Prezes Grupy Atlas, Henryk Siodmok: "Białoruś jest niesamowita"
17 marca w Sali Kolumnowej Sejmu RP odbyła się konferencja Polska — Białoruś, wspólne dziedzictwo, wspólna odpowiedzialność, organizowana przez partie „Wolni i Solidarni" oraz „Jedność Narodu". Jednym z jej prelegentów był prezes Grupy Atlas, Henryk Siodmok, który opowiadał o Białorusi, której w Polsce nie znamy.
"Nie ma czystszego i bardziej uporządkowanego kraju w Europie niż Białoruś.
Białoruś produkuje cztery razy więcej żywności niż
potrzebuje. Mają bardzo wysokiej jakości żywność. Tam nie ma ugorów.
Pola są doskonale uprawione nowymi technologiami. Żywność jest mniej
schemizowana niż u nas.
To jest kraj, który ma najlepsze drogi. Tam nie ma
żadnych dziur na drogach. W ciągu pół roku wdrożono system viatoll. Jest
elektroniczny, nie ma żadnych bramek.
Białoruś jest bardzo bezpiecznym krajem. Nigdzie nie
trzeba też dawać łapówek. Na Ukrainie połowę biznesu robi się na
fakturę, a połowę bez. Na Białorusi wszystko jest na fakturę.
Według zestawienia Banku Światowego „Doing Business
2011" w zakresie zakładania nowych przedsiębiorstw Białoruś była na 7
miejscu, Polska — na 68 miejscu. W 2014 było tam 3,5 tys. firm
brytyjskich, 2,5 tys. niemieckich i 700 polskich. Mały biznes płacił
jedynie 3% podatek przychodowy. BGK chętnie udziela kredytów na wszelkie
przedsięwzięcia na Białorusi. Wiecie dlaczego? Ponieważ 100% się
zwraca.
Wszędzie są strefy ekonomiczne, ziemia pod inwestycje
jest za darmo, prezydent Łukaszenka powołał wirtualną strefę ekonomiczną
dla biznesów informatycznych. Ci, którzy tam pracują nie płacą podatku
dochodowego od osób fizycznych. Największa gra komputerowa na świecie,
która ma 145 mln użytkowników jest grą białoruską.
Zachodnie opowieści o Białorusi mogą pasować jedynie
do początku lat 90. Dziś Białoruś jest czymś zupełnie innym. Białoruś to
jest ziemia obiecana dla inwestorów, którzy poszukują szans
inwestycyjnych na wschodzie. Może jedynie Gruzja jest pod pewnymi
względami porównywalna. Ale Białoruś jest niesamowita,.
Pytanie: Kto nas nakrył tak szczelną czapą
dezinformacji, że pojęcia nie mamy o Białorusi? Białoruś, z którą
dzielimy 500 lat udanej wspólnej historii, to powinien być nasz pierwszy
kierunek zainteresowania politycznego i gospodarczego. To jest nasz
najbardziej bratni kraj."
Bardzo gorąco zachęcam do wysłuchania całego wystąpienia:
Może się pojawić tutaj naturalne pytanie: co to za komunista ten Siodmok, że tak chwali reżim Łukaszenki? Oto jego biogram:
Henryk Siodmok (ur. 1965) — doktor nauk ekonomicznych,
absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie, kierunek Ekonomia
i Organizacja Handlu Zagranicznego oraz studiów MBA INSEAD
w Fontainebleau. Pracę doktorską, dotyczącą zarządzania relacjami
z klientami w organizacjach sieciowych, obronił w SGH w 2004 roku.
W latach 1989-1990 analityk operacyjny w Pasco Company, 1991-1995
konsultant w firmie doradczej Bain & Co, 1996-1997 dyrektor rozwoju
na Europę Wschodnią oraz prezes Tenneco Automotive Polska, 1997-2000
prezes FLiD Drumet SA, 2000-2003 prezes zarządu Carman Polska sp.
z o.o., 2003-2004 wiceprezes ds. sprzedaży, finansów, kadr, informatyki,
rozwoju i administracji w US Pharmacia sp. z o.o., wiceprzewodniczący
Rady Nadzorczej Grupy LOTOS SA. W GRUPIE ATLAS od 2006 roku — najpierw
jako członek zarządu, obecnie prezes zarządu.
Siodmok nie jest komunistą, choć jest niezwykle
nietypowym managerem, który jest bardzo aktywnie zaangażowany
w działalność katolicką. Głosi on całkowicie odmienny od zachodniego typ
działalności biznesowej, która ma być traktowana przede wszystkim jako
misja społeczna, jako powołanie. Głosi, że przedsiębiorca jest
najważniejszą instytucją społeczną, odpowiedzialną za rozwój całego
kraju. Przedsiębiorca to ten, który jest odpowiedzialny nie tylko za
swój biznes, ale i za drugiego człowieka, za całe rodziny. Obowiązkiem
przedsiębiorcy jest miłowanie swoich pracowników i dbanie o ich rozwój
osobisty. Celem przedsiębiorczości nie jest konsumpcjonizm, który jest
ideologią lewicową. Celem jest rozwój i służba. Celem przedsiębiorstwa
nie jest zysk, lecz dostarczanie wartości.
Konkurencja to szkoła charakterów. Ale jest ona
bezwartościowa, jeśli osiągana jest nieuczciwie. Nie chodzi o to, aby
się za wszelką cenę wyrzynać, jak to się praktykuje w dzisiejszym
prymitywnym kapitalizmie. Idzie o to, aby zdobywać przewagę jakością,
kreatywnością, pracowitością. Kiedy ich konkurent krajowy popadł
w tarapaty, gdy spalił mu się magazyn, udzielili mu pomocy, by mógł
stanąć na nogi. Atlas, poza działalnością biznesową, prowadzi także
działalność społeczną na która przeznaczył 60 mln zł, wybudował dwa
hospicja, w Sopocie i na Litwie, wspiera, szkoły, kulturę, środowisko
oraz rozwój przedsiębiorczości.
Siodmok uważa, że taki model przedsiębiorczości —
którego osiami jest rozwój i odpowiedzialność — jest właściwy naszej
kulturze. Taki musi być rozwijany i popularyzowany, czemu pan prezes
oddaje się z iście kaznodziejską werwą — na YouTube jest wiele jego
prelekcji na ten temat. Artykuły o Siodmoku możemy znaleźć zarówno na portalu natemat, jak i ekai.pl. Oprac. Mariusz Agnosiewicz
https://www.racjonalista.pl/kk.php/s,10105/q,Prezes.Grupy.Atlas.Henryk.Siodmok.Bialorus.jest.niesamowita
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz