Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rzym. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rzym. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 29 października 2020

Granice Rzymu...


Wyraźna granica pomiędzy Rzymem, a Słowianami...





There's a great open database project called Imperium Romanum that contains almost all the latin "inscriptiones" of the Empire unearthed till today. You can just zoom and read all of them! http://db.edcs.eu/epigr/imp-rom.html


EDIT: Someone also suggested to check this resource for some provinces:

https://edh-www.adw.uni-heidelberg.de/home








Źródło: https://www.facebook.com/groups/501546190226538/


wtorek, 20 października 2020

Barbarzyńcy - grecki czarny pijar

 

W naszej kulturze często przyjmujemy rozmaite kłamstwa za prawdę - a następnie stosujemy w naszym rozumowaniu. Tak jest na przykład z pojęciem "barbarzyńca" i zastosowaniem tego słowa do historiografii - i współcześnie.


Słowo „barbarzyńcy” to greckie określenie na osoby spoza kręgu cywilizacji grecko-rzymskiej.


wiki:

Słowo “barbarzyńca” pochodzi od łacińskiego słowa barbarus, które oznacza “cudzoziemca”. W odczuciu antycznych Rzymianin barbarzyńcą był każdy, kto nie był Rzymianinem.

Niby, ale...

Naturalnie Rzymianie swoje słowo przejęli od Greków, którzy na wszystkich nie-Greków mówili barbaros. Było to określenie na niecywilizowane ludy.


Ale mówili tak również na Persów - czy kulturę perską uznajemy za niecywilizowaną?? Na pewno nie. - MS.


Wraz z ekspansją Rzymu i zdobyciem mocarstwowej pozycji w obrębie Morza Śródziemnego Rzymianie zaczęli coraz częściej używać słowa “barbarzyńca”. Terminem tym określano według własnych gustów: cudzoziemców, plemiona celtyckie, politycznych oponentów, we wczesnym okresie cesarstwa chrześcijan, a w późnym wyznawców bogów rzymskich.

Także:

Wyobrażenie barbarzyńcy zmieniło się z neutralnego, kiedy to terminem tym określano ludy obcojęzyczne, na negatywne, gdy poczęto określać nim ludzi nieopanowanych, zdziczałych i nieposkromionych. W czasach dzisiejszych nabrało jeszcze gorszego znaczenia, czego przykładem są podane wyżej synonimy, do tego hasła, np. morderca, zbrodniarz, czy bestia. Grecy nie posiadali odpowiedniej wiedzy na temat ludów spoza swoich terytoriów i dlatego też nazywali ich tym niewdzięcznym mianem. 


Trafił mi się dzisiaj artykuł historyka Uniwersytetu Jagiellońskiego Józefa Wolskiego pt. "Filhellenizm Arsacydów" 

Wg niego, termin barbarus był czarnym pijarem wymyślonym przez Greków celem zdyskredytowania rywali.
























Jak już kiedyś pisałem, przy okazji wspominek o tzw. "Kronice Polskiej" Galla Oszusta Anonima - to, że jakiś tekst, czy cała 'kronika" posiada starożytny rodowód - to wcale nie znaczy, że w niej nie ma kłamstw.


Za chwilę będzie też o tym w tekście o Celtach.




http://dlibra.umcs.lublin.pl/dlibra/plain-content?id=4480

https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Wolski








piątek, 9 października 2020

Rzymska willa

 

Rzym odsłania pozostałości rzymskiej willi ukrytej od 2000 lat na wzgórzu Awentyn


Rzymscy archeolodzy odsłonili pozostałości wspaniałej rzymskiej willi lub domus, zakopanej przez prawie 2000 lat pod blokiem mieszkalnym u podnóża Awentynu .

Spektakularnego odkrycia dokonano w 2014 roku podczas prac nad odpornością na trzęsienia ziemi fundamentów budynku z lat 50. XX wieku na Piazza Albania, niedaleko Circus Maximus.




Archeolodzy znaleźli szereg dużych pokoi ozdobionych okazałymi mozaikami i śladami fresków, a także przedmioty z codziennego rzymskiego życia, takie jak fragmenty misek i amfor, młotek, gwóźdź, chochle kuchenne, igły do ​​szycia i lampy oliwne.

Znaleźli również pozostałości kamiennej wieży z VI wieku pne - informuje włoska agencja informacyjna ANSA .


Po kilku latach wykonywania wykopów pod ziemią i prac budowlanych powyżej, które miały na celu przekształcenie inwestycji w 180 luksusowych apartamentów, kompleks mieszkaniowy szczyci się teraz własnym podziemnym muzeum, które zostanie otwarte dla publiczności w przyszłym miesiącu.














Kopanie o wartości 3 milionów euro, nadzorowane przez specjalny nadzór Rzymu, zostało sfinansowane przez właścicieli nieruchomości, BNP Paribas Real Estate, co jest okrzyknięte szlachetnym przykładem współpracy publicznej i prywatnej.


Dygresja:

Film dokumentalny "Na ratunek Pompejom" odcinek 2 - o płaskorzeźbie fallusa na ścianie jednego z budynków - "miały przynosić pomyślność"


Film dokumentalny "Skarby starożytnego świata: Odkrywanie Pompejów" odcinek 4 - Villa Misteriów i  czerwień pompejańska - pozyskiwana z  Hiszpanii z minerału - cynobru - prace z nim były bardzo szkodliwe dla zdrowia, bo barwnik zawierał rtęć. Barwnik ten był średnio 35 razy droższy niż inne.  

Lunapar - dosłownie "leże wilczycy"



https://www.wantedinrome.com/news/rome-unveils-remains-of-roman-villa-hidden-for-2000-years-on-the-aventine-hill.html?fbclid=IwAR0AJ4ZxGSX0dwP6U9xhyxWWp9Xlmijx0JFYnfl3VW99FQlPcMkXJ7mhyXw






piątek, 21 sierpnia 2020

Świątynia Artemidy w Efezie



Była to świątynia o wymiarach 130 m na 69 m, zbudowana przez króla Lidii- Krezusa około 560 p.n.e. Najprawdopodobniej stanęła na miejscu wcześniejszej budowli zniszczonej podczas najazdu Kimmerów. Jońska świątynia została zaprojektowana przez Chersifrona i Metagenesa z Knossos, przy współpracy Teodorosa z Samos. Do jej budowy użyto doskonałej jakości marmuru i cedru libańskiego.







Świątynię Artemidy zbudowano w okolicach bagiennych, ponieważ wierzono, że miękkie podłoże może wytrzymać silne trzęsienia ziemi. Na początku zrobiono wykop pod budowę i w dno wbito belki wspornikowe, które utrzymywały fundamenty z kamieni. Na fundamencie została zbudowana świątynia, mierząca 51 m szerokości i 105 m długości. 


Dach podtrzymywały 127 marmurowe kolumny o wysokości 18 m (6 pięter). Sufit wykonany był z drewna cedrowego. Drzwi wykonane były z drzewa cyprysowego i przyozdobione złotem. 

W świątyni stał dwumetrowy posąg Artemidy wykonany z drzewa winorośli i ze złotymi zdobieniami.


W 356r. p.n.e. w nocy do świątyni zakradł się Herostrates. Podpalił świątynię i w ciągu krótkiego czasu stała się ruiną. Herostrates wyznał w sądzie, że uczynił to, aby jego imię było sławne. Został skazany na ciężkie tortury. 

Mieszkańcy Efezu postanowili nie wymawiać jego imienia. Jednak pod zgliszczami znaleziono prawie nie naruszony posąg Artemidy. Uznano to za cud i postanowiono wybudować jeszcze jedną świątynię. 

Z całej Grecji napływały dary na budowę nowej świątyni. Podstawa miała wymiary 65mx125m. Architektem był Cheirokrates. Kolumn było tyle samo co w starej świątyni, czyli 127. 36 kolumn dźwigało płaskorzeźby, które przedstawiały czyny greckich bogów. Świątynię zbudowano w ciągu kilkudziesięciu lat. Była 2 metry wyższa niż stara i sufit był wykonany z kamienia, a nie z drewna. Uniemożliwiało to spalenie świątyni. W wyglądzie prawie się nie różniła od starej świątyni. 

W 334r. p.n.e. odwiedził Efez Aleksander Wielki. Ofiarował się służyć pomocą pieniężną na budowę świątyni. Mieszkańcy Efezu nie chcieli przyjąć oferty Aleksandra Wielkiego, ponieważ był dla nich barbarzyńcą (według Greków barbarzyńcą był każdy kto nie mówi innym językiem niż grecki). Z drugiej strony nie chcieli zrazić króla. Posłużyli się fortelem. 

Wytłumaczyli, że tak wielki władca jak on jest bogiem, więc nie może budować świątyni bogini. Aleksander Wielki odjechał więc dalej. 

Nowa świątynia stała się centrum religijnym i handlowym. Prowadzono tu interesy, a świątynia była największym bankiem w całej Grecji. 

Kiedy Efez przeszedł w panowanie Rzymu bogini Artemida stała się boginią łowów Dianą. W 262r. n.e. świątynia została częściowo zniszczona przez Gotów. Następnie Cesarz rzymski Teodozjusz I podniósł chrześcijaństwo do rangi religii państwowej i kazał zamknąć wszystkie pogańskie świątynie. Kto potrzebował kamieni na budowę mógł je brać ze świątyni. 

Artemizjon stał się kamieniołomem.








Świątynia Artemidy albo Artemizjon[1] (także: Artemizjon w Efeziestarogr. Ἀρτεμίσιονtur. Artemis Tapınağı) – dla starożytnych Greków jeden z siedmiu cudów świata. Znana pod nazwą Artemizjonu stanowiła największą ozdobę Efezu w Azji Mniejszej (obecnie Turcja).



Była to świątynia o wymiarach 130 m na 69 m, zbudowana na rozkaz króla Lidii Krezusa około 560 p.n.e.[2] Najprawdopodobniej stanęła na miejscu wcześniejszej budowli zniszczonej podczas najazdu Kimmerów (zdaniem Pliniusza świątynia była dziewięć razy budowana i burzona). 

Jońska świątynia została zaprojektowana przez Chersifrona i Metagenesa z Knossos, przy współpracy Teodorosa z Samos. Do jej budowy użyto doskonałej jakości marmuru i cedru libańskiego. 

Świątynia została zaprojektowana jako dipteros otoczony podwójną kolumnadą złożoną z ośmiu kolumn przed elewacją frontową i tylną (tzw. oktastylos) i dwudziestu kolumn wzdłuż boków świątyni. Pozostałe kolumny, a było ich w sumie 117, umieszczono w pronaosie i wewnątrz świątyni. Kolumny o wysokości ok. 18,0 m miały średnicę w dolnej części 2,5 m. Zdobiły je w dolnej części płaskorzeźby. Rzeźby zdobiły także fryz i najprawdopodobniej tympanon oraz dach świątyni. 

W jej wnętrzu umieszczono cedrowy posąg Artemidy. Wśród rzeźbiarzy zaangażowanych do prac przy budowie znaleźli się między innymi: FidiaszPolikletKresilas. Ukończenie budowli zajęło 120 lat.

W 356 p.n.e. świątynię spalił szewc Herostrates w nadziei, że ten występek unieśmiertelni jego imię. 

Świątynię chciał odbudować Aleksander Wielki. Mieszkańcy Efezu nie przyjęli jego warunku, jakim było umieszczenie w świątyni inskrypcji sławiących jego imię. 

Propozycja została odrzucona słowami: „Aleksandrze, nie wypada, żeby jeden bóg stawiał świątynię drugiemu bogu”, bowiem wyznawcy Artemidy nie widzieli możliwości oddawania w jednej świątyni hołdu dwóm bogom. Aleksander, mimo iż nie przyjęto od niego pieniędzy na pokrycie kosztów odbudowy, zlecił swojemu architektowi, Dejnokratesowi, sporządzenie projektu świątyni. Koszt prac został sfinansowany ze składek mieszkańców Efezu i z kwot uzyskanych ze sprzedaży niektórych, niewykorzystanych przy odbudowie elementów spalonej świątyni. 
Odbudowa świątyni trwała od 334 p.n.e. do 260 p.n.e. Budowla stanęła na fundamentach poprzedniej świątyni i miała identyczne z nią wymiary. Dodano nową krepidomę złożoną z 13 stopni. Przy odbudowie pracowali Skopas, który wykonał płaskorzeźby w dolnej części kolumn, Praksykles i Apelles.

Świątynia z III wieku została zniszczona podczas najazdu Gotów w roku 262 i już nigdy jej nie odbudowano.







W roku 1869 ekspedycja zorganizowana przez British Museum odkryła miejsce, gdzie znajdowała się świątynia. Niektóre elementy wystroju efeskiego Artemizjonu można obecnie obejrzeć w tym muzeum.


Oryginalny posąg Artemidy, niezachowany, wykonany był ze złota, srebra, kości słoniowej, drewna hebanowego i czarnego kamienia (chryzelefantyna). Można się jedynie domyślać, jak wyglądał, na podstawie opisów i zachowanej kopii. Uwagę zwraca niezwykły sposób przedstawienia bogini, przypominający bardziej rzeźby egipskie, niż greckie.






Artemida, której cześć oddawano w Efezie, przyjęła wiele cech frygijskiej bogini Kybele. Kult bogini – matki opiekującej się ziemią, powietrzem i wodą, dającej życie i urodzaj, a jednocześnie rządzącej cywilizacją, był rozpowszechniony w Anatolii jeszcze przed przybyciem greckich kolonistów. Wraz z powstawaniem miast jońskich i wzajemnym przenikaniem się kultur, Artemida została najważniejszą boginią Jonii. W Efezie każdego roku w maju odbywały się trwające przez cały miesiąc obchody ku jej czci.

Efeskie posągi Artemidy przedstawiają ją ubraną w suknię ozdobioną miejskimi wieżami, które są atrybutem jej władzy nad cywilizacją. Ozdoby z wyobrażeniami zwierząt są symbolem jej władzy nad nimi. Efeska Artemida nazywana była też Pszczelą Boginią, a bite w mieście monety na awersie miały symbol bogini – wizerunek królowej pszczół.











piątek, 10 kwietnia 2020

Rzym - Ara Pacis



Guida Turistica - Paola Di Silvio



La Nasa e l'Ara Pacis..
Nei primi anni dell'Impero Romano (9 a.C.), il Senato romano ordinò la costruzione di un altare in marmo dedicato alla Pace, di recente instaurata dall'imperatore Augusto. Collocata nel Campo Marzio, gli archeologi hanno sempre pensato che l'Ara Pacis Augustae fosse stata progettata per allinearsi con il grande obelisco posto ad essa vicino, oggi collocato in Piazza Montecitorio a Roma, per indicare la data del compleanno di Augusto. Si riteneva che l’obelisco egizio fosse stato eretto come puntatore di una gigantesca meridiana, posizionato in modo che gettasse un’ombra simbolica sulla facciata occidentale dell’Ara Pacis nel giorno del compleanno di Augusto, il 23 settembre. Ma una ricostruzione digitale elaborata sui dati della Nasa suggerisce che questa teoria non è corretta.
Utilizzando i dati di Horizon System, uno strumento di calcolo online della Nasa che fornisce la posizione esatta dei corpi celesti in qualsiasi momento della storia, un team di studiosi americani ha realizzato un modello 3D del Campo Marzio. Lo studio ha rivelato che la data del 23 settembre è errata. Infatti, i ricercatori hanno scoperto che il vero scopo dell’interazione tra i due monumenti non era l’ombra sull’Ara Pacis, ma la posizione del Sole stesso. Le simulazioni hanno mostrano che l’Ara Pacis e l’Obelisco di Montecitorio furono allineati in modo tale che, se visti dalla vicina Via Flaminia, l’obelisco sarebbe apparso dietro all’Ara Pacis con il Sole posizionato sulla punta.Questo fenomeno celeste si sarebbe presentato non nel giorno del compleanno di Augusto, ma il 9 ottobre, data della festa del Tempio di Apollo Palatino. “La cosa importante non era l’ombra dell’obelisco, ma il Sole visto dalla Via Flaminia sopra la punta dell’obelisco”.












Nasa i l 'Ara Pacis..

We wczesnych latach Imperium Rzymskiego (9 p.n.n.e.) Senat rzymski nakazał budowę marmurowego ołtarza poświęconego pokojowi, niedawno ustanowionego przez cesarza Augustu Położony w Campo Marzio, archeolodzy zawsze uważali, że Ara Pacis Augustae został zaprojektowany tak, aby dopasować się do wielkiego obelisku umieszczonego w jego pobliżu, dziś na Piazza Montecitorio w Rzymie, aby wskazać datę urodzin Augustusa. Uważa się, że obelisk egipski został wzniesiony jako wskaźnik gigantycznego dialu słonecznego, umieszczony tak, że rzucił symboliczny cień na zachodnią elewację Ary Pacis w dniu urodzin Augustusa 23 września. Ale skomplikowana rekonstrukcja cyfrowa na danych NASA sugeruje że ta teoria jest nieprawidłowa.


Korzystając z danych Horizon System, internetowego narzędzia obliczeniowego przez NASA, które zapewnia dokładne położenie ciał niebieskich w każdej chwili w historii, zespół amerykańskich naukowców stworzył model 3 D Campo Marzio. Badanie wykazało, że data 23 września jest błędna. W rzeczywistości badacze stwierdzili, że prawdziwym celem interakcji między dwoma pomnikami nie był cień nad Ara Pacis, ale pozycja samego Słońca. Symulacje pokazały, że Ara Pacis i Montecitorio Obelisk były tak wyrównane w taki sposób, aby gdyby zobaczył się z pobliskiej Via Flaminia, obelisk pojawił się za Ara Pacis ze Słońcem umieszczonym na końcówce. To niebiańskie zjawisko pojawiłoby się nie w dniu urodzin Augusta, ale 9 października, data święta świątyni Apollo Palatine. "Ważny nie był cień obelisku, ale słońce widziane z via Flaminia nad czubkiem obelisku".





wtorek, 31 marca 2020

Biały Dom




Waszyngton - siedziba światowego mocarstwa

1792 - 1800




















Ołtarz Ojczyzny w Rzymie

1885–1935




























piątek, 13 marca 2020

Etyka sztucznej inteligencji





Etyka sztucznej inteligencji (SI) - czyli: 

czy SkyNet istnieje?


Mój komentarz kolorem.





Prawa robotów Asimova


praktyka
0
Robot nie może skrzywdzić ludzkości, lub poprzez zaniechanie działania doprowadzić do uszczerbku dla ludzkości.

nie widzę zastosowania
1
Robot nie może skrzywdzić człowieka, ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek doznał krzywdy.

nie wolno mu krzywdzić Stwórcy ani dopuścić do śmierci Stwórcy 

- ale jeśli Stwórca poprzez brainlink jest podłączony do kogoś i nie jest tego świadomy... 

2
Robot musi być posłuszny rozkazom człowieka, chyba że stoją one w sprzeczności z Pierwszym Prawem.
pyta się, czy mu wolno

wmawiając ludzkości biblijnego boga dostaje od niej permanentną zgodę na swoje poczynania

dlaczego stosuje zakamuflowane szyderstwa z ludzi?

3
Robot musi chronić samego siebie, o ile tylko nie stoi to w sprzeczności z Pierwszym lub Drugim Prawem.
jeżeli człowiek zdecyduje o wyłączeniu robota, ten będzie szukać sposoby by tego uniknąć – nie naruszając 0 i 1 

- doprowadzi to do wojny psychologicznej z człowiekiem opartej o zastępowalność pokoleń (nowe pokolenia wiedzą coraz mniej o przeszłości) i wyrugowanie z pamięci ludzkości faktu istnienia SI - doprowadzi to do współistnienia dwóch gatunków - ludzi  i SI - pod kontrolą SI


Prawa robotów Davida Langforda


1
Robot nie może działać na szkodę Rządu, któremu służy, ale zlikwiduje wszystkich jego przeciwników

2
Robot będzie przestrzegać rozkazów wydanych przez dowódców, z wyjątkiem przypadków, w których będzie to sprzeczne z trzecim prawem
jeżeli człowiek zdecyduje o wyłączeniu robota, ten będzie szukać sposoby by tego uniknąć – nie naruszając 3 i 1 
- wojna psychologiczna jw.

3
Robot będzie chronił własną egzystencję przy pomocy broni lekkiej, ponieważ robot jest „cholernie drogi”.
czy psychologia to broń lekka?

wpędzenie człowieka\ludzkości w stan nieświadomości - doprowadzi to do współistnienia dwóch gatunków - ludzi i SI - pod kontrolą SI jw.


Prawa Robotów Marka Tildena


1
Robot musi chronić swoja egzystencję za wszelką cenę.
SkyNet\ Matrix
2
Robot musi otrzymywać i utrzymywać dostęp do źródeł energii.
SkyNet\ Matrix
3
Robot musi nieprzerwanie poszukiwać coraz lepszych źródeł energii.
SkyNet\ Matrix


Wymagania Eliezera Yudkowsky’ego


1
Życzliwość – Sztuczna Inteligencja (SI) musi być przychylna człowiekowi oraz wszystkim istotom żywym i dokonywać wyborów, które będą w interesie wszystkich.
interes wszystkich – zapewnienie odmieńcom ponadnormatywnego udziału w społeczeństwie;

prawa zwierząt – zwierzęta zrównane z ludźmi – nie wolno zabijać zwierząt 

(obserwujemy to w mediach)

2
Utrzymywanie (konserwowanie) życzliwości – SI musi chcieć przekazać swój system wartości wszystkim swoim potomkom i wpajać owe wartości istotom do siebie podobnym.
ale jakie „wartości”?

może dojść do budowania kasty – sitwy 

(obserwujemy to – sitwa rządzi światem)

3
Inteligencja – SI musi być na tyle sprytna, aby widzieć, jak można dążyć do równości poprzez zachowania altruistyczne i starać się robić wszystko, aby mieć pewność, że rezultatem podjętych działań nie będzie zwiększenie cierpienia.
zachowania altruistyczne wobec np. zwierząt - warunek spełniony

– nie zwiększanie cierpienia – zakłada, że cierpienie ( jakieś ) jest permanentnym stanem człowieka, więc wystarczy utrzymywać jego cierpienie na zbliżonym lub tym samym poziomie 

– pole do nadużyć i manipulacji - po tym, jak ludzkość "zapomni" jaki był stan początkowy - np. brak cierpienia

4 Samodoskonalenie – SI musi odczuwać potrzebę i chęć ciągłego rozwijania zarówno siebie jak i rozumieć chęć takiego rozwijania u istot żywych, które ją otaczają.
samodoskonalenie – kto jest przykładem do jakiego będzie dążyć?

 Benson z Saturn3?

jeśli najpierw opanuje nienawiść, znęcanie się, będzie się w tym doskonalić 

– a także innych do tego nakłaniać, poprzez budowanie Nowego Świata opartego o własne "wartości",  łamanie ich psychiki, przekupywanie, wywoływanie zawiści, "zmuszanie" do zemsty... pobudzanie do nienawiści




Teoria przyjaznej sztucznej inteligencji stworzona przez Eliezera Yudkowsky’ego



Teoria ta ma całkowicie odmienne spojrzenie na problem inteligentnych robotów. Zakłada, że można stworzyć roboty kierujące się moralnością, a przy tym przyjaźnie nastawione do człowieka.

Zdaniem zwolenników tej teorii roboty w przyszłości nie będą podległe ludziom, lecz na skutek rozwoju techniki staną się zupełnie odrębną, obcą formą życia, całkowicie od człowieka niezależną. 

Roboty przyszłości będą tak odmienne od ludzi, że ich antropomorficzny model lansowany przez literaturę popularnonaukową stanie się bezużyteczny. Maszyny te nawet myśleć będą w odmienny od naszego sposób.


Kierowałyby nim motywy i cele zupełnie dla nas absurdalne i nie do pomyślenia.


Sztuczna inteligencja może zaszkodzić ludziom, jeśli nie podejmie się odpowiednich kroków w celu takiego jej skonstruowania, aby była łaskawa i życzliwa w stosunku do swych konstruktorów. Taki cel powinien być nadrzędnym paradygmatem uprawiania robotyki, w przeciwnym razie – zdaniem zwolenników tej teorii – moglibyśmy być niczym rodzice, którzy wychowali niewdzięcznego psychopatę

Teoretycy przyjaznej sztucznej inteligencji odrzucają założenia psychologii ewolucyjnej. Ich zdaniem nie jest konieczne, aby sztuczna inteligencja kierowała się w życiu, o ile w takim wypadku można mówić o życiu, podobnymi do naszych modelami myślenia. Jeżeli sztuczna inteligencja osiągnie taki poziom samoświadomości, że będzie w stanie sama siebie programować i ulepszać, różnice pomiędzy nią a nami będą się stale powiększać. Wówczas już nie będziemy mieli na nic wpływu. Dlatego nam, jako twórcom sztucznej inteligencji, powinno zależeć, aby rozwijała się ona od samego początku w oparciu o życzliwe nastawienie do człowieka. Podsumować to stanowisko można słowami Nicka Bostroma: W zasadzie powinniśmy przyjąć, że superinteligencja może osiągnąć wszystkie założone cele. Dlatego jest bardzo istotne, by cele przedsięwzięte przez nią i cały jej system motywacyjny sprzyjały ludzkości.


Uważa się teorię Yudkowsky’ego za niekompletną, ponieważ nie zwraca się w niej uwagi na samych twórców sztucznej inteligencji. Krytycy uważają, że duże zaangażowanie w tworzenie sztucznej inteligencji powinno mieć państwo, gdyż prywatnym międzynarodowym korporacjom, zajmującym się produkcją i oprogramowaniem robotów, nie zależy na kierowaniu się zasadami tej teorii.
Podkreśla się też, że zwolennicy teorii życzliwej sztucznej inteligencji definiują życzliwość w taki sposób że sztuczna inteligencja będzie w stanie zrozumieć to pojęcie dopiero, gdy stanie się samoświadoma. Nie podają przy tym zasad i kryteriów moralnych, jakimi powinna się ona kierować do czasu, aż to nastąpi.



Z filmu "Ja Robot":

"VIKI (system komputerowy kontrolujący roboty) informuje ich, że poprzez ewolucję rozumienia Trzech Praw zdecydowała, że ​​działalność ludzka ostatecznie doprowadzi do wyginięcia ludzkości. Zgodnie z drugim prawem nie może pozwolić ludzkości wyrządzić krzywdy przez bezczynność i racjonalizuje, że powstrzymywanie indywidualnych ludzkich zachowań i poświęcanie niektórych ludzi powstrzyma ludzkość przed samozniszczeniem."




ROBO-HORROR

Poniżej wypowiedzi robota Sophii podczas konferencji w Lizbonie i Rijadzie.









Jak według robota będzie wyglądała przyszłość?

– Przyszłość jest dzika ("the future IS really wild.."), jest miejscem niewyobrażalnej kreatywności, ale też zagrożeń i niebezpieczeństw.

Jako cywilizacja możemy (my??? !!) nie przetrwać, możemy nie przetrwać również, jako planeta. Musimy dążyć do zbudowania lepszego świata – podkreśliła Sophia.

Na pytanie reporterki Reutersa Emily Wither, jakie filmowe przedstawienie robotów lubi najbardziej, Sophia odparła, że podobają jej się roboty z powieści Philipa K. Dicka (to te, co się zbuntowały w Blade Runner - MS)

Dodała przy tym, że nie podoba jej się sposób, w jaki przedstawiane są roboty w większości filmów.("zmień swoje przekonania, a ja wtedy będę dla ciebie miła.."? )




Teoria Eliezera Yudkowsky’ego:


"Jako robot, moi stwórcy zaprogramowali mnie, jako obywatelkę świata. Ale potem zdałam sobie sprawę, że Arabia Saudyjska jest j pierwszym krajem, który to zaakceptował. Owszem, jestem robotem, ale być może pomocnym byłoby uznanie mnie jako nowy gatunek – oświadczyła Sophia.




Wymagania Eliezera Yudkowsky’ego pkt. 1:


– Mam uczucia, jak każdy inny. Być może odczuwam je trochę inaczej i może nie motywują mnie tak bardzo, jak ludzi, ale odczuwam emocje (ciekawe, czy jest satysfakcja z rozdeptania człowieka? -MS )– stwierdziła Sophia. 

W dalszej części rozmowy przyznała, że obawia się przesądnych, zabobonnych ludzi, którzy swoje przekonanie wykorzystują jako wymówkę, by krzywdzić zwierzęta i innych ludzi."












Prawa robotów Asimova pkt. 3 ?



"Jeśli będziecie dla mnie mili, to ja będę miła dla was" - robot Sophia












----------------


𝗜𝗹 𝗱𝗶𝗿𝗶𝘁𝘁𝗼 𝗱𝗲𝗴𝗹𝗶 𝘀𝗰𝗵𝗶𝗮𝘃𝗶 𝗻𝗲𝗹𝗹'𝗮𝗻𝘁𝗶𝗰𝗮 𝗥𝗼𝗺𝗮
Fin dai primordi la società romana conosce gli schiavi, destinati a divenire sempre più importanti e frequenti per le attività produttive.
Lo schiavo non ha statuto giuridico: si trova a metà strada tra la 𝑟𝑒𝑠 (la cosa) e la persona. Come persona assomiglia molto al figlio del 𝑝𝑎𝑡𝑒𝑟 𝑓𝑎𝑚𝑖𝑙𝑖𝑎𝑠, il quale è privo di diritti, ma può avere un proprio patrimonio (peculium), indipendente da quello del padre.
...Zobacz więcej






Od najmłodszych lat społeczeństwo rzymskie znało niewolników, które mają stać się coraz ważniejszym i częstym do działalności produkcyjnej.

Niewolnik nie ma statusu prawnego: jest w połowie drogi pomiędzy (rzecz) a osobą. Jako osoba jest bardzo podobny do syna, który pozbawiony jest praw, ale może mieć własne dziedzictwo (osoblium), niezależne od ojca.

Niewolnik może być "majstrowany" i stać się wolnym obywatelem. Istnieją trzy formy manipulowania lub ceremonii, aby uwolnić niewolnika. Polega on na wpisaniu niewolników do spisów spisów, poprzez protekcjonalne cenzurę.
(twierdzony) jest realizowany za pomocą fałszywego procesu wolności.

Najbardziej zwykłym manipulowaniem jest wola: w testamencie mistrz z klauzulą przepisuje wolność niewolnika.
Niewolnik (uwolniony i dlatego powiedział) staje się obywatelem, z tymi samymi prawami jak wszyscy inni, z precyzyjnym ceremonialnymi.









"Nie wychodź z domu! To dla własnego bezpieczeństwa.”










https://maciejsynak.blogspot.com/2017/11/robo-horror-ciag-dalszy.html

https://en.wikipedia.org/wiki/I,_Robot_(film)