Dzisiaj
o fenomenie demograficznym, jakiego świadkiem jest Polska. Chodzi o
koncentrację urodzeń. Coraz większy odsetek dzieci urodzonych w naszym
kraju przychodzi na świat w zaledwie kilku największych aglomeracjach
miejskich.
Widać to doskonale na mapie:
Widać to doskonale na mapie:
Warszawa, Kraków,
Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Lublin, Białystok i Szczecin
oraz
najbliższe im powiaty skupiły w ubiegłym roku ponad 1/4 wszystkich urodzeń w Polsce.
Dla porównania, w 1995 roku na tych terenach rodził się zaledwie co szósty Polak.
Liczba urodzeń w tych aglomeracjach nieznacznie wzrosła w stosunku do 1995 roku, natomiast w reszcie kraju znacznie spadła.
Liczba urodzeń w tych aglomeracjach nieznacznie wzrosła w stosunku do 1995 roku, natomiast w reszcie kraju znacznie spadła.
W niektórych
powiatach spadek ten przekroczył 50%, a w niektórych gminach - nawet
80%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz