Kamień z Kontrewersu
Kontrewers to mała wioska leżąca w
północnej części gminy Mniów, około 6 km na północ od Mniowa. Ta ciekawa
nazwa miejscowa wywodzi się od słowa kontrowers (czyli długotrwały spór szczególnie o granice majątku ziemskiego, sporna cześć gruntu o który toczy się sprawa)
i jest śladem dawnych stosunków społeczno-prawnych. W końcu lat
osiemdziesiątych w Kontrewersie doszło do odkrycia tajemniczego kamienia[1].
W 1988 roku Wojewódzki Konserwator Zabytków w Kielcach otrzymał zgłoszenie od pana Henryk Gonciarza, właściciela działki leśnej z Kontrewersu, że znajduje się tam kamień pokryty dziwnymi rytami. Konserwator zlecił dokładne badania, które prowadziła archeolog dr Eligia Gąssowska. Badania archeologiczne z roku 1989 roku przeprowadzone w otoczeniu tego obiektu nie przyniosły żadnych wyników. Dr Gąssowska jako znawczyni i badaczka średniowiecza dopatrywała się w znalezionych rytach postaci wczesnośredniowiecznych diabłów lub pogańskich znaków magicznych związanych z wierzeniami dawnych Słowian[2].
Zważywszy fakt istnienia w Górach
Świętokrzyskich kilku domniemanych obiektów kultowych takich jak Góra
Grodowa w Tumlinie, Góra Dobrzeszowska oraz Łysiec, znalezisko odkryte w
Kontrewersie mogło być podobnym śladem działalności naszych przodków [3].
2. Sensacja i rozgłos w mediach
W marcu 1990 roku dziennikarz „Echa Dnia” Tadeusz Wiącek dopatrzył się w przedstawionych na kamieniu postaciach wizerunków kosmitów. Szum medialny wywołany tezą o pozaziemskim pochodzeniu zabytku spowodował duży „najazd” wielbicieli UFO i ciekawskich. Głośne znalezisko odwiedzali zwolennicy teorii Ericha von Dänikena oraz radiesteci, którzy przekonywali, że kamień stanowi silne ognisko promieniowania energetycznego i wydziela specjalną aurę magnetyczną, mającą niezwykłe właściwości oddziaływania na otoczenie[4].
W marcu 1990 roku dziennikarz „Echa Dnia” Tadeusz Wiącek dopatrzył się w przedstawionych na kamieniu postaciach wizerunków kosmitów. Szum medialny wywołany tezą o pozaziemskim pochodzeniu zabytku spowodował duży „najazd” wielbicieli UFO i ciekawskich. Głośne znalezisko odwiedzali zwolennicy teorii Ericha von Dänikena oraz radiesteci, którzy przekonywali, że kamień stanowi silne ognisko promieniowania energetycznego i wydziela specjalną aurę magnetyczną, mającą niezwykłe właściwości oddziaływania na otoczenie[4].
Nic dziwnego, że takie sensacyjne informacje przerodziły się w plotki i szybko rozniosły się wśród okolicznej ludności. Hipoteza identyfikująca ryty na kamieniu z średniowiecznymi wyobrażeniami diabłów utrwaliła w świadomości mieszkańców nazwę „diabelski kamień z Kontrewersu”. Niezwykle ciekawym problemem badań można by uczynić zjawisko oddziaływania takiego tajemniczego znaleziska na społeczność lokalną i wyobraźnię zbiorową ludności zamieszkującej dany teren.
Do Kontrewersu przyjeżdżały tłumy ciekawskich, aby obejrzeć tajemniczy kamień, który stanowił niezwykle interesujące znalezisko. Powstał problem jak zabezpieczyć unikalny kamień przed turystami i wandalami. W celu zabezpieczenia i ratowania zabytku służby konserwatorskie posłużyły się podstępem. Podjęto wówczas decyzję o ukryciu kamienia na miejscu poprzez przysypanie go piaskiem i zamaskowanie. Wcześniej jednak rozgłoszono w lokalnych mediach, że obiekt został przetransportowany do nie wymienionej z nazwy placówki muzealnej. Sposób okazał się na tyle skuteczny, że przez 20 z górą lat o tajemniczych rytach z Kontrewersu wiedziało niewiele osób. Zabezpieczenie kamienia poprzez pokrycie go ziemią i liśćmi nie było jednak rozwiązaniem długofalowym, ponieważ po kilku latach czynniki atmosferyczne ponownie go odsłoniły[5].
3. Nowe badania kamienia i nowe interpretacja rytów
Po dwudziestu latach w maju 2005 roku dr
Gerard Gierliński z Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie
prowadził badania tropów dinozaurów na terenie gminy Mniów, gdzie
znajdują się ciekawe znaleziska i przypadkiem natknął się na kamień z
rytami. Wywołało to kolejną falę zainteresowania obiektem z Kontrewersu i
przejęcie go przez Państwowy Instytut Geologiczny. Dr Gierliński podjął
się ponownej interpretacji tajemniczych rytów. Jego zdaniem są one
bardzo podobne do wyobrażenia cocopelli – dobrych duszków z mitologii północnoamerykańskich Indian Hopi. Naukowcy twierdzą, że to jedyny taki obiekt w Polsce[6].
Za sprawą nowej hipotezy dotyczącej rytów
historia kamienia ponownie nabrała rozgłosu. Zdecydowano się również na
szczegółowe badania i dokumentację kamienia oraz jego otoczenia.
Ryty z Kontrowersu przedstawiają dwie automorficzne postacie
(prawdopodobnie mężczyznę i kobietę), oraz symbol półksiężyca pod nogami
nieco mniejszej postaci oraz symbol Y-kształtny.
Replika rytów z kamienia
Symbole te znane są ze sztuki naskalnej
epoki brązu Szwecji i Włoch, natomiast automorficzne postacie
przypominają północnoamerykański wizerunki wędrownego flecisty zwanego
Kokopelli, będącego duchem płodności.
Flecista Kokopelli – duch płodności Indian Hopi
Według podań ludowych kamień z rytami
znajdował się w pobliżu odcisku stopy wczesnojurajskiej dinozaura
ptasiomiednicznego na dawnym wzgórzu kultowym. Pomimo dokładnego
przebadania otoczenia nie znaleziono żadnych innych ciekawych śladów
osadnictwa. Archeolodzy odkopali dwutonowy głaz i wtedy się okazało, że
jest on osadzony na specjalnym postumencie. To zaciekawiło naukowców,
którzy początkowo myśleli, że to kamień ułożony w naturalny sposób, a
ktoś tylko wyrył figurki. Okazało się również, że głaz jest ułożony
dokładnie na osi wschód-zachód, a ryty są tylko po zachodniej stronie.
Naukowcy twierdzą, że to prawdopodobnie element kultu (zmarłych w
niektórych kulturach też grzebano odwróconych na zachód)[7].
Kamień z Kontrewersu osadzony na specjalnym postumencie
Warto zacytować wypowiedź badacza doktora Gerarda Gierlińskiego: Ryty
ewidentnie przedstawiają postać męska i kobiecą i rzeczywiście mogą
pochodzić z neolitu. Zajmuję się jednak tym znaleziskiem już półtora
roku i nie znalazłem w Europie podobnych wzorów. Dla mnie najbliższe
były rzeczywiście do wizerunków cocopelli z mitologii Indian
północnoamerykańskich. Nie musi to oznaczać, że zrobili je np. Indianie
Hopi, ale raczej że mogły one być wytworem ludzi wywodzących się z tej
samej populacji. Pośrednio potwierdzają to badania genetyczne, z których
wynika, że wielu Europejczyków i Indian ma dużą część wspólnych genów.
Tak naprawdę więcej dowiemy się dopiero po szczegółowych badaniach
podłoża spod kamienia i analizie pyłków roślin, które się tam zachowały[8].
Według koreańskiego badacza prof. O’Dae
Kuon tradycja Kokopelli narodziła się w paleolitycznej mitologii
wschodniej Azji (podobny do Kokopelli ryt odnotowano w Korei
Południowej), po czym zawędrowała przez Beringię do Ameryki Północnej. W
epoce brązu mitologia ta być może przedostała się przez rybaków do
kultury wschodniej Europy. Scenariusz ten tłumaczyłby więc pojawienie
się rytów podobnych do amerykańskiego Kokopelli w okolicach Mniowa[9].
Początkowo pojawiły się pomysły
przetransportowania kamienia do Warszawy i tam przeprowadzenia
dodatkowych badań. Jednak Służby Ochrony Zabytków podjęły zdecydowane
działania, tym bardziej że zabytek znalazł się na celowniku różnych
instytucji, które rościły sobie prawa do niego. Próbę wywiezienia do
Warszawy udaremnił prof. Zbigniew Kowalczewski – ówczesny dyrektor
kieleckiego Państwowego Instytutu Geologicznego. W końcu Wojewódzki
Konserwator Zabytków i decyzją nr 12/2005 z dnia 22 września przekazał
kamień Państwowemu Instytutowi Geologicznemu w Kielcach z sugestią żeby
go umieścić w Muzeum przy ulicy Zgody, zaś w pierwotnym miejscu umieścić
kopię[10].
Decyzja ta wywołała stanowczy sprzeciw
samorządu, który chciał wykorzystać tajemniczy i nietypowy zabytek do
celów promocyjnych. Sytuacja stała się patowa, aż do dnia kiedy sprawą
zainteresował się senator Adam Massalski, który pośredniczył w
negocjacjach pomiędzy gminą, Państwowym Instytutem Geologicznym i
Konserwatorem Zabytków. Skutkiem tych negocjacji było porozumienie jakie
w dniu 7 lutego zostało zawarte w Mniowie, w myśl którego właściciel
zabytku Instytut Geologiczny przekazuje go gminie Mniów w depozyt, zaś
samorząd zapewnia na swoim terenie właściwą i przede wszystkim
bezpieczną ekspozycję[11].
Kamień został przetransportowany i trafił
do szklanej gabloty w kształcie piramidy, którą ustawiono przed Urzędem
Gminy w Mniowie. Obecnie kamień stanowi jeden z najciwkawszych zabytków
gminy Mniów, obok kościołów w Mniowie i Grzymałkowie oraz Kołłątajówki w
Wólce Kłudzkiej[12]. W przyszłości kamień z Kontrewersu może stanie się jednym z punktów szlaku turystycznego naszej gminy.
Kolczyński J., Góry milczenia, „Z otchłani wieków” r. 60: 2005, nr 1-4, s. 192-202.
Kopertowska D., Nazwy miejscowe województwa kieleckiego, Warszawa-Kraków 1984.
Krakowiak Z., Kontrowersyjny kamień z Kontrewersu , http://rodzimowierca.3rider.eu/rodzimowierca/index.php?option=com_content&task=view&id=8&Itemid=9.
Odkrycie kamienia, http://www.mniow.pl/new/index.php?option=com_content&task=view&id=42&Itemid=49
Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego, t. III.
Sztandera M., Przeniesiono tajemniczy kamień z Kontrewersu, Gazeta.pl Kielce
We włościańskim Mniowie, pod. red. E. Kosik, Kielce 1999
[1] Kopertowska D., Nazwy miejscowe województwa kieleckiego, Warszawa-Kraków 1984, s. 138; Słownik języka polskiegopod red. W. Doroszewskiego, t. III, s. 964.
[2] Odkrycie kamienia, http://www.mniow.pl/
[3] Kolczyński J., Góry milczenia, „Z otchłani wieków” r. 60: 2005, nr 1-4, s. 192-202.
[4] Krakowiak Z., Kontrowersyjny kamień z Kontrewersu , http://rodzimowierca.3rider.eu/
[5] Tamże.
[6] Sztandera M., Przeniesiono tajemniczy kamień z Kontrewersu, Gazeta.pl Kielce
[7] Sztandera M., Przeniesiono tajemniczy kamień z Kontrewersu, Gazeta.pl Kielce
[8] Wypowiedź dla Gazeta.pl Kielce, dr Gerard Gierliński – Państwowy Instytut Geologiczny w Warszawie
[9] Odkrycie kamienia, http://www.mniow.pl/
[10] Krakowiak Z., Kontrowersyjny kamień z Kontrewersu, http://rodzimowierca.3rider.eu/
[11] Tamże.
[12] We włościańskim Mniowie, pod. red. E. Kosik, Kielce 1999, s. 33, 191, 200.
6 odpowiedzi na „Kamień z Kontrewersu”
https://adriatyk84.wordpress.com/2010/09/28/kamien-z-kontrewersu/
NA MOJEJ STRONIE Centrum Archeologii Eksperymentalnej TAKI SZYBKI WIECZORNY ARTYKULIK, POZDRAWIAM!
to chyba będzie tutaj, bo tamten skasowalam! Jakby sie link nie otwierał to zapraszam na fejsa Centrum Archeologii Eksperymentalnej:)