Strony wciąż aktualne...

piątek, 6 stycznia 2017

Większość pieniędzy otrzymują niemieckie firmy



Dlaczego Bruksela nie zabierze nam dotacji? Bo większość pieniędzy otrzymują niemieckie firmy!


Wielu euro entuzjastów podkreśla, że Polska dozgonnie powinna być wdzięczna Unii Europejskiej i brać wszystkich na siłę narzucanych nam imigrantów, bo przecież tyle pieniędzy trafia do nas w postaci funduszy unijnych.


Bla, bla, bla... I co jeszcze? Oto prawdziwe fakty.
Okazuje się, że nasz kraj tylko częściowo korzysta z unijnej pomocy. Marcin Austyn w komentarzu dla serwisu „PCH24.pl” pisze o przerażającym procederze jakim jest wypływ unijnych pieniędzy do zagranicznego kapitału. Dla Polski przypadają jedynie fundusze na drogi, mosty, muzea. Ale biznes leży.
– Tylko w ostatniej perspektywie finansowej niemieckie firmy w Polsce zakontraktowały unijne projekty na kwotę rzędu 20 mld euro. W tym samym okresie nasi przedsiębiorcy w Niemczech sięgnęli po ok. 200 mln euro. To sto razy mniej – czytamy w komentarzu.
Czyli co się dzieje w praktyce? Za pieniądze, które powinny trafiać do polskich przedsiębiorców, wspieramy niemiecką gospodarkę. Firmy zachodnie rozwijają się na naszym terenie, płacą podatki w Berlinie lub Monachium, a Polska za fundusze unijne buduje im infrastrukturę.
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego przyznaje, że widoczna jest dysproporcja w podziale unijnych funduszy.
Ale to jeszcze nie koniec przedstawienia...
– Nie dość, że polscy przedsiębiorcy nie są głównymi beneficjentami unijnych środków wydawanych w Polsce, to jeszcze istnieje ryzyko niewykorzystania kwoty ok. 10 mld euro z perspektywy 2007-2013 – pisze komentator serwisu.
Podobno resort rozwoju ma jakiś plan na ocalenie tych pieniędzy, choć czasu jest mało. Oby to się udało i oby wreszcie pieniądze należne polskim firmom – faktycznie do nich trafiały.
Mamy jednak niezbity dowód, że nigdy Bruksela nie zabierze nam dotacji. Nigdy – bo Niemcy na to nie pozwolą :)
fot: pixabay.com
 
 
http://www.obalamyglupote.pl/2015/12/dlaczego-bruksela-nie-zabierze-nam.html
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz