.
Dzisiaj jest niedziela, więc trochę odpuścimy poważne tematy.
Niedawno byłem w Łodzi - i głodny wstąpiłem do karczmy :)
Była to restauracja Quo Vadis, czyli :
dokąd zmierzasz człowieku.....
Jedzenie bardzo smaczne (zamówiłem makaron), miła obsługa, polecam.
Karczma miała ciekawy wystruj, ciekawe detale, których jestem miłośnikiem w architekturze - parę fotek...
Widok ogólny - te "kozie rogi" na ścianie to oryginalne wieszaki na ubrania
Bar - po prawej ciekawa kolumna w rycie Korynckim?
Na ladzie smok trzymający (niosący?) światło.
Oryginalny lampion z wężowym motywem - wąż podtrzymujący światło
Na środku zdjęcia widzimy (oj, widać, widać, trochę po lewo) Jakąś stylizowaną kolumnę z metalowego skręconego wokół własnej osi pręta, przechodzącą w ornament a'la wąż morski - jak w sztuce śródziemnomorskiej...
Wraz z kolumną koryncką tworzą ciekawą furtkę do baru - no bo na bramę to trochę za mało :) Nigdy się z czymś takim nie spotkałem.
Motyw węża zresztą powtarza się wszędzie, min. jako pochwyt przy schodach.
Generalnie klimat, klimat i jeszcze raz klimat....
Polecam odwiedzić.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz