z cyklu: profesjonalizm mediów, za które biorą pieniądze...
Pewnie autorowi Homputer świat chodziło o to, że imarsy są
nowszą wersją wieloprowadnicowych wyrzutni
w sensie - nowocześniejszą i bardziej rozbudowaną od gradu, ktory też jest systemem wieloprowadnicowych wyrzutni
Ale mimo wszystko, brzmi dwuznacznie, więc czepianie się autora strony militarium, jest trochę uzasadnione. Pokazuje to "profesjonalizm" tego medium "komputerowego".
Swoją drogą, czemu te strony zajęły się tematem wojny na Ukrainie, skoro to temat wymagający i tak dalej...?
Wiecie dlaczego...?
Sam autor krytyki - też nie jest wg mnie profesjonalny, w innych wpisach często posługuje się językiem ucznia szkoły średniej, ale opisuje się jako dziennikarz.
W sumie, tak mi się przypomniało, że atak na Nowy Ekran (a potem jego dosłowne spsienie...) nastąpił krótko po tym, jak Agnieszka Orlicz miała mi wyrobić legitymację dziennikarską, więc o mało co nie zostałem dziennikarzem..
Po latach sobie myślę, że to może właśnie z tego powodu NE został rozbity...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz