Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Smoleńsk. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Smoleńsk. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 26 października 2014

Śmierć Christophe de Margerie

reblogged
 
 

Czy oznacza to bratobójczą wojnę wśród rządzących nami elit?



Kilka dni temu w wypadku lotniczym w Moskwie zginął szef francuskiego giganta naftowego “Total”- Christophe de Margerie. Całe wydarzenie opisał “The Economic Times” w ten sposób:


de margerie
CEO francuskiej firmy naftowej “Total”, Christophe de Margerie, zginął w wypadku samolotowym na lotnisku w Moskwie po tym, jak jego prywatny odrztowiec uderzył podczas startu w pług śnieżny.
Tragiczne wydarzenie do jakiego doszło 20 października, 2014 r. potwierdziła w oświadczeniu prasowym firma “Total”:
“Total Group” z wielkim i głębokim smutkiem potwierdza, że CEO Christophe de Margerie zmarł ostatniej nocy (20.10.14), tuż po 10 wieczorem (czasu paryskiego) podczas wypadku w porcie lotniczym Wnukowo w Moskwie, w wyniku kolizji z pługiem śnieżnym
Rosyjskie “Wedomosti” poinformowały o celu wizyty francuskiego biznesmana w Rosji:
Kilka godzin wcześniej (przed katastrofą) de Margerie spotkal się z rosyjskim premierem Dimitrim Miedwiediewem w jego rezydencji pod Moskwą aby omówić zagraniczne inwestycje w Rosji.
i dalej “The Economic Times””
Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Komitet Lotniczy, który bada wszystkie rosyjskie katastrofy lotnicze a także eksperci z rosyjskiej federalnej agencji lotniczej.
“Interfax” dodaje że:
Szef rosyjskiej federalnej agencji lotniczej Aleksander Nieradko koordynuje śledztwo.
a agencja informacyjna RIA Novosti że:
wg. rzecznika prasowego portu lotniczego Jeleny Kryłowej, czarne skrzynki samolotu zostały odzyskane.
i dalej “The Economic Times””
Moskiewscy śledczy wydali oświadczenie, że rozpoczęto śledztwo kryminalne w sprawie złamania lotniczych zasad bezpieczeństwa, co stało się przyczyną śmierci wielu osób i grozi sprawcy karą więzienia do 7 lat. Strona francuska została poinformowana, że powinna przysłać własnych ekspertow, co wydarzy się już wkrotce.
Mimo, że w historii lotnictwa miało już miejsce wiele spektakularnych katastrof, to wypadek z pługiem śnieżnym, do jakiego doszlo w Moskwie jest czymś niezwykle rzadkim. Wzbudza także wiele podejrzeń i wlaśnie dlatego Rosjanie ropoczęli w tej sprawie śledztwo kryminalne. Zabezpieczone zostały czarne skrzynki i zaproszono Francuzów do udziału w śledztwie. Wiele wskazuje na to, że francuski biznesmen został w sposób świadomy zamordowany a jego śmierć jest interpretowana przez niektórych jako wynik wewnątrzrosyjskiej wojny na szczycie, pomiędzy twardogłowymi Putina a liberalną frakcją Miedwiediewa. Dalsza lektura wspomnianego przeze mnie wyżej artykułu rzuca jednak inne światło na całą sprawę sugerując inne możliwe rozwiązanie i interpretację śmierci de Margerie.
We wrześniu (2014 r.) frma “Total” oświadczyła, że będzie kontynuować budowę zakładu skraplającego gaz ziemy, wydobywany na Półwyspie Jamał w północno zachodniej Syberii mimo sankcji nałożonych na Rosję przez UE i USA za rolę jaką odgrywa Rosja w konflikcie z Ukrainą. “Total” buduje zakład przy udziale rosyjskiej firmy Novatek i chińskiej korporacji naftowej CNPC.
W maju tego roku (2014) “Total” oświadczył, że podpisana została umowa z drugą co do wielkości rosyjską kompanią naftową Lukoil na wspólne wydobywanie ropy ze złóź w zachodniej Syberii. W swoim ostatnim wywiadzie dla “Financial Times” de Margerie poinformowal, że projekt ten został wstrzymany (miesiąc temu) w wyniku zachodnich sankcji wobec Rosji
Wygląda wiec na to, że firma “Total” w sposób zdecydowany postanowiła wyłamać sie z sankcji wobec Rosji i wspomóc rosyjsko-chińskie strategiczne porozumienie energetyczne nad jakim pracują obecnie oba te państwa. Najwyraźniej więc śmierć de Margerie jest sygnałem, że tego typu aktywność nie jest mile widziana.To z tego powodu Rosjanie wszczęli kryminalne śledztwo w tej sprawie i zaprosili do niego Francuzow. Z pewnością to dla nich wlaśnie zabezpieczyli czarne skrzynki.
wnukowo
Wspólne działania Rosjan i Chińczyków są poważnym zagrożeniem dla interesów zachodnich elit i udział w nich firmy de Margerie z pewnościa odbiegał od ustalonego planu, który nałożył sankcje na Rosję. Śmierć Francuza być może jest ostrzeżeniem dla tych wszystkich, którzy chcą te sankcje zlamać. Pokazuje to także jak bezwględni i zdecydowani na wszystko są ci, którzy stoją za tą katastrofą. Ludzie ci nie tylko mordują, ale robią to także bezkarnie.
Rosjanie zaprosili do swojego śledztwa Francuzów i najprawdopodobniej nie wszyscy z nich będą specjalistami lotniczymi. Można sie tam spodziewać następnych przedstawicieli firmy “Total”, którzy potwierdzą wszelkie ustalenia z daczy Miedwiediewa na spotkaniu z de Margerie w dniu katastrofy. Z pewnościa rozmowy takie zostaną przeprowadzone w ścisłej tajemnicy i nie dowiemy się rychło co było ich przedmiotem.
Jeśli de Margerie zginął w wyniku zamachu oznacza to, że ludzie, którzy za tym stoją mają do dyspozycji potężne siły w samej Moskwie, zdolne do wykonania takiego zadania.. Ktoś nie tylko znał sposób działania lotniska Wnukowo, ale także był w stanie swobodnie się po nim poruszać i wykorzystać do zamachu pług śmieżny. Jeśli to rzeczywiście było morderstwo, to jest to także kiepska wiadomość dla Rosjan, bo ich wrogowie są w stanie dopiąć swego nawet na terenie Rosji i dosięgnąć także czołowych rosyjskich polityków i szefów korporacji. Można się też spodziewać, że w najbliższej przyszłości bedziemy świadkami podobnych sytuacji, w których usuwani będą przedstawiciele rozmaitych światowych koncernów.
Czy oznacza to bratobójczą wojnę wśrod rządzących nami elit? Być może, bo już od dawna widac w tej sferze pęknięcia i podziały, zwłaszcza gdy do gry wkroczyły agencje wywiadowcze zmieniając od dawna ustalony porządek.
 
 

KOMENTARZE

  • Zgoda Autora na publikację
    Czesc! Proszę mówic mi po imieniu... Jeśli wstawiłes jakis link do NA i podpisałeś moim imieniem - nie widzę problemu. Jedyne czego nie popieram to fanatyzm - w każdą możliwą stronę: od fanatycznych wegetarian do fanatycznych katolików czy narodowcow. Wierzę, że fanatyzm jest przyczyną wszelkich nieszczęść jakie się nam na ziemi przytrafiają, bo fanatyk uważa że "wie" lepiej jak być powinno i często siłą narzuca swój pogląd innym ludziom. Dlatego jeśli mój artykuł służy szerszej dyskusji i pomaga w wymianie poglądów - to nie mam nic przeciwko temu. Dodam przy okazji, że cały blog NA opiera się na wysokooktanowych spekulacjach - ale zawsze w granicach zdrowego rozsądku i logiki. Nie daję tam gotowych odpowiedzi - bo ich nie znam, lecz wskazuje na możliwe i prawdopodobne rozwiązania - najczęściej poza typowym podjejściem do problemu. Życzę powodzenia w prowadzeniu strony! Przejrzę ja z ciekawością - jak tylko wroce do domu. Weekendy spedzam na morzu i internet w wielu miejscach jest tam tak ulotny jak prawda o MH370 Pozdrowienia!
  • @autor
    "Jeśli to rzeczywiście było morderstwo, to jest to także kiepska wiadomość dla Rosjan, bo ich wrogowie są w stanie dopiąć swego nawet na terenie Rosji i dosięgnąć także czołowych rosyjskich polityków i szefów korporacji."



    Takie podejście do sprawy w innym świetle stawia zamach smoleński.

    Czyli tylko niemcy stoją za tym zamachem.
  • @Maciej Piotr Synak 22:39:39
    Na jednym ze zdjęć Putina zrobionych tuż po zamachu, mam wrazenie, że widać jego pytanie..."kto mi zrobił kupę w ogródku?"
  • @lukucjusz 22:48:36
    To samo pomyślałem, kiedy po zamachu pokazywali Miedwiediewa i Putina jak rozmawiają przy stole przed kamerami.

    I jeden i drugi - mieli miękko....



http://talbot.nowyekran.pl.neon24.pl/post/114340,smierc-christophe-de-margerie#comment_1047807


piątek, 1 sierpnia 2014

Anatomia kłamstwa


Początek końca kłamstwa smoleńskiego

 


Wpis na blogu
http://zygumntbialas.neon24.pl/post/110871,cyprian-polak-o-katastrofie-samolotu-w-topolowie

dał mi do myślenia.
Nie interesuję się medialną papką, choć i mnie dziwne wydało się takie ekscytowanie się wypadkiem awionetki.
Wpis Cypriana Polaka zahacza o coś, czym zajmuję się od jakiegoś czasu.

Moim zdaniem właśnie oglądamy taką trywializację zamachu smoleńskiego, która ma na celu zamienić fakt zamordowania oficjeli rządowych w niewiele lub zgoła nic nie znaczące wydarzenie.
To etap fałszowania rzeczywistości.
Przypomnę jak to było z lechickim królem Popielem.

Niemiecka żona Popiela (a może po prostu jacyś zawodowi bandyci) otruła Popiela i jego 12-tu wojewodów (lokalnych króli sprzymierzonych państewek słowiańskich), co spowodowało paraliż państwa i w efekcie bezkrólewie, z którego za niemieckie pieniądze wyłonili się Piastowie.

To jest fakt, z którego zrobiono bajkę, legendę.

Identycznie postąpiono z Kaczyńskim - jego przybocznych oraz jego samego zamordowano za jednym zamachem w samolocie lecącym do Rosji.
Winę przypisano Kaczyńskiemu, który jakoby kazał lądować we mgle.

Podobnie jak winę za mord na 12-tu wojewodach przypisano wespół zamordowanemu Popielowi !!!


To jest dokładnie ta sama sztuczka.
Aby ukryć prawdziwych sprawców mordu, za śmierć obwinia się najwyższego rangą spośród zamordowanych, bo on jest najbardziej pamiętaną i rozpoznawalną postacią.

Teraz rozmywa się historię zamachu smoleńskiego, tak jak tysiąc pięćset lat wcześniej rozmyto fakt zamordowania elity Słowian.
W ciągu kilku, kilkudziesięciu lat nastąpi powiązanie dwóch katastrof lotniczych, tupolewa i pod Topolewem, a następnie - stopniowo - niewygodne fakty zostaną usunięte, na końcu zostanie legenda, jakaś bajka...
Niemożliwe?


Polecam fragment z mojej strony WERWOLF nt. anatomii kłamstwa  (artykuł będzie rozbudowywany o prawdziwe smaczki...)

Analiza tekstów z wiki pozwala wysnuć wniosek, że absurdalne wpisy na tym portalu nie powstają przypadkowo, ale są elementem celowego fałszowania historii Polski.
 
Proces fałszowania trwa latami, 20-50 lat, ale i więcej. 
 
Stopniowo usuwa się niewygodne fakty po małym kawałku, zastępuje się je niepełnymi, a w końcu fałszywymi danymi.
 
Proces trwa latami - pokoleniami - i jest trudno uchwytny.
 
 
Dany opis rzeczywistości zastępuje się protezą, a w końcu nieprawdą. 
 
Dochodzi do absurdów - to tak, jakby chrześcijański krzyż ochrzcić słupem energetycznym i wmawiać to ludziom poprzez systematyczne permanentne pranie mózgu połączone z powolnymi drobnymi zmianami kosmetycznymi w wizerunku krzyża.
 
Na przykład najpierw stosuje się awangardową sztukę, aby odczłowieczyć postać Chrystusa, z czasem zastępuje się postać w nie w pełni rozpoznawalny kształt, aby stopniowo zamienić go w ... transformator.
Dodaje się na krzyżu zaczątki izolatorów, w początkowej fazie jako ozdobę - trudno wytłumaczalną co prawda, ale nowo-mową wszystko można wytłumaczyć...
 
Dodaje się kolejne elementy jak haki,  miedziane kable - początkowo jako promienie światła, aż w pewnym momencie zamiast ciała Chrystusa pojawia się zarys transformatora, który z czasem przyjmuje swój właściwy kształt.
 
 
 
 
 
 
Niemożliwe?
 
A jednak tak wygląda schemat fałszowania rzeczywistości jaki serwuje nam niemiecka buta.
 
 
Bardzo podobnie wygląda moment dostarczania informacji.
 
Już sam wieloznaczny tytuł może wprowadzić nas w błąd i zwieść na manowce.
 
Na przykład ostatnio w internecie ukazała się informacja opisana tytułem (cytat z pamięci): "Putin ostro gra. Przez niego ucierpią miliony Rosjan". Artykuł okraszony zdjęciem prezydenta Putina o agresywnym wyrazie twarzy.
 
W tekście wyjaśnia się, że Putin wprowadza zakaz palenia w miejscach publicznych - czyli prawo jakie obowiązuje np. w UE, i że 44 miliony Rosjan będzie musiało się pilnować, płacić więcej za papierosy itp....
 
Kto nie sięgnie do artykułu, może sobie pomyśleć - ten Putin to tyran znowu coś tym Rosjanom zrobił...
 

 
Ostatnio ( maj 2014) na portalu http://niewygodne.info.pl/index.htm  ukazał się taki oto artykuł:



Zacieśnia się sojusz niemiecko-rosyjski. Pod Moskwą Niemcy budują wojskowe centrum szkoleniowe

Patrząc przez pryzmat doświadczeń historycznych coraz bardziej niepokojące informacje płyną dla nas z Berlina i Moskwy. Rosyjski wiceminister obrony potwierdził, że budowane wspólnie przez Rosję i Niemcy centrum szkoleniowe dla wojsk pancernych i zmechanizowanych pod Moskwą zostanie ukończone "niezależnie od sytuacji politycznej". Jeśli wierzyć tym słowom oznacza to, że pohukiwania Angeli Merkel wobec Putina są co najwyżej markowane, a groźny dla naszego kraju sojusz niemiecko-rosyjski coraz mocniej się krystalizuje.
 
Według pierwotnych planów centrum szkoleniowe dla wojsk pancernych i zmechanizowanych na poligonie Mulino niedaleko Moskwy miało szkolić do 30 tys. żołnierzy rocznie. Przypomnijmy, że po siłowym zajęciu przez Rosjan ukraińskiego Krymu, Niemcy miały wstrzymać prace przy realizacji tego centrum. Obecnie jednak przeczą temu słowa cytowanego powyżej rosyjskiego wiceministra obrony, zaś rosyjska agencja RIA Novostii twierdzi nawet, że prace mają być zakończone jeszcze w tym roku.
 
http://niewygodne.info.pl/artykul3/01285-Zaciesnia-sie-sojusz-niemiecko-rosyjski.htm 

 
Lektura takiej skrótowej informacji może nam zasugerować, że Rosja i Niemcy będą odbywać wspólne ćwiczenia wojskowe na poligonie w Rosji, na wspólnym poligonie. 

Dopiero sięgając do źródła informacji możemy stwierdzić, że nic takiego nie zachodzi - niemcy budują Rosjanom poligon, ale kto i jak będzie z niego korzystał - tego nie napisano. Jest to raczej informacja biznesowa, luźno powiązana z sytuacją polityczną na Ukrainie.

Ale odpowiednio "wychowany" przez media czytelnik, wspomożony zdaniem "Patrząc przez pryzmat doświadczeń historycznych coraz bardziej niepokojące informacje płyną dla nas z Berlina i Moskwy."sam sobie dopowie - "znowu się skumali"... 
 
Tymczasem:

"Według rosyjskiego wiceministra obrony budowane wspólnie przez Rosję i Niemcy centrum szkoleniowe w Mulino zostanie ukończone niezależnie od sytuacji politycznej.

Jak donosi RIA Novosti, wiceminister obrony Federacji Rosyjskiej Dimitrij Bułgakow stwierdził, że obecna sytuacja polityczna nie będzie mieć „absolutnie żadnego” wpływu na budowę wojskowego centrum szkoleniowego w Mulino zgodnie z planem. Stoi to w sprzeczności z wcześniejszymi doniesieniami, według których realizacja przez Rheinmetalla kontraktu na budowę centrum w Mulino miała zostać zawieszona.

Rheinmetall podpisał w 2011 roku kontrakt o wartości około 100 - 120 mln euro na budowę centrum szkoleniowego dla wojsk pancernych i zmechanizowanych na poligonie Mulino w pobliżu Niżnego Nowogrodu. Jego realizacja miała jednak zostać przerwana w marcu bieżącego roku z uwagi na decyzję niemieckiego rządu podjętą w świetle aneksji Krymu przez Rosję. W centrum w Mulino rocznie będzie mogło rocznie ćwiczyć do 30 000 żołnierzy. Według agencji RIA Novosti, planowe zakończenie prac przewidywane jest jeszcze w bieżącym roku."


http://www.defence24.pl/news_rosja-niemcy-dokoncza-centrum-szkoleniowe-pod-moskwa
 
 


Powiązane notki, koniecznie przeczytaj:
http://argo.neon24.pl/post/104493,o-roli-przepowiedni-we-wspolczesnym-swiecie
http://werwolfcompl.blogspot.com/p/blog-page_2.html

http://maciejsynak.blogspot.com/2014/01/chemno-wg-wiki.html




http://argo.neon24.pl/post/107133,zaklamywacze-historii
http://argo.neon24.pl/post/107036,przepowiednia-ojca-budzynskiego-ws-ukrainy
http://argo.neon24.pl/post/105191,naginanie-rzyczywistosci-do-tzw-przepowiedni

i wiele innych






niedziela, 13 kwietnia 2014

Dzisiaj rocznica, ale nie smoleńska, o nie, tylko HOŁDU PRUSKIEGO!






3 powody do zamachu smoleńskiego z punktu widzenia niemiec:



- Kaczyński organizował (nieporadnie co prawda i co prawda w kontrze do Rosji jakoby) konfederację państw Europy Środkowej, która, gdyby się to powiodło, mogłaby stanowić konkurencję gospodarczą i polityczną dla niemiec, a przede wszystkim – oznaczała koniec wdrażanej i podobno właśnie w tym roku (2014) - jak to oświadczył wywiad niemiecki ustami swego rzecznika - wdrożonej – mitteleuropy.




- usunięcie obu Kaczyńskich (a mieli lecieć razem), to byłby koniec największej opozycyjnej partii, czyli cały kraj w jednym ręku, jednej organizacji politycznej.

Cały czas pamiętamy, że tzw. ruska agentura to zwykła propaganda mająca odwracać uwagę od głównych dysponentów Polską tj. niemców i amerykanów.

Polecam:
http://maciejsynak.blogspot.com/p/50-pytan.html




- trzeci powód, może ostatecznie przekonywujący, to data



Kto dziś pamięta, że 10 kwietnia to rocznica hołdu pruskiego?


Nie o to chodzi, że daty są zgodne, ale o to, że zastosowano zasadę koncentracji zysków.

Niemcy często tę zasadę stosują (podobnie jak zasadę o "nieodpuszczaniu nawet o włos" - vide mord w Łodzi i "wina" Kaczyńskiego).

Chodzi o to, aby  intensyfikować zyski, koncentrować je, maksymalizować, dlatego łączą swoje akcje na zasadzie „dwie (lub więcej) pieczenie na jednym ogniu.”



Jak widać, niemcy identyfikują się w pełni z dziejami zakonu i dbają o wymazanie tej karty z historii.
Pokazuje to jasno, że zakon krzyżacki narodu niemieckiego był pomyślany i wykorzystany jako zbrojna 5 kolumna, która pod pretekstem szerzenia wiary miała zajmować terytorium Słowian, aby ostatecznie przyłączać je do niemiec.




Smoleńsk medialnie kompletnie pokrył tę datę i o to też chodziło.




HOŁD PRUSKI odbył się
10 KWIETNIA 1525 roku w Krakowie.

Był to hołd lenny, złożony przez księcia pruskiego Albrechta Hohenzollerna, byłego mistrza zakonu krzyżackiego, królowi polskiemu Zygmuntowi Staremu, na rynku krakowskim.




http://werwolfcompl.blogspot.com/p/blog-page_3517.html





PRZECZYTAJ TAKŻE

KOMENTARZE


wtorek, 30 kwietnia 2013

Szok w biały dzień - bitwa na "argumenty"

Jak "większość" twierdzi, że to zamach - to bzdury. Jak "większość" twierdzi, że był pijany - to prawda.





Sobota 10:30 w pierwszym programie polskiego (?) radia dyskusja: Magdalena Środa, ministra Kozłowska – Radziewicz, posłanka Piekarska.

Rozmowa (agitka) prowadzona na temat Smoleńska, Palikota z Kwaśniewskim i jakieś jeszcze dyrdymały.


W wypowiedziach można zauważyć wyraźną linią propagandową – Smoleńsk to nie był zamach, a każdy kto tak twierdzi to szaleniec, a przede wszystkim - „ja nie oglądałam telewizji w czasie obchodów, bo wypowiedzi Macierewicza o zamachu to bzdury są” - takie przesłanie obydwie panie miały dla słuchaczy radia.

Znaczy sugestia, żeby się nie wystawiać na informacje o zamachu, bo od samego słuchania można zostać przekonanym.


Piekarska na swoje szczęście nie musiała zajmować stanowiska ws. Smoleńska, bo „wiosna sprawiła”, że spóźniła się do studia. Dość niepoważne tłumaczenie jak na posła, może lepiej byłoby wcale się nie tłumaczyć? A może pani Piekarska sygnalizuje, że przygotowuje się do zmiany zdania nt. Smoleńska i nie chce wyjść na niemądrą?? Czuje wiatr przemian?

Interesujące.

W każdym razie w ogóle nie była zdyszana – może, kto wie, siedziała w studio jak myszka i piła poranną kawkę?




Generalnie zasada jest taka – mamy demokrację i to większość decyduje, co jest dobre dla Polski.

W końcu „wiadomo”, że jak większość uważa coś za prawdę – to to „na pewno” jest prawda.

Czyż to nie oznacza, że jak większość stwierdzi, że to jednak był zamach – to władze państwa nie powinny przyjąć takiej wersji??

Ooooo.... i to jest właśnie ta pułapka medialnych propagatorów.

Jak ludzie wybiorą zgodnie z pozorami demokracji – bo przecież nie każdy ma szmal na kampanię wyborczą i tak naprawdę wybór jest ściśle ograniczony – to dobrze.
Bo wybrano (głównie) wytypowanych przez służby ludzi – czyli wszystko pod kontrolą.


Jak ludzie mieliby decydować jakie podatki chcą płacić – o, nie, tu już kompetencje narodu się kończą – za głupi jesteśmy, aby o tym decydować.


Jak doszło do tematu Europy+, kobiety krytykowały i Palikota i Kwaśniewskiego.
Znaczy, oni są konkurencją dla PO.


Środa oświadczyła, że po Kwaśniewskim widać było, że pił alkohol.

Ciekawe. Bo jakoś żadne media o tym skwapliwie nie doniosły – nie licząc sarkastycznych uwag PISu, całkowicie tendencyjnych i nie odnoszących się do rzeczywistości tamtego dnia.
Pił, nie pił – może był zmęczony?

Śmieszne jest to, że Środa, chcąc w końcu dowieść tego, że ma jakoby rację, stwierdziła, że "tak uważa większość".

Większość uważa, że Kwaśniewski był podpity – i to jest argument.









KOMENTARZE

  • Jaki jest sens popularyzacji ideologi feminazistek.
    To co robia, co mówia te wydry powinno byc poijane godnym milczeniem. Po co to powielać?
  • @Nathanel 21:41:53
    Autor nie powiela. Autor obnaża i komentuje.
  • @Nathanel 21:41:53
    No nie.

    Te uwagi to chyba pod własny adres sobie Nathanel wyślij.
  • Durna baba, twarz o rozum prosi i te żydowskie łuki brwiowe i oczy
    a tu takie naukowe analizy. Po co? Durna baba - pies ją trącał.
  • @Maciej Piotr Synak 22:30:15
    Przeoczyłem Towarzyszu ten fragment:

    " Środa oświadczyła, że po Kwaśniewskim widać było, że pił alkohol.
    Ciekawe. Bo jakoś żadne media o tym skwapliwie nie doniosły – nie licząc sarkastycznych uwag PISu, całkowicie tendencyjnych i nie odnoszących się do rzeczywistości tamtego dnia. "

    Faktycznie. Jak można było mówic że "Alek" (Alik) Filipiński pił alkohol? Senasyją byłoby gdyby wasz Idol pił WODĘ nie " wódę" .

    Brawo towarzyszu Synak . Wasza czujność zostanie nagrodzona.
  • @Nathanel,Wawro.Drodzy,bogaci panowie,mający czas nawet na pisanie Blogów .Gratuluję analizy ale czy Szanowni Panowie są z tego
    pokolenia jak ja jako hobby-Bloger?Na pewno.

    PRL to byli również oprócz SB,PZPR czyli członków
    koncernu "taniej produkcji"RWPG,mieszkańcy Polski.

    Proszę nie mylić ex-pseudo komunistów i przebierańców,przed 89
    w roku 2013 pseduo kapitalistami z ...mieszkańcami Polski.

    Proszę nie wprowadzać cenzury.NE musi być interesujący i kontrowersyjny,pomimo Pana Bubla krytyki i innych zainteresowanych.

    Pan Wawro przychyłny Nathanelowi czyli Ranger jest klasą
    dla siebie dlatego nie rozumiem apetytu i chwilowej potrzeby dla cukiereczka,pełnego glukozy cenzurowanej.

    Dodam.

    Bogaci bez sarkazmu,gdyż ja co prawda na Blogu
    mam jako hobby Bloger tylko kieszonkowe ale mam za mało
    czasu na pisanie,komentowanie.Wstydzę się że
    prowadzę firmę dochodową ale czasami pozwalam sobie na odwiedziny.
    _____________

    Proszę autora Blogu o zrozumienie dla mojej skromnej refleksji,
    szczególnie dla Pana Nathanela:

    Czy Pan Nathanel pochwala łewice ale innych oskarża?

    "Udziału odmówiły PSL i SLD (starzy wsólnicy) a PO oddelegował tylko JW ( jawny wspólpracownik) tylko po toa aby mieć wiadomości z pierwszej reki. Bedzie miał magnetofon lepszy niż Michink przy Rywinie.
    http://nathanel.nowyekran.pl/post/828,blad-pis-ktory-moze-kosztowac-przegranie-wyborow

    PO chce ukarać Kaczyńskiego, Macierewicza i Kempę
    http://nathanel.nowyekran.pl/post/683,kneblowanie-opozycji-czyli-wolnosc-slowa-w-g-platfonsow

    Demokracja jest systemem , gdzie osły wybierają hieny.
    http://nathanel.nowyekran.pl/post/91246,bananowa-demokracja-zielonej-wyspy


    Każdy potrzebuje autonomii.
    Szukaj swobody w podejmowaniu decyzji
    http://nathanel.nowyekran.pl/post/90918,lekcja-zycia-co-musisz-wiedziec-aby-byc-szczesliwym


    Potrzebujemy kogoś takiego jak Marszałka Piłsudskiego do odzyskania niepodległości to fakt.
    Wybrany lider stara się możliwie jak najszybciej przepoczwarzyć w tyrana- dyktatora , a partię na swój użytek zawłaszczyć.
    http://nathanel.nowyekran.pl/post/91012,ciach-go-palaszem-nielatwo-byc-liderem


    Jak skromny, wstydliwy bachorek został potworem- dyktatorem?
    http://nathanel.nowyekran.pl/index/2

    Wołodia to jednak "macho" więc może ktoś chciał mu zaimponować.
    http://nathanel.nowyekran.pl/post/90621,naga-prawda-przed-putinem
    (Bez podawania zrodla zdjec atych zdjec Nathanel nie robiles)

    A jak się mają nasi w krajach dokąd emigrują ? Ano tam poprawiają się wskaźniki. Wzrasta ilość kelnerek, pomywaczek, sprzątaczek, pomocników budowlanych itp z wyższym wykształceniem. Polacy robią tam furorę szczególnie w anegdotach o tym jak ekskluzywnym zajęciem jest kelnerowanie skoro zajmują się tym ludzie z dyplomami magistrów i inżynierów, opowiadanych przez tambylców w piwnych pubach i z lubością prezentowanych przez media.

    Podobna sytuacja młodych występuje w innych krajach europejskich. jak więc to się dzieje że Polacy dostają tam zatrudnienie?
    __________

    Dodam te 2 linki pisza o tym samym i forma MY,WY dominuje.
    Gratuluję fantazji.

    http://nathanel.nowyekran.pl/post/90316,wygnancy-exodus-inteligencji-polskiej

    http://nathanel.nowyekran.pl/post/89813,mlodzi-zdolni-wyksztalceni-bezrobotni-to-polscy-wygnancy

    Pomysł powołania zespołu Macierewicza był trafiony.
    http://nathanel.nowyekran.pl/post/828,blad-pis-ktory-moze-kosztowac-przegranie-wyborow

    _____________
    To nie jest analiza profilów ale do kurki wodnej nie zaprzeczajcie sobie i pozwólcie innym reagować,pisać,żyć swobodnie zamiast ukrytych oczekiwań dla ACTA 2...
  • @Nathanel 01:37:34
    Naćpałeś się?
  • @Maciej Piotr Synak 15:31:54
    A użalać sie nad Kwachem to można na trzeźwo ?
  • @Nathanel 15:36:51
    Aha, nie naćpany tylko upity jesteś?


    Nie wiem jak ty, ale ja się nad Kwachem nie użalam.


    Pisz jak wytrzeźwiejesz.
  • Nahanael - ciekawy gość
    Nathanael a czego od rana do nocy szukasz na portalach polskich. Mieszkasz w USA, jak widać po notkach piszesz ciągle o USA, jak wypowiadasz się o Polsce to widać, że nie masz człowieczku o tym kraju pojęcia. Kim ty w ogóle jesteś i po co się snujesz po polskich portalach? Uwielbiasz cenzurę , masz bolszewickie poglądy na gospodarkę, no w ogóle z ciebie ciekawy gość

OSTATNIE POSTY

sobota, 3 września 2011

Osiągnięcia czyli SUV kontra ścigacz



 "- Na pewno zginął i to jest osiągnięcie, że zginął. Natomiast innych osiągnięć nie widzę" mówił Lech Wałęsa 1 września 2010 roku o Prezydencie Lechu Kaczyńskim na antenie TVN24. 



 "My nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych" - układ umarł ostatecznie 10 kwietnia.







http://flaker.pl/f/6667698-walesa-jedynym-osiagnieciem-kaczynskiego-jest-to-ze-zginalbrutalna-prawda-prosto http://pl.wikiquote.org/wiki/Lech_Wa%C5%82%C4%99sa

http://www.pardon.pl/artykul/12363/walesa_jedynym_osiagnieciem_kaczynskiego_jest_to_ze_zginal

http://www.fakt.pl/Walesa-Zginal-oto-osiagniecie-Lecha-Kaczynskiego,artykuly,81220,1.html .

wtorek, 30 sierpnia 2011

ABW inwigilowało prezydenta Lecha Kaczyńskiego

. Niezależna.pl twierdzi, że ABW inwigilowało prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

"Prezydent Lech Kaczyński był inwigilowany - Czy to początek polskiej afery Watergate, która wstrząśnie sceną polityczną?

 „Gazeta Polska” zdobyła tajne dokumenty ABW będące dowodem, że prezydent Lech Kaczyński był inwigilowany. 

25 października 2008 r. o godz. 23:02 jego dane wprowadzono do tajnej Bazy Wiedzy Operacyjnej Centrum Antyterrorystycznego ABW. Dokonała tego osoba posługująca się kartą ID o numerze 9200167. Oznaczało to, że od tamtej chwili wobec głowy państwa można było stosować wszelkie rodzaje inwigilacji, w tym podsłuch. 

Październik 2008 r. Trwa rozpętana przez ministra Tomasza Arabskiego, szefa Kancelarii Premiera, „wojna o krzesła”. Chodzi o udział w szczycie UE prezydenta i premiera. Minister Arabski odmawia prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu użyczenia rządowego samolotu Tu-154M. 

Premier Donald Tusk na pytanie, czy potrzebuje samolotu do swojej pracy, odpowiada: – Powiem brutalnie – nie potrzebuję pana prezydenta, na tym polega problem. Mimo trudności robionych przez Kancelarię Premiera prezydent Lech Kaczyński chce aktywnie uczestniczyć w polityce zagranicznej i zapowiada swój kolejny wyjazd do Brukseli, zaplanowany na 15 grudnia. Swoją decyzję ogłasza w połowie października. Kilka dni później zostaje zarejestrowany w Bazie Wiedzy Operacyjnej (BWO) Centrum Antyterrorystycznego (CAT) ABW. 

Oznacza to, że można wobec niego stosować wszelkie typy inwigilacji, w tym podsłuch. Centrum tajnych danych Rejestracja Lecha Kaczyńskiego nastąpiła 25 października o godz. 23:02:38. Dane wprowadził funkcjonariusz delegowany do CAT z innej służby, który posługiwał się kartą ID o numerze 9200167 – właśnie taki numer figuruje na dokumencie potwierdzającym wprowadzenie danych do BWO. Według naszych informacji, polecenie rejestracji prezydenta wydał mu Andrzej Józefacki, zastępca naczelnika wydziału III CAT. – Do BWO wprowadza się imię i nazwisko danej osoby, a pozostałe dane mogą być fałszywe. O kogo konkretnie chodzi, świadczą załączniki do rejestracji, które są nierozłączną częścią dokumentu. 

W przypadku Lecha Kaczyńskiego załącznikami są m.in. poufne dane dotyczące prezydenta, raport gruziński, dane na temat jego brata Jarosława Kaczyńskiego i dane z prezydenckiego telefonu z łącznością niejawną – mówią nasi informatorzy. Podkreślają, że wprowadzenie danych do BWO oznacza zbieranie informacji ze wszystkich służb na temat tej osoby. – Nie ma mowy o żadnym zabezpieczeniu anyterrorystycznym – żeby kogoś zabezpieczyć, nie trzeba gromadzić o nim wszystkich informacji, także tych najbardziej poufnych. A poza tym takie zabezpieczenie odbywa się za wiedzą osoby zabezpieczanej – dodają nasi rozmówcy. 

Zebrane informacje na temat Lecha Kaczyńskiego trafiły z CAT do bazy ABW nazywanej w slangu funkcjonariuszy „jądrem”. – Termin rejestracji prezydenta Kaczyńskiego nie był przypadkowy. Chodziło o zebranie wszystkich informacji na jego temat ze służb po to, by później rząd i politycy PO mogli je wykorzystać w sporze z prezydentem, a zbliżał się kolejny szczyt w Brukseli, na który prezydent Kaczyński się wybierał. Warto, by te dokumenty zostały w całości ujawnione, a później porównać je do działań i wypowiedzi np. Janusza Palikota czy też innych polityków PO. Gwarantuję, że znajdzie się bardzo dużo wspólnych punktów – uważa jeden z naszych rozmówców. Ich zdaniem, wprowadzenie danych prezydenta do BWO musiało być polecone „z samej góry”. – Świadczy o tym chociażby fakt, że trzeba się mocno postarać, by odszukać tę rejestrację i podłączone pod nią informacje. Powód jest prosty – jest ona zastrzeżona dla szefów ABW. 

Ale można udowodnić, że ona istnieje – są wydruki dokumentów i jest baza, w której się ona znajduje. Nie można jej tak po prostu wykasować, bo zawsze zostanie po niej ślad – mówi nasz informator. Telefon z ABW Jesienią 2009 r. prezydent Lech Kaczyński i najważniejsi dowódcy WP otrzymali z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego telefony z łącznością niejawną, na które SMS-em przychodziły raporty z działalności CAT. Dotyczyły one najistotniejszych analiz CAT na temat terroryzmu. – W telefonie prezydenta znajdowały się numery telefonów i adresy e-mailowe najważniejszych osób w państwie, była też w nim karta szyfrująca, jej kody znajdowały się w ABW – mówią nasi rozmówcy. Telefony, które otrzymały najważniejsze osoby w państwie, miały zabezpieczenie tzw. Black Berry. 

Można w nich było odczytywać wewnętrzną pocztę danej instytucji, e-maile, notatki, sprawozdania i dokumenty. Nie są one profesjonalnie zabezpieczone, ponieważ można łatwo złamać kody zabezpieczające np. przed podsłuchem. Można też łatwo rozszyfrować tajne dane, które się w nim znajdują. W 2007 r. Służba Kontrwywiadu Wojskowego odmówiła telefonom z Black Berry certyfikatu dostępu do tajemnicy państwowej. Jadąc 10 kwietnia 2010 r. na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, prezydent Lech Kaczyński zabrał ze sobą telefon, który dostał z ABW. 

Po katastrofie zabezpieczeniem rzeczy należących do ofiar zajęli się Rosjanie, którzy telefony i sprzęt elektroniczny zwrócili dopiero w końcu kwietnia. Czy wśród nich był także telefon prezydenta z tajnymi danymi? Nie wiadomo, ponieważ ABW nam nie odpowiedziała. „Zabezpieczony” Tu-154M Ostatni remont przed katastrofą Tu-154M o numerze bocznym 101 przeszedł w rosyjskim mieście Samara, gdzie otrzymał certyfikat MAK. Całkowicie zostało przebudowane jego wnętrze: podzielono je na trzy saloniki i część pasażerską. – Po przylocie do Polski Tu-154M został zabezpieczony przez nasze służby. Szczególnie dokładnie zrobiono to w salonikach VIP-owskich. Później dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć informacje z pierwszej ręki, bo został zamontowany dodatkowy sprzęt. Gdy jeden z nas zapytał szefa, czy to oznacza, że będą podsłuchiwane najważniejsze osoby w państwie, usłyszał, że jest za bardzo ciekawy i lepiej będzie dla niego, jak zapomni o tej rozmowie – relacjonują nasi informatorzy. Ich zdaniem, opieszałość rządu i wojskowej prokuratury przy sprowadzaniu szczątków tupolewa jest związana właśnie z jego „zabezpieczeniem”.

 – Jestem przekonany, że Rosjanie, badając wrak, natrafili chociażby na fragment tego dodatkowego sprzętu. Niewykluczone, że właśnie dlatego polski rząd zachowywał się tak spolegliwie po katastrofie. Gdyby jakimś cudem Rosjanie przeoczyli urządzenia zamontowane w salonkach VIP-ów, naszym władzom jest teraz na rękę, by ten wrak niszczał w Rosji – dodają nasi rozmówcy. 

Analiza przed katastrofą Latem 2009 r. w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykonano analizę dotyczącą największych potencjalnych sytuacji kryzysowych. Opisano w niej m.in., co się może stać, gdyby jednocześnie państwo zostało pozbawione prezydenta, kluczowych dowódców wojskowych i pozostałych najważniejszych osób. Precyzyjnie opisano, co trzeba zrobić, aby zapobiec panice i kto ma przejąć władzę. – Mimo tego raportu polscy politycy byli totalnie spanikowani, poza jednym – Bronisławem Komorowskim, który przejął władzę, nie czekając na oficjalne potwierdzenie śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. A poza tym wszystko potoczyło się dokładnie tak, jak było w analizie – mówi nasz informator. 

 W dniu tragedii rząd zebrał się na nadzwyczajnym posiedzeniu, bardzo szybko wyznaczono następców na pełniących obowiązki najważniejszych dowódców wojskowych. Zwołano nadzwyczajne posiedzenie Sejmu, a marszałek Bronisław Komorowski jako p.o. prezydenta ogłosił termin przyspieszonych wyborów.. Wyciek tajnych danych z CAT Kilka miesięcy po powstaniu CAT ABW okazało się, że ktoś kopiuje tajne dane na temat różnych osób z komputerów. Początkowo wykryto, że powielono dane ponad 70 osób, ale kolejna kontrola dowiodła, że liczba ta sięgnęła kilkuset. Co ciekawe, robiono to zawsze nad ranem na kody osób, które zdeponowały swoje karty w CAT i nie było ich w tym czasie w pracy. Sporządzono na ten temat notatki służbowe, które trafiły do szefów ABW. 

Co się stało dalej ze skandalem w związku z kopiowaniem tajnych danych? Nie wiadomo. Warszawska Prokuratura Apelacyjna odpowiedziała nam, że w podległych jej jednostkach nie było prowadzone postępowanie dotyczące wycieku tajnych danych z CAT ABW. Ponieważ są dowody, że taki wyciek nastąpił i jeżeli zawiadomienie nie trafiło do prokuratury, to oznacza tylko jedno: sprawa nigdy nie wyszła poza ABW i została po prostu „zamieciona pod dywan”. – To pokazuje, że nadzór Sejmu nad służbami specjalnymi jest zwykłą fikcją, a służby te robią, co chcą – mówią nasi informatorzy. 


 Całość artykułu w najbliższym, środowym numerze tygodnika “Gazeta Polska”" 



 Źródło:

 http://cyprianpolak.nowyekran.pl/post/25088,wyjazd-generala-potasinskiego-do-warszawy-na-okecie http://niezalezna.pl/15345-tusk-inwigilowal-prezydenta-lecha-kaczynskiego http://niezalezna.pl/15363-abw-klamie-ws-inwigilacji-prezydenta .

niedziela, 14 sierpnia 2011

Zdanie Franklina Delano Roosvelta:



Aż się ciśnie na usta pamiętne zdanie Franklina Delano Roosvelta:

'' W polityce światowej nic nie dzieje się przez przypadek,
a nawet jeżeli tak jest, to wiedźcie, że tak to zostało zaplanowane.''


Kto następny ?

1) Daniel Podrzycki, "zginął w wypadku samochodowym" przed wyborami w 2005r.
2) Marek Karp, zginął w wyniku obrażeń spow. "wypadkiem samochodowym", drogę zajechało mu auto o białoruskich
numerach
3) Marian Goliński, zginął w "wypadku drogowym", zjechał na drugi tor wprost na tira o rosyjskich rejestracjach
4) Grzegorz Michniewicz, doradca premiera i Arabskiego, "powiesił się" na kablu od odkurzacza (!!)
5) Eugeniusz Wróbel, "zamordowany" przez chorego psychicznie syna (którego żona nota bene jest psychiatrą i przez ponad
20 lat nie zauważyła złego stanu psychicznego swojego dziecka. SIC !)
6) Stefan Zielonka, utopiony, dokumenty które miał przy sobie natomiast cudem ocalały
7) bp Mieczysław Cieślar, "zginął w wypadku samochodowym" dokładnie 18.04 .2010 r, miał być następcą Adama Pilcha, który zginął w Smoleńsku,
8) Krzysztof Knyż,operator Faktów, pokazał na żywo w TVNie wraz z W. Batorem jak TU 154 ląduje w całości. Potem ślad po
operatorze zaginął.
9) Marek Dulinicz,szef grupy archeologicznej ze Smoleńska, "zginął w wypadku samochodowym"
10) Dariusz Ratajczak, dr historii, skazany za kłamstwo oświęcimskie, jego rozkładające się ciało znalezione w samochodzie. Miesiąc po katastrofie w Smoleńsku.

Ostatnie siedem osób "zginęło" 1-4 miesiące po katastrofie w Smoleńsku i były w tę sprawę mocno zaangażowane. Wczoraj "samobójstwo" popełnił Lepper. Ciekawe, kogo teraz dosięgną "macki POlskiej sprawiedliwości". Czystki ??

PRZESTAŃCIE PATRZEĆ, ZACZNIJCIE
WIDZIEĆ!




Odnośnie tajemniczych śmierci ludzi, którzy, prawdopodobnie wiedzieli/widzieli zbyt dużo...
(przeczytane i skopiowane gdzieś z forum,chyba onet, nie pamiętam)


Kolejna śmierć - jedna z wielu
niewyjaśnionych

http:/ /www .blogpress.pl/ Niewyjaśnione
pasmo śmierci ciągnie się za rządem Tuska
Maciej 7468, pt., 08/ 07/ 2011 - 18:30

Grzegorz Michniewicz. Pierwsza ofiara.Dyrektor generalny kancelarii premiera.Osoba mająca najwyższy status dostępu do informacji tajnych. Jego przełożonym był Tomasz Arabski. Zginął w tajemniczych okolicznościach 23 grudnia tego samego dnia kiedy do Polski powrócił Tupolew z remontu.
Wedle oficjalnej wersji popełnił samobójstwo wieszając się na kablu. Wcześniej jednak nic nie wskazywało na taki jego stan. Tuż przed mniemanym samobójstwem dzwoni do żony umawiając się na następny dzień , wysyła esemesy do znajomych. Osoby które go znały zgodnie twierdzą że nie miał żadnych stanów depresyjnych ani skłonności samobójczych. Po jego śmierci w mediach, przecież tak żądnych sensacji, zapada zadziwiająca cisza.

Biskup Mieczysław Cieślar. Druga ofiara. Ginie18 kwietnia w wypadku samochodowym. Miał być następcą ks. Adama Pilcha, pełniącego obowiązki Naczelnego Kapelana Ewangelickiego Wojska Polskiego, który poniósł śmierć w Smoleńsku. Biskup Mieczysław Cieślar był
specjalistą od tematyki inwigilacji środowisk protestanckich przez SB. Wedle pewnych źródeł, po katastrofie odebrał
telefon od ks. Pilcha. Po jego śmierci, tak niesamowitej gdy kilka dni po katastrofie ginie następca głównego kapelana
wojskowego, zapada w mediach głucha cisza.

Szyfrant Zielonka. Trzecia ofiara. Zwłoki w stanie rozkładu zostały wyłowione z Wisły 27 kwietnia. Rok wcześniej szyfrant Zielonka oficjalnie zaginął. Ciało było w stanie rozkładu ,dokumenty zaś przy nim idealnie zachowane. To była ważna osoba
w polskim wywiadzie. Miał dostęp do najbardziej tajnych materiałów będących w posiadaniu polskiego rządu. Fachowiec,
który szkolił innych, jeden z najlepszych w kraju. Doskonale znał kanały i sposoby przekazywania tajnych informacji. Mimo
że sprawa winna była wzmóc najwyższą czujność organów państwowych i mimo że rozkład zwłok kolidował ze znakomicie
zachowanymi dokumentami ? stwierdzono samobójstwo. Mainstreamowe media nie
dociekały.

Krzysztof Knyż operator ? Faktów? TVN. Czwarta ofiara. Pracował z W. Baterem. Wedle informacji podanej
zdawkowo przez TVN umiera 2 czerwca. Niejasne krótkie komunikaty mówiły o chorobie. Prasa zagraniczna pisała iż został zamordowany we własnym mieszkaniu. Wedle pewnych źródeł sfilmował awaryjne lądowanie Tupolewa na smoleńskim lotnisku co miał na żywo pokazać kanał informacyjny. Faktem jest że materiały telewizyjne z pierwszych chwil, gdy nie było wiadomo jeszcze co
się stało i tuż sprzed katastrofy zniknęły. O śmierci Knyża w mediach była i jest cisza.

Profesor Marek Dulinicz. Wybitny polski archeolog. Piąta ofiara. Ginie w wypadku samochodowym w dniu 6 czerwca. Szef ekipy archeologów, która miała w czerwcu wyjechać do Smoleńska. Dulinicz był pomysłodawcą wyprawy, ale też osobą aktywną w staraniach o wyjazd. W tym miejscu wspomnę Państwu tylko jak wyglądał śmiertelny wypadek samochodowy Waleriana Pańki szefa
Najwyższej Izby Kontroli z początku lat 90- tych. W oponach było wywierconych setki mikroskopijnych dziurek, które dopiero gdy samochód jechał z dużą prędkością tworzyły zawirowania skutkujące wpadnięciem w poślizg.

Tego dnia kierowca prezesa Pańko jechał z szybkością 150 /h. Tego nie mogli, nie potrafili wykonać zwykli gangsterzy. To wiedza zastrzeżona dla służb. Po śmierci prof. Dulinicza jak i we wcześniejszych wypadkach na ten temat zapada cisza



Doktor Ratajczak. Szósta ofiara. Nie wiąże się go bezpośrednio z tragedią smoleńską, ale nie można jego osoby oddzielić od jej skutków. Zwłoki dr Dariusza Ratajczaka w stanie rozkładu znaleziono 11 czerwca 2010 w samochodzie zaparkowanym pod
Centrum Handlowym Karolinka w Opolu. Świadkowie twierdzą że poprzedniego dnia samochodu na parkingu nie było.

Komenda Miejska w Opolu Umorzyła śledztwo mimo że sami policjanci stwierdzili że śmierć nastąpiła 3-4 dni wcześniej. Doktor Ratajczak został wyrzucony z uczelni po opublikowaniu książki w której cytował niektórych autorów podważających część ustaleń dotyczących holocaustu.

Poprzedzone to było nagonką rozpętaną przez opolską ? Gazetę wyborczą?. Wiąże się tę śmierć z działalnością ujętego niedługo potem agenta Mossadu.
Faktem jest że po 10 kwietnia nastąpiło rozprzężenie rodzimych służb i wzmożona działalność agentury. Zaś śmierć Dariusza Ratajczaka wyraźnie wskazuje na działanie tzw. nieznanych sprawców. Na temat jego śmierci ? cisza.

Minister w rządzie PiS Eugeniusz Wróbel. Siódma ofiara. Zaginął 15 października. Poćwiartowane zwłoki wyłowiono z Zalewu Rybnickiego . Wybitny ekspert od spraw lotniczych. Jeden z nielicznych o takiej wiedzy w Polsce. Wybitny specjalista od komputerowych systemów sterowania lotem samolotów. Specjalista od precyzyjnej nawigacji satelitarnej dla lotnictwa.
Ekspert przepisów lotniczych krajowych i unijnych. Inicjator powstania Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.

W latach 1998- 2001 uczestniczy m.in. w opracowaniu projektu prawa lotniczego. To tylko niektóre z kompetencji i osiągnięć ministra Wróbla.

Zostaje rzekomo zamordowany przez oszalałego syna. Rodzina min. Wróbla jest jednak rodzina wzorcową ? żadnych konfliktów. Syn nie zdradzający nigdy żadnych zaburzeń umysłowych początkowo przyznaje się do winy, potem wypiera się jej. Nie jest osadzony w areszcie i poddawany określonej prawem obserwacji psychiatrycznej jak to ma miejsce w wypadku morderstwa, tylko po jednej rozmowie z biegłym, który stwierdza jego całkowitą niepoczytalność, zostaje zamknięty w ośrodku dla umysłowo chorych. Podobno całkowicie niepoczytalny poćwiartował piłą zwłoki ojca, lecz w pokoju gdzie miało się to odbyć nie ma najmniejszych śladów makabrycznego czynu. Całkowicie niepoczytalny syn w sposób idealny, który byłby bardzo trudny dla osoby zrównoważonej, oczyszcza pokój. Minister Wróbel od początku mówił w prywatnych rozmowach że wrak w Siewiernym nie jest wrakiem Tupolewa którym lecieć miała nasza delegacja. Osobom dla które taka informacja o przekonaniu min.

Wróbla zaskakuje i wątpią w nią dodajmy iż Antoni Macierewicz w niedawnym radiowym felietonie stwierdził iż samolot nie uderzył w ziemię i wygląda to tak jakby co najwyżej rozsypał się w powietrzu. Minister Wróbel był członkiem komisji Macierewicza. Te ohydne ćwiartowanie zwłok niektórzy uznają za ostrzeżenie: ?Widzicie, będziecie kwestionować oficjalne ustalenia katastrofy, skończycie jak minister Wróbel.?

Po jego śmierci zapada cisza, o którą łatwiej tym bardziej że zostaje dokonany mord na Marku Rosiaku, pracowniku biura poselskiego w Łodzi. Niektórzy łączą te dwie śmierci twierdząc iż głośna śmierć Rosiaka miała odwrócić uwagę opinii publicznej od ministra
Wróbla...

Coś zbyt wiele tych "wypadków" i samobójstw...

niedziela, 10 kwietnia 2011

Prorok jaki, czy co??

Taaakk.....

Otworzyłem rano komputer i co widzę?

"Tarot o tragedii smoleńskiej"
[http://horoskop.wp.pl/kat,1015981,title,Tarot-o-tragedii-smolenskiej,wid,13284738,wiadomosc.html]


No i zaglądam....


"Odwrócona MOC symbolizuje zaplanowanie opisywanej tragedii, w której nie było możliwości odwrotu. Nie było takiej siły, która mogłaby uchronić samolot od upadku. Tarot mówi także, że za tym tragicznym incydentem stoi silna kobieta o wysokiej pozycji społecznej. Być może władająca potężnym mocarstwem."



To oczywiście obersztumbarfirer-frau Merkel....
Kobieta o wysokiej pozycji społecznej władająca potężnym mocarstwem...
Czy ona taka silna to ja nie wiem - czasami widać jak trzęsie się ze strachu...
[dygresja: kto by napisał, że Niemcy to potężne mocarstwo?


No właśnie...]





"Odwrócona IX BUŁAW oznacza, że genezą tragedii było zagrożenie konkurencji, walka o prymat. Aby uniknąć głośnego konfliktu posunięto się do tajemniczego rozwiązania trudnej sprawy."



Dotychczas panował układ - my nie ruszamy waszych, a wy nie ruszacie naszych.
Kto będzie lepszym .............. ten będzie rządził w kraju nad Wisłą...
Amerykański wasal uległ sile teutońskiej...
A na ropopochodne konfitury przyczaił się niedźwiedź ze wschodu...

O wilku mowa.....
"Odwrócona karta GŁUPCA oznacza osobę lub potęgę, która miała związek z realizowaniem planu owej tragedii.
Karta ta oznacza sprytnego i przebiegłego lekkoducha, któremu z łatwością przychodzi wydawanie rozkazów.
Głupiec w tym rozkładzie oznacza także kogoś, kto nie dba o konsekwencje i przebieg swoich dokonań wedle makiawelistycznego motta „po trupach do celu”."




Ten akapit z kolei oznacza oczywiście Putinkę - który nie dba o konsekwencje, bo i kto co zrobi atomowej Rosji???





Całość powyżej jest zgodna z moimi wcześniejszymi dywagacjami.

Wszystko to przecież już opisywałem na stronach pomorskiego UPR:


http://www.pomorski.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=12&katid=814&aid=9141
i tu
http://www.pomorski.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=12&katid=816&aid=9142


Nie sądzę, aby tekst "wróżbiarski" ukazał się przypadkiem.
Motorem działania gestapo z Antypolskiego Biura Wywiadu jest poczucie niższości względem Polaków - nie ma więc takiej możliwości, aby nie pochwalili się swoimi "osiągnięciami"...
Ale na to też już zwracałem uwagę...
[sztuczna mgła w Badenii Witembergii, MEN na gestapostreet itd...]


Niemcy przodują w wielu dziedzinach gospodarki, polityce. Na pierwszy rzut oka nie widać tego - ale faktycznie mogą ubiegać się o status mocarstwa.



Niewesoła przyszłość przed nami...




P.S.

Przypominam o czterech etapach podbijania państwa:


1. Demoralizacja – 15-20 lat

2. Destabilizacja – 2-5 lat

3. Kryzys – ok. 2 miesięcy

4. „Normalizacja” (przez obce wojska, „lidera-zbawcę”)


http://www.pomorski.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=12&katid=817&aid=8838









„W dzisiejszym świecie, jeśli jesteś neutralny, już jesteś wrogiem swojego kraju.
Musisz aktywnie stanąć po stronie swojego kraju, czyli po właściwej stronie.”





.