Jeśli USA wejdą do Syrii, to Rosja wejdzie do krajów bałtyckich.
Atawistyczna nienawiść do Rosji, rozlewająca się w polskojęzycznych mediach, ma przynajmniej kilka celów.
Wspominałem o nich we wcześniejszych wpisach, ale tym razem
jeden z nich - w sposób wyraźny - pojawił się na horyzoncie.
Michaił Aleksandrow, ekspert z Instytutu Wspólnoty Niepodległych Państw w Moskwie napisał na swoim blogu, że “jeżeli Stany Zjednoczone wejdą do Syrii, Rosja powinna zająć kraje bałtyckie”.
Takie rzeczy trzeba odczytywać jak kalambur podany przez władze rządowe, a nie blogowe analizy - podobnie w tą retorykę wpisuje sie niedawne "przypadkowe" lądowanie wojskowego poduszkowca na plaży pełnej ludzi, co sugerowałem w poprzednim wpisie...
Jeśli Rosjanie zdecydują się na aneksję Estonii, Łotwy i Litwy, to co polska armia będzie miała zrobić w RAMACH SOJUSZNICZYCH ZOBOWIĄZAŃ?
Po to szczuje się Polaków przeciwko "tym złym" Rosjanom, aby wytracić nas na kolejnej wojnie w obronie interesów zachodnich "sojusznikow" - zupełnie jak w 1939 roku.
Myślę, że nawet lemingi mają dosyć obrazków z Syrii i nie chcą mieć takiego piekła u siebie za oknem.
Mam nadzieję, że głos rozsądku, jaki ostatnio zabrzmiał u wojskowych decydentów - i Prezydenta - przełoży się na realną politykę.
ŻADNYCH AKCJI ZBROJNYCH - NOTY DYPLOMATYCZNE W ZUPEŁNOŚCI NAM WYSTARCZĄ..
Nawet gdyby NATO, dla podpuchy, najpierw posłało wojska angielskie, to i tak nie wolno nam się tam udzielać.
Władze Litwy zdecydowanie nas nie lubią i okazują to na wiele sposobów. Walki z potężną Rosją nie będą długo trwały, a my nie jesteśmy w stanie pomóc Litwinom, nawet, gdybyśmy chcieli. Trzeba nam tylko zadbać o to, by nasi rodacy nie ucierpieli w podmianie reżimów.
W tych krajach żyje liczna mniejszość rosyjska i rację ma Aleksandrow, że wojska rosyjskie będą witane z kwiatami.
Estonia - na 1,3 mln mieszkańców - 26%
Łotwa - na 2 mln mieszkańców - 27%
Litwa - na 3 mln mieszkańców - 6%
PAMIĘTAJMY O WERWOLFIE W POLSCE...
Musimy liczyć na siebie, a nie na NATO - taki komunikat popłynął z BBN i tego się trzymajmy.
Jesteśmy zbyt wycieńczonym narodem.
NIE WOLNO NAM SIĘ ANGAŻOWAĆ W KONFLIKT ZBROJNY.
ŻADEN!
P.S. Wieczorem jeszcze poczytałem - i taki cytat:
Zaznaczył przy tym: "Uważam za niestosowne i niekompetentne uwagi w rodzaju, że Ameryka idzie tam po ropę, wiadomo, że sytuacja w Syrii i ewentualna interwencja, to nie jest wyłącznie czy głównie gra interesów".
Zaznaczył przy tym: "Uważam za niestosowne i niekompetentne uwagi
w rodzaju, że Ameryka idzie tam po ropę, wiadomo, że sytuacja w Syrii
i ewentualna interwencja, to nie jest wyłącznie czy głównie gra
interesów".
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raport-rewolucja-w-krajach-islamskich/syria/news-tusk-polska-nie-wezmie-udzialu-w-interwencji-w-syrii,nId,1017245#utm_source=sg&utm_medium=referral&utm_campaign=wd?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox"
Ale jakąś grą interesów jest...Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raport-rewolucja-w-krajach-islamskich/syria/news-tusk-polska-nie-wezmie-udzialu-w-interwencji-w-syrii,nId,1017245#utm_source=sg&utm_medium=referral&utm_campaign=wd?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox"
Zaznaczył przy tym: "Uważam za niestosowne i niekompetentne uwagi
w rodzaju, że Ameryka idzie tam po ropę, wiadomo, że sytuacja w Syrii
i ewentualna interwencja, to nie jest wyłącznie czy głównie gra
interesów".
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raport-rewolucja-w-krajach-islamskich/syria/news-tusk-polska-nie-wezmie-udzialu-w-interwencji-w-syrii,nId,1017245#utm_source=sg&utm_medium=referral&utm_campaign=wd?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raport-rewolucja-w-krajach-islamskich/syria/news-tusk-polska-nie-wezmie-udzialu-w-interwencji-w-syrii,nId,1017245#utm_source=sg&utm_medium=referral&utm_campaign=wd?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/aleksandrow-jesli-usa-wejda-do-syrii-rosja-powinna-zajac-kraje-baltyckie/ytgsz
Średnia ocena: 4.2 (6 głosów)
Zadziwiająca zbieżność.
Ludzie już zmądrzeli, nie chcą ciągłych zadym i strajków. Mało jest "chleba", ale jest. Mało jest "pracy" ale jest. W sytuacji, gdy w kraju zaczną się rozruchy, niekontrolowane demonstracje i walki, pracy nie będzie w ogóle, chleba też, a my nie jesteśmy Arabami, spowinowaconymi z bogatym Katarem czy Emiratami, które w razie co wpompują trochę pieniędzy.
Rosja nam nie pomoże, bo szczekamy na Rosję nieustannie już 25 lat. USA nam nie pomoże, bo nie po to rozwalili naszą gospodarkę, by teraz nam pomagać.
Rząd - uznając drogę dyplomatyczną jako jedyną reakcję z naszej strony - postąpił bardzo mądrze, zgodnie z polską racją stanu.
W świetle tego jest to dobry rząd.
A mimo to odbudowaliśmy kraj.
Ciekawe co na to Jarosław Kaczyński ?
No, ciekawe...