- Napisane przez fit
Tylko u nas! Niemcy chcą zwrotu Gdańska! Samozwańczy senat „Wolnego Miasta Gdańsk” kwestionuje polskie granice!
– MSZ nie wie, co to jest Rada
Gdańszczan, ale jednocześnie wie o niej przynajmniej od 16 lat.
Dodatkowo nie zna tej organizacji, ale wie, że nie stanowi ona żadnego
zagrożenia. To straszliwa naiwność, bo czy zagrożeniem nie jest każdy,
kto podważa kształt naszych granic? – pisze w najnowszym numerze
tygodnika Warszawska Gazeta Borys Mikołajewski.
Najnowsza Warszawska Gazeta! pic.twitter.com/b9Wkp6bq9u— Warszawska Gazeta (@WarszawskaG) February 23, 2017
Od
ponad 10 lat działa rząd Wolnego Miasta Gdańsk (WMG) na uchodźctwie.
Nie uznaje on obecnych granic Polski i lobbuje społeczność
międzynarodową za odtworzeniem Wolnego Miasta w kształcie sprzed 1939 r.
Działająca „Rada Gdańska” (Rat der Danzig), która uznaje się za
prawowitego następcę prawnego senatu rządzącego WMG przed wojną, złożona
jest z 36 „senatorów”.
Sprawa jest o
tyle poważna, że pomorscy przeciwnicy obecnego rządu coraz bardziej
otwarcie spiskują z „senatem” WMG. W tej sprawie Tomasz Jaskóła z klubu
Kukiz ’15 złożył interpelacje, ale sensownej odpowiedzi od Ministerstwa
Spraw Zagranicznych nie dostał. Polskie władze bagatelizują problem, co
kiedyś może się zemścić.Gdańsk formalnie nie jest Polski?
Wystarczy
przeczytać dwa akapity, godne hitlerowskiej propagandy, pochodzące z
oficjalnej strony Rządu Wolnego Miasta Gdańska (wspomniany Rat der
Danzig):
Dziś Polacy są narodem próżnym i aroganckim, szczególnie tyczy się to wyższych warstw społeczeństwa. Nie są szczególnie obdarowani, nie są produktywni ani kreatywni, w żaden sposób nie wzbogacili świata. Ponieważ przez całe wieki nie było im dane się rozwijać, nastąpiło u nich rozwinięcie cech negatywnych. Przez to żądają coraz więcej, nie dając nic w zamian, chciwie patrzą na cudzą własność, myślą tylko o sobie i są przekonani, że są pępkiem świata. Nie żyją w realnym świecie, lecz pławią się w marzeniach i poczuciu wyższości.
Polacy
dostrzegają swoją niższość, lecz nie są w stanie rozpoznać przyczyny
tego stanu. Myślą, że są uprawnieni, by stawiać żądania, ale te żądanie
kierują przeciw Niemcom, nie zaś swoim prawdziwym zniewolicielom, którzy
z wielką umiejętnością sterują ich żądaniami i ich nienawiścią.
Wolne
Miasto Gdańsk powstało na mocy kończącego pierwszą wojnę światową
traktatu wersalskiego. Przestało istnieć w 1939 r., kiedy to III Rzesza
dokonała aneksji jego terytorium. Hitlerowskie wojska i administracja
opuściły miasto na początku 1945 r., uciekając w popłochu przed
nacierającą Armią Czerwoną. Ustanowiono polską administrację. Najpierw
tymczasową, później już stałą w ramach województwa gdańskiego. Sytuacja
tego terenu jest bardzo specyficzna i różni się od pozostałych
powojennych zmian polskiej granicy.
(…)
Więcej w najnowszym numerze tygodnika Warszawska Gazeta!
http://warszawskagazeta.pl/kraj/item/4595-tylko-u-nas-niemcy-chca-zwrotu-gdanska-samozwanczy-senat-wolnego-miasta-gdansk-kwestionuje-polskie-granice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz