Polscy medycy wojskowi w Słowenii, potem lecą do USA
"Od środy do piątku polscy lekarze i ratownicy szkolą się i wspierają sojuszników w Słowenii; w czwartek udają się na tydzień do Chicago, gdzie będą obecni przy uruchomieniu prowizorycznego szpitala.
– Po bardzo udanej misji we Włoszech, w Lombardii, w której uczestniczyli żołnierze, lekarze i medycy z Wojskowego Instytutu Medycznego, kolejna misja udaje się do Słowenii i do Stanów Zjednoczonych – stanu Illinois i Chicago – powiedział minister obrony.
– Celem tej misji jest przede wszystkim zdobycie doświadczenia przez polskich lekarzy. Tak było w przypadku misji włoskiej. Doświadczenia z Lombardii już zostały wykorzystane w walce z koronawirusem w Polsce – dodał.
Minister zwrócił uwagę, że w Stanach Zjednoczonych polscy lekarze będą uczestniczyli w uruchomieniu tymczasowego szpitala wojskowego, przeznaczonego dla ponad dwóch tysięcy pacjentów
– Szpital lada dzień rozpocznie działalność w Chicago. Cel tych misji to zdobycie doświadczeń które można następnie wykorzystać w Polsce, i wsparcie dla naszych sojuszników – powiedział.
– Polscy medycy z jednej strony będą się dzielić swoimi doświadczeniami z Polski i Lombardii, z drugiej strony dbamy o to, żeby jak największa liczba żołnierzy Wojska Polskiego była przeszkolona – zaznaczył.".
"– Zarządziłem najpierw szkolenie 15 tys. żołnierzy, którzy zdobyli już umiejętności wsparcia medycznego, teraz kolejna grupa 15 tys. żołnierzy nabywa umiejętności, które w razie potrzeby zostaną wykorzystane. A więc wsparcie cywilnej służby zdrowia, a nawet – jeżeli będzie taka potrzeba – zastąpienie cywilnej służby zdrowia."
A ja myślałem, że we wojsku cały czas takie coś się robi - na wypadek W oczywiście.
Ale jak widać - nie.
Czyli skoro SKW: "to nie nasza sprawa, my tu się zajmujemy sprawami wojskowymi", CBA: "to nie nasza sprawa, my tu się zajmujemy sprawami korupcji" to i regularna armia tudzież policja na temat bezpieczeństwa państwa: "to nie nasza sprawa, my tu się czym innym zajmujemy"?
TYLKO CZYM??
Może oglądaniem filmów i ćwiczeniem tekstów w stylu Bogusława Lindy?
Ale przede wszystkim - przecież w mediach nieustannie straszą nas domniemaną agresją rosyjską - to dlaczego wojsko nie jest gotowe??
Czyżby oni wiedzieli, że to tylko "strachy na Lachy"?
Czyli wiedzą, że media i "politycy" nie mówią nam prawdy - czemu nie reagują?
https://www.tvp.info/47688348/polscy-medycy-wojskowi-w-slowenii-potem-leca-do-usa?fbclid=IwAR0VeJi0WjPYQya-yMXESJXnX5dP_ziYYUQi9hw9Me1hcafjAqwH8NGA-uE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz