13 cytatów, które pokazują geniusz i wizjonerstwo Larry'ego Page'a z Google
Larry Page najpierw z Siergiejem Brinem założył Google i zrobił z niego giganta, teraz jest CEO spółki-matki Google'a - Alphabetu. Do przodu pcha go niezaspokojona ambicja - mówi się, że Page nie jest usatysfakcjonowany, jeśli jakiś pomysł nie popycha technologii do przodu co najmniej dziesięć razy.
Marzenia Page'a spełniane są w X - tajnym, eksperymentalnym laboratorium Alphabetu, gdzie powstają balony mające dostarczać internet, drony, a może nawet projekty latających samochodów.
Wizjonerstwo jednego z założycieli Google widać również w tym, co mówi - oto kilka cytatów, które potwierdzają jego biznesowy i technologiczny geniusz:
O wynalazkach i ich wdrażaniu:
Wynalazek nie wystarczy. Nikola Tesla wynalazł energię elektryczną, ale miał problemy z wyjściem z nią do ludzi. Musisz połączyć te dwie rzeczy: wynalazek i skupienie na innowacyjności plus firmę, która może komercjalizować te rzeczy i dać je ludziom.
O czynieniu produktów Google'a pięknymi:
Myślę, że czynnik artystyczny jest ważny w tym, co robimy. W Google, jako firmie technologicznej, bardzo kładłem na to nacisk.
O możliwościach i mediach:
Robimy może 1 proc. tego, co jest możliwe. Pomimo coraz szybszych zmian, wciąż poruszamy się wolno w stosunku do szans, które mamy. Myślę, że wynika to w dużej mierze z negatywnego podejścia. Każda historia, którą czytam o Google, to że z kimś walczymy. To nudne. Powinniśmy budować rzeczy, które jeszcze nie istnieją.
O tym, co jest ważne w biznesie:
Wiele firm nie odnosi sukcesu nawet po długim czasie. Jaki fundamentalny błąd popełniają? Zazwyczaj pomijają przyszłość. Ja próbuję się skupić właśnie na niej: jaka naprawdę będzie przyszłość? Jak ją tworzymy? Jak sprawimy, że nasza organizacja naprawdę skoncentruje się na przyszłości i naprawdę będzie szła w jej kierunku?
O robotach zastępujących ludzi:
Idea, że każdy powinien niewolniczo pracować i być przez to niewydajny tylko po to, by utrzymał miejsce pracy - to po prostu nie ma dla mnie sensu. To nie może być właściwa odpowiedź.
O pieniądzach jako motywacji:
Gdyby motywowały nas pieniądze, sprzedalibyśmy firmę już dawno temu i leżelibyśmy na plaży.
O byciu CEO:
Moja praca jako lidera to upewnianie się, czy każdy w firmie dostaje wspaniałe szanse oraz czy wszyscy czują, że mają znaczący wpływ na społeczeństwo, że dokonują ważnej kontrybucji dla dobra ogółu. Na świecie robimy to coraz lepiej. Celem Google jest być liderem tej zmiany, nie za nią podążąć.
O decydowaniu nad czym pracować:
Chcemy budować technologie, których ludzie kochają używać. Chcemy tworzyć piękne, intuicyjne usługi i urządzenia, które będą tak niesamowicie użyteczne, że ludzie będą ich używać dwa razy na dzień, tak jak szczoteczki do żebów. Wbrew pozorom, nie ma zbyt wielu rzeczy, których ludzie używają dwa razy dziennie.
O filozofii Google i Apple:
Miałem taką dyskusję ze Stevem Jobsem, który zawsze mówił: "wy robicie za dużo rzeczy naraz". Jobs wykonał dobrą robotę, budując jedną czy dwie rzeczy naprawdę świetnie. My chcemy mieć większy wpływ na świat, robiąc więcej rzeczy.
O skupieniu Krzemowej Doliny na technologiach dla konsumentów zamiast przełomowych rozwiązaniach:
Możesz stworzyć firmę internetową z 10 osobami i może ona mieć miliardy użytkowników. Nie wymaga to zbyt dużego kapitału i pozwala zarabiać masę pieniędzy - naprawdę bardzo dużo pieniędzy - więc każdy skupia się na rzeczach tego typu.
O potędze Google:
Korzystamy z faktu, że kiedy już powiemy, że coś zrobimy, ludzie w to wierzą, bo mamy odpowiednie zasoby. Nie istnieje zbyt wiele podobnych mechanizmów finansowania.
O rozwijaniu Alphabetu:
Chcę przesunąć granicę tego, co jest możliwe dla innowacyjnej firmy posiadającej duże zasoby.
http://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/kariera/larry-page-z-google-cytaty/8ssrtzf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz