Polskie mięso - bezkarne oszczerstwa czechów

Media podały informację, że zarzuty
Czechów odnośnie polskiego mięsa były najprawdopodobniej kłamstwem,
oszczerczym sabotażem po prostu.
Nie można potwierdzić „rewelacji” czeskich.
Czesi nie są w stanie udostępnić mięsa do
powtórnego badania – próbki jakich użyli, nie nadają się do dalszych
badań, a mięso w sklepach zostało wyprzedane.
Polskie mięso jest w Czechach uważane za lepsze od czeskiego.
W wyniku tego oszczerstwa już spadły obroty polskim firmom mięsnym, na rzecz konkurencji, czyli firm niemieckich.
Czemu mnie to nie dziwi?
Polskie ministerstwo zamierza odwołać się w tej sprawie do Brukseli.
W kraju, w którym rządziłaby polska
agentura rozwiązano to by inaczej – wysłano by A-POLONiusza albo
RADosława do Czech na konsultacje – i jestem pewien – nigdy więcej razy
taki numer nie przyszedłby im do głowy....