Skradziony czarny ogon: projektanci skazani za indiański druk
Indianie Alimaskan pozywają zbankrutowanego detalistę Neimana Marcusa
Alaska Native Heritage Institute pozywa głównego amerykańskiego detalistę Neimana Marcusa, który ogłosił w poniedziałek bankructwo. W wyniku pandemii firmy z Dallas musiały zamknąć 43 sklepy w całym kraju i zwolnić 14 000 pracowników. Jej dług przekracza 4,8 miliarda dolarów, a firma jest obecnie w trakcie postępowania upadłościowego, podczas którego otrzyma pożyczki na kolejne setki milionów dolarów, co pozwoli jej zaoszczędzić część swoich aktywów .
Upadłość spowodowała kolejny ból głowy dla założycieli firmy. Niedawno w ich sklepach trafił do sprzedaży model kurtki za 2555 USD, wykonany w stylu indyjskim, z grzywką i geometrycznym nadrukiem. Model nazywa się Ravenstail - Raven Tail - i cytuje niektóre motywy z kultury rdzennych Amerykanów.
Alaska Native Heritage Institute Sealaska , organizacja komercyjna mająca na celu wspieranie lokalnych społeczności, podejrzewała projektantów plagiatu i naruszenia praw autorskich, ponieważ taki druk jest używany w sztuce Indian Ameryki Północnej, a kruk jest symbolem plemion indiańskich żyjących na Alasce.
Organizacja uznała, że projektanci powinni wskazać autorstwo Indian w projekcie modelu, zainspirowanego ich kulturą i sztuką ludową. Zapożyczono nie tylko ogólną koncepcję, ale także nazwę z indyjskiego folkloru. Pozew przeciwko firmie mówi, że termin i styl „ogon kruka” kojarzy się z plemionami Tlingit, Haida i Tsimshian od setek lat, prawdopodobnie kruk był ich zwierzęciem totemicznym. W szczególności ta kurtka przypominała autorom pozwu model opracowany przez lokalnego tkacza Tlingit ćwierć wieku temu.
„Termin„ kurze ogon ”odnosi się do największej tradycji szycia północno-zachodnich plemion, a sprzedawca nielegalnie z niej korzystał, naruszając prawa autorskie słynnego artysty z północno-zachodniego wybrzeża”,
- cytaty z publikacji procesowej Must Read Alaska .
Ten artysta to Clarissa Risal . Jej matka była przedstawicielką plemienia Tlingit, a jej ojciec był imigrantem z Filipin. Clarissa zasłynęła jako tkaczka tradycyjnej sztuki indyjskiej. W 2016 roku artystka zmarła, a prawa do jej kolekcji i opracowanych przez nią grafik zostały przeniesione na spadkobierców. Oficjalnie zarejestrowali jej pracę w 2019 r. I przekazali licencję na komercyjne wykorzystanie własności intelektualnej do Sealaska Heritage Institute, jak wynika z akt sprawy.
Na stronie internetowej artysty można znaleźć odbitki, które dokładnie przypominają kurtkę prezentowaną w sklepie Neiman Marcus. Jednak pozycja została usunięta ze strony sprzedawcy - nie można znaleźć kurtki w Internecie. Instytut prosi sąd o zakazanie sprzedawcy detalicznego sprzedaży kurtki i wypłaty moralnej rekompensaty spadkobiercom praw autorskich. Organizacja wnosi do tego sądu o zakaz korzystania z miejscowej własności narodowej w celach komercyjnych przez osoby nierodzime w zasadzie: „Nie będziemy tolerować sprzedaży starożytnych tradycyjnych praktyk kulturowych przez osoby, które nie należą do mniejszości narodowej”, oświadczyli.
To nie pierwszy przypadek zawłaszczenia kultury - pożyczanie elementów jednej kultury ludowej przez przedstawicieli innej narodowości - z którym instytut walczy. Adwokat Jacob Adams powiedział Associated Press, że sprawa jest częścią większego ruchu na rzecz uznania praw ludności tubylczej w Ameryce i innych krajach do lokalnej kultury.
„Przez bardzo długi czas kultura rdzennej ludności była postrzegana jako zasób, z którego każdy może korzystać” - powiedział Jacob Adams, nawiązując do niewłaściwego wykorzystywania innych zasobów Indian przez Amerykanów. „Od inspiracji motywami do jawnego naruszenia praw autorskich, jeden krok”.
Zgodnie z prawem wszystkie towary o motywach rdzennych Amerykanów muszą być wytwarzane przez Indian lub z udziałem przedstawicieli mniejszości narodowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz