Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

środa, 15 maja 2024

Piotr I czy jego sobowtór ?

 



19.04.2024





A może po prostu był opętany??

Jak Kaligula...



Stalin, Piłsudski... ?


i wielu innych



"Ale cóż to był za dziwny król! Zjawił się przed ludem z tak niezwykłym wyglądem, z tak niesłychanymi manierami i dodatkami, nie w koronie czy purpurze, ale z siekierą w ręku i fajką w zębach, pracując jak marynarz, ubierając się i paląc jak Niemiec, pijąc wódkę jak żołnierz, przeklinając i walcząc jak oficer warty. Na widok tak niezwykłego cara, zupełnie niepodobnego do dawnych pobożnych władców moskiewskich, lud mimowolnie zadał sobie pytanie: czy to jest prawdziwy car? To właśnie w tej sprawie zalążek legendy o oszustwie cara."

Wasilij Kljuczewski. Kurs historii Rosji, wykład LXIX



Car prostak?

Typowy ubek.

W sumie - przemiana Rosji, upodobnienie jej do Zachodu, na pewno mogło wpłynąć na łatwiejsze opanowanie, albo przemycenie różnych zepsutych pomysłów na życie..

Po 1990 roku Rosja przyjęła i wdrożyła wiele"zasad" Zachodu, co jak wiemy, mogło zakończyć się rozpadem państwa - i co zapewne było planowane.




przedruk

tłumaczenie automatyczne z serbskiego

(trochę słabe)





Car czy sobowtór:

Czy car Rosji Piotr I został zastąpiony podczas podróży do Europy

19. Kwiecień 2024 07:58









Pierwsza podróż Piotra I do Europy miała charakter dyplomatyczny, ale cesarz wrócił z tej "wyprawy" zupełnie odmienny od tego, co zostawił. Od tego czasu w carskiej Rosji rozeszły się pogłoski, że zastąpili cara.




W marcu 1697 roku z Moskwy wyruszyła pierwsza misja dyplomatyczna do Europy, licząca około 250 osób. Na czele misji stanęli posłowie Franciszek Lefort, Fiodor Gołowin i Prokopiusz Woznicyn, a także wybitni pisarze, lekarze, księża, asystenci i wolontariusze.
O wyjeździe cesarza nic nie wiedziano.

Cesarz oczywiście też pojechał, ale incognito! Aby opuścić Rosję i dostać się do Europy, Piotr I posłużył się fałszywym paszportem, który został stworzony specjalnie na tę podróż. Podczas ważnej misji car ukrywał się za tożsamością zwykłego żołnierza, Piotra Michajłowa, który rzekomo wyruszył na misję zbadania nowinek wojskowych.

Pod fałszywą tożsamością cesarz Piotr I mieszkał w Europie przez ponad pół roku, odwiedzając Imperium Habsburgów, Polskę, Anglię, Holandię i wiele innych krajów. Poza obowiązkami służbowymi cesarz przyjechał nawet, aby rozbawić się dla swojej duszy – uczestniczy w budowie fregaty "Święci Apostołowie Piotr i Paweł" w Amsterdamie oraz uczestniczy w balu maskowym w Wiedniu.
Po powrocie z Europy cesarz zainicjował szereg reform.

W sierpniu 1698 roku Piotr I powrócił do Moskwy i zaraz po powrocie dokonał kilku poważnych zmian w konstytucji kraju. Pierwsza, i być może największa zmiana, dotyczyła kalendarza – zamiast starej rachuby czasu, cesarz nakazał liczyć go od 1 stycznia, co mocno zdezorientowało lud.

Druga, nie mniej drastyczna zmiana dotyczyła pisma rosyjskiego: zamiast dawnego starosłowiańskiego pojawiło się inne pismo i cyfry arabskie, a cała sfera oświaty i kultury została zreformowana. Zmodernizowano nawet przedsiębiorstwa państwowe i sposób funkcjonowania kościoła.
Czy to nasz cesarz, czy to ktoś inny?

Tak uderzające i pozornie niesprowokowane zmiany w ludziach wywołały wielkie wątpliwości i w ciągu kilku dni rozeszły się pogłoski, że zastąpili oni cesarza w podróży po Europie. Innymi słowy, do Moskwy powrócił ktoś, kto tylko z charakteru przypomina Piotra I.

Na poparcie tej teorii przemawiało wiele dowodów, które zostały nawet zapisane w książce historyka Wasilija Kljuczewskiego: cesarz nagle zaczął palić tytoń, ubierać się całkowicie "ludowo", używać słów i wyrażeń, które nie przystoją cesarzowi, a nawet krzyczeć na swoich poddanych i innych ludzi.
Opowieści ludowe na przekór historii

Chociaż rzeczywiście istniało mnóstwo dowodów na teorię o zastąpieniu cesarza i że takie pogłoski rozprzestrzeniły się nie raz, nie dwa, ale nawet trzy razy (w 1691, 1697 i 1703 roku), żadna z nich nie została w żaden sposób ogłoszona oficjalnie.

Co więcej, oficjalna historia, która opiera się własnej, oraz badania wiarygodnych źródeł tej hipotezy obalają, argumentując, że żadne z powyższych nie może być po prostu solidnym dowodem na to, że w Europie nastąpiła wymiana cesarza.


---------------------





CZY TO PRAWDA, ŻE PIOTR WIELKI ZOSTAŁ ZASTĄPIONY PODCZAS
PODRÓŻY DO EUROPY?



Odpowiedzi odpowiada Tatiana Grigoriewa, historyczka, autorka portalu Kultura.RF




Pierwsza podróż zagraniczna Piotra Wielkiego odbyła się w ramach Wielkiej Ambasady. Celem misji dyplomatycznej były negocjacje w Wiedniu z cesarzem Leopoldem I na temat koalicji antyosmańskiej – car chciał znaleźć sojuszników w walce z Chanatem Krymskim i Imperium Osmańskim o dostęp do Morza Czarnego po dwóch udanych kampaniach azowskich w 1695 i 1696 roku.

Jednak już po drodze zmienił się szlak i zadania Wielkiej Ambasady. W tym samym czasie podróż stała się "Wielkim Uczniostwem" Piotra Wielkiego – prawdziwym edukacyjnym "Grand Tour", który stał się popularny wśród młodych europejskich arystokratów już w XVI wieku.



"Czy ktokolwiek słyszał lub czytał w legendach, że jakiś autokrata, wstąpiwszy na tron, porzuciwszy koronę i berło i powierzywszy rządy nad królestwem swoim bliskim szlachcicom, podjął daleką wędrówkę po obcych krajach wyłącznie po to, aby przede wszystkim oświecić się nauką i sztuką, aby osobiście spotkać się z innymi władcami, aby ustnie porozmawiać z nimi o obopólnych korzyściach? Ustanowić przyjaźń i zgodę, poznać ich rządy, zbadać ich miasta i mieszkania, poznać stan miejsc i klimatów, obserwować obyczaje, obyczaje i życie narodów europejskich, przyswoić sobie to, co jest z tego pożyteczne, a następnie ustanowić podobne w swojej ojczyźnie, przemienić swoich poddanych i stać się godnymi władcami rozległej monarchii? To niesłychany przykład, ale w Rosji się spełnił!"


Andriej Nartow. Pamiętne opowiadania i przemówienia Piotra Wielkiego, 1727




W marcu 1697 r. z Moskwy wyjechała misja dyplomatyczna pod przewodnictwem wielkich ambasadorów Franciszka Leforta, Fiodora Gołowina i Prokopa Woźnicyna. Było z nimi około 250 osób – tłumaczy, skrybów, uzdrowicieli, księży, kucharzy, służących, strażników, ochotników. Wśród tych ostatnich był Piotr Wielki: udał się do Europy Zachodniej incognito z cudzym "paszportem" wypisanym złotem na "aleksandryjskiej" kartce i zapieczętowanym czerwoną pieczęcią woskową. Car ukrywał się pod postacią Piotra Michajłowa, brygadzisty drugiego tuzina Pułku Preobrażenskiego, który wraz z sierżantem Gawriło Kobylinem i 22 innymi ochotnikami rzekomo podróżował z Wielką Ambasadą "w celu nauki o sprawach wojskowych".

"Piotr Aleksiejewicz Michajłow", "Piotr Romanow", "Kapitan Piotr" – pod tymi i innymi pseudonimami car przez półtora roku odwiedzał Inflanty, Kurlandię, Brandenburgię, Holandię, Anglię, Saksonię, austriackie imperium Habsburgów i Polskę. W stoczni Kompanii Wschodnioindyjskiej w Amsterdamie zbudował fregatę Świętych Apostołów Piotra i Pawła oraz studiował anatomię u Frédérica Ruyscha. W Londynie dokonał inspekcji mennicy w Tower of London oraz Towarzystwa Królewskiego, na czele którego stał Isaac Newton. W Dreźnie poznał najsłynniejszą Kunstkamerę w Europie, elektora saskiego Augusta Mocnego. W Wiedniu odwiedził skarbiec Hofburga i brał udział w maskaradach.

W sierpniu 1698 roku Piotr Wielki przybył do Moskwy i natychmiast przystąpił do zmiany rosyjskiego stylu życia. W szczególności wprowadził nową chronologię od Narodzenia Chrystusa i przeniósł świecki Nowy Rok na 1 stycznia, założył przyszłą stolicę, twierdzę "Sankt Petersburg" na Wyspie Zającej, przyjął pismo cywilne i cyfry arabskie zamiast staro-cerkiewno-słowiańskich, rozpoczął modernizację aparatu państwowego, spraw kościelnych, wojska, przemysłu, oświaty i kultury.

Ponadto wygnał swoją żonę Evdokię Łopuchinę do monasteru, "zarejestrowanego" w niemieckiej Słobodzie, gdzie urządzał uczty na modłę zachodnią i początkowo żartobliwie obcinał brody bojarom.



Tak drastyczne zmiany zaniepokoiły wielu. Wkrótce w społeczeństwie pojawiły się pogłoski, że król został zastąpiony w podróży.



"Ale cóż to był za dziwny król! Zjawił się przed ludem z tak niezwykłym wyglądem, z tak niesłychanymi manierami i dodatkami, nie w koronie czy purpurze, ale z siekierą w ręku i fajką w zębach, pracując jak marynarz, ubierając się i paląc jak Niemiec, pijąc wódkę jak żołnierz, przeklinając i walcząc jak oficer warty. Na widok tak niezwykłego cara, zupełnie niepodobnego do dawnych pobożnych władców moskiewskich, lud mimowolnie zadał sobie pytanie: czy to jest prawdziwy car? To właśnie w tej sprawie zalążek legendy o oszustwie cara."

Wasilij Kljuczewski. Kurs historii Rosji, wykład LXIX





To prawda, że historyczne legendy o "zastąpieniu" Piotra Wielkiego pojawiły się na długo przed powstaniem Wielkiej Ambasady. Popularna plotka przypisywała "dziwny sposób życia" cara jego "niemieckiemu", skądinąd obcemu pochodzeniu. Według jednej z wersji jego ojcem był jakiś "Niemiec" z Kukui lub nawet Franz Lefort, przyjaciel i mentor Piotra Aleksiejewicza. Według innej, caryca Natalia Naryszkina faktycznie urodziła dziewczynkę, którą "zastąpił niemiecki chłopiec", a w chwili śmierci wyznała Piotrowi Wielkiemu: "Nie jesteś moim synem, jesteś zastępcą".

Po powrocie Piotra z "podróży do niechrześcijan" powiedziano, że "car został zepsuty przez Niemców". Władca, który "każe golić brodę, nosić niemieckie ubrania i ciągnąć tytoń", a następnie "depcze Boga i usuwa dzwony z kościołów", był postrzegany jako ni mniej, ni więcej, tylko "zepsuty". Z czasem reformy stawały się coraz bardziej radykalne, a ludzie tworzyli całe fantazje na temat Piotra Wielkiego, który został zabity za granicą, i oszusta, który zajął jego miejsce na tronie. Opisali je w drugiej połowie XIX wieku historycy Siergiej Sołowjow i jego uczeń Wasilij Kljuczewski.



Na przykład według "bajki", która miała miejsce w 1704 roku, Piotr Wielki "był po drugiej stronie morza ze swoimi sąsiadami, przeszedł przez ziemie niemieckie i przybył do Szklanego Królestwa" – do Sztokholmu. Rządziła nimi "dziewica", która "znieważyła władcę, wsadziła go na rozgrzaną patelnię i zdjąwszy go z patelni, kazała wtrącić do więzienia". 

Z okazji swoich imienin postanowiła uwolnić Piotra Wielkiego z więzienia, Ale wtedy interweniowali "nasi bojarzy" – "przeżegnali się, zrobili beczkę, wbili w nią gwoździe i chcieli wsadzić do tej beczki tego, władcy". Uratował go łucznik, który położył się na jego miejscu i został wrzucony do morza w beczce. A oszust, który wyglądał jak car, pojechał do Rosji.



W XX i na początku XXI wieku pojawiły się nowe teorie spiskowe. Według jednej z nich Piotr Wielki został zastąpiony w 1691 roku, kiedy car został śmiertelnie ranny podczas szkolenia "armii rozrywkowej" i część rosyjskiej elity postanowiła zastąpić go podobnym holenderskim szkutnikiem.

Według innej, zastąpienie Piotra sobowtórem zostało zorganizowane przez przedstawicieli europejskich elit, a prawdziwy car stał się tajnym więźniem paryskiej Bastylii - "Żelazną Maską" - i został pochowany w 1703 roku.

Autorzy takich teorii wysuwali dziesiątki argumentów:

począwszy od zewnętrznych różnic w wyglądzie Piotra na portretach "przed" i "po" Wielkiej Ambasadzie, a skończywszy na nagłych atakach nerwowych, które zaczęły dochodzić do władcy.

Oficjalna nauka historyczna, która w swoich badaniach opiera się wyłącznie na wiarygodnych źródłach, nie uznaje takich hipotez ze względu na ich słabą bazę dowodową.  








Bardzo możliwe.

Przejmując kontrolę nad cudzym ciałem, w obliczu niewiedzy otoczenia, mając za sobą tysiące lat "praktyki" i oczywiście w każdej chwili możliwość "ucieczki" z zagrożonego ciała - niczego się nie bał i nic sobie nie robił z pozorów.


Teraz jednak działają bardziej subtelnie, bardziej tajnie - musieli na czymś wpaść, jak mówię, nazwa niemiec moim zdaniem pochodzi od zniekształconego - "podmieniec", a nie od "niemy".

To nieprawdopodobne, aby WK tak dosadnie dokopały niemcom, gdy zwyczajowo dokopują Polakom, a o niemcach zawsze dobrze piszą...






Opętanie to straszna broń.







rt.rs/magazin/86333-da-li-su-zamenili-cara-petra-1/

www.culture.ru/s/vopros/dvoynik-petra-i/

maciejsynak.blogspot.com/2020/11/kaligula-opetany-nie-szalony.html







Василий Ключевский

ru.wikipedia.org/wiki/Ключевский,_Василий_Осипович


Кукуя

en.wikipedia.org/wiki/Kukuya

ru.wikipedia.org/wiki/Кукуя



wielkahistoria.pl/wyraz-niemcy-to-obrazliwe-przezwisko-nasi-sasiedzi-nigdy-by-sie-tak-nie-nazwali/








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz