punktu widzenia ta dziedzina biotechnologii jest bardzo obiecująca. Ale gdzie jest miejsce dla osoby na tym świecie?

Na zakończenie programu Anna Shafran przypomniała, że ​​już niejednokrotnie mówiła, że ​​eksperymenty na genomie to wypaczenie obrazu Boga, zgodnie z którym wszyscy zostaliśmy stworzeni. Chociaż powtarzanie tego nigdy nie będzie zbyteczne. Pan jest miłosierny, ale zdarza się, że jest zmuszony ukarać. Potop, Sodoma i Gomora, zniszczenie filara babilońskiego - te przykłady można znaleźć w Piśmie Świętym.

Czy Noe zostanie znaleziony, aby zbudować arkę?

Prezenter przytoczył słowa Jego Świątobliwości Patriarchy Moskwy i całej Rosji Cyryla o zbawczym znaczeniu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej po krwawych wydarzeniach początku XX wieku:

Oczywiście wojna miała swoje ludzkie powody - złą, szaloną wolę pewnego kręgu ludzi. Ale ta zła wola również przeszła przez tygiel odkupienia. Ani jedno słowo, ani jeden czyn nie znika przed Bogiem; a Bóg przywraca sprawiedliwość nie tylko po naszej śmierci i nie tylko na Sądzie Ostatecznym. Bóg często przywraca sprawiedliwość w ciągu jednego pokolenia ...

Jeśli będą kontynuowane pochopne eksperymenty genetyczne - na przykład w imię pokonania koronawirusa i innych wirusów, to los Sodomy i Gomory czy Babilonu może nawet wydawać się nam godny pozazdroszczenia - uważa prezenter. Ale nie ma pewności, że pojawi się nowy Noe, który zbuduje arkę dla wszystkich.



całość tutaj:

https://tsargrad.tv/articles/vmesto-chuda-bezumnaja-chereda-smertej-ot-raka-kto-zadumal-jeksperiment-nad-russkimi_347333