Strony wciąż aktualne...

środa, 21 grudnia 2016

Wygracie wybory to sobie wszystko przegłosujecie!



Przedstawiciele PO w 2014: "Wygracie wybory to sobie wszystko przegłosujecie!". Przedstawiciele PO w 2016: "Nie wolno wam przegłosować wszystkiego co chcecie!"

Osiem lat rządów koalicji PO-PSL charakteryzowało się wieloma kontrowersyjnymi decyzjami. Począwszy od bezprecedensowego pasma podwyżek podatków, poprzez skok na OFE, ograniczenie wolności słowa, ograniczenie wolności zgromadzeń, wyprzedaż strategicznych spółek, a skończywszy na skoku na TK. W żadnym jednak przypadku ówczesna opozycja nie wpadła na pomysł, aby stosować procesową destrukcję i grać na eskalację chaosu w całym kraju. Czy dzisiejsza opozycja po trupach będzie dążyła do upragnionego celu, jaki jest zdobycie władzy?
                             
r e k l a m y

            
W kontekście ostatnich wydarzeń myślę, że warto przypomnieć wypowiedź Stefana Niesiołowskiego z 2014 roku, który kierując swoje słowa do PiS stwierdził rzecz następującą: "Wygracie wybory, to sobie wszystko przegłosujecie". Kilkanaście miesięcy później PiS wygrywa wybory. Ku większemu zdumieniu nie mogących się otrząsnąć z porażki przedstawicieli PO, partia Kaczyńskiego zaczyna realizować swój wyborczy program. Przez Sejm i Senat przechodzą kolejne projekty ustaw, wobec których opozycja jest bezsilna, bowiem sejmowa arytmetyka jest oczywista - PiS ma większość i ma prezydenta, który te ustawy akceptuje. 
          
r e k l a m y

      
Dokładnie taka sama sytuacja funkcjonowała w czasach kiedy Polską rządziła koalicja PO-PSL. PiS w kwestiach parlamentarnej procedury mógł wówczas zrobić tyle, ile dzisiejsza opozycja, czyli nic. To PO-PSL miała parlamentarną większość pozwalającą na przegłosowanie każdej ustawy. Dodatkowo - przez 5 lat mieli również swojego prezydenta, który nie specjalnie kwapił się do wetowania czegokolwiek. To, co jednak różniło ówczesną opozycję z dzisiejszą, widać teraz gołym okiem. Nigdy nie doszło do sytuacji, w której posłowie PiS próbowali pogrążyć kraju w chaosie stosując procesową destrukcję. Nigdy, nawet w przypadku najbardziej kontrowersyjnych ustaw, nie dochodziło do sytuacji w której paraliżowano pracę parlamentu, tylko dlatego, że partia rządząca ma większość.

Nie wszystko w tym co robi PiS może się podobać. Jest sporo kwestii, z którymi można polemizować. Jest też całe pole zaniedbań i błędów popełnionych przez przedstawicieli partii Kaczyńskiego, które trzeba wytykać i piętnować. Sugerowanie jednak, że działania PiS godzą w demokrację i są w istocie dyktaturą, wobec czego w reakcji możliwe jest stosowanie bezprawia w postaci dążenia do paraliżu prac parlamentarnych, jest grubym przegięciem. Pozostaje mieć nadzieję, że przedstawiciele opozycji zrozumieją swój błąd i wycofają się z dalszych działań eskalujących chaos w naszym państwie.

wpis z dnia 20/12/2016



http://niewygodne.info.pl/artykul7/03489-Jak-wygracie-to-sobie-wszystko-przeglosujecie.htm


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz