Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą troll. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą troll. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 3 listopada 2015

Sabotaż - zapowiedź


Czy mógłbyś zrezygnować z jeżdżenia samochodem? Ankieta

Wczoraj, 2 listopada (15:40)


Bardzo ciekawy artykuł, w którym możemy dostrzec ślad myślenia w kategoriach sabotażu.

Ktoś się chyba lubi uzewnętrzniać...


A może po prostu jest to element prania mózgu, który ma przygotować społeczeństwo do samoograniczania się BO KTOŚ TAK CHCE, 

ale raczej otworzyć na sytuacje będące po prostu formą sabotażu.


Czy zdroworozsądkowo myślący człowiek uważa remont drogi za czyste marnotrawstwo


TYLKO Z PUNKTU WIDZENIA WERWOLFU INWESTYCJE W POPRAWĘ KOMFORTU PODRÓŻOWANIA SĄ MARNOWANIEM PIENIĘDZY.

Polecam szczególnej uwadze i przemyśleniu poniższy artykuł pamiętając o werwolfie. Komentarz kolorem niebieskim...




Narzekasz na dziurawe ulice, brak miejsc parkingowych w centrum, skomplikowaną, absurdalną organizację ruchu? Uważaj, to wcale nie musi być efekt nieudolności władz twojego miasta, lecz element przemyślanej strategii...

Warszawa, Wrocław, Kraków, Poznań należą do najbardziej zakorkowanych europejskich aglomeracji. Jest źle i coraz gorzej. Aż strach pomyśleć o przyszłości. Budowa nowoczesnych, szerokich arterii, łączących poszczególne dzielnice, estakad, rond nie rozwiązuje problemu zatorów, jedynie przenosi go w inne miejsca. Dlatego przybywa ekspertów twierdzących, że wydawanie miliardów złotych na poprawę miejskiej infrastruktury drogowej to czyste marnotrawstwo. Lepsze skutki przynosi wpływanie na zachowania zmotoryzowanych mieszkańców sprawdzoną metodą kija i marchewki.


Marchewką jest rozwój komunikacji publicznej. Niestety, jak na razie dorobiliśmy się w kraju ledwie półtorej linii metra i brak raczej widoków na następne. Autobusy często tkwią w korkach na równi z prywatnymi samochodami osobowymi. Budowa nowych linii tramwajowych wymaga mnóstwo zachodu i pieniędzy. Rozwój kolei aglomeracyjnych natrafia na liczne przeszkody formalne. 


Forma zastraszania:

Zdecydowanie łatwiej i taniej, chociaż nie przysparza to popularności, sięgnąć po kij.
Można nim uderzyć kierowców po kieszeni - stąd pomysły wprowadzenia, wzorem Londynu czy Oslo, opłat za wjazd do centrum miasta.
Można wprowadzać ograniczenia dla różnego rodzaju pojazdów, przede wszystkim dla starszych diesli, uzasadniając te restrykcje względami ekologicznymi.
Można, tak jak czyni się to w Tokio, warunkować zezwolenie na zakup samochodu przedstawieniem dowodu, że będzie miał on gdzie parkować, z planem sytuacyjnym miejsca postojowego i zgodą sąsiadów. 
Można, tak jak w Szanghaju, limitować liczbę aut i urządzać licytacje, których zwycięzcy, słono za to płacąc, otrzymają prawo do zarejestrowania samochodu.
Można "uspokajać ruch" przez mnożenie zawiłych objazdów, ulic jednokierunkowych, stref zamkniętych dla pojazdów spalinowych itp.
Można propagować rowery, budując dla nich specjalne drogi, ustanawiając przywileje dla cyklistów, tworząc sieć tanich, ogólnodostępnych, miejskich wypożyczalni jednośladów. 


Sprytny redaktor podsuwa nam rozwiązanie problemu:

Jednak coraz więcej zwolenników zyskuje również idea zniechęcania kierowców do korzystania z własnych samochodów przez celowe zaniedbania służącej im infrastruktury. 

CZYLI PRZEZ SABOTAŻ, KTÓRY MOŻE PROWADZIĆ NP. DO ZWIĘKSZENIA ILOŚCI WYPADKÓW DROGOWYCH.

W Krakowie jakiś czas temu oddano do użytku nową linię tramwajową, łączącą centrum z południowo-zachodnią częścią miasta,  zlokalizowanymi tam osiedlami mieszkaniowymi, firmami i kampusem uniwersyteckim. Przy okazji zmodernizowano także biegnącą równolegle ruchliwą ulicę. 

Kierowcy są oczywiście zadowoleni, ale nie brakuje głosów [anonimowego werwolfu w internecie...? MPS] , że lepiej było pozostawić ją w niezmienionym stanie, czyli wąską i wyboistą. 

[wprost: czyli niebezpieczną - MPS]

Dzięki temu, argumentują krytycy, więcej osób, nie mając atrakcyjnej alternatywy, decydowałoby się na podróż transportem zbiorowym. Podobnie motywowany protest wywołuje budowa podziemnych parkingów. Ich przeciwnicy wychodzą z założenia, że brak miejsc postojowych skutecznie odstręcza od wypraw autem w zatłoczone rejony centrum. "Na szczęście" sytuację ratują wysokie opłaty za korzystanie z owych parkingów.

Czy w dużym mieście da się jednak żyć bez własnego samochodu? Ostatnio trafiliśmy na ciekawe informacje dotyczące Berlina. Okazuje się, że według oficjalnych danych w stolicy Niemiec na 1000 statystycznych mieszkańców przypada 360 zarejestrowanych prywatnych samochodów. To znacznie mniej niż w Warszawie            (600), Wrocławiu (580), a nawet w Białymstoku (380). Brak jakiegokolwiek, nawet jednego auta, deklaruje 52,6 proc. gospodarstw domowych położonych w obszarze szeroko pojętego śródmieścia. 

Połowa berlińczyków, którzy nie mają własnego samochodu, twierdzi, że go prostu nie potrzebuje. Przeciętnego Niemca stać oczywiście na zakup nowego samochodu, ale konieczność korzystania z niego na co dzień paradoksalnie świadczy o złej sytuacji materialnej. Oznacza bowiem, że mieszkamy w miejscu źle skomunikowanym, więc tańszym lub musimy dojeżdżać daleko do pracy, bo ze względu na słabe wykształcenie nie możemy znaleźć odpowiedniego zajęcia bliżej swego domu.


Wygląda na to, że werwolf pragnie ograniczenia inwestycji drogowych.

W celu:
- uprzykrzenia nam życia, pogorszenia komfortu podróżowania - spotęgowania niechęci Polaka do Polaka,
- potwierdzenia polnisze wirszaft
- zwiększenia ilości wypadków
- zaoszczędzenia pieniędzy z budżetu, które będzie można wyprowadzić












wtorek, 29 września 2015

Uznano za nieprawdziwe. Ale co?



Bełkot do kwadratu?


"Słowa ambasadora uznano za nieprawdziwe i sprzeczne z ustaleniami historyków".










Niesamowite.

Nie znam komunikatu MSZ , ale zwrot jak wyżej wiele mówi o strukturach, które zajmują się pisaniem dla Polaków w sieci.




Otóż nie pada stwierdzenie, że ambasador powiedział nieprawdę.
A więc można się domyślać, że powiedział prawdę, ponieważ:

tylko ktoś, nie wiadomo kto, uznał, że są nieprawdziwe. A przecież mógł się mylić lub kłamał.

Czymś innym jest opinia ("uznano za..."), a czymś innym jest prawda (coś było - zaszło, albo nie)



A więc media nie kwestionują jego słów - może same tak uważają, albo chcą, aby taki fałszywy komunikat zapisał się w pamięci Polaków:
"słowa ambasadora uznano za nieprawdziwe, mimo, że powiedział prawdę".



Zwracam uwagę:

na budowę zdania!


"Słowa ambasadora uznano za nieprawdziwe" - dosłownie rzecz biorąc, zakwestionowano słowa, a nie sens wypowiedzi. 

Wiem, że to brzmi absurdalnie, ale to nie ja zredagowałem to zdanie - czytając je dosłownie dowiadujemy się, że zakwestionowano zdolność do wypowiadania słów ambasadora.


Brzmi absurdalnie, ale właśnie o to chodzi - o to, aby nie napisać, że powiedział nieprawdę, tylko , że uznano za nieprawdziwe.

To są dwie różne sprawy!

Bardzo na to wyczulam!

W istocie wcale nie zakwestionowano sensu jego wypowiedzi!

Ciąg dalszy idzie tym właśnie torem - nie kwestionuje się sensu wypowiedzi, tylko 
usilnie przypomina ambasadorowi jakie podjęto ustalenia co do faktów historycznych.


"W rozmowie zwrócono uwagę, że wypowiedzi te są nieprawdziwe i stoją w sprzeczności z ustaleniami historyków polskich i rosyjskich, m.in. pracujących w ramach Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych" - napisano w komunikacie.


Polska strona nie neguje sensu jego słów, tylko stwierdza, że  "wypowiedzi te są nieprawdziwe" co jest wyłącznie bełkotem. Bowiem każda wypowiedź, jeśli zaszła, jest "prawdziwa" - BO ZASZŁA.


Bowiem nie o wypowiedź chodzi, tylko o jej sens.

Co to jest wypowiedź?

Jest to czynność.


Czynność zaszła, więc zwrot "wypowiedzi te są nieprawdziwe" jest bełkotem.


Kłamstwo jest wypowiedzią, jeśli zostało wypowiedziane.
Prawda też jest wypowiedzią, jeśli została wypowiedziana.



Czym innym jest czynność wypowiadania słów (słowawypowiedzi), a czym innym sens wypowiedzi.

Czym innym są wypowiedzi (czynności), a czym innym - twierdzenia.



Takie słowo powinno zostać użyte - stwierdzenia, a nie słowa (wypowiedzi).





"Stwierdzenia ambasadora uznano za nieprawdziwe i sprzeczne z ustaleniami historyków". 


Tak raczej powinno być.
A właściwie:


"Stwierdzenia ambasadora są fałszywe, a nawet ewidentnie sprzeczne z ustaleniami historyków".



Dlaczego jest inaczej?


Może, aby w polskich niedojrzałych głowach pozostała myśl - on powiedział prawdę, a MSZ nawet nie umie się z tego wytłumaczyć, tylko go napomina, że "inaczej się umawialiśmy, mieliście tego nie mówić..." - to działanie na poziomie podświadomym.


Takie oto antypolskie psycho sztuczki.








Na zdjęciu powyżej: "prezycyjny" - co to znaczy?
Przypadek, czy natarczywe pranie mózgu na poziomie podświadomości?





 I jeszcze wypowiedź:


"bohaterstwo narodu polskiego w oporze wobec agresji nazistowskiej, polskiego podziemia w walce przeciwko okupacji hitlerowskiej", a także udział żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego ramię w ramię z Armią Czerwoną w walkach w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej.

 wpisuje się w propagandę POK. A przynajmniej jej nie neguje, nie stoi z nią w sprzeczności.




 - Ale co do polityki rządu polskiego w latach 30., jak powiedział prezydent Putin w maju, Polska niestety padłą ofiarą swojej polityki - ocenił rosyjski dyplomata.


Niestety, ale przedwojenna Polska rządzona była przez niemiecką agenturę, stąd taka polityka.




Polecam:

http://werwolfcompl.blogspot.com/

Seweryn Osiński "V kolumna na Pomorzu Gdańskim" 
Warszawa : "Książka i Wiedza", 1965. 



Niestety, ale historia się powtarza.

Wg książki Seweryna Osińskiego "V kolumna na Pomorzu Gdańskim" polskie MSZ prowadziło przed wojna politykę proniemiecką - podobnie jak dzisiaj.

Z analizy archiwaliów, jakie przestudiował Osiński wyłania się zupełnie nieznany nam obraz II RP.

Beck był ewidentnie niemiecką wtyką w polskim rządzie, zupełnie nie reagował lub trywializował doniesienia dołów administracji nt. poczynań niemiekich na Pomorzu.

Rząd polski wręcz pomagał organizować się hitlerowcom na Pomorzu, pozwalał niemcom na działalność, jakiej zakazywał Polakom!!

Struktury pozostawione przez niemieckiego agenta Piłsudskiego sabotowały kraj od górnie, od strony administracji rządowej.

Dzisiaj jest podobnie, po 7 latach nie-rządu Tuskenów Polska wygląda tak, jakby całą jej administrację zajęły obce służby - polskojęzyczni niemcy rządzą polską w interesie swojej nacji.



Polecam:

http://maciejsynak.blogspot.com/2014/04/znowu-straszenie-wojna-pro-unijna.html

http://maciejsynak.blogspot.com/2014/05/w-wywiadzie-niemieckim-moze-pracowac.html



I to wyjaśnia dlaczego niemal wszystkie rządy w Europie są proniemieckie:













































http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Siergiej-Andriejew-ambasador-Rosji-przyjechal-do-polskiego-MSZ,wid,17875044,wiadomosc.html?ticaid=115ac1&_ticrsn=3

piątek, 26 września 2014

P.S. do "Imam"


Tekst dla Eonmarka nie chce się załadować w komentarzu...


@eonmark 01:12:59
raczej ma takie, a nie inne zdanie - a zdanie takie lub podobne ma bardzo wielu ludzi

ja kolczyka w nosie nie mam

a ty jakoś dziwnie zmieniłeś styl, zawsze byłeś taki grzeczny, wręcz pokorny, a tu nagle o kolczykach piszesz...

nie mylę się, prawda ..??

@Maciej Piotr Synak 19:25:08
"raczej ma takie, a nie inne zdanie - a zdanie takie lub podobne ma bardzo wielu ludzi"


A 'wielu ludzi' nie moze sie mylic prawda?


"a ty jakoś dziwnie zmieniłeś styl, zawsze byłeś taki grzeczny, wręcz pokorny, a tu nagle o kolczykach piszesz..."


Ludzka reakcja na uparte tkwienie przy bledzie.

Nie bywasz nigdy zfrustrowany?

Czytam Ciebie i wydaje mi sie ze czasem i Tobie sie zdaza.

Ten portal rzekomo skupia oprucz pracownikow dezinformacji, inteligentnych polakow.

Czytam i malo takich dostrzegam.

Najlepsi sa ci id teorii konspiracji.
Wszystko wiedza, od chemtrails, mind control mk2ultra, wtc hoax, osama bullshit, big pharma mafia, monsanto, do zydow bedacych winnymi wszystkiego tego zlego.

Wszedzie widza dzialalnosc agentow i efekt manipulacji...

Bush grozacy teoretykom spisku jest dla takich jak wiatr w zagle, obame wiadomo kto wyniosl do wladzy, wiadomo kto stoi za rewolucja w rosji , i za kazda inna na swiecie...tylko nie chca zauwazyc faktow odnosnie elity rzadzacej w rosji z prezydentem na czele.


Dlaczego?

SKad taka jednostronna nagonka?

Bo zachod jednostronnie wali w putina to znaczy ze putin jest ok, jest zbawca od nwo?

Ludzie lapia sie na proste triki.


Jak myslisz, skad autor T. Clancy wiedzial juz w 1984 o putinie?

"The Hunt for Red October is Tom Clancy's 1984 debut novel"

Mial czarodziejska kule?

Czy moze znajomosci z odpowiednim srodowiskiem ktore wlasnie w tym okresie ustalilo pewne fakty na przyszlosc?


" Putin: (reading, in Russian) "Behold, I am coming as a thief... and he gathered them all together in a place called Armageddon... (English) and the Seventh Angel poured forth his bowl into the air, and a voice cried out from Heaven, saying, "It is done!" A man of your responsibilities reading about the end of the world? And what's this? "I am become Death, the destroyer of worlds."
Ramius: It is an ancient Hindu text, quoted by an American.
Putin: An American?
Ramius: Mmm. He invented the atomic bomb. He was later accused of being a communist"


'PUT- IN' znaczy wlozyc cos albo kogos w jakies srodowisko.

A 'INPUT' - "Input is the term denoting either an entrance or changes which are inserted into a system and which activate or modify a process."

Zastanow sie nad tym opisem znaczenia slowa input.


W ksiegach masz opisana role dla wielu 'bestii' czyli imperiow do wykonania w okresie 'konca czasow'...


"ja kolczyka w nosie nie mam"

Nie mialem na mysli tego co wywnioskowales.

Chodzi mi w Twoim przypadku o pewne zacietrzewienie na jeden tylko kierunek i zamkniecie oczu na szerszy obraz.

Ktos kto jest na Twoim poziomie ( werwolf ) powinien byc naprawde sceptyczny wzgledem wszystkich stron, tym bardziej ze rdzen problemu nie lezy po stronie germanow, ani po stronie rosjan.

Robia swiatowe szol w ktorym beda sie ze soba klucic, odgrazac sie nawzajem, walczyc a nawet niszczyc...zawsze tak robili i zawsze udaje sie im wciagac owieczki w matnie.


Jak wybuchnie wojna nuklearna to ludzie przestana myslec o jakich kolwiek zbawcach na jakichkolwiek salonach, ktorzy jedza burgery, barany, czy kawiory, tylko gdzies w resztakch swej swiadomosci dotrze do wielu ze zostali zlapani w pulapke przez wszystkie strony.

Do tego zmierzaja, do wielkiej wojny, bo chodzi o naprawde 'nowy poczatek'...takie jest moje zdanie.
 
 
 




>>A 'wielu ludzi' nie moze sie mylic prawda?<<


Nie, nie chodzi o mylenie się, tylko oto, że są tacy, jest ich w sumie wielu, ale nie pokazują ich w głównym nurcie – a jest wielu

nawet Imam, gdzieś daleko na południu ma zdanie podobnie do naszego, nie tylko ja tak myslę [lub podobnie] ale też jakiś Imam, którego pierwszy raz widzę w tv


>>"ja kolczyka w nosie nie mam"

Nie mialem na mysli tego co wywnioskowales.

Chodzi mi w Twoim przypadku o pewne zacietrzewienie na jeden tylko kierunek i zamkniecie oczu na szerszy obraz.

Ktos kto jest na Twoim poziomie ( werwolf ) powinien byc naprawde sceptyczny wzgledem wszystkich stron, tym bardziej ze rdzen problemu nie lezy po stronie germanow, ani po stronie rosjan. <<


Ktoś stoi za tym wszystkim, a niemcy akurat mają „tylko” koncesję na okradanie Polaków, opisuję to niemal maniakalnie, bo chyba jestem jedyny, który to tak skrupulatnie robi. Nie ma nikogo innego, a ktoś to robić musi, aby ktoś inny obudzić się mógł.


Putin został wybrany dokładnie tak samo jak Wałęsa. Opisałem to.

Mogę dokładnie wytłumaczyć o co chodzi z tymi „przepowiedniami”, tylko kto w to uwierzy?
Niech to pozostanie pomiędzy mną, a nimi.

Wiem dokładnie co oznaczają te ich wszystkie iluminackie gesty, bo to słowiańskie dziedzictwo. Kto wie, czy oni sami wiedzą co pokazują?
Od prawie roku co rusz podpuszczają mnie, abym opublikował to, co mam w głowie. Bo szukają rozwiązań. Bo są rzeczy, których nie wiedzą.

Myślisz że Putin jest w spisku? Nie, on co najwyżej został wybrany do odegrania swojej roli, był lub jest manipulowany, aby grał zgodnie z intencją sił pewnych, ale ma wolną wolę i może zmienić swoje „przeznaczenie”.

Czyż ten co rządzi usa nie wydał komunikatu : „spierniczyłeś mi zakończenie”?

Wydał.


Każdy może zmienić swoje „przeznaczenie”, wystarczy, że zrozumie, że jest manipulowany, albo nieświadomy.

Gdyby był w spisku, wiedziałby pewne rzeczy. A nie wiedział.
Zapytał o to Merkel, dlatego ona stwierdziła, że Putin stracił kontakt z rzeczywistością.


Ponieważ oni nie są do końca świadomi w czym biorą udział i co jest stawką.




>>obia swiatowe szol w ktorym beda sie ze soba klucic, odgrazac sie nawzajem, walczyc a nawet niszczyc...zawsze tak robili i zawsze udaje sie im wciagac owieczki w matnie. <<

Tak, ale ktoś w tym szoł może stracić głowę i dlatego każdy zaczyna patrzeć na swoje interesy, a nie na cudze.

Miał być zestrzelony Putin nad Ukrainą, czy nie?
Grozi mu śmierć, czy nie?

Nie można ufać bandytom. Szczególnie tym, którzy nadali ci władzę. A właściwie - „władzę”.


Aleksander Wielki tak jak obiecał wywyższyć ponad swoje wojska zdrajców, którzy poddali mu miasto – wywyższył, na wyjątkowo wysokich szubienicach.

Podobnie niemiecka agentura prawie „wywyższyła” swoje psy w tzw. aferze taśmowej – oni naprawdę mieli dać głowy, od tego momentu miały się zacząć pozorowane polskie i uczciwe rządy – do władzy miał dojść dywersant Janusz Mikke.

Oni by poszli do więzienia, ale nie zadziałał jeden element – ktoś zmienił „przeznaczenie”.

Mikke miał grać rolę króla, który ocalił Polskę – jak w „przepowiedniach” napisali.
Choć oczywiście jest kilku w odwodzie króli, jak choćby znany literat, słowiański król z Krakowa...


A tak naprawdę, to władzę objęły niemieckie służby do spółki z werwolfem – trzeba się liczyć z tym, że po 7 latach trwania Tuska na stolcu przejęli wszystkie istotne stanowiska w administracji.

I te służby, ten werwolf, chciałby teraz uchodzić za Polaków. Aby posiąść polską ziemię, tak jak tysiąc lat temu z okładem przejęli ziemię lechicką. Posiąść i w niej kopać...


http://argo.neon24.pl/post/113011,imam



KOMENTARZE

  • ...
    "Ktoś stoi za tym wszystkim, a niemcy akurat mają „tylko” koncesję na okradanie Polaków, opisuję to niemal maniakalnie, bo chyba jestem jedyny, który to tak skrupulatnie robi. Nie ma nikogo innego, a ktoś to robić musi, aby ktoś inny obudzić się mógł."


    I robisz to ciekawie z zachowaniem dosc sporej dawki logiki.
    Jednak ignorujesz role rosji, ona w tym wszystkim tez miala i chyba nadal ma jakis udzial.
  • ...
    "Mogę dokładnie wytłumaczyć o co chodzi z tymi „przepowiedniami”, tylko kto w to uwierzy?"

    Nic skomplikowanego patrzac na to ogolnie.
    Planuja, pozniej elementy tego umieszczaja w nosnikach informacji skierowanych do szerszego odbioru a pozniej pracuja na jak najwierniejsze wykonanie.


    Tylko, zauwaz jeden drobiazg.

    Z przepowiedniami starozytnymi ktore sie precyzyjnie materializuja, jest problem odpowiedniego okresu czasu.

    Nikt normalny nie bedzie realizowal zalozen na 2 milenia...zrodlo zatem calego planu, w dodatku takiego w ktorym zawarto bardzo zaawansowana wiedze z zakresu wielu dziedzin nowoczesnej 'nauki' nie jest zwykle.
  • @eonmark 23:04:16
    to nie jest problem

    i wytłumaczenie jest całkiem proste


    :)

    a wręcz oczywiste
  • @Maciej Piotr Synak 23:13:31
    Jest proste i oczywiste a w dodatku niewiarygodne.
  • ...
    "Myślisz że Putin jest w spisku? Nie, on co najwyżej został wybrany do odegrania swojej roli, był lub jest manipulowany, aby grał zgodnie z intencją sił pewnych, ale ma wolną wolę i może zmienić swoje „przeznaczenie”."

    Swoje moze, a rosji moze?


    Bylo takich paru liderow co postanowili zienic swoje i narodu przeznaczenie...w ameryce lacinksiej...chcieli dac wiecej ludowi, oderwac kraj od pasozytow...



    "Wiem dokładnie co oznaczają te ich wszystkie iluminackie gesty, bo to słowiańskie dziedzictwo. Kto wie, czy oni sami wiedzą co pokazują?"


    Wiedza pewnie tyle ile im powiedziano albo sami wydedukowali.
    A te gesty, symbole, to dziedzictwo starozytnosci calej planety.
    Gdzsies w zamierzchlej przeszlosci musialo byc jedno zrodlo tej wiedzy, nawet jezeli przekazywanej zawsze tylko na poziomie tajnosci.



    "Gdyby był w spisku, wiedziałby pewne rzeczy. A nie wiedział.

    Zapytał o to Merkel, dlatego ona stwierdziła, że Putin stracił kontakt z rzeczywistością."



    Zapominasz o tym ze polityka to teatrzyk.
    Nie dopuszczasz chyba ze pewne rzeczy dzieja sie za wczesniejszym uzgodnieniem.
    Nawet jezeli nie w kazdym przypadku, to jest to staly element kontroli nad poglowiem za jaki nas uwazaja.
    Przyznaje jednak ze przy tak wielkiej pajeczynie, kontrolerzy moga bez problemu manipulowac liderami by ci robili dokladnie to co dla nich zaplanowano.
  • ...
    "Ponieważ oni nie są do końca świadomi w czym biorą udział i co jest stawką."

    Wez naprzyklad takich miedzynarodowych artystow...ich teksty, obrazy jakie pokazuja, symbole, filmy, muzyka, az ociekaja okultyzmem, i widac w tym pewnien uniwersalizm w dodatku jest w tym wszystkim pewna ciaglasc i zgodnosc co do przyszlych zapowiedzi ktore subtelnie przebrzmiewaja przez 'ich prace'...armia ludzi przez ktore przechodzi ta informacja...i wyraznie iwdac ze w jakims stopniu ci artysci wiedza w czym biora udzial...

    Dlatego tak wielu z nich odurza swoja swiadomosc...
  • ...
    "Miał być zestrzelony Putin nad Ukrainą, czy nie?"

    Daj spokoj.

    : )

    Oni go potrzebuja...bez niego nie ma podzialu na dwa globalne bloki.
    Rosja to putin...pracowano dlugo na taki psychologiczny efekt.
  • ...
    "I te służby, ten werwolf, chciałby teraz uchodzić za Polaków. Aby posiąść polską ziemię, tak jak tysiąc lat temu z okładem przejęli ziemię lechicką. Posiąść i w niej kopać..."

    Zeby kopac w ziemi nie trzeba jej brac w posiadanie, nie w tych czasach.
    Tu nbie chodzi o surowiec.
    TEn moga pozyskac dzieki operacjom o mniejszej skali...tak mi sie przynajmniej wydaje.
  • ...
    "nawet Imam, gdzieś daleko na południu ma zdanie podobnie do naszego, nie tylko ja tak myslę [lub podobnie] ale też jakiś Imam, którego pierwszy raz widzę w tv"


    Imam ma jakis stopien wiedzy o wlasnej religii i jest swiadom wielu 'ciekawostek' tak swojej religii jak i religi przeciwnikow.
    Dlatego mysle ze swiadomie gada sporo glupot w swoim wystapieniu.
    Podalem jeden z przykladow.
    Z jednej strony zdradza ze nie Bog stoi za upadkiem komunizmu tylko te same sily ktore go tam misternie umiescily na samym poczatku a z drugiej strony wciska kit o tym ze putin na stanowisku to zasluga Boga...
    Tym zdradza wyrachowanie jakim sie posluguje, co dodatkowo uwypukla jego poczucie wlasnej inteligencji.
  • @eonmark 22:58:52
    może to opiszesz?
  • @eonmark 23:20:01
    oczywiście
  • @eonmark 23:26:50
    "Swoje moze, a rosji moze?"

    jeśli nie należy do siebie, ale do Rosji...


    >>obia swiatowe szol w ktorym beda sie ze soba klucic, odgrazac sie nawzajem, walczyc a nawet niszczyc...zawsze tak robili i zawsze udaje sie im wciagac owieczki w matnie.
  • @eonmark 23:29:54
    jeśli artyści są emanacją swojego narodu, to znaczy, że "te sprawy" są tajemnicą poliszynela na zachodzie.

    WSZYSCY TO WIEDZĄ

    [przynajmniej w podstawowym zakresie]

    stąd taka solidarność zachodu względem postępowania ze wschodem
  • @eonmark 23:32:34
    może go potrzebowali do wywołania wojny przez zamach na niego


    konfrontacja o jakiej piszesz, wielka wojna...
  • @eonmark 23:42:54
    oczywiście, BÓG WSZECHMOGĄCY nie ma swoich ulubionych miejsc na świecie [np. w Jerozolimie], bo jest ponad to;

    no i nie spiskuje po krzakach z wybrańcami rasy ludzkiej przeciwko siłom ZŁEGO, aby uratować człowieków przed owym ZŁYM...

poniedziałek, 22 września 2014

Imam

 

https://www.youtube.com/watch?v=sGAjOzjgaDQ






KOMENTARZE

  • @
    Nie mialam czasu wysluchac wszystkiego co on mowi, ale z tego co slyszalam, mowi on prawde.

    Prawdziwa historie mozna dzis znalesc na internecie.Trzeba tylko szukac.
  • ----------- hm............ :))))
    -- powiem tyle -A NIE MÓWIŁAM :))
  • ...
    Dajecie sie wodzic za nos z kolczykiem.

    Imam dobrze prawi tylko do pewnego momentu...to prawda ze sily tkzw. 'syjonu' ustawiaja sceny pod kolejne akty sztuki, te same sily robia to nie od dziesiecioleci, czy stuleci ale od tysiecy lat.

    Wiem, nie miesci sie to wiekszosci w glowie.

    Imam sieje dezinformacje z zamierzenia albo wierzy w to co uslyszal lub wydedukowal.

    Nie chodzi o zadna ukraine w nato i bron jadrowa przy granicy z rosja.


    Chodzi o wielka wojne ktora nadchodzi a ktorej elementy przygotowan obserwujemy od dawien.

    Chodzi o port czarnomorski i dostep marynarki rosji do morza srodziemnego i dalej przez czerwone do oceanu indyjskiego, a wlasciwie do wybranej jego czesci.
  • @
    Pół prawdy to nie jest cała prawda jale i tak postęp.
  • @eonmark 01:12:59
    --Czytam Ciebie . Masz inną ,głębszą wiedzę i nie mam powodu aby ją kwestionować .
    Załóżmy ,że my Polacy jesteśmy / ślepcem / jak byś poprowadził przez dalsze życie tego bezradnego ??.
  • @eonmark 01:12:59
    raczej ma takie, a nie inne zdanie - a zdanie takie lub podobne ma bardzo wielu ludzi

    ja kolczyka w nosie nie mam

    a ty jakoś dziwnie zmieniłeś styl, zawsze byłeś taki grzeczny, wręcz pokorny, a tu nagle o kolczykach piszesz...

    nie mylę się, prawda ..??
  • @Maciej Piotr Synak 19:25:08
    "raczej ma takie, a nie inne zdanie - a zdanie takie lub podobne ma bardzo wielu ludzi"


    A 'wielu ludzi' nie moze sie mylic prawda?


    "a ty jakoś dziwnie zmieniłeś styl, zawsze byłeś taki grzeczny, wręcz pokorny, a tu nagle o kolczykach piszesz..."


    Ludzka reakcja na uparte tkwienie przy bledzie.

    Nie bywasz nigdy zfrustrowany?

    Czytam Ciebie i wydaje mi sie ze czasem i Tobie sie zdaza.

    Ten portal rzekomo skupia oprucz pracownikow dezinformacji, inteligentnych polakow.

    Czytam i malo takich dostrzegam.

    Najlepsi sa ci id teorii konspiracji.
    Wszystko wiedza, od chemtrails, mind control mk2ultra, wtc hoax, osama bullshit, big pharma mafia, monsanto, do zydow bedacych winnymi wszystkiego tego zlego.

    Wszedzie widza dzialalnosc agentow i efekt manipulacji...

    Bush grozacy teoretykom spisku jest dla takich jak wiatr w zagle, obame wiadomo kto wyniosl do wladzy, wiadomo kto stoi za rewolucja w rosji , i za kazda inna na swiecie...tylko nie chca zauwazyc faktow odnosnie elity rzadzacej w rosji z prezydentem na czele.


    Dlaczego?

    SKad taka jednostronna nagonka?

    Bo zachod jednostronnie wali w putina to znaczy ze putin jest ok, jest zbawca od nwo?

    Ludzie lapia sie na proste triki.


    Jak myslisz, skad autor T. Clancy wiedzial juz w 1984 o putinie?

    "The Hunt for Red October is Tom Clancy's 1984 debut novel"

    Mial czarodziejska kule?

    Czy moze znajomosci z odpowiednim srodowiskiem ktore wlasnie w tym okresie ustalilo pewne fakty na przyszlosc?


    " Putin: (reading, in Russian) "Behold, I am coming as a thief... and he gathered them all together in a place called Armageddon... (English) and the Seventh Angel poured forth his bowl into the air, and a voice cried out from Heaven, saying, "It is done!" A man of your responsibilities reading about the end of the world? And what's this? "I am become Death, the destroyer of worlds."
    Ramius: It is an ancient Hindu text, quoted by an American.
    Putin: An American?
    Ramius: Mmm. He invented the atomic bomb. He was later accused of being a communist"


    'PUT- IN' znaczy wlozyc cos albo kogos w jakies srodowisko.

    A 'INPUT' - "Input is the term denoting either an entrance or changes which are inserted into a system and which activate or modify a process."

    Zastanow sie nad tym opisem znaczenia slowa input.


    W ksiegach masz opisana role dla wielu 'bestii' czyli imperiow do wykonania w okresie 'konca czasow'...


    "ja kolczyka w nosie nie mam"

    Nie mialem na mysli tego co wywnioskowales.

    Chodzi mi w Twoim przypadku o pewne zacietrzewienie na jeden tylko kierunek i zamkniecie oczu na szerszy obraz.

    Ktos kto jest na Twoim poziomie ( werwolf ) powinien byc naprawde sceptyczny wzgledem wszystkich stron, tym bardziej ze rdzen problemu nie lezy po stronie germanow, ani po stronie rosjan.

    Robia swiatowe szol w ktorym beda sie ze soba klucic, odgrazac sie nawzajem, walczyc a nawet niszczyc...zawsze tak robili i zawsze udaje sie im wciagac owieczki w matnie.


    Jak wybuchnie wojna nuklearna to ludzie przestana myslec o jakich kolwiek zbawcach na jakichkolwiek salonach, ktorzy jedza burgery, barany, czy kawiory, tylko gdzies w resztakch swej swiadomosci dotrze do wielu ze zostali zlapani w pulapke przez wszystkie strony.

    Do tego zmierzaja, do wielkiej wojny, bo chodzi o naprawde 'nowy poczatek'...takie jest moje zdanie.
  • @Maciej Piotr Synak 19:25:08
    Imam, jest rewelacyjny.

    Przynaje ze kiedys myslal ze zsrr upadlo dzieki 'Bogu'...a pzoniej odjrzal do tego ze bylo to efektem zakulisowego dzialania...


    Ale dojscie do wladzy putina...to juz musi byc 'Bog'...


    To jest wlasnie ta krysztalowa, bezbledna logika ktora znamionuje...totalny belkot.

sobota, 21 września 2013

Pagan? cd.




Czerwona zagadka.... ABW



reblogged z komentarzem..


Terror psychiczny uprawiany przez ABW

.
Kolejny raz, trzeci już w tym roku, mieszkanie mojej teściowej w Kluczborku naszła bezpieka.

Kolejne, drugie najście miało miejsce 16 lipca. Było ich wówczas dwóch i chcieli ze mną porozmawiać na temat mojego domniemanego terroryzmu. Dzisiaj (5 września) było ich trzech. Jeden z Kluczborka i dwóch z Warszawy. Teściowa nie chciała z nimi początkowo rozmawiać, ale wtedy jeden z nich zagroził, że w takim wypadku zabiorą ją na komisariat policji.

Tym razem rzekomo chcieli rozmawiać z moją żoną aby rzekomo wyjaśnić wszelkie wątpliwości dot. mojego domniemanego terroryzmu. Pretekst idiotyczny, gdyż wyjaśnić mogliby to wyłączeni ze mną. Dziwne też, że dwóch bezpieczniaków z Warszawy fatygowało się do Kluczborka rzekomo w celu porozmawiania z moją żoną, nie mając pewności czy akurat jest ona w Polsce. Bandyci doskonale wiedzą, że mieszkamy za granicą. Podczas dzisiejszej rozmowy bezpieczniacy straszyli teściową, że koniecznie musi mówić prawdę, bo za kłamanie może mieć nieprzyjemności. Wypytywali też m.in. o moje rodzeństwo.

Bezpieka bezpodstawnie nachodzi, zastrasza, wręcz terroryzuje moją rodzinę.
I taką to mamy wolność i praworządność w III Rzydopospolitej…
.
opolczyk
ps. Dopiero teraz dowiedziałem się kilku nowych szczegółów najścia agentów ABW. Wypytywali oni teściową także o moje dzieci i o różne szczegóły naszego życia rodzinnego. Powiedzieli jej też, że jeśli ona nie powie im “prawdy” to będą zmuszeni wypytywać o mnie innych członków mojej rodziny.
Jest to działanie obliczone na gnębienie i zastraszanie moich najbliższych. Ponadto, gdyby bandyci mieli jakiekolwiek “dowody” na moją rzekomą działalność terrorystyczną”, choćby przez nich samych spreparowane, już bym został aresztowany przez Interpol lub niemiecką policję i dostarczony w ich łapska. Bo najdziwniejsze jest to, że oni nie chcą o ich absurdalnych zarzutach pod moim adresem rozmawiać ze mną, a wyłącznie z moimi bliskimi.
.
Kategorie:Uncategorized
  1. Wrzesień 6, 2013 o 12:14 am | #1
    Na Białorusi lepiej…
  2. Masław
    Wrzesień 6, 2013 o 5:40 pm | #2
    Świadczy to jedynie o tym, że w Polsce prawo można sobie kupić jak jaja na targowicy.
    “Bramy urzędu są dla wszystkich szeroko otwarte, ale nie można tam wejść bez pieniędzy.”
    Przysłowie chińskie
    Wytrwałości życzę
  3. Wrzesień 6, 2013 o 8:17 pm |#3
    Eeeee…. a skąd wiadomo, że jeden z Kluczborka, a dwóch z Warszawy? Wyciągnęli dowody osobiste, czy mieli wpisane w legitymacje?


    MPSynak:

    Masz szlaban – ale w drodze wyjątku odpowiem.
    Teściowa w drzwiach ich wylegitymowała. Spisała nazwiska i numery legitymacji. Stąd wie, że jeden był z Kluczborka a dwóch z Warszawy.
    Więcej nie trudź się. Szlaban dla ciebie nadal obowiązuje.
    opolczyk

  4. Dobrogost
    Wrzesień 6, 2013 o 9:43 pm | #4
    To poprostu brak słów – nie można ich oskarżyć o nękanie?

    Dobrogost:
    Przepisy ustawy o ABW i AW z dnia 24. 05. 2002 nie przewidują możliwości złożenia zażalenia na czynności operacyjno-rozpoznawcze agentów tych służb. Taką odpowiedź otrzymaliśmy z prokuratury.
    opolczyk

    • Wrzesień 7, 2013 o 1:33 am | #5
      Panie Andrzeju !
      Proponuje list otwarty do szefa ABW informujący o całej sytuacji z pytaniem co on by zrobił na Pana miejscu jakby jego najbliższą rodzinę w najbliższym czasie odwiedził ktoś informując, iż ich krewniak – szef ABW jest terrorystą ?
    • Dobrogost
      Wrzesień 8, 2013 o 1:12 pm | #6
      Czy to jest zgodne z kartą praw człowieka, że nie moze się bronić przed nękaniem? Skoro nie ma możliwości odwoławczych w kraju to może warto zaskarżyć to do trybunalu europejskiego bo najwyraźniej coś jest nie tak jak może istnieć organizacja, ktora może bezkarnie prześladować ludzi a ludzie nie mają żadnych możliwości prawnych aby się bronić przed szykanami. Mialem już we wcześniejszym komentarzu napisać, że gdyby mieli jakiekolwiek uzasadnione podejrzenia to powinni się zwrócić do służb niemieckich a nie nachodzić staruszki. Chyba iż doskonale wiedzą iż w wolnych chwilach nie wysadzasz przedszkol i cel ich działań nie ma nic wspólnego z rzekomym terroryzmem tylko jest zwyczajnym nękaniem i próbą zastraszania np. za Twoją publicystykę. Tylko, że o ile mi wiadomo to nadal jeszcze istnieje wolnośc wyrażania poglądów a jesli czyjeś poglądy komuś się nie podobają to może je krytykować, polemizowac z nimi lub też wytaczać procesy z powództwa cywilnego jak ostatnio Tusk Urbanowi :-) Natomiast próby zastraszania i nękanie jest absolutnie niedopuszczalne. Może można im też wytoczyć proces o bezpodstawne nękanie, nadużycie władzy czy coś w tym stylu – trzeba by zapytać prawnika.
      • Wrzesień 8, 2013 o 3:00 pm | #7
        Dobrogost:
        Zastanawiam się wciąż, co powinienem zrobić. Nie mam zamiaru bezczynnie przyglądać się zastraszaniu, gnębieniu i terroryzowaniu przez “służby” z mojego powodu moich najbliższych. Nie jest to zresztą pierwszy raz. Już w przeszłości miał miejsce podobny przypadek:
        http://piotrbein.wordpress.com/2011/04/22/ss-yny-groza-panstwu-szubertom-grypa666-wypowiada-nastepna-wojne-ss-ynom/
        Wówczas przestraszyła mnie zwłaszcza sprawa z przedartą na pół kartką urodzinową dla żony – odczytałem to jednoznacznie – jak nie przestaniesz pisać – twoja żona może następnych urodzin nie dożyć. Zatelefonować i straszyć mogł ktokolwiek. Niekoniecznie bezpieka. Ale dostępu do listów będących w posiadaniu poczty zwykły człowiek z ulicy nie ma. “Służby” już tak.
        Na marginesie dodam, że ostatnie najście u teściowej miało miejsce w dniu moich urodzin. Był to swoisty “prezent urodzinowy” od bezpieki dla mnie.
        Do trybunału jewropejskiego nie jestem zbytnio przekonany. To taka sama banksterska instytucja jak cała unia jewropejska.
        Karta praw człowieka to fikcja w unii. Taka sama jak “konstytucja” w Polsce. Pisze w niej że u nas naród jest suwerenem. I co – czujesz się jako członek narodu suwerenem?
        Sprawę skonsultuję z prawnikiem, zanim cokolwiek zrobię. I wciąż myślę – co mam zrobić? I jak zareagować?
  5. Wrzesień 8, 2013 o 8:48 pm | #8
    Krew się gotuje, jak się czyta takie rzeczy. Qrestwo należy tępić, bo nie można dać się uwiązać na smyczy. Bardzo dobrze, Opolczyku, że publikujesz całą sprawę.
    Nie damy się gnoić po raz wtóry.
    Pozdrawiam
  6. laik
    Wrzesień 10, 2013 o 7:28 pm |#9
    opolczyku coś tu nie gra :(
    Z tego co kojarzę ABW nie ma wpisanego w legitymacjach danych miejscowości, więc jak ich twoja teściowa wylegitymowała? Po dowodzie osobistym? bzdura!
    pozdrawiam

    • Wrzesień 10, 2013 o 8:50 pm | #10
      laik:
      Masz rację , tutaj nic “nie gra”. Dzisiaj otrzymałem wiadomość, że prokuratura w Warszawie prowadzi przeciwko mnie dochodzenie/śledztwo. Choć nadal oficjalnie nie wiem co, od kiedy i na jakiej podstawie jest mi zarzucane. Mam też na papierze z prokuratury w Kluczborku, że najście w marcu br. było dziełem agenta ABW (a nie jak pierwotnie myślałem – CBŚ).
      http://opolczykpl.wordpress.com/2013/03/06/czy-czytajac-ten-blog-sympatyzujesz-z-terrorysta/
      Podczas ostatniego najścia dwóch cywili wylegitymowało się legitymacją komendy głównej policji w Warszawie (trzeci był z policji w Kluczborku).
      Pytaniem jest, czy wysługuje się nimi prokuratura czy ABW, które nachodzenie i straszenie teściowej “zainaugurowało”?
      Tak więc w sprawę zamieszana jest prokuratura warszawska, ABW i KG policji w Warszawie (wspomagana przez kluczborską policję).
      Najważniejsze pytanie w całej tej historii brzmi – jeśli prokuratura prowadzi przeciwko mnie dochodzenie/śledztwo – to dlaczego nie przesłucha przede wszystkim mnie? A zamiast tego trzy razy z rzędu nasyła agentów ABW lub cywili z KG w Warszawie do Kluczborka. Którzy idiotycznymi pytaniami i sugestiami zastraszają moją rodzinę moim domniemanym terroryzmem.



Głupia sprawa.

"Spisała nazwiska i numery legitymacji. Stąd wie, że jeden był z Kluczborka a dwóch z Warszawy."
Niestety, ani ABW, ani policja nie ma rubryki - miejsce zameldowania, miejsce zamieszkania, miejsce patrolowania, ani nawet - miejsce aktualnego przebywania. Choć oczywiście, Komenda Główna może być tylko jedna...









Na wszelki wypadek wrzucam wzór AW - gdyby przypoadkiem okazało się, że to oni "nękają" pana Opolczyka...




Każdy może w sieci wyszukać co chce.

"Dziwne też, że dwóch bezpieczniaków z Warszawy fatygowało się do Kluczborka rzekomo w celu porozmawiania z moją żoną, nie mając pewności czy akurat jest ona w Polsce. Bandyci doskonale wiedzą, że mieszkamy za granicą.
"Najważniejsze pytanie w całej tej historii brzmi – jeśli prokuratura prowadzi przeciwko mnie dochodzenie/śledztwo – to dlaczego nie przesłucha przede wszystkim mnie?"

To rzeczywiście dziwne, bo przecież "bezpieka" stosuje podsłuchy.


A może podsłuchów nie stosuje się na płotki???



Zakładka: Styl Życia...


opolczykpl.wordpress.com/2013/09/05/terror-psychiczny-uprawiany-przez-abw



sobota, 3 września 2011

Robić politykę, czy sabotować?

.




"Tu przyznaję, że JKM nie miał zastrzeżeń a wycofał się dopiero gdy inne siły prawicowe zrezygnowały z koalicji."


Bloger Demaskator (Nowy Ekran)




O co chodzi Januszowi Mikke?
O politykę, czy w sabotowanie UPR?


Jeśli celem jest robienie polityki - to zrozumiałe jest łączenie sił celem osiągnięcia sukcesu.


Jeśli celem jest sabotowanie UPRu, to trzeba się pchać wszędzie, gdzie on jest - bo przy UPR łatwiej jest podszyć się pod UPR i łatwiej zmylić wyborców.


Jeśli przy NE nie ma UPRu - nie ma sensu tracić sił i czasu na NE.








http://socjologiakrytyczna.nowyekran.pl/post/25605,czy-marek-jurek-jest-zwiazany-z-grupa-windsor




.