Strony wciąż aktualne...

niedziela, 8 maja 2022

Poczta Gdańska

 


Dzisiaj rocznica Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.



Czy fotografia pomnika na Westerplatte to dobry pomysł na przywołanie tego wydarzenia??

Westerplatte kojarzy się przede wszystkim z napaścią Niemiec na Polskę... świętujemy napaść??


Sprawdzam, co tam wikipedia...





Pamiętacie, że władze miasta Gdańska wydają w pewnym temacie - oświadczenie i "komunikat wyjaśniający"? 

Przywołam swoje uwagi z 2015 roku...



W treści uchwały z 1945 roku użyto sformułowania 

"terytorium byłego Wolnego Miasta Gdańska"
"Na obszarach byłego Wolnego Miasta Gdańska"

,a  w    o ś w i a d c z e n i u     Rady Miasta Gdańska -

 "określa sytuację prawną na terenie Wolnego Miasta Gdańska"


Czy to znaczy, że Wolne Miasto Gdańsk istnieje??


Czyżby Oświadczenie wydał jeden organ władzy, a "komunikat wyjaśniający" - drugi organ władzy? 
Z tym, że oba zarządzają Gdańskiem, z czego może jeden zarządza też - ale nie czynnie - resztą terenu zwaną kiedyś WM Gdańsk?



A co tu mamy poniżej w  wikipedi nt. pomnika na Westerplatte?




Anonimowy autor twierdzi, że POCZTA GDAŃSKA to obiekt nie związany z "walkami Polaków"   i   "w zupełnie innym miejscu" - że to nie to samo, co "Poczta Polska w Wolnym Mieście Gdańsku".

Neguje nazwę, która jest skrótem myślowym, ale jednocześnie

neguje wydarzenia związane z obroną Poczty.


Neguje niezgodne z prawem postępowanie niemców oraz bestialskie zamordowanie obrońców Poczty - między innymi - spalenie żywcem co najmniej sześciu ludzi.


Zaprzecza faktom.



Może też chodzi o to, co powyżej opisałem - o podkreślenie, że WMG nadal istnieje i dlatego...


"nie wolno wam mówić Poczta gdańska, jakby to był wasz Gdańsk, macie mówić Poczta Polska w WMG".




Ze strony Muzeum Gdańska:




Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku powstało w 1979 roku i było wówczas oddziałem Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu. Od 2003 roku Muzeum Poczty jest Oddziałem Muzeum Gdańska.

Muzeum, jako miejsce będące symbolem polskości w drugim Wolnym Mieście Gdańsku, gromadzi dokumenty drukowane, rękopiśmienne, ikonograficzne oraz eksponaty związane z obroną i uczestnikami obrony Poczty Polskiej 1 września 1939 roku, losami rodzin obrońców oraz dokumenty i eksponaty przestawiające dzieje i osiągnięcia Polaków w Wolnym Mieście Gdańsku, będące świadectwem kulturotwórczej roli polskich organizacji społecznych.

Misją naszego Muzeum jest zachowanie pamięci o działalności patriotyczno-społecznej Polaków z Wolnego Miasta Gdańska oraz obronie Polskiego Urzędu Pocztowo-Telegraficznego nr 1 w Gdańsku 1 września 1939 roku jako symbolu oporu wobec terroru hitlerowskiego podczas II wojny światowej.

Zadanie to realizujemy szerząc wiedzę o podstawach istnienia drugiego Wolnego Miasta Gdańska, jego historii, ustroju politycznym, funkcjonowaniu gospodarczym i stosunkach narodowościowych, o sytuacji polskich mieszkańców WMG oraz o polskich Pocztowcach, genezie, przebiegu i skutkach ataku na Pocztę Polską w Wolnym Mieście Gdańsku.


-----------

W uzupełnieniu - ze strony Belta.by wywiad z pisarzem, filozofem, politologiem (Francja, Szwajcaria) Anatolijem Livrym

tłumaczenie automatyczne


"Dla nich faszysta to ktoś, kto broni tradycyjnej rodziny. Dlatego często pytają mnie w Mińsku i Moskwie, dlaczego ciągle mówię o tradycyjnych rodzinach. Musisz zrozumieć, że przez ostatnie 20-30 lat samo pojęcie faszyzmu zmieniono tutaj. Kiedy komunikujesz się z ludźmi, którzy wysyłają swoich najemników do „Azovstalu”, myślą, że walczą z faszyzmem. Walczą z tymi, którzy są przeciwko nietradycyjnym małżeństwom, którzy chcą chronić religię chrześcijańską. To jest faszyzm dla Dialog na tym etapie jest absolutnie niemożliwy. To pierwszy aspekt – powiedział Anatolij Livry.

tego nie komentuję..



Jego zdaniem drugim aspektem jest kształcenie na Zachodzie osób absolutnie niepiśmiennych. 

"Ludzie, którzy podejmują decyzje, mają zupełnie inną strukturę. Uczą się swojego tematu na stronie Wikipedii i powtarzają go przez dziesięciolecia. I robią to w granicach reżimu paryskiego, berlińskiego czy brukselskiego. Światopogląd dla nich nie istnieje. Jest Nie sposób sobie nawet wyobrazić poziomu braku kultury ludzi, którzy są profesorami na samej Sorbonie” – powiedział politolog.

W to aż trudno mi uwierzyć, ale.... skoro u nas wikipedia tak wygląda...

"Они учат свой предмет в рамках страницы на "Википедии" и повторяют его в течение десятилетий." 



Wspominał, jak podczas nauczania w Nicei przychodzili mu wykładać różni profesorowie nadzwyczajni. „Teraz są już profesorami. Poprosiłem ich o wymienienie państw, z którymi graniczy Francja. A oni nawet nie wiedzieli, że istnieje takie państwo jak Luksemburg. Wiedzieli, że są Włochy, Monako, Monte Carlo, Niemcy i być może , Hiszpania. Ale że są takie kraje jak Luksemburg, Andora, Szwajcaria, która graniczy z Francją, jakaś Belgia, nie wiedzieli. Patrzyli na mnie wytrzeszczonymi oczami. Ci ludzie to sędziowie, nauczyciele polityków, z którymi na Białorusi i w Rosji są zobligowani dyplomatycznym obowiązkiem do utrzymywania stosunków” – podsumował Anatolij Liwri


To ciekawe.

Mam pewien nienapisany artykuł na ten temat - widziałem kiedyś francuski program dla młodzieży, który się nazywał - C'est pas sorcier - w jednym z odcinków w tle za prowadzącymi była mapa Europy, gdzie zaznaczone były Francja, chyba Niemcy, Włochy... i dalej na wschód - jednolita niepodpisana plama....

Zupełnie jak na starych mapach o Cesarstwie Rzymskim, gdzie zaznaczono kolorem cesarstwo właśnie, a reszta na biało...

Artykuł nienapisany, bo nie mogłem znaleźć w internecie tego filmu, poniżej odcinek opowiadający o wojnach w Europie - też zauważcie z nazwy opisano tylko 7 krajów.




https://www.youtube.com/watch?v=3LrPAz4cjh0&ab_channel=C%27estpassorcier




https://www.youtube.com/channel/UCENv8pH4LkzvuSV_qHIcslg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz