.
Powolna wieloletnia zmiana rzeczywistości.
"Zgodnie z przedstawionymi w ub. roku planami, RAŚ chciałby, aby w ciągu najbliższych 10 lat doszło do zmiany polskiej konstytucji oraz prawdziwego, wiążącego referendum w sprawie autonomii polskich regionów. Celem organizacji jest doprowadzenie do niej legalną drogą w 2020 r."
Dlaczego 10 lat, a nie rok?
Wiadomo.
Bo w mentalności ludzkiej większe zmiany nastąpią za 10 lat, a nie za rok.
Przez następnych 10 lat będzie postępować propaganda antypolska, proniemiecka (czy jak kto woli: proeuropejska), która ma umożliwić zgodę Polaków na wejście w struktury Niemiec.
"Normalna" taktyka.
Podobnie - kilka lat temu niejaki Niemiec - zadeklarowany gej - w wywiadzie telewizyjnym, na pytanie o to, czy te środowiska domagają się o prawa do adopcji dzieci, powiedział - "jeszcze nie".
W krajach beneluxu "już" podnosi się sprawę zalegalizowania pedofili.
Mały fragment z "Uważam Rze" nr 28/2011.
Artykuł o kanclerz Merkel.
>>"Ona niszczy moją Europę" - miał powiedzieć były kanclerz H. Kohl. 81 -letni współtwórca UE i eurowaluty określił ponoć politykę Merkel jako "bardzo niebezpieczną".<<
>>Przeciw Merkel wystąpił nawet były doradca Kohla i współtwórca monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Horst Teltschik. Także w jego oczach pani kanclerz "nie ma żadnej wizji co do przyszłości Europy, choć jest to wymogiem chwili"<<
http://niezalezna.pl/14918-ras-bada-teren
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz