przedruk
W sumie 44 banki SKOK spośród 55 trzeba poddać restrukturyzacji albo sprzedać bankom handlowym.
Prawie połowa SKOK-ów, polskich banków spółdzielczych, stoi przed bankructwem i obciąża przez to krajowe fundusze, przeznaczone na ratowanie banków. Banki spółdzielcze SKOK są głównym źródłem finansowym dla milionów ludzi z warstw niższych, robotniczych. Dotknięci są przede wszystkim Polacy, zamieszkujący na wsi i w mniejszych miastach.
Donald Tusk i Martin Schulz
Z 55 polskich SKOK-ów, działających jeszcze przed rokiem, dwa zbankrutowały, a dwa przeszły w ramach sprzedaży koniecznej do banków handlowych. Dwa dalsze zostały połączone.
Te dwa upadłe SKOK-i zużytkowały już 25% polskich funduszy gwarancyjnych, finansowanych przez składki banków handlowych, które to składki zostały podwojone od czasu wymienionych upadłości. Polska wierzy teraz, że pod przewodnictwem ich rodaka Donalda Tuska jako prezydenta Rady UE nastąpi wkrótce zabezpieczenie wkładów, by w sytuacji kryzysu mogły być zapewnione fundusze ulokowane w banku.
"Nie jest fair, że banki muszą pokryć wszystkie koszty, spowodowane przez SKOK-i - mówi szef Związku Banków Polskich (ZBP) Krzysztof Pietraszkiewicz. - Te wydatki powinny być sfinansowane nie przez banki, lecz przez same SKOK-i i przez państwo".
Upadłość SKOK-u w Wołominie doprowadziła do tego, że trzeba było wypłacić oszczędzającym w przeliczeniu około 517 mln euro. Fundusze gwarancyjne będą przypuszczalnie do końca 2015r. znowu napełnione. Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) przeprowadza obecnie kontrole w 24 SKOK-ach, które są bliskie bankructwa.
W sumie 44 banki SKOK spośród 55 trzeba poddać restrukturyzacji albo sprzedać bankom handlowym. Jednak według danych Franka Hutten - Czapskiego, który działa w Warszawie w imieniu Boston Consulting Group, priorytetową formą będzie restrukturyzacja.
SKOK-i stanowią 1,2% aktywów bankowych w polskiej gospodarce. Jednakże zły stan banków spółdzielczych sprawia kłopoty zarówno polskim władzom nadzoru, jak i tradycyjnym bankom:
"Na ogół spiętrzały się od 20 lat problemy i ryzyko w SKOK-ach, gdyż branża znajdowała się poza publicznym nadzorem - mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. - Teraz jest sprzątanie".
Komisja Nadzoru Finansowego ocenia, że brakujący kapitał w SKOK-ach wynosi po przeliczeniu około 350 mln euro. Sektor ma negatywną kwotę własnego kapitału, wynoszącego 0,85%, podczas gdy prawo wyznacza próg 5% pozytywnej kwoty (kapitału własnego).
Według danych Europa Network of Credit Unions mają polskie banki spółdzielcze w sumie 2,5 mln klientów. Ich wkłady oszczędnościowe opiewają na kwotę 3,7 mld euro i wykazują aktywa bankowe w wysokości 4,1 mld euro.
Przetłumaczył: Zygmunt Białas
Link do niemieckiej wersji: http://deutsche-wirtschafts-nachrichten.de/2015/01/06/polen-braucht-banken-rettung-genossenschafts-banken-vor-dem-kollaps/
Przy wydatnej pomocy "polskiego" rządu, zresztą...
--- W tej chwili nie wiem dokładnie. Ja tylko przetłumaczyłem niemiecki tekst. Niemiec oparł się na artykule Z brytyjskiego Financial Times, czego już nie zaznaczyłem w notce.
Zastanawia mnie ten doradca Franek Hutten - Czapski z Boston Consulting Group. On mi na Polaka (z polskim kapitałem) nie całkiem wygląda.
W S24 są długie merytoryczne komentarze blogerki @Wiesława. Jeszcze nie czytałem; możliwe że wpiekla się na mnie. Jeśli jest Pan zainteresowany, to warto zajrzeć i przeczytać jej wpisy.
Na temat wspomnianej blogerki mam zdanie b. pozytywne, chociaż niekiedy różniliśmy się w poglądach.
Ma dużą wiedzę historyczną.