Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą weles. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą weles. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 23 listopada 2014

piątek, 6 września 2013

Weles Templariuszy. . . i Weles polskiej masonerii. . .









Niedawno odwiedziłem dom, który należał do lokalnego masona.



Kilka zdjęć.



Nad wejściem do budynku.
Znany powszechnie symbol masonski - cyrkiel i kątownik.
Pod spodem gałęzie, przypominające rogi jelenia.
Pod nimi - niepozorna lilijka. Clou tej wizualizacji...



Drugie wejście.



Na zdjęciu widzimy wyobrażenie Welesa - to jest to coś dziwnego umieszczone pod głową ...aniołka?





Widać wyraźny krowi/byczy pysk.
Czerwone strzałki pokazują chrapy, nozdrza.
Zielone - tam, gdzie oczy.


Nad oknem.



Przez całe lata zastanawiała mnie dziwna geometryczna forma na środku.
Jakby roślina stojąca w rozkroku...
Niczym orzeł z godła...



A oto rozwiązanie...



Budynek pochodzi z XVIII - XIX wieku, nie pamiętam dokładnie...



Kilka lat temu pewien człowiek, z tamtej strony, opowiedział mi dziwną historię.
Była to opowieść o wojnie pomiędzy Rosją, a USA.

Mianowicie Rosjanie wymyślili broń, która niszczyła wszystkie przedmioty, ale nie zabijała ludzi.
Zaś amerykanie wymyślili broń, która zabijała ludzi, ale niczego nie niszczyła.

Wybuchła wojna między nimi i wszyscy uscy zginęli.
A amerykanie zostali na golasa na pustej swej ziemi...

Rad nie rad, wybrali się w podróż do Rosji - bo tam były i domy i samochody i ubrania...
Przybyli do Rosji, a ponieważ wszystko było po rosyjsku, więc musieli się nauczyć rosyjskiego.

No i tak, po latach, amerykanie stali się rosjanami.

Historyjka oczywiście była zmyślona,  nie rozumiałem co chciał mi przez to powiedzieć.
Nie wiedziałem, co oznacza, ale na pewno coś oznaczała...

Po latach chyba pojąłem jej sens.
Wszystko układa się w jedną spójną całość.

Oni chcą się pod nas podszyć.
Chcą ukraść naszą kulturę i naszą ziemię.

Masakrują Słowian od wieków, by zająć nasze miejsce.


Jakkolwiek by to absurdalnie nie zabrzmiało,


ONI NAPRAWDĘ CHCĄ SIĘ POD NAS PODSZYĆ.




Dlaczego?

http://argo.neon24.pl/post/84128,pieprzyc-tajemnice










http://argo.neon24.pl/post/97244,roz-poznaj-siebie


piątek, 30 sierpnia 2013

Pagan?







Trochę spostrzeżeń ku pamięci...


  1.  
    Ktoś
    Sierpień 20, 2013 o 5:26 pm | #15
    (za Innemedia.pl)
    “Archeolodzy nabrali wody w usta.
    Templariusze czcili SŁOWIAŃSKIEGO boga Welesa, a nie Bafometa.
    http://argo.nowyekran.net/post/96820,weles-z-bydgoszczy
    Swoją drogą jest jeszcze lepsza figurka Welesa, Taka z jelenimi rogami i pentagramem pomiędzy nimi. Figurka zupełnie niechciana i u swojskich rodzimowierczych podobno jak i u kato obłudniczych czy kabalistycznych badaczy.

    Poniżej zamieszczam Komentarz “Ktosia” adresowany do autora tekstu z pow. linku (który pierwotnie ukazał się na blogu Białczyńskiego a następnie został usunięty?!): “Do MPSynak (może mu ktoś z łaski swojej przekaże) Zajebista praca i poprawne wnioski.
    Dla tej “tajemnicy” wyrzezali Wołyń i kradli tamtejsze dzieci. Imię jej to 40 i 4, jest foto z jelenimi rogami i pentagramem pomiędzy. Jej imię też to WEDY, one są o imperium ze stolicą w Polsce, o jego zagładzie,
    ale i CHRZEŚCIJAŃSTWO bo ono ma pogańskie a nie żydłackie korzenie. Ta co miała to się na swojego lubego doczekała i świece zapaliła. Co do innych wniosków proszę pogmerać nad związkami słowa Chorwaci i Harnasie. Mazonki wedle tarcz to Frygijki. Smok spał pod Giewontem, a Polacy nawet jak nie zechcą zostaną zmuszeni do tego co Pan pisał. Nie mają już innego wyboru. :P
    Pierwotnie orzeł mógł być smokiem albo łabędziem (także Egipt),
    ale nawet u ORŁA widać “tajemnice” o jakiej Pan pisze.”
    I jeszcze w nawiązaniu do tematu coś ekstra ode mnie:
    http://www.humbug.pl/texts/view?art=skarby_templariuszy_w_polsce_
    PS: Link do intrygującego tekstu pt. “Żydowskie korzenie protestantyzmu”, który wcześniej wrzucił Mezamir w komentarzu (pod tym samym wpisem co “Ktoś”) u Białczyńskiego.
    Mezamir zamieścił również swój komentarz odnośnie Kopernika oraz film: Nasze komentarze do pow. tekstu z “PS”: http://opolczykpl.wordpress.com/pogaduszki/#comment-42619
    Admin
  2. Ktoś
    Sierpień 22, 2013 o 5:22 pm | #23
    Większość “topowych kultów” w tym tajemne sekciarskie to tylko TO w co kiedyś wierzyliśmy a co zostało nam zabrane, zakazane i ordynarnie przenicowane na drugą stronę by działając na nasza szkodę wspomagało coraz nachalniej wchodzących w nasze szatki (udających bycie nami Polakami) naszych okupantów.
    W te działania wpisuje się to o czym pisze MPSynak czy przepowiednia o “królu z Krakowa co ma rządzić światem” czy “iskra z Polski” co do których podejmowane są wszelkie wysiłki by medialnie nie zaistniały a przynajmniej nie Polacy byli ich beneficjentami mimo iż to NAS się tyczą i jako Narodu i naszej Rodzimowierczej kultury. Dlatego też duża część “rodzimowierców” albo wplata obce kulturowo elementy by później je propagandowo wykorzystywać, że jesteśmy tylko “odtwórcami” cudzej (w domyśle anglosaksońskiej czy wprost kabalistyczno-semickiej) kultury albo zajmuje się tylko nieważkimi rozważaniami czy powtarzaniem antysłowiańskich też już dawno udowodnionych za kłamliwe. Mało komu chce się nawet zadawać pytania DLACZEGO.
    A dawna cywilizacja Słowian była cywilizacją WYSOKO TECHNICZNĄ co widać nawet i dziś w predyspozycjach do naukowych osiągnięć. I nie ma znaczenia czy to będzie wywodzone od genów, pogańskiej religii przodków, narodowości czy pamięci plemiennej. Po prostu mamy smykałkę do innowacyjności jaka jest metodami ekonomicznymi, prawnymi czy zwyczajnym bandytyzmem (kradzieże wynalazków – obecnie podchody pod kradzież technologi uzyskiwania GRAFENU) niszczona. Polak ma być biedny i głupi. No i przede wszystkim ma się nieustająco ślinić do anglosaksońskich bożków co to to są usilnie promowani jako “wspólni nasi” przez co poniektórych udających” rodzimowierców judaszów owczej skórze.
  3. Sierpień 23, 2013 o 5:19 am | #24
    Mezamir !
    Przywołany MPSynak /występujący na Nowym Ekranie jako Maciej Piotr Synak / jest specjalistą od Werwolf niemieckiego państwa podziemnego w Polsce w latach 1944-2013
    http://werwolfcompl.blogspot.com/
    http://argo.nowyekran.net/post/95105,5-kolumna-metoda-stara-jak-historia-slowianszczyzny
    My wiemy kto jest V kolumną w Polsce. Bynajmniej nie są nią Niemcy. Według mnie to świadoma dezinformacja.

    Panie Michale – MPSynaka przywołał “Ktoś”, a nie Mezamir.
    Z Pana oceną zgadzam się. V kolumna w Polsce to “koczownicy” a nie Niemcy.
    opolczyk

    • Sierpień 24, 2013 o 9:55 pm | #25
      Noooo…. to bardzo ciekawe. “Bynajmniej nie są nią Niemcy”.
      To bardzo ciekawe, bo chyba w swoim tekście podałem wystarczająco wiele przykładów na potwierdzenie moich tez.
      Trzy lata temu,z górką, jak zacząłem pisać ten tekst, to bodajże nikt nie pisał o niemieckiej agenturze. Ciągle się tylko słyszało o ruskiej agenturze – no i o żydach.
      Coś tam o niemcach wspominał Michalkiewicz, ale jednocześnie używał zwrotu razwiedka, co ma oczywiście rosyjskie konotacje.
      Dzisiaj o niemcach pisze już przynajmniej kilka osób, właśnie niemcom przyznają wiodącą rolę w polskiej polityce, a o tzw. ruskiej agenturze sporo osób potwierdza moje zastrzeżenia, że to zwykła ściema – przykrywka służb zachodnich, do zwodzenia tzw. prawicy.
      To, że nie piszę namiętnie o żydach, nie znaczy że nie piszę o nich wcale.
      Wystarczy sprawdzić moje teksty.
      Szczególnie ostatnio dużo zwracam uwagę na złodziejstwo anglosasów.
      Sęk w tym, że ludzie nie zdają sobie sprawy z tej wielkiej manipulacji dotyczącej Werwolfu – i dlatego poświęciłem jej cały swój wysiłek.
      Kto z was zadał sobie taki trud? Nikt – i może dlatego, co do działań niemców nie było dotychczas większej świadomości.
      Bo co to za świadomość – tzw. prawica uprawia masturbację razwiedką, a jednocześnie jak gdyby nigdy nic opisuje działania abw – że abw tamto, abw to i owo – kompletna schizofrenia.
      Albo albo.
      Tak kategoryczne stwierdzanie, że “Bynajmniej nie są nią Niemcy. Według mnie to świadoma dezinformacja.” może oznaczać świadomą dezinformację, żeby zamilczeć temat niemców, czyż nie?
      Czyżby patent na 5 kolumnę mięli wyłącznie eskimosi?
      Jeśli ktoś ma zamiar obalić tezy zawarte w Werwolfie – proszę bardzo, proszę się odnieść do analiz w tekście i je obalić, czekam na argumenty.
      • Sierpień 24, 2013 o 10:21 pm | #26
        Aha.
        Zwiększyła się u mnie ilość komentarzy odnośnie anglosasów głównie z powodu, że jakieś pół roku temu
        wajchowy przełożył wajchę i anglosasi są teraz typowani na żąd.
        niemcy są w defensywie, choć oczywiście nadal szkodzą…
      • Sierpień 25, 2013 o 12:06 am | #27
        MPSynak:
        “Tak kategoryczne stwierdzanie, że “Bynajmniej nie są nią Niemcy. Według mnie to świadoma dezinformacja.” może oznaczać świadomą dezinformację, żeby zamilczeć temat niemców, czyż nie?”
        Doszukiwanie się niemieckich wpływów w Polsce to albo szczyt ślepoty i głupoty, albo celowe odwracanie uwagi od wpływów żydowsko-amerykańskich. Przy czym należy pamiętać, że USA to folwark banksterów posłusznie realizujący politykę żydowskiej banksterskiej sitwy i Izraela.
        Kto pisze, że Niemcy mają decydujące wpływy w Polsce jest albo ślepcem i użytecznym idiotą izraelsko-amerykańskiej agentury albo agentem wpływu.
        Polską rządzi izraelsko-banksterska agentura. Proszę pamiętać o tajnym ośrodku podsłuchu NSA.
        http://www.wprost.pl/ar/404000/Amerykanskie-sluzby-podsluchuja-Polakow/
        Nie Wehrwolfu, nie BND – a NSA!
        Proszę pamiętać o tajnych więzieniach CIA. Nie Wehrwolfu, nie KGB/FSB – a CIA!
        W “śledztwo smoleńskie” w tajemnicy przed opinią publiczną ingerowali agenci CIA i FBI. A nie Wehrwolfu i nie KGB.
        Mówił o tym podczas sławnej konferencji prasowej prokurator wojskowy pułkownik Przybył:
        http://www.dailymotion.com/video/xnk7ko_ostatnie-minuty-nagrania-prokurator-naczelnej-prokuratury-wojskowej-mikolaj-przybyl-konferencja-w-po_news#from=embediframe
        Pisałem o tym tutaj:
        http://wiernipolsce.wordpress.com/2012/01/10/domniemana-proba-samobojstwa-prokuratora-no-i-mamy-namierzona-razwiedke/
        Po ulicach polskich miast szwendają się uzbrojeni agenci Mossadu jako ochroniarze wycieczek z Izraela, zachowując się jak na okupowanym terenie.
        http://opolczykpl.wordpress.com/2013/03/26/suwerennosc-iii-rzydopospolitej/
        Co do “ruskiej agentury” – polecam przeczytać to:
        http://opolczykpl.wordpress.com/2013/06/19/ruska-agentura-po/
        http://opolczykpl.wordpress.com/2013/06/17/bzdurna-szkodliwa-propaganda-opakowana-w-patriotyzm-i-niezalezne-myslenie/
        Pisząc o domniemanych niemieckich wpływach w Polsce przede wszystkim należy znać sytuację w niemieckim unijnym baraku. Niemcy są politycznym i militarnym wasalem banksterskiej USA. Pisałem o tym obszernie tutaj:
        http://wiernipolsce.wordpress.com/2012/01/04/niemcy-wasal-usa/
        Należy też pamiętać o terrorze, jaki CIA w ramach operacji “Gladio” siła na terenie Niemiec! Przyznał to nawet Spiegel w artykule “Krwawy miecz CIA”.
        http://www.spiegel.de/spiegel/print/d-13501822.html
        http://de.wikipedia.org/wiki/Gladio
        Pamiętać należy też o tym, że CIA jest de facto prywatnym wywiadem banksterów, finansowanym z kieszeni amerykańskich Goim.
        http://www.larsschall.com/2011/09/29/wall-street-und-cia/
        Jeszcze jako ciekawostkę przypomnę – aresztowany w roku 1981 w związku z zamachem na Oktoberfest Lembke (członek niemieckiej Gladio) oświadczył policji, że prokuraturze złoży obszerne wyjaśnienia z ujawnieniem jego mocodawców. Ale do tego nie doszło. Lembke “powiesił się” w jego celi dzień przed planowanym przesłuchaniem w prokuraturze. Tylko ślepiec nie dostrzeże w tym ręki “seryjnego samobójcy” grasującego obecnie i w Polsce.
        http://de.wikipedia.org/wiki/Heinz_Lembke
        Jako kolejną ciekawostkę przypomnę, że propaganda niemiecka oskarżała RAF o to, że jest inspirowane i kierowane przez KGB. Tymczasem etatowy agent niemieckiej bezpieki Peter Urbach dozbrajał RAF, dostarczając jej nawet materiałów wybuchowych do zamachów na siedziby żydowskich organizacji.
        http://de.wikipedia.org/wiki/Peter_Urbach
        Gdy to wszystko zostało ujawnione, Urbach wyemigrował do USA. Dostał nową “tożsamość” i nie poniósł żadnej odpowiedzialności karnej. CIA dba o jej pomagierów!
        Reasumując – CIA siało w Niemczech terror w ramach Gladio. O samej Gladio nie wiedział ani niemiecki “parlament”, ani kolejne niemieckie żondy. A niemiecka bezpieka (BND i BfV – http://de.wikipedia.org/wiki/Bundesamt_f%C3%BCr_Verfassungsschutz) zacierała amerykańskie ślady zbrodni i terroru, likwidowała świadków (Lembke) i kierowała propagandowe podejrzenia o terror przeciwko ZSRR i KGB.
        Niemiecka bezpieka jest przybudówką banksterskiej CIA i Mossadu. Agenci Mossadu są w Niemczech bezkarni. Aresztowany w Warszawie i deportowany do Niemiec ścigany listem gończym agent Mossadu Uri Brotski, dwa dni po “deportacji” do Niemiec wyjechał do Izraela!
        “Uri Brodsky wurde Anfang Juni 2010 auf dem Warschauer Flughafen Okecie verhaftet, am 12. August 2010 nach Deutschland ausgeliefert und durfte zwei Tage später nach Israel ausreisen.”
        http://de.wikipedia.org/wiki/Uri_Brodsky
        Niemcy łamiąc własne prawo, zakazujące dostaw broni w rejony zagrożone wybuchem wojny dozbrajają za pół darmo Izrael okrętami podwodnymi zdolnymi przewozić rakiety z głowicami nuklearnymi.
        http://alles-schallundrauch.blogspot.de/2011/07/ein-sechstes-u-boot-fur-israel-mit.html
        I od dziesięcioleci wszyscy kolejni kanclerze i prezydęci Niemiec powtarzają jak mantrę, że bezpieczeństwo Izraela jest niemiecką racją stanu.
        Jeśli niemiecka bezpieka ma jakiekolwiek wpływy w Polsce, to wyłącznie jako przybudówka CIA i Mossadu.
        Stwierdzam wobec powyższego, że kto bredzi o niemieckich wpływach w Polsce, to jest ślepcem, głupcem, użytecznym idiotą żydo-amerykańskich wywiadów – lub ich agentem wpływu!

        http://cyklista.wordpress.com/2013/08/25/sluzby-specjalne-usa-szpiegowaly-centrale-onz-w-nowym-jorku/ Admin
        • Sierpień 26, 2013 o 9:22 am | #28
          Pan nie potrafi czytać ze zrozumieniem.
          Jak pan wyjaśni Smoleńsk?
          Amerykanie własnych ludzi ubili?
          Jaki powód mieli Rosjanie, żeby to zrobić?
          KTO ZYSKAŁ NA SMOLEŃSKU – amerykanie, ruscy, czy niemcy?
          Czy Mossad ma wyłączność na 5 kolumną?
          Jakieś prawa autorskie?
          Patent zastrzeżony tylko dla Mossadu?
          Inne nacje mają zakaz?
          Pieniądzem, czyli światem rządzą anglosascy banksterzy, którzy w różnych rejonach świata mają swoje oddziały – mniej lub bardziej autonomiczne.
          W Polsce obowiązywała zasada – my nie ruszamy waszych, a wy naszych – złamana w Smoleńsku.
          Kto zręczniej okłamał Polaków, ten rządził – i w tej rozgrywce prowadzili niemcy, jako że posiadali u nas swoją agenturę od czasów ostatniej wojny – ZAKAMUFLOWANĄ, bo powszechnie wskazywano na żydów, nigdy na gestapo.
          Pan nie potrafi czytać ze zrozumieniem.
          A ja wyraźnie napisałem:
          “proszę się odnieść do analiz w tekście i je obalić,
          czekam na argumenty.”
          Zamiast tego wrzuca pan swoje linki. Ja czytam tego bloga od pół roku i wiem co pan myśli, nie musi mi pan podsuwać swoich linków.
          Pan – jeśli akurat to pan polemizuje, a nie Michał Jarzyński – chce polemizować -
          to proszę o przedstawienie konkretnych argumentów na obalenie moich tez.
          Pańskie tezy o żydach nie muszą wcale przeczyć moim tezom.
          O eskimosach, można by rzec, to wiedzą wszyscy.
          Prawie nikt nie wie o niemcach – i stąd moja praca.
          “Doszukiwanie się niemieckich wpływów w Polsce to albo szczyt ślepoty i głupoty, albo celowe odwracanie uwagi od wpływów żydowsko-amerykańskich.”
          SKORO NIE POTRAFI PAN CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM TO PROSZĘ SIĘ NIE WYPOWIADAĆ.
          • Sierpień 26, 2013 o 11:32 am | #29
            “Pan nie potrafi czytać ze zrozumieniem.”
            Bełkot i halucynacje trudno jest zrozumieć.
            “Jak pan wyjaśni Smoleńsk?”
            “Sprawą priorytetową dla znalezienia rzeczywistego winnego tej katastrofy jest ustalenie – kto podsunął patriocie izraelskiemu, prezydętowi Kalksteinowi datę 10 kwietnia jako termin wyprawy smoleńskiej.
            Lokator Belwederu, Kalkstein, znany był z inscenizowania siebie jako polskiego patryjoty. Nie zdarzało się jemu np. aby kiedykolwiek obchody jakiejkolwiek ważnej rocznicy (zwłaszcza o wymowie antyrosyjskiej czy antykomunistycznej) przenosił na sobotę, jeśli rocznica ta wypadała w środku tygodnia. Pod tym względem Kalkstein był sumienny i akuratny – świętował zawsze we właściwym dniu – jak święto wypadło w czwartek, to świętował je w czwartek. Jak wypadło we wtorek – to świętował je we wtorek.
            O wprowadzenie państwowego święta – Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej zabiegał przede wszystkim sam PiS i bliźniacy. Ostatecznie w 2007 roku sejm uchwalił 13 kwietnia dniem państwowego święta pamięci ofiar Katynia.
            http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzie%C5%84_Pami%C4%99ci_Ofiar_Zbrodni_Katy%C5%84skiej
            Tak więc delegacja prezydęcka powinna lecieć do Smoleńska we wtorek, 13 kwietnia. Dlaczego więc poleciała 10 kwietnia, w sobotę?
            Odpowiedź na to pytanie znajdziemy na żydowskim portalu The Jewish Week.
            http://www.thejewishweek.com/news/international/%27we_lost_friend%27
            3 dni po katastrofie żydowski portal przyznał, że naczelny rabin polski Michael Schudrich i inni działacze żydowskiej społeczności także mieli lecieć z ich przyjacielem Kalksteinem do Smoleńska. Jedynie ze względu na lot w sobotę delegacja polskich żydów uniknęła śmierci. Wykręciła się szabatem.”
            http://opolczykpl.wordpress.com/2012/03/31/polska-ginie-a-polaczkow-hasbara-zapedza-do-sledztwa-smolenskiego/
            No i niech pan mi odpowie – komu zależało na uchronieniu delegacji “polskich” żydów przed śmiercią w Tupolewie – Rosji czy Izraelowi i USA?
            “Amerykanie własnych ludzi ubili?”
            A w WTC i Pentagonie nie ubili swoich? I to 3 tysiące za jednym zamachem!
            I skoro pozwolili Japonii zniszczyć Pearl Harbor i zabić 2,5 tys. własnych żołnierzy – to co to dla nich niecała setka wasali z Polski?
            “Jaki powód mieli Rosjanie, żeby to zrobić?”
            Żadnego! Kaczyński/Kalkstein w stosunku do Rosji to był komar przy słoniu. Bzyczał, ale był za cieński i niegroźny. Ponadto jego kariera polityczna dobiegała końca. Szans na reelekcję nie miał.
            “KTO ZYSKAŁ NA SMOLEŃSKU – amerykanie, ruscy, czy niemcy?”
            No właśnie ! Kto! Największy “zysk” Rosji to to, że hordy idiotów, patryjotów, sekta smoleńska, sieroty po Kalksteinie, Macierewicz/Singer i MPSynak szczują na nią.
            Najwięcej zyskali Żydzi – ich człowiek, izraelski patriota zasłużony jak mało kto dla interesów żydostwa w Polsce pochowany jest na Wawelu. I otoczony jest kultem polskiego patryjoty męczennika.
            “Czy Mossad ma wyłączność na 5 kolumną?”
            W Polsce tak! Tylko oni mogą jawnie chodzić po polskich ulicach z bronią palną i traktować Polaków jak ludność podbitego kraju.
            “Inne nacje mają zakaz”
            Oficjalnie nie, ale np. agenci Rosji tropieni i tępieni są tak, jak w czasach PRL tropieni i tępieni byli agenci CIA.
            A CIA i BND podlegają i tak pod Mossad.
            “W Polsce obowiązywała zasada – my nie ruszamy waszych, a wy naszych – złamana w Smoleńsku.”
            Brednie! Za dużo pan agenta wpływu Michalkiewicza słucha i czyta. W Polsce od Magdalenki obowiązuje zasada – obojętne kto z nas rządzi – ważne, żeby to był ktoś nasz – z ekipy Sorosa, z naszego kibucu.
            “Kto zręczniej okłamał Polaków, ten rządził – i w tej rozgrywce prowadzili niemcy, jako że posiadali u nas swoją agenturę od czasów ostatniej wojny – ZAKAMUFLOWANĄ, bo powszechnie wskazywano na żydów, nigdy na gestapo.”
            To tylko pana ułudy i halucynacje. Pisałem panu wyraźnie – Niemcy sami są wasalem USA i Izraela. A ich wywiady to przybudówka Mossadu i CIA.

            “Pan nie potrafi czytać ze zrozumieniem.”

            Bełkotu zrozumieć nie sposób. A pańskie halucynacje i science fiction mnie nie interesują.
            “A ja wyraźnie napisałem:
            “proszę się odnieść do analiz w tekście i je obalić,
            czekam na argumenty.”

            Człowieku – ślepcze! Wywaliłem ci całą serię argumentów. Twardych i konkretnych! Tylko do twojego zakutego łba one nie docierają. Albo docierają, ale po prostu masz inne zadanie…
            “SKORO NIE POTRAFI PAN CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM TO PROSZĘ SIĘ NIE WYPOWIADAĆ”
            Bezczelny typie – jak śmiesz mi na moim blogu dyktować, czy mam prawo wypowiadać się, czy nie??!!
            Masz szlaban! Oszołomstwo ze smoleńskiej sekty, pomagierzy Macierewicza/Singera nie mają u mnie prawa wstępu. Na smoleńskie brednie nie ma tu miejsca! I na halucynacje o niemieckich wpływach. Niemcy sami są pod obcą okupacją – palancie jeden.

            “Niemiecki rząd składuje około połowę swojej rezerwy złota w skarbcu Rezerwy Federalnej USA. Niemcy postanowili zabrać do domu wszystkie swoje złoto, ale FED nie mogą tego zrobić, a tego typu operacja zajmie czas do 2020 roku. Niemiecki rząd poprosił zatem o pozwolenie na wizytę w skarbcu celem inwentaryzacji potwierdzenia jego faktycznego istnienia. Federal Reserve nie pozwoliła Niemcom również na to argumentując w ten sposób, że nie ma takich procedur bezpieczeństwa, aby wpuścić kogoś z zewnątrz.
            Niemcy w końcu wysłali jednak zespół, który miał uzyskać dostęp do ich złota. Pozwolono im wejść do przedsionka skarbca, w którym pokazano im 5 sztabek złota. Zachowanie FED najwyraźniej musiało mocno zaszokować delegację i jej mocodawców, ponieważ wysłano kolejną inspekcję, która dotarła do skarbca i została wpuszczona do jednego z jego pomieszczeń. Niemcy mogli tylko popatrzyć na stos złota, ale nie wolno było niczego dotykać, czyli nie pozwolono na sprawdzenie, co to jest za złoto i czy wybite numery seryjne zgadzają się z dokumentacją Bundesbanku. Pozostała im wiara, że to faktycznie ich złoto.”
            http://gazetawarszawska.com/2013/04/30/zydzi-us-fed-nie-chca-oddac-niemcom-zlota/
            Hehehe – co za idiota daje Żydom złoto na przechowanie? To tak, jakby dać lisowi gęś do pilnowania.
            Nie po to banksterzy wyprodukowali ponad milion sztabek pozłacanego wolframu (16 tys. ton wolframu), aby w ich sejfach leżało zdeponowane prawdziwe złoto należące do Goim.
            http://www.bibula.com/?p=19304
            Idioci Niemcy mogą się z ich złotem pożegnać. Mają w żydowskom FED-dzie tony pozłacanego wolframu.

            Wiekowy, ale podobny do Donalda Tuska: http://cyklista.wordpress.com/2013/08/26/zydowski-rasista-antyniemiecki/ PS: http://cyklista.wordpress.com/2013/08/26/mon-za-ciezkie-pieniadze-kupuje-zydowskie-buble-przeciwpancerne/ Admin





Zadaję pytania o Smoleńsk, żebyś sam się zaplątał – i to zrobiłeś.
W polityce żadna agentura nie ma 3 tysięcy liderów cieszących się wysokim społecznym poparciem.
Tak więc twoje wypociny są ewidentnie chybione.
Sam sugerujesz, że nie było to w interesie Rosjan (pragniesz uchodzić za tzw. „ruską agenturę”?)– no chyba, żeby dostali np. stanowisko dla swojego człowieka. Czyli –po usunięciu wpływów amerykańskich(a mam tu na myśli zaufanie społeczne do partii lub jej liderów), dzielą się polskim tortem z niemcami. Dlatego był zamach.



>>
“KTO ZYSKAŁ NA SMOLEŃSKU – amerykanie, ruscy, czy niemcy?”
No właśnie ! Kto! Największy “zysk” Rosji to to, że hordy idiotów, patryjotów, sekta smoleńska, sieroty po Kalksteinie, Macierewicz/Singer i MPSynak szczują na nią.<<



No i to zdanie demaskuje cię całkowicie.
Nie masz pojęcia o czym piszesz chłopcze - nie znasz żadnego mojego tekstu.
I do tego nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.


Jestem jedną z niewielu osób w sieci, które bronią Rosji przed mową nienawiści i zwracają uwagę na konieczność konstruktywnego podejścia do Rosjan.
Demaskuję oskarżenia kierowane pod adresem Rosji i wskazuję, że oskarżenia te mają na celu odwrócenie uwagi od działań agentury zachodniej.
Pozujesz na jakiegoś „prawdziwego” poganina, ale czy tak jest naprawdę?
Z waszych blogów wynika, że religia wedyjska pochodzi od duchowości słowiańskiej.
Ja się na WEDACH nie znam, ale moja intuicja podpowiada mi, że to co robisz jest DOKŁADNIE WBREW WEDOM.
Po prostu wykrzykniki i wyzwiska mogą świadczyć o typie w mentalności niewolnika.
Taki to z ciebie poganin.




Masz tu napisane:
>>Blog moderowany. Pyskówki i rynsztokowa "polszczyzna" zakazane. <<


Moim zdaniem powinieneś się sam wykasować ze swojego bloga.



******************************************************************


Krótki wykład o agenturze:
Cechą charakterystyczną agentury wpływu jest to, że nie przyjmuje ona argumentów – nie polemizuje, bo nie ma czym, więc pisze, że adwersarz ma halucynacje.
Jeśli stosuje język wulgarny, obraźliwy – to znaczy, że mamy do czynienia ze skrajnie prostym agenciakiem. Zero finezji.
Cechą charakterystyczną jest brak zdolności do czytania za zrozumieniem.
Udawany oczywiście.


Banksterzy wymyślili skuteczną broń przeciwko ludziom zarzucającym im oszustwa i złą wolę – ta broń to tzw. antysemityzm.Termin ten służy do urabiania mentalnego Polaków – i nie tylko.


Oni sami tworzą w sieci blogi, na których piszą prawdę o swoich wyczynach i okraszają wszystko obelżywym słowem. Tak podtrzymują oszczerczą opinię o Polakach jako o antysemitach.
Szukasz czegoś o pagans – a tu taki zjadliwy antysemityzm..... już nigdy nie będziesz się interesować pagans - a szczególnie „prawdziwym” pagans. Przeciętny człowiek nie chce być kojarzony z antysemityzmem i będzie uciekał gdzie pieprz rośnie, byleby się nie zbrukać nawet podejrzeniem, że miał coś do czynienia.
Tak działa to hasło.
Antysemityzm, jak widać wykorzystuje się na różne sposoby...
Tak straszy się ludzi pagans...



 opolczykpl.wordpress.com/2013/08/19/ogolnopolski-zjazd-rodzimowierczy-2/#comment-43371

argo.nowyekran.net/post/78652,kilka-dowodow-na-rzady-rosyjskiej-agentury-w-polsce


KOMENTARZE

  • @
    ..."Kto pisze, że Niemcy mają decydujące wpływy w Polsce jest albo ślepcem i użytecznym idiotą izraelsko-amerykańskiej agentury albo agentem wpływu..."

    ...i to mi w zasadzie wystarczy ku pamięci...niejaki opolczyk strasznie chce odwrócić uwagę, ze Niemcy nie mają wpływu na polską rzeczywistość...typowy agent niemiecki...o powiązaniach pogan z nazistami to cicho sza...tfu
  • @trybeus 21:11:25
    Nie jestem pewien jaki, to takie po prostu mącenie...

środa, 7 sierpnia 2013

Weles z Bydgoszczy !

Ze względu na to, że ktoś usunął zdjęcia zarówno ze strony NEon24 jak i Blogger, publikują w wersji pdf. Zobaczymy jak długo się ostaną...

http://argo.neon24.pl/post/115665,kto-usuwa-zdjecia



http://maciejsynak.blogspot.com/2014/11/weles-z-bydgoszczy-wersja-pdf.html










Mąż straszny - ma trzy oblicza, On ma trzy czoła. Jak baldakim rozpięta księga tajemnicza Nad jego głową, osłania lice.


Ten tekst miał być  na początku o czymś zupełnie innym...




Niedawno będąc w Bydgoszczy odwiedziłem lokalne Muzeum Archeologiczne. Muzeum jest położone w pięknym miejscu na Wyspie Młyńskiej, w byłym spichrzu też pięknie odrestaurowanym.

To zaledwie jeden nieduży budynek, wystawa mieści się na parterze.




Znajdują się tam dwa, interesujące dla mnie, artefakty. Pierwszy, to skorupy naczyń ze znakami na dnie: krzyżem w kole i swarzycą (swastyką). Drugi, to tzw. trzewik, zakończenie pochwy miecza.


Fragmenty naczyń, XI- XIV w., Nakło

Oprócz mnie w muzeum znajdowało się dwóch panów ok. 50-60 lat. Jak wywnioskowałem, jeden z nich był archeologiem, może nawet autorem wystawy, drugi był jego gościem.
Jednym uchem słuchałem co naukowiec opowiada swojemu gościowi, choć w pewnym momencie odpuściłem.
W jednej z gablot zainteresował mnie pewien misterny ażurowy przedmiot – trzewik pochwy miecza.


Trzewik pochwy miecza z X - XI w.

Ów archeolog zwrócił na to uwagę i najwyraźniej nie dawało mu to spokoju, bo po dłuższej chwili przywołał mnie i nawiązując do moich zdjęć stwierdził, że trzewik przedstawia … ptaka i że jest to bardzo rzadkie znalezisko.
W pierwszej chwili nie zrozumiałem o co mu chodzi, bo ja ewidentnie widziałem tam wyobrażenie twarzy, a nie jakiegoś ptaka.
W domu obejrzałem fotki, a także przewodnik po muzeum.

Moim zdaniem to nie jest ptak.

Po pierwsze, starożytny artysta przedstawił twarz.
Wyraźnie widzimy oczy, dziurki nosa, wyszczerzone zęby delikatnie zarysowane, obok nosa poziome pałąki, które powodują, że policzki stają się trójwymiarowe. Na czole jakby 3 oko, w postaci Triquetry – trochę się naszukałem tej nazwy w sieci...

Wyobrażenie twarzy, w postaci motywów kwiatowych często obserwujemy, ale niewielu dostrzega w owych zawijasach twarz.
Mam tu zdjęcie, na którym oprócz motywów kwiatowych, artysta dorobił nos, jakby chciał dać sygnał - „tak, dobrze myślisz, to jest twarz, ale cicho sza...”




Mokosz - jeśli pomniejszymy rysunek do ok. 1cm x 1,5 cm zauważymy wyobrażenie twarzy Welesa - rogi to są oczy, słońce jest na czole, jasna plama twarzy i fioletowe ubranie tworzą nos, pas to usta, a jasnożółte pasy pod pachami wyglądaja jak wąsy...

Iubilaeum...

...a może jednak swarzyca?

Jak widać, dwuznaczność nie zaginęła...

Ludzie starożytności często posługiwali się symbolami, dzisiaj myśli się bardziej liniowo i nie dostrzega pewnych niuansów.

A jest co odkrywać, wystarczy przyłożyć się do jakiegoś tematu i oczom ukazują się niezwykłe zagadki... Polska jest niesamowitym miejscem, niestety, wiedza, która jeszcze kilkaset lat temu była powszechna – dziś kompletnie nie jest przez ludzi rozpoznawalna. A wielka szkoda.
Jestem ciekaw ile skarbów leży w muzealnych magazynach nierozpoznana. Albo skryta.

Co prawda znajdowano inne tego typu okucia i tam sprawa jest bardziej niejednoznaczna.

 Trzewik z Gdyni - Oksywie

Przyjrzałem się dokładniej naszemu trzewikowi.
I coś zacząłem sobie przypominać....

Geometryczna figura połączona jest z głową dziwną trójkątną naroślą...
To nie jest do końca twarz - to jest wizerunek siedzącej postaci.
Postaci z dziwną trójkątną głową, nad którą widnieje triquetra, niby kapelusz.

To wizerunek Bahometa.

  

Po małej obróbce postać staje się wyraźniejsza.
Bahomet był podobno czczony przez Templariuszy, jego ilustracja pojawiła się w XIX wieku, związana z tzw. satanizmem, czyli kultem cargo.


Dodam tylko, że moim zdaniem koliste elementy mogą symbolizować słońce i księżyc, trzymane na rękach, ale też górna ich część tworzy zarys skrzydeł...

A może to jednak nie jest Bahomet?
Bahomet, to taka ordynarna podróbka Welesa [i jego żony Mokoszy], czyli Trojana, czyli Trygława, czyli Shivy....

Postaram się tego dowieść...



Mokosz - żona Welesa


Tak jak starożytni artyści doprawiali skrzydła aniołom, aby zasygnalizować ich zdolność do przemieszczania się w powietrzu, tak Trygława przedstawiali z trzema twarzami.

Moim zdaniem powyżej widzimy prawidłowe odwzorowanie Trygława – czyli z trójkątną głową. Jest to głowa zwierzęcia – byka, może kozła, a 3głów był właśnie bogiem bydła. Ponadto potrójna rozeta – podkreśla liczbę 3.


Nasuwa mi się taka koncepcja.
Patrząc na figurkę i jej dziwną głowę, nazwałbym tę postać: Trój-głow (od trójkąta i głowy) – co łatwo przekształcić w Troj-ana, a jeszcze łatwiej w Try-gława, Trzy-głowa.


Ktoś, kto nie widział Trójgłowa, a tylko usłyszał jego nazwę, MUSIAŁ wyobrażać go sobie jako postać o trzech głowach – stąd Trzygław.


Trzewik zasadniczo przedstawia twarz. Datuje się go na początek chrześcijaństwa, a więc może być swego rodzaju wyznaniem ukrytej pogańskiej wiary przez ówczesnego woja.
Artysta wykonując wizerunek Welesa sprytnie „ukrył go” w wizerunku twarzy, zaznaczając jedynie jego istnienie triquetrą. Pozostali artyści, mniej lub bardziej udanie kopiowali jego produkt, stąd inne trzewiki wyobrażają bliżej niesprecyzowany wzór – i faktycznie, w takim wizerunku można się dopatrzyć np. ptaka.

Smaczku dodaje fakt, że trzewik został znaleziony w miejscowości Tur w powiecie nakielskim. Tur kojarzy się jednoznacznie z bydłem rogatym...


Herb RAWA przypomina Mokoszę siedzącą na Welesie - opiekunie bydła. Jelenie rogi to też atrybut Welesa (i angielskiego Herna)



OM - boski symbol hinduizmu, od biedy przypomina triquertę.


Triquetra (triquatra) – symbol wykorzystywany szczególnie w religii wikańskiej obrazujący zasadę "Cokolwiek zrobisz, wróci to do Ciebie z potrójną siłą". Często widywana jest też ringtriquetra, wpleciona w okrąg. W religii chrześcijańskiej przedstawiana jako symbol świętej trójcy.
Inną interpretację tego symbolu możemy znaleźć w serialu "Charmed (Czarodziejki)", gdzie triquetra uznawana jest za znak "Mocy trzech"



Symbole znalezione w sieci


Szukając znaczenia tego symbolu znalazłem również określenie: divine tj. boski.
Na jednej z rosyjskich stron piszą, że jest to symbol Wed ( Vedy - wg religii hinduskiej, Wiedza po polsku..)i Trygława.

Trzy elementy symbolu to Jawia, Prawia i Nawia – trzy krainy boskie.


 
Logo Wydawnictwa Triglav

Poczytałem trochę o Wicca i bez wątpienia jest to system wierzeń oparty o Słowiańskiego rogatego boga bydła Welesa i jego żony – Mokoszy.

Celtycki Cernunnos

Cernunnos bóg natury, zwierząt, rolnictwa i płodności powiązany z duchami zwierząt rogatych, zwłaszcza barana i jelenia – symbol męskiej siły - oraz wężem. Często przedstawiany w charakterystycznym celtyckim naszyjniku - torques.

Hern
Hern (Hern Myśliwy) – w angielskiej mitologii duch lasu, odpowiednik Pana, w greckiej mitologii oraz celtyckiego rogatego boga Cernunnosa


Wicca – rozpowszechniona w Europie i USA religia neopogańska. Upubliczniona dopiero od roku 1951. Wicca celebrowana klasycznie jest religią dualistyczną, zaś przewodnimi bóstwami sąPotrójna Bogini oraz Rogaty Bóg.


Diabeł ze słynnej Bibli - wzorem musiał być rogaty Weles



Mokosz

Trojan – jedno z najbardziej zagadkowych a zarazem ważnych bóstw słowiańskich. Wydaje się być jedną z naczelnych postaci panteonu słowiańskiego. W Słowie o wyprawie Igora ziemia ruska nazywana jest "ziemia Trojanową", zaś czasy pogańskie "wiekami Trojanowymi". O kulcie Trojana wspominają także apokryficzne Chodzenie Bogarodzicy po mękach i Słowo i objawienie świętych apostołów.

W folklorze południowosłowiańskim Trojan to trójgłowy demon o koźlich uszach i woskowych skrzydłach, jedna z jego głów pożerała ludzi, druga – bydło, trzecia – ryby. Ginął porażony światłem słonecznym. W tradycji bośniackiej Trojan nazywany był carem wszystkich ludzi i bydła.

Odpowiednikiem Trojana był prawdopodobnie Trygław – na północno-zachodniej Słowiańszczyźnie, znane są z przekazów świątynie w Szczecinie i Brennie (Brandenburg).



Weles wg rosyjskiego artysty - zwraca uwagę kształt postaci nawiązujący do łba rogacizny, ale jest to kształt szczególnie podobny do głowy Welesa z Bydgoszczy...



Trzygłów,Trygław, łac.Triglav – bóstwo Słowian połabskich i Pomorzan, czczone w Szczecinie Wolinie i Brennie (ob. Brandenburg). Jego kult został potwierdzony m.in. w żywotach św. Ottona z Bambergu, spisanych przez Herborda i Ebbo.

Przedstawiany był z trzema głowami. Do atrybutów Trzygłowa należał czarny koń oraz święty dąb. Koń używany był przez żerców (kapłanów) do przepowiadania przyszłości, kiedy przeprowadzany był pomiędzy drzewcami włóczni ułożonych na ziemi.

Według jednej z hipotez kult Trzygłowa był wynikiem procesu jednoczenia się plemion i zlania się trzech lokalnych bóstw w jedną postać. Część badaczy utożsamia Trzygłowa z Welesem. Funkcje bóstwa pozostają nieznane. Pochodząca od kronikarzy chrześcijańskich opowieść o trzech obliczach bóstwa które miały wyobrażać jego władzę nad niebem, ziemią i podziemiami jest dyskusyjna.


Coś jakby RAWA - znalezione  w sieci...


Weles, Wołos (w źródłach staroruskich: Velesъ, Volosъ bogъ) – bóg słowiański.



A. Czeko-Potocka "Ofiara Welesowi"
Podziemny bóg magii, przysiąg, sztuki, rzemiosła, kupców, a przede wszystkimbogactwa. W tym ostatnim wymiarze przypisuje się Weles owiopiekę nad bydłem, gdyż jego posiadanie było ówcześnie miernikiem dobrobytu.Aleksander Brücknersprzeciwił się jednak postrzeganiu Wołosa jako „bydlęcego boga” i wskazał na podobieństwo imienia bóstwa do imienia świętego Własa (czyli św. Błażeja, dla prawosławnych Słowian opiekunabydła) jako prawdopodobne źródło pomyłki XI-wiecznych kronikarzy. W folklorze Weles przedstawiany jest jako władca zaświatów – Nawii, na której łąki wyprowadza dusze.
Źródła pisane (Powieść doroczna) podają, że podczas zawierania traktatów przysięgała na niego "cała Ruś" (oprócz wojowników, którzy w tym czasie klęli się na Peruna). Karą za niedotrzymanie przysięgi miało być "wyzłocenie jak złoto" (skrofuloza). Określenie wSłowie o wyprawie Igora wieszcza Bojana jako "wnuka Welesowego" wskazuje na związek boga z magią i poezją (a więc z wołchwami). O Welesie wspominają również późniejsze źródła ruskie (m.in. apokryficzneChodzenie Bogarodzicy po mękach), zagadkowym jest jednak brak Welesa w spisie bóstw, którym Włodzimierz Wielki postawił w 980 posągi w Kijowie.



Веда - Weda - pradopodobnie Mokosz z triquatrą. Po bokach totemy Welesa.



Hinduski Trzygław, czyli Brahma...


Epitet skotij bog (tłumaczony zwykle jako "bóg bydła"Powieść doroczna) ma analogie starogreckie: skotios – ciemny, mroczny jak Hades" oraz skotioi (paides) – nieletni chłopcy żyjący w żeńskiej, ciemnej części domu kreteńskiego - to prawdopodobnie pozostałość dawnego domu – "babińca" – do którego mężczyźni (prowadzący półkoczowniczy tryb życia) sprowadzali się na okres zimy schodząc z bydłem z letnich pastwisk (por. irański War).


Kojarzy mi się to z Czarnobogiem...

Weles występuje tradycyjnie jako antagonista Peruna, czego ślady zachowały się po chrystianizacji w folklorze jako opowieści o rywalizacji Boga z diabłem (stąd także podstawy do utożsamiania Żmija z Welesem, no i XIX wieczny Baphomet...), a nawet Św Mikołaja z Bogiem, czy Św Eliaszem. Motyw ten pokrywa się z ogólnoindoeuropejskim schematem rywalizacji dwóch najwyższych i przeciwstawnych sobie bóstw. Wskazuje się tu zwłaszcza na podobieństwo do hinduskiego schematu Mitra - Waruna, zwłaszcza że pod względem etymologicznym i funkcyjnym Weles wykazuje podobieństwo do Waruny.
Późnymi wcieleniami Wołosa/Velesa byli prawdopodobnie Trojan (ruski Bojan podczas poetyckiego transu podążał "w trop Trojanowy") i Trzygłów. Być może Wołos miał swój ośrodek kultu w Wołogoszczy– obecnie Wolgast nad Zalewem Szczecińskim w Niemczech (Wolgast < *Vol(os)ъgost' ?).
Postać Welesa zachowała się jeszcze w źródłach czeskich z XV i XVI wieku, nawołujących do odrzucenia "grzechów welesa" i mówiących o odsyłaniu "k welesu" (do diabła).
Na obszarze Tartr znane jest prawdopodobnie smocze wcielenie Wołosa – Wołoszyn, a "tam gdzie padł (smok), wyrosła góra Wołoszyn".
Gromada otwarta Plejad zwana jest w mitologii słowiańskiej Wołosożarami, Vlašici (Wołoszycy, po serbsku "synowie Velesa"). Echem bydlęcego kultu Welesa może być Turoń.
Partnerką Wołosa/Velesa mogła być postać o imieniu Velevitka, pojawiająca się w folklorze Kaszub (stąd rekonstruuje się lokalną formę teonimu – *Velevit).




Rawicz.

Niedźwiedź, czy baran?  A może nosorożec:  rhinoceros?


The god Agni riding a rhinoceros. From a book of pictures produced in Thailand in the early 1880s.
Bóg Agni (Ogień?) A może to Siwa?


 To naprawdę ciekawe, że one wszystkie są tak do siebie podobne...







Weles



Śiwa (sanskr. शिव –łaskawy,przychylny) – jeden z najistotniejszych dewów w hinduizmie. Tworzy Trimurti(rodzaj trójcy hinduistycznej) razem z Brahmą i Wisznu, w której symbolizuje unicestwiający i odnawiający aspekt boskości. Przez śiwaitów uważany jest za Boga jedynego, tożsamego z bezpostaciowym wszechprzenikającym Brahmanem. Śiwa nosi 1008 imion i przedstawiany jest najczęściej jako Nataradźa – mistrz tańca, ale także jako jogin i asceta, jako dobroczyńca, głowa rodziny oraz jako niszczyciel.
Śiwa jest jedną z najbardziej złożonych istot boskich w hinduizmie i mitologii induskiej. Jego rozmaite przedstawienia zawierają w sobie bowiem wiele pozornych sprzeczności.


 Siwa.




Agni in Rig - przypomina ... herb Templariuszy...

Agni (dewanagari अग्नि , trl. agni , ogień ) – w religii wedyjskiej bóg ognia (często identyfikowany z samym ogniem, wiązany także z „ogniem niebiańskim” – słońcem, błyskawicą), jedno z najważniejszych bóstw panteonu wedyjskiego.
Słowo agni wsenskrycie znaczy ognie (rzeczownik), pokrewne z łacińskim ignis rosyjskim огонь (agoń), litewskim ugnis z proto-indo-europejskiego rdzenia *h₁égni-. Agni znaczy: ogień, błyskawicę i słońce



Agni jadący na baranie.




Herb Templariuszy, czcicieli Bahometa, czyli Welesa...





he99f38g HERA - LA NASCITA DEL COSMO E IL (HERA - narodziny wszechświata)

Znowu Trzygłów na baranie?



Porównajmy cechy Shivy, Welesa i Bahometa..


Sierp Księżyca – rogi ?

We włosach boga umieszczony jest cienki sierp księżyca. Może on symbolizować powiązanie Śiwy z miesięcznym cyklem czasu. Zimny sierp księżyca stanowi ozdobę głowy boga, która symbolicznie, jako negatywny aspekt, odnosi się do cechy nieczułości.

Trzecie oko - triquetra ?

Śiwa to bóg o trzech oczach. Oko "trzecie" jest okiem mistycznym, położonym na środku czoła i zamkniętym. W hinduizmie nazywane jestokiem poznania. Uzyskanie poziomu rozwoju, gdy możliwe jest jego otwarcie, równoważne jest z dotarciem dostanu Śiwy .

Naga - Bahomet

Zwierzętami związanymi z postacią Śiwy są węże. Na przedstawieniach węże owinięte są wokół jego szyi, włosów i ramion. Stanowią ozdoby, które symbolicznie, jako negatywne aspekty, odnoszą się do obłudy.

Antylopa – zwierzęcy wygląd głowy, Hern

Zwierzę schwytane, stworzone przeciw Śiwie. Stanowi ozdobę postaci boga która symbolicznie , jako negatywny aspekt, odnosi się do cechy zwierzęcości.
Skóra zwierzęca
Skóra tygrysia lub słonia, to mitologicznie uzasadniony rodzaj okrycia Śiwy. Za okrycie dla boga może służyć również skóragazeli.
W przedstawieniach Śiwy jako jogina czasami jest ukazywany jako siedzący na takiej skórze . Stanowi ona ozdobę , która symbolicznie , jako negatywny aspekt, odnosi się do braku czystości (nieczystość).




Triśula - triquetra ?

Orężem Śiwy jest jego trójząb triśula. Triśula jest też symbolem trzech gun (każdy z ostrzy symbolizuje jedno). Są też czasem utożsamiane z przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Trójząb postrzegany jest jako symbol zniszczenia niewiedzy, iluzji.
W języku cygańskim słowotriśul nieco zmieniło znaczenie, w Europie oznacza zazwyczaj krzyż chrześcijański.


Trisula




Mohenjo Daro - 3 głowy przypominają triquatrę. No i trisula...



"Diabelskie" widły...


Rudra

Rudra to imię Śiwy w Wedach. Znaczy dosłownie "ryczący, wyjący". Przedstawiany jest ambiwalentnie, jako gniewny łucznik, także lekarz, opiekun bydła.

Nataradźa – skojarzenie z Mokoszą!


Najpopularniejszym przedstawieniem Śiwy jest Nataradźa – Śiwa jako mistrz i władca tańca. Prawie każdy element tej postaci Śiwy ma znaczenie symboliczne. Śiwa-Nataradźa tańczy z prawą nogą stojącą na zabitym demonie, co oznacza, że Bóg zwycięża niewiedzę.Trzymany w jednej z rąk bębensymbolizuje akt tworzenia, jedność pierwiastka męskiego i żeńskiego.Ogień w drugiej ręceoznacza, że gdy nastanie odpowiedni moment, świat zostanie przez Boga zniszczony.
Pozostałe dwie ręce stanowią symbol opieki, jaką Bóg otacza swych bhaktów, oraz możliwości dostąpienia  mokszy.Cały zaś taniec to alegoria nieustannego niszczenia i tworzenia się wszechświata, a otaczający Śiwę krąg płomieni świadczy o tym, że prawdziwa natura boska jest tymczasowo niedostępna dla ludzi.


Baphomet ma kobiece piersi – symbol Mokoszy.

Moksza(dewanagariमोक्ष) – w hinduizmie, jodze, dźinizmie - ostateczne wyjście poza krąg samsaryi tym samym zaprzestanie przyjmowania kolejnych wcieleń po śmierci (reinkarnacji). Jest to doświadczenie za życia, jakie towarzyszy całkowitemu rozpadowi identyfikacji z ego. W tym sensie moksza może być rozumiana jako stan jedności z Bogiem.
Jeden z terminów na określenie religijnego celu w hinduizmie.
Możliwy do osiągnięcia różnymi sposobami, m.in. przez praktykę medytacji lub bhakti (akt całkowitego oddania się Bogu). Odpowiednik oświecenia znanego w buddyzmie.


Etymologia

Najczęściej wskazywanym znaczeniem sanskryckiego słowa moksza jest wyzwolenie. Paramahansa Pradźnanananda naucza, iż termin moksza wywieść można od moha kszaja , złożenia dwóch słów :
  1. moha
  2. ksza
Otrzymana tą drogą definicja mokszy to: eliminacja złudzeń, iluzji i błędów. W filozofii hinduistycznej moksza rozumiana jest jako wyzwolenia od iluzji (maja) wywołanej pełną identyfikacją umysłu z myślami oraz percepcjami zmysłowymi, uwięzionymi w świecie form: energii, materii, czasu, przestrzeni oraz zależności przyczynowo-skutkowych (karma), a przez to nie pozwalającymi na doświadczenie własnej prawdziwej natury - czystej świadomości, która nie ma żadnej formy.





Mohenjo Daro




Mohenjo Daro


Mahajogin

Popularne jest też przedstawienie Śiwy jako ascetycznego jogina,bez majątku i odzienia:pogrążonego w medytacji, siedzącego na wysokim szczycie(na górze Kajlas)w pozycji lotosu na skórze tygrysabądź wędrującego po górach .Obok niego z reguły stoi wbity w ziemię atrybut trójząb triśula .
To Śiwa jako "Wielki Jogin" Pan joginów i wędrownych ascetów. Wokół jego ramion owinięte są węże (naga-kundala; w hinduizmie wąż symbolizuje m.in. opiekę boską, a hinduiści wierzą, że zwierzęta te gromadzą się przy świętych).Jego ciało nasmarowane jest świętym popiołem, a jego rozpuszczone włosy symbolizują wody Gangesu. W wędrówkach tychczasem towarzyszy mu jego małżonka – Parwati.
Z tym typem reprezentacji Śiwy kojarzony jest pewny zabytek znaleziony przez archeologów na obszarach dawnej cywilizacji doliny Indusu, zwanypieczęciąPaśupati. Identyfikowana czasem jako reprezentującamedytującego jogina, z rogami na głowie i otrzechoczach. Atrybuty te kojarzone się z Śiwą. Powiązanie tej pieczęci z Śiwą nie jest jednak powszechnie akceptowane w środowisku akademickim.




Mohenjo Daro


Dakszinamurti – podobnie do Baphometa.

W tym wizerunku Śiwa jest ukazany jako nauczyciel wszystkich istot. Siedzi na tronie, zwrócony jest zawsze ku południu, jedna z jego stóp znajduje się na ziemi, druga na jego tronie.Jedna ręka Śiwy wzniesiona jest ku górze.U jego stóp siedzą ryszyi i słuchają go. Istnieje przypuszczenie, iż to przedstawienie mogło być efektem wpływów buddyzmu.

Ardhanariśwara

Ardhanariśwara to Śiwa jest przedstawionyz połową ciała męskiego, a połową ciała żeńskiego.Symbolizuje jedność Śiwy z jego śakti i tego w którym nie ma już dualności. Z punktu widzenia filozoficznego forma ta kojarzona jest pojęciem "wszechjedni".

Paśupati

Paśupati (Władca zwierząt) to Pan (pati) podlegających więzom (paśa) jednostek (pasu). Paśupatiemu przypisywana jest władza w szczególności nad pięcioma gatunkami zwierząt (pasu). Są to:bydło, bawoły, konie, kozy i owce.

Wedy

W najstarszych tekstach wedyjskich występuje dewa o imieniu Rudra, dewa o pomniejszym znaczeniu – jego temat poruszają tylko trzy, cztery hymny Rygwedy (a cała Rygweda zawiera w sumie tysiąc dwadzieścia osiem hymnów). Nieco więcej uwagi poświęca Rudrze Jadźurweda i Atharwaweda. Rudra jest bóstwem niezwykle ambiwalentnym. Jego imię oznacza dosłownie"wyjący", "dziki".Jest sławiony jednocześnie jakobóstwo straszne i potężne oraz jako uzdrowiciel, opiekun lekarstw i bydła.




Podsumowując:





Herb Rawicz z całą pewnością jest zakamuflowanym wizerunkiem Welesa.

Podobnie jak wizerunek na trzewiku.

Templariusze znali Welesa jako Bahometa. I jak wieść niesie - CZCILI GO.

Co jeszcze ukradli Słowianom Templariusze?

Sądzę, że precyzyjnych odpowiedzi na te pytania, mogą dostarczyć jedynie anglo-sascy ZŁODZIEJE.....

NASZA HISTORIA - PRAHISTORIA - JEST BARDZO BARDZO CIEKAWA....



http://argo.nowyekran.net/post/84128,pieprzyc-tajemnice
http://argo.nowyekran.net/post/96781,pytanie-zasadnicze


No i na koniec niespodzianka.



Płytka z  Mohenjo Daro ukazuje .... postać o trzech obliczach..... postać , która zakrywa lice, księgą jakby
baldachimem ..... otwartą grubą księgą, położoną grzbietem do góry....









Ktoż ten mąż? - To namiestnik na ziemskim padole.
Znałem go, - był dzieckiem - znałem,
Jak urósł duszą i ciałem!
On ślepy, lecz go wiedzie anioł pacholę.

Mąż straszny - ma trzy oblicza,
On ma trzy czoła.

Jak baldakim rozpięta księga tajemnicza
Nad jego głową, osłania lice.
 
 
Podnożem jego sątrzy stolice.
Trzy końce świata drzą, gdy on woła;
I słyszę z nieba głosyjak gromy:              (Perun)
To namiestnik wolności na ziemi widomy!
On to na sławie zbuduje ogromy
Swego kościoła!
Nad ludy i nad króle podniesiony;
Na trzech stoi koronach, a sam bez korony;
A życie jego - trud trudów,
A tytuł jego - lud ludów;
Z matki obcej, krew jego dawne bohatery,
A imię jego czterdzieści i cztery.
Sława! sława! sława!





No i  zagadka wyjaśniona.

44 - to Trygław.