Wycinania konkurencji ciąg dalszy?
W ostatnim czasie wyautowano Hohlera, wcześniej - rozwalono Nowy Ekran.
Służby szaleją w internecie, zakładają antysemickie albo proniemieckie fora, blogi i witryny.
Taśmy wędrują po kraju - a to jakiś mały penis, a to propozycje korupcyjne.
Metoda uległa zmianie - kiedyś dwóch panów odwiedzało generała, czy
rolnika-boksera, a policja dzielnie nie domyślała się, że nie należy 3
dni czekać na sekcję.
Tusk nie odda władzy, rubikon przekroczono po mordzie w Łodzi, kiedy chory na wściekliznę entomolog ryczał, że to wina pisu.
Poseł, który zdecydował się odejść z dużej partii, kiedy jego kariera
polityczna staje się wybitnie uzależniona od wizerunku medialnego
nie rzuca się na policję.
Obserwujemy prowokację i próbę medialnego zniszczenia posła.
Ktoś miał złudzenia co do policji, to już nie powinien ich mieć.
Co jest grane ?