Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tajemnica. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tajemnica. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 11 listopada 2013

Moja podróż dobiegła końca.


 
 
 
 
 
 
 Szukanie prawdy, to ciągłe poddawanie w wątpliwość... To podróż w nieznane...
 
Taka sentencja widniała na moim blogu przez ponad dwa lata.


Latem tego roku nastąpił przełom i w zasadzie można powiedzieć, że przedarłem się przez 12 poziom kłamstwa.

Oczywiście brakuje jeszcze kilku elementów, te puzzle są po prostu bardzo duże.
Ale odnalazłem to, co było na początku. Jak to się wszystko zaczęło.



W 2006 roku zadałem sobie pytanie, skąd w naszym życiu bierze się tzw. polskie piekiełko.
Wydaje mi się, że dość wyczerpującej odpowiedzi udzieliłem w tekście Werwolf.
 http://werwolfcompl.blogspot.com/


Jest to jedna z fundamentalnych przyczyn wielkiego pomieszania w jakim żyjemy w Polsce.
Kłamstw – wielkich fundamentalnych kłamstw – jest 12 poziomów, przy czym dla każdego człowieka rozróżnienie tych fundamentalnych kłamstw przychodzi na różnych etapach życia, stąd każdy swoje zestawy kłamstw różnie przyporządkowuje do rożnych poziomów.

Te wszystkie warstwy kłamstw mają przykrywać jedną prawdę – o naszej historii.





 



Wyzysk ekonomiczny jaki dokonuje się na Polakach to zaledwie wierzchołek góry lodowej.
Celem jest kradzież czegoś jak najbardziej materialnego, czegoś co jest o wiele bardziej cenne, niż to 80% opodatkowanie naszej pracy.

Polacy, można rzec, siedzą na górze złota – i nie mają o tym żadnego pojęcia.


Wiedzą o tym niezbyt liczne grupy interesów związane z zachodnim kapitałem – i agenturą.
Stąd tak wielesetletnia bardzo powolna, ale systematyczna praca nad niszczeniem Słowian. Nad wykorzenieniem naszej wiedzy o przeszłości. Z każdym pokoleniem wycinano fragment historii, dziś oglądamy jedynie szczątki.


Wiedzę o tej materii pozostawili nam nasi przodkowie, którzy niestety już nie mogli do niej sięgnąć, do tej tajemnicy.

Wiedza ta zawarta jest w symbolach kodach, jakie często widzimy wokół siebie, ale obojętnie mijamy, nie zdając sobie sprawy z tego, jakie informacje one niosą.

Wydaje się, że niewielu ludzi potrafi je precyzyjnie odczytać.

Większość historyków, czy też archeologów ma zapewne dość duży zasób informacji w tym temacie – dlaczego tej wiedzy nie ujawniają? Wolą zmyślać, że symbole uważane za święte w całej euro-azji, są garncarskimi merkami, zamiast sięgać wyżyn?







Jest całe mnóstwo stron które manipulują uwagą czytelnika, odciągają od prawdy zaciemniają ogląd sytuacji, wrzucają potężną ilość spamu, a tymczasem – WSZYSTKO JEST PROSTE.

Zdobywanie wiedzy, to tak naprawdę oduczanie się.

Odrzucanie fałszywych informacji, fałszywych sposobów komunikacji międzyludzkiej, a także kwestionowanie ogólnie przyjętych zasad współżycia w społeczeństwach.



Człowiek stał się konsumentem.

Służy do tego, aby ktoś mógł się bogacić produkując sprzedając masowo różne produkty.
Widz służy temu, aby producent mógł zarobić. Reklamy w tv są emitowane jako podgłośnione, niemal żelazną zasadą jest trzykrotne powtórzenie nazwy reklamowanego produktu, co jest zgodne z psychologią marketingu – przypomina to przemysłowe karmienie gęsi.

Bierze się gęś, przez otwór gębowy nasuwa się ją na długą rurę podającą karmę bezpośrednio do żołądka. W ten sposób gęś otrzymuje odpowiednio przewidzianą wyliczoną ilość karmy, w stosunkowo krótkim czasie, co pozwala na szybsze jej utuczenie i sprzedaż mięsa.

Obrońcy praw zwierząt protestują przeciwko takim brutalnym metodom karmienia gęsi – ale nikt nie protestuje przeciwko traktowaniu człowieka w podobny sposób.




Już w wieku nastu lat miałem wyjątkową okazję (szczęście ?) obserwowania matrixa w czystej postaci.
Większość ludzi postępowała wbrew logice, wbrew faktom, a mimo to uważała to za normę.

EGO.

To właśnie ego jest odpowiedzialne za podtrzymywanie matrixa.
Atak na ego jest najczęstszym atakiem jakiego dokonuje Werwolf.






Zdobywanie wiedzy, to tak naprawdę oduczanie się.
Oduczanie się nawyków wpojonych przez społeczeństwo.

Za każdym społeczeństwem stoją ludzie, którzy tym społeczeństwem próbują subtelnie sterować.
Niestety, ale w Polsce proces ten od tysiąca lat prowadzą wrodzy nam niemcy – obce, niepotrafiące mówić ludzkim językiem (od: niemi, niemoty, niemowy) narody zachodniej obecnie Europy.

Stosują metody okrutne, perfidne – nie ludzkie właśnie. W tym główną rolę odgrywa KŁAMSTWO.
Olbrzymie pokłady kłamstwa nagromadzone w 12-tu grubych poskręcanych warstwach.

Walka dobra i zła trwa nieustannie - i nigdy się nie skończy.



Nasi przodkowie byli ludźmi inteligentnymi – i w sposób inteligentny przekazali nam swoją wiedzę.
Jest ona wokół nas. Jej wizualizacje są wszędzie. Wystarczy otworzyć oczy.

Jeszcze wszystko jest możliwe.




Sądzę, że w ciągu 5 lat prawda wyjdzie na jaw.

Nadchodzi wojna.
Okres wojny, oby nas nie dotknęła, będzie okresem przewartościowania. Wielu dostanie szansę przebudzenia się z matrixa.

To będzie dobry czas do wykonania generalnych porządków – do odkłamania historii, do napisania jej na nowo. To będzie czas ujawnienia.



  






  
Wszystko jest możliwe.










KOMENTARZE

  • Zapowiada się bardzo ciekawie...
    Ale czym w naszej historii jest to "główne danie" ?
  • Witam.
    Byłoby warto podać linki do kluczowych postów o "Werwolfie",wielu ludzi nigdy nie czytało tych informacji i wielu ludzi można jeszcze oświecić.Pozdrawiam.
  • zapowiada się interesująco.
    Mam nadzieje że jest to dopiero wstęp dla naprawdę ważnych postów.
  • @
    No niestety, żeby udowodnić to co napisałem - musiałbym napisać zbyt wiele.
    Mogę jedynie dać wam wskazówkę - i otuchę...

    Nie napisałem tego dla picu, dla fałszywego podreperowania nastrojów.
    Cierpliwości, myślę, że już za kilka lat zmieni się wszystko na lepsze.



piątek, 6 września 2013

Weles Templariuszy. . . i Weles polskiej masonerii. . .









Niedawno odwiedziłem dom, który należał do lokalnego masona.



Kilka zdjęć.



Nad wejściem do budynku.
Znany powszechnie symbol masonski - cyrkiel i kątownik.
Pod spodem gałęzie, przypominające rogi jelenia.
Pod nimi - niepozorna lilijka. Clou tej wizualizacji...



Drugie wejście.



Na zdjęciu widzimy wyobrażenie Welesa - to jest to coś dziwnego umieszczone pod głową ...aniołka?





Widać wyraźny krowi/byczy pysk.
Czerwone strzałki pokazują chrapy, nozdrza.
Zielone - tam, gdzie oczy.


Nad oknem.



Przez całe lata zastanawiała mnie dziwna geometryczna forma na środku.
Jakby roślina stojąca w rozkroku...
Niczym orzeł z godła...



A oto rozwiązanie...



Budynek pochodzi z XVIII - XIX wieku, nie pamiętam dokładnie...



Kilka lat temu pewien człowiek, z tamtej strony, opowiedział mi dziwną historię.
Była to opowieść o wojnie pomiędzy Rosją, a USA.

Mianowicie Rosjanie wymyślili broń, która niszczyła wszystkie przedmioty, ale nie zabijała ludzi.
Zaś amerykanie wymyślili broń, która zabijała ludzi, ale niczego nie niszczyła.

Wybuchła wojna między nimi i wszyscy uscy zginęli.
A amerykanie zostali na golasa na pustej swej ziemi...

Rad nie rad, wybrali się w podróż do Rosji - bo tam były i domy i samochody i ubrania...
Przybyli do Rosji, a ponieważ wszystko było po rosyjsku, więc musieli się nauczyć rosyjskiego.

No i tak, po latach, amerykanie stali się rosjanami.

Historyjka oczywiście była zmyślona,  nie rozumiałem co chciał mi przez to powiedzieć.
Nie wiedziałem, co oznacza, ale na pewno coś oznaczała...

Po latach chyba pojąłem jej sens.
Wszystko układa się w jedną spójną całość.

Oni chcą się pod nas podszyć.
Chcą ukraść naszą kulturę i naszą ziemię.

Masakrują Słowian od wieków, by zająć nasze miejsce.


Jakkolwiek by to absurdalnie nie zabrzmiało,


ONI NAPRAWDĘ CHCĄ SIĘ POD NAS PODSZYĆ.




Dlaczego?

http://argo.neon24.pl/post/84128,pieprzyc-tajemnice










http://argo.neon24.pl/post/97244,roz-poznaj-siebie