Wybielania niemców ciąg dalszy
Kiedyś Żak Szirak powiedział, że Polska straciła okazję do tego, aby siedzieć cicho.
Prezydent Francji Francois Hollande
złożył w piątek w przemówieniu z okazji 70. rocznicy lądowania w
Normandii hołd aliantom, Armii Czerwonej i „wszystkim ofiarom nazizmu”. Podkreślił, że przywódcy są zobowiązani do wysiłków na rzecz pokoju na świecie.
Pochylamy głowy przed wszystkimi ofiarami nazizmu
— mówił Hollande w czasie głównych międzynarodowych uroczystości na plaży Sword w Ouistreham.
6 czerwca 1944 roku zdecydował się los ludzkości
— dodał francuski prezydent, z uznaniem
mówiąc o odwadze „wszystkich tych młodych ludzi przybyłych z całego
świata”, aby wziąć udział w operacji desantowej 70 lat temu.
Złożył również hołd Armii Czerwonej i
przypomniał „decydujący wkład” oraz ofiarę ludzi dawnego Związku
Radzieckiego dla wspólnego zwycięstwa.
Chcę wspomnieć również odwagę Niemców, także będących ofiarami nazizmu, wplątanych w wojnę, która nie była ich
— zadeklarował Hollande,
[ !!!??? ]
przypominając o ciążącym na przywódcach
świata zobowiązaniu do zapewnienia pokoju. „(…) to spotkanie szefów
państw i rządów jest także po to, aby służyć pokojowi i, tam, gdzie
jest on zagrożony, aby znaleźć rozwiązania, aby konflikt nie przerodził
się w wojnę” - oświadczył gospodarz rocznicowych uroczystości.
Sformułował również ogólne wezwanie pod
adresem ONZ o podejmowanie niezbędnych działań dla zapewnienia
zbiorowego bezpieczeństwa. Zaapelował o „tę samą wizję i odwagę” przy
zwalczaniu obecnych zagrożeń na świecie; wymienił wśród nich terroryzm,
globalne ocieplenie i masowe bezrobocie.
W obrazowym, trwającym ponad 20 minut
przemówieniu Hollande określił wydarzenia sprzed 70 lat mianem „piekła
ognia i stali”. Wezwał do wpisania plaż w Normandii na listę światowego
dziedzictwa UNESCO.
Kończąc przemówienie prezydent wezwał do budowania wolnego świata i „dotrzymania obietnicy napisanej krwią walczących”.
W obchodach 70. rocznicy D-Day,
największej operacji desantowej aliantów podczas II wojny światowej,
udział wzięło około 20 zachodnich przywódców, w tym prezydent USA Barack
Obama, prezydent RP Bronisław Komorowski, kanclerz Niemiec Angela
Merkel, brytyjska królowa Elżbieta II, a także prezydent
Rosji Władimir Putin.
Główne międzynarodowe uroczystości odbyły
się w Ouistreham, gdzie na terenie o wielkości prawie 15 boisk do piłki
nożnej specjalnie na tę okazję wybudowano cztery trybuny. Miały one
pomieścić 9 tys. gości, w tym ok. 1,8 tys. kombatantów, z których
wielu ma ponad 90 lat.
W składającym się z czterech aktów spektaklu przypominającym o wydarzeniach sprzed 70 lat wzięło udział kilkuset artystów.
Rankiem 6 czerwca 1944 r. ok. 130 tys.
żołnierzy wojsk sprzymierzonych wylądowało w Normandii. Pod koniec lipca
1944 r. aliantów było tam już 1,5 miliona.
Straty po obu stronach przekroczyły
250 tys. zabitych i zaginionych. Dziesiątki tysięcy ofiar walk
spoczywają na 26 cmentarzach wojskowych, amerykańskich, brytyjskich,
niemieckich, kanadyjskich i polskich.
PAP/mall
http://wpolityce.pl/swiat/199536-hollande-zlozyl-hold-armii-czerwonej-i-przypomnial-decydujacy-wklad-oraz-ofiare-zwiazku-radzieckiego-dla-wspolnego-zwyciestwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz