Strony wciąż aktualne...

niedziela, 3 maja 2015

Wyznawcy Welesa przeciw Ludziom


Wielowiekowa ukryta tradycja zaczyna głośno skowyczeć...



Zabijać w imię Wotana

W-Otan'a?


13:08 27.03.2015(zaktualizowano 16:09 27.03.2015) Krótki link
1154406
Ukraińska faszystowska organizacja Misanthropic Division werbuje bojowników w Europie. Na Ukrainie walczy w składzie prawicowego ochotniczego batalionu „Azow”. Niemiecki dziennikarz Thomas Eipeldauer przeprowadził śledztwo w tej sprawie. W wywiadzie dla „Sputnika” twierdzi: „Tam walczą dziesiątki faszystów z całej Europy”.
W Europie Zachodniej znane są głównie ukraińskie prawicowe ugrupowania „Swoboda” i „Prawy Sektor”. Kiedy na minionych wyborach osiągnęły one raczej złe wyniki, wiele osób odetchnęło z ulgą. To znaczy, że na Ukrainie nie ma tak wielu faszystów. Możliwe, że ta ulga była przedwczesna, a nawet naiwna. Niektórym prawicowcom, jak np. przewodniczącemu „Prawego Sektora” Dmitrijowi Jaroszowi udało się nawet dostać do parlamentu. 

Thomas Eipeldauer: "Wielu prawicowców przeniknęło do innych partii. Na przykład, w składzie partii rządzącej „Front Narodowy” Arsena Jaceniuka główny dowódca azowskiego batalionu Andrej Bilecki zajmuje stanowisko w radzie wojskowej, t.j. ma decydujące stanowisko. I w odróżnieniu od Jarosza Bilecki nie ukrywa, że jest rasistą. To tylko jeden z wielu przykładów.
"Swoboda" i "Prawy Sektor" starają się prowadzić politykę. Ale są jeszcze bardziej radykalne organizacje, które nie zadają sobie tego trudu. Jedna z nich to Misanthropic Division. W jej programie otwarcie mówi się o aryjsko-ukraińskich wartościach. 

Thomas Eipeldauer: "Jeden z głównych punktów ich programu polega na tym, że prowadzą oni wojnę rasową w celu zachowania białej rasy. Otwarcie nazywają się zwolennikami nazistowskich tradycji. Za wrogów uważają Żydów, „przesiąknięty Żydami” Zachód, Rosjan i inne „obce rasy”. 

Niedawno w niemieckich mediach krążyła wiadomość o tym, że w szeregach bojowników Donbasu aktywnie działa około stu niemieckich ochotników. O bojownikach z Europy w szeregach ukraińskiej armii na razie nie było mowy.


Thomas Eipeldauer: "Misanthropic Division to podgrupa Zgromadzenia Socjalno-Narodowego, skrzydła “Prawego Sektora”. Poza wszystkim, zajmują się koordynacją europejskich ochotników w składzie batalionu azowskiego. Walczą tam dziesiątki faszystów z całej Europy. Jednocześnie wielu z nich nie ukrywa swojego prawdziwego nazwiska. Głównie werbowani są bojownicy z Chorwacji i Francji, ale również z Włoch, Szwecji i Niemiec”.


Hasło Misanthropic Division  
sformułowane zostało w języku niemieckim  i brzmi „Töten für Wotan“ (Zabijać w imię Wotana). Wotan to postać z „Pierścienia Nibelunga” Wagnera, odpowiednik północnego boga Odyna. 

Thomas Eipeldauer: "Ideologia Misanthropic Division częściowo zaczerpnięta została z socjalizmu narodowego, częściowo z elementów mitologii germańskiej. Wśród nich rozpowszechniony jest kult śmierci i zabójstwa”. 
Mało znany jest fakt, iż w Rosji również jest otwarcie neonazistowska „młodzież Wotana”, której działalność została zakazana z powodu jej antypaństwowego charakteru, a która walczy w tym konflikcie po stronie Ukrainy. Jednak batalion „Azow”, którego częścią jest Misanthropic Division, oficjalnie podlega ukraińskiemu rządowi. 

Thomas Eipeldauer: "Oczywiście w Kijowie wiedzą o tym: symbolika azowskiego batalionu i tym bardziej Misanthropic Division ze znakami SS, czaszkami i swastyką jest jednoznaczna. Ale najwyraźniej panuje zgoda co do tego, że bez oddziałów ochotniczych nie da się prowadzić wojny”. 

W chwili obecnej wiele mówi się o dostawach broni na Ukrainę. Ta broń być może będzie dostarczana także do oddziałów ochotniczych. Ale co się stanie, kiedy wojna wreszcie się skończy? Czy nazistowscy bojówkarze oddadzą dobrowolnie broń? 
Thomas Eipeldauer: "Z pewnością nie. W tym widzę wielkie zagrożenie. Jeśli się poczyta, co te faszystowskie bataliony same piszą i mówią, to jasne się staje, że dla nich prawdziwa wojna jeszcze się nie zaczęła. Misanthropic Division głosi na przykład, że chcą oni „wyzwolić” całą Europę. Wiadomo, że europejscy ochotnicy, którzy staja się coraz bardziej radykalni, z tą bronią i zdobytym doświadczeniem bojowym wcześniej czy później powrócą do Europy Zachodniej”.





Wotan to oczywiście Weles.

Wizerunek Welesa na  tzw. "trzewiku" pochwy miecza











O Welesie tutaj:
https://drive.google.com/file/d/0B2KD7KXTRtb-UmdmeVVJV3djUEE/view


http://maciejsynak.blogspot.com/2013/08/weles-z-bydgoszczy.html











 
 
 

KOMENTARZE





http://argo.neon24.pl/post/120714,wyznawcy-welesa-przeciw-ludziom



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz