Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

środa, 18 sierpnia 2021

Radogoszcz odnaleziona?

 


Rok 2013 był jednym z ciekawszych w moim życiu.



Wtedy zaczął się wysyp odkryć.

W końcu nawet zaznaczyłem ten fakt na moim blogu na Nowym Ekranie.



W tym czasie, żeby nieco odpocząć od tematu Werwolfa skupiłem się bardziej na min. historii. Także zainteresowała mnie sprawa Rodzimowierstwa i czytałem różne artykuły w tym temacie.


W temacie zaginionego grodu Radogoszczy sprawdziłem, czy są w Polsce jakieś miejscowości o tej nazwie – w sumie są dwie, jedna jest dzielnicą Łodzi, a druga - znajduje się na Pomorzu.


Co tam jednak wiki o tym mówi...


Radogoszcz (Retra) wymieniana również jako Radegost, Riedigost (niem. Redigast, Radigast, Rethra) – centrum kultu Radogosta-Swarożyca oraz główny ośrodek polityczny Związku Wieleckiego (Luciców), leżący na terenach plemienia Redarów. Zrównana z ziemią po podbiciu Wieletów przez Święte Cesarstwo Rzymskie.

Najważniejsza świątynia słowiańska (nie tylko) na Połabiu. Po jej zniszczeniu rolę głównej świątyni przejęła Arkona (jednocześnie skarbiec plemienia Ranów, morskiego postrachu Bałtyku), zbudowana na skalistym cyplu wyspy Rugia – zdobyta, zniszczona i ograbiona przez duńskiego Waldemara i posiłkujących Sasów oraz zhołdowanych (po śmierci Niklota w 1160 r.) Obodrytów w roku 1168.

Dokładne położenie miejscowości nie jest znane; najbardziej wiarygodne jest utożsamienie Radogoszczy z grodem i osadą słowiańską odkrytymi w wyniku badań archeologicznych w miejscowości Groß Raden w Meklemburgii, gdzie odkryto pozostałości świątyni pogańskiej. Inna koncepcja wskazuje na Alt Rehse – wieś w Niemczech k. Neubrandenburga (Meklemburgia-Pomorze Przednie), nad jeziorem Tollense (Dołęża). Istnieje także teza, jakoby gród znajdował się na terenach obecnego Berlina.

Radogoszcz znana jest z opisów niemieckich kronikarzy:

  • w XI wieku – Thietmara z Merseburga i Adama z Bremy,

  • w XII wieku – mnicha Helmolda, proboszcza z Bozowa (niem. Bosau) (Slawenchronik – Kronika Słowian – powstała już po papieskiej krucjacie połabskiej, mającej miejsce w 1147 roku i wykonanej głównie siłami Sasów i Duńczyków).


Thietmar:


Jest w kraju Redarów pewien gród o trójkątnym kształcie i trzech bramach doń wiodących, zwany Radogoszcz, który otacza zewsząd wielka puszcza, ręką tubylców nie tknięta i jak świętość czczona. Dwie bramy tego grodu stoją otworem dla wszystkich wchodzących, trzecia od strony wschodniej jest najmniejsza i wychodzi na ścieżkę, która prowadzi do położonego obok i strasznie wyglądającego jeziora. W grodzie znajduje się tylko jedna świątynia, zbudowana misternie z drzewa i spoczywająca na fundamencie z rogów dzikich zwierząt. Jej ściany zewnętrzne zdobią różne wizerunki bogów i bogiń – jak można zauważyć, patrząc z bliska – w przedziwny rzeźbione sposób, wewnątrz zaś stoją bogowie zrobieni ludzką ręką w straszliwych hełmach i pancerzach, każdy z wyrytym u spodu imieniem. Pierwszy spośród nich nazywa się Swarożyc i szczególnej doznaje czci u wszystkich pogan. Znajdują się tam również sztandary (stanice), których nigdzie stąd nie zabierają, chyba że są potrzebne na wyprawę wojenną i wówczas niosą je piesi wojownicy. Do strzeżenia tego wszystkiego z należytą pieczołowitością ustanowili tubylcy osobnych kapłanów.”



Przyglądając się wsi Radogoszcz koło Osieka zauważyłem, że jezioro – o nazwie Kałębie – ma dziwnie regularny kształt.


Składa się jakby z trzech okręgów (patrz: Przypisy poniżej).


Co jednak ciekawe, okręgi jakby nakładają się na siebie, tzn. patrząc na zdjęcie po kolorze wody można wywnioskować, że najgłębszy okrąg „przykryty” jest częściowo przez pośredni, ten zaś z kolei „przykrywa” trzeci okrąg najpłytszy.


Na zdjęcie nałożyłem kolorowe okręgi dla łatwiejszego rozeznania tematu: pomarańczowy – najgłębsza część, niebieski – pośredni (ten jakby najtrudniej usytuować w granicach jeziora) i zielony – najpłytszy. Kolorowe koła nie wypełniają do końca przestrzeni, by łatwiej było dostrzec okrągłe struktury min. w linii brzegowej.  

Widoku tego nie pokazywały mapy googla, ponadto materiały Geoportalu zostały zaktualizowane jakieś lata temu i obecnie nie przedstawiają takiego wyglądu jak w 2013 roku. Zresztą wspominałem o tym niegdyś na niebieskim portalu mając na względzie tę sytuację.



Mapa batymetryczna jeziora ze strony Gminy Osiek potwierdza powyższe obserwacje.


Dno każdego z okręgów ma mniej więcej ten sam poziom głębokości na całej swej powierzchni.

Okręg najpłytszy posiada dno o głębokości ok. 2m, pośredni – 3m, a najgłębszy 3 i 4 m głębokości do 5m w jednym miejscu.


Średnica okręgów – około 1 kilometra.



Tam, gdzie mapa batymetryczna pokazuje największą głębokość - z prawej strony pomarańczowego okręgu widzimy, że brzeg jest bardziej odsunięty od jego krawędzi, ale nadal utrzymuje okrągły kształt.


Może po prostu w tym miejscu występuje rynna polodowcowa o kierunku północny-wschód –-- południowy-zachód? Takie przedłużenie Jeziora Czarnego? Podobnie płycizna stykająca się z niebieskim okręgiem.



Ale przede wszystkim - jak to powstało?? Czy to skutek topnienia lądolodu??


Powtarzający się kształt koła jest bardzo regularny. 



Przypomniałem sobie w tym czasie, że kiedyś czytałem legendę o trzech zatopionych w jeziorze dzwonach.


Nie mogłem sobie jednak przypomnieć, gdzie to czytałem, w końcu jednak po latach znalazłem tą legendę - była ona w Kociewskim Magazynie Regionalnym Nr 2, który kiedyś przeglądałem w Czytelni Regionalnej MBP w Starogardzie Gdańskim. Niestety, nie dotyczy ona jeziora Kałębie, ale Zamkowego – koło Nowego Jasińca w okolicach Koronowa.





Czy to jednak ma znaczenie? *

Legenda mogła zostać przeniesiona na inne jezioro.


Kojarzę, że podobną legendę o trzech dzwonach czytałem lub słyszałem odnośnie jeziora Kamienne koło Żydowa pod Polanowem w Zachodniopomorskiem.
Niestety, nie pamiętam szczegółów, ani źródła tej legendy, choć w tym źródle musiałem też czytać o etymologii nazwy Żydowo, którą znałem bez zaglądania do specjalistycznych książek - o czym w Przypisach.


 
Zwracam uwagę, że w legendzie mowa jest, że każdy dzwon miał inny wymiar - co prawda trudno to do końca ocenić, ale kręgi na jeziorze Kałębie też wydają się mieć każdy inny wymiar. Odwzorowuje to jednak ... różne głębokości jeziora poprzez analogię - najpłytsze to najmniejszy dzwon itd. 

A gdyby tak olbrzymi dzwon o średnicy kilometra położyć na ziemi.... no nie, to niemożliwe...






Ale jakby tak się zastanowić...

Chcąc zachować rzetelność muszę przypomnieć, że internet pełen jest treści na temat pojazdów z mitologii hinduskiej zwanych vimana - o kształcie przypominającym dzwon.

Ponadto znane są publikacje na temat niemieckich prac w czasie wojny nad czymś co się miało nazywać Dzwon (Die Glocke).

Więc jak?

Patrząc na mapę barymetryczną i pomarańczowy krąg - powiedziałbym, że głębia 5m ma swój odpowiednik po przeciwnej stronie okręgu w postaci płycizny 2m.
Niebieski krąg jest mniej więcej równo zanurzony, lecz nadal pod pewnym kątem, podobnie jak krąg pomarańczowy.
Z kolei krąg zielony jest pochylony w drugą stronę niż poprzednie, a najpłytsza jego część jest na powierzchni lądu (Wymysłowo).

Wymysłowo??



W polskich legendach pełno jest zamków albo miast, które zapadły się pod ziemię, zaś w legendach hinduskich - te miasta unoszą się do nieba i odlatują... Może w Polsce nie mamy legend o latających zamkach, bo u nas wszyscy śpią, kiedy one odlatują... A rano, no wiecie... "gdzie on się podział??"

Została tylko dziura w ziemi..






Wielkie kręgi na Bliskim Wschodzie - foto: internet






Można tu tylko gdybać.


Ale...

Jeszcze raz Thietmar:


Jest w kraju Redarów pewien gród o trójkątnym kształcie i trzech bramach doń wiodących, zwany Radogoszcz, który otacza zewsząd wielka puszcza, ręką tubylców nie tknięta i jak świętość czczona. Dwie bramy tego grodu stoją otworem dla wszystkich wchodzących, trzecia od strony wschodniej jest najmniejsza i wychodzi na ścieżkę, która prowadzi do położonego obok i strasznie wyglądającego jeziora.


Ja wiem, że kronikarze - kłamią na potęgę.


Takie mam refleksje po przeczytaniu Kroniki Polskiej Galla Anonima, co zresztą już zasygnalizowałem jednym artykułem, z tym, że całość tematu wymaga stosownego opracowania.


Ja wiem od dawna, że w Borach Tucholskich są trzy miejscowości o podobnej nazwie.

Są to: Osiek, Osie i Osieczna.


Etymologia nazwy Osiek i podobnych – także wyżej wymienionych - jest taka sama, nazwa ta oznacza miejsce obronne („palisada z pni zbudowana w celach obronnych”). Bramy bywają obronne, szczególnie w średniowieczu, można więc bramę nazwać osiekiem.


Te trzy miejscowości na mapie tworzą lekko pochylony trójkąt.

Jezioro Kałębie znajduje się tuż obok wsi Osiek ściśle w narożniku tego trójkąta.



Jezioro Kałębie oraz - Osie, Osieczna i Osiek na mapie Kociewia


Jak to możliwe, że to co pisze jakiś tam Thietmar z dalekich krajów pokrywa się z topografią na Kociewiu??


Jest „gród” Radogoszcz, jest „trójkątna świątynia”, są bramy – osieki, z czego dwie od strony zachodniej – jakby wprowadzające do krainy Radogosta, jest wielka puszcza wokół, trzecia „brama” (Osiek) jest od strony wschodniej i koło niej prowadzi ścieżka do położonego obok jeziora – które w dodatku „strasznie” wygląda. 


Co takiego strasznego jest w wyglądzie wody?


Może Theitmarowi chodziło o inny wygląd? O intrygujący widok z powietrza??


Na to wygląda, tylko skąd on o tym wiedział??

Abstrahując nawet od tego, jak doszło do powstania jeziora.


Nawet gdyby wejść na najwyższą sosnę, to i tak nie zobaczysz kształtu jeziora, a tym bardziej nie zauważysz jego niuansów, ledwo przecież widocznych na zdjęciu satelitarnym.


Skąd ta wiedza? Przecież on dokładnie wskazuje, która brama jest tą trzecią.

Przypadek?


Podejrzewam, że legenda o dzwonach dotyczy Kałębia i że ta wiedza była dość powszechna w dawnych „ciemnych” czasach.


Została ona jednak zamazana metodami opisanymi na blogu.


Ustaliłem pewną liczbę świadectw o charakterze historycznym, które nawiązują do kształtu jeziora Kałębie i świadczą o tym, że starożytni - a przynajmniej ci z wieków średnich - wiedzieli o kształcie jeziora.

Nie podam ich jednak tutaj, wyjaśnię potem dlaczego.

W każdym razie jest ich pewna liczba.



Ponadto z tym kształtem wiążę tzw. triquetrą, która jest niczym innym, jak ornamentem powstałym z trzech nakładających się kół.





wiki:

symbol wykorzystywany szczególnie w religii wikańskiej obrazujący zasadę „Cokolwiek zrobisz, wróci to do ciebie z potrójną siłą”. Często widywana jest też ringtriquetra, wpleciona w okrąg. W religii chrześcijańskiej przedstawiana jako symbol Trójcy Świętej.

Triquetra dla Celtów była znakiem pojednania z naturą.


To oczywiście nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, to tylko takie bzdety dla nieuświadomionych, sądzę, że za powstanie tego symbolu odpowiada potrzeba nadymania się niektórych "oświeconych".


  


Mój blog na neon24.pl (NowyEkran). Wraz z tym postem 11 listopada 2013 roku zmieniłem logo\awatara - zamiast zdjęcia torowiska jw. umieściłem tzw. triquertę.



W etymologii nazwy Kałębie nie ma nic nadzwyczajnego - niektórzy wskazują na: pochodzenie od nazwiska właściciela jeziora, inni na rdzeń kał, oznaczający błoto, kałużę, inni zaś stwierdzają, że nazwa jest niejasna.


Do nazwy Koleba - o czym pisałem w tekście o Etymologii nazwy Słowianie - doszedłem poprzez żonglowanie nazwą Kałębie - które wyszło mi koleba, jako że niecka jeziora ma w sobie coś z kołyski... Potem czytając o Saqaliba prawie natychmiast skojarzyłem z koleba i Koleba - to już było proste.


Byłoby to interesujące dowiedzieć się, czy tu właśnie nie pojawiła się jakowaś vimana Stwórcy i czy to nie tu zaczęła się epopeja Słowian. A może i całej ludzkości...


 


Jest jeszcze coś.

Podobny obiekt - "wygnieciony" w ziemi okrąg znalazłem na terenie miasta Gdańska. Widoczny był na mapie hipsometrycznej, którą znalazłem na stronie miasta (czy też było tam łącze do mapy). 

Nie zobaczycie tego na "super dokładnych" topograficznych mapach niemieckich Messtischblatt 1:25 000. 

Pamiętacie Tajemnicę kościoła  w Skarszewach?


Niestety, nie widzę już tych map na stronie miasta, a te które są - to nie są te same. Chyba tu była: http://gis.gdansk.pl/mapy-i-prezentacje/

Nie są tak dokładne. Ale jeśli znajdę foto, to uzupełnię.


Okrąg o średnicy ok. 500m - na jego terenie znajduje się 7 Szpital Marynarki Wojennej i przecina ulica Polanki.

Tak się składa, że miałem okazję pracować na terenie szpitala i nieco zapoznać się z jego topografią.

Okręgu nie widać gołym okiem, teren (co prawda poddany wielokrotnie robotom ziemnym) jest lekko i ze stałym kątem przechylony w stronę ulicy Polanki.


Nazwę Polanki wywodzi się od polany po prostu.

Jeśli kawał lasu w tym miejscu został wygnieciony po okręgu o średnicy 500m to faktycznie - polana musiała się zapisać w świadomości ludzi tam mieszkających...








W tekście wyraźnie wskazałem, które tezy, idee i informacje pochodzą od innych autorów, a które ode mnie.

Tekst mojego autorstwa wyszczególniłem kolorem.

Potwierdzam, że treści te podane w tekście - tezy, idee, pomysły, informacje - odnośnie: powstania jeziora Kałębie oraz powiązań z zapisami w kronikach (Thietmara) i legendach; tezy, informacje odnośnie okręgu na terenie miasta Gdańska jw. są mojego autorstwa. 

Autorskie informacje które tu podałem są moją prywatną własnością.

Wszystkie prawa zastrzeżone.

Rozpowszechnianie powyższego tekstu dozwolone pod warunkiem każdorazowego wyraźnego wskazania, że autorem jest Maciej Piotr Synak wraz z podaniem czynnego złącza do powyższego artykułu oraz nieczerpania z tego tytułu korzyści materialnych.




Tekst powyższy wraz z tekstami Etymologia nazwy SłowianieBachus oraz Morfeusz, albo antropomorfizacja stanowią integralną część opracowania Paranoja indukowana.

Pierwszy szkic powstał w maju 2019 roku i opracowanie - jak widać - powstaje mozolnie i etapami...




Przypisy.


Źródło map:  Geoportal







Mapa ze strony Gminy Osiek:

http://www.osiek.gda.pl/asp/pl_start.asp?typ=14&menu=270&strona=1&sub=6&subsub=263&subsubsub=265




Kilka tygodni (?) po jednym z moich odkryć, we wrześniu 2013 roku odbyła się konferencja prasowa premiera Tuska i ministra Nowaka.

Zaintrygowało mnie to, że obydwaj byli ewidentnie czymś głęboko poruszeni.

Mieli szklane oczy i zacięte twarze.

Machali tymi rękami i kreślili w powietrzu kółka, a także ciągle powtarzali słowo: ringi.


Jak mówię, zaintrygowało mnie to, bo po co używali słowa ringi zamiast np. obwodnica? Dopiero po kilku dniach skojarzyłem to ze swoją osobą.

Już wcześniej miałem sygnały, że ABW siedzi w moim komputerze, ale dopiero po tej konferencji miałem tego jakby widoczny efekt.

Moim zdaniem poinformowali ich o moim odkryciu, stąd tak wielkie u nich poruszenie. 


Podobnie postrzegam "Bydgoszczu".


W styczniu 2014 roku pomyślałem, że dobrze byłoby mieć jakiś ślad tych wydarzeń, dlatego popełniłem tekst  Innewymiary, ringi i autostrady - wzdłuż i w poprzek, w którym zebrałem kopie artykułów traktujących o ww. konferencji i wypowiedzi min. Wałęsy, które moim zdaniem świadczą o pewnej wiedzy...


Prawie na pewno głośne odkrycie w Borach Tucholskich kompletnie zachowanej osady sprzed 2 tysięcy lat ma związek z moim odkryciem. To znaczy pod wpływem mojego odkrycia ktoś (służby?) wskazał okoliczny teren do intensywnego sprawdzenia pod kątem archeologicznym.



Popatrzcie tylko - nawet na zdjęciu widać ten dziki wzrok.


A teraz powiedzcie mi - czy ktokolwiek powiedział wam o tych rzeczach, o których tu piszę?

Czy ktokolwiek zrobił coś w tej sprawie, by uświadomić np. społeczeństwo w tym zakresie?

Obudzić je?


A teraz infopandemia.

Jestem przekonany, że to również ma związek.


Jestem absolutnie przekonany, że obecne władze wiedzą o tych sprawach. Ja to po prostu czytam między słowami, kiedy tam występują.

Zauważam jednak, że Tusk i Nowak zostali wtajemniczeni po kilku tygodniach od odkrycia - a Duda i PiS?


Duda pełni urząd od 2015 roku.

PiS rządzi od także od 2015 roku.


Moim zdaniem nikt ich o tym nie poinformował, aż do wybuchu infopandemii w 2020 roku.

Przez 5 lat nikt nie był zainteresowany wtajemniczać PISowców w te sprawy.

Kto tak postępuje i dlaczego? 

To wiedza zastrzeżona dla służb i nikomu nie wolno tego wiedzieć?

Przemyślcie to sobie.


Służby poprzez ścisłą kontrolę nad mediami (każdymi - TVN i TVPInfo też) kierują Was w stronę uprawiania mięśni, a  nie umysłów.

Robią to oczywiście po pozorem. Chodzi np. o cel szlachetny albo o troskę o Was: "dla zdrowia".

Uprawiajcie bieganie i siłkę razem z celebrytami z telewizji!

Jeśli chodzi o sztukę - uprawiajcie tatuatorstwo, przykładów bez liku na kanałach typu big brother...

Czyli - pokazuje i promuje się wybrane WZORCE.


Wybrane przez kogo?

I dlaczego takie?



--------------



*Czy to jednak ma znaczenie?


Chciałem tu zwrócić uwagę na pewien fakt.


Nawet w oficjalnej buchalterii stosowano w dawnych czasach różne zapisy odnośnie miejscowości.

Poniżej korzystałem z książki: "Ze studiów nad toponimią Pomorza Środkowego" pod redakcją Edwarda Homy z 1976r.


Np. Darłowo nazywane przez Niemców Rugenwalde w odstępie kilku lat "zmieniało" swoją nazwę wielokrotnie.


W 1205 roku  - Dirlow lub Dirloua

1271 - Rugenwolde

1275 - Ruyenwalde

1285 - Rugewolde

1302 - Rugenwolt

1304 - Ruienwolt

1307 - Rugenwaldt

1309 - Ruyenwold

1315 - Ruyewold

1486 - Rugen

1491 - Rugenwald


Jak widać, sami Niemcy nazywając - lokowane przez siebie miasto - jakby nie bardzo wiedzieli jak ono się dokładnie nazywa. Urzędnicy niemieccy stosowali różne zapisy nazwy jakby usiłując trafić na właściwą - ze słuchu. Dziś rzecz nie do pomyślenia.

I to się wielokrotnie powtarza, wystarczy zapoznać się etymologią dowolnego starego miasta, będziemy mieli kilka nazw - co kilka lat inną choć podobną.








Ponadto, na nazewnictwo wpływ miał język skryby.

Np. miejscowość Biały Bór w Zachodniopomorskim zapisywana przez Niemców jako Balden-burg.

Pierwotna nazwa prawdopodobnie Bielno od nazwy rzeki nad którą leżało - Biała.
Skąd więc słowo Balden, które jest mało podobne do Biała-Bielno?

Biała została zapisana przez Niemców jako Bealde zamiast prawdopodobnego Bealle (Biała fonetycznie).
Wynikało to z tego, że skryba posługiwał się językiem tzw. dolnoniemieckim, a pisał w urzędowym tzw. górnoniemieckim.

Zacytuję tu Autora opracowania, tyle, że drugie zdanie jakby mało trafnie oddaje myśl (jakby napisane odwrotnie) zamienię kolejność zdań, by trochę poprawić odbiór wypowiedzi.

"Kronikarz mówiący po dolnoniemiecku, chcąc wyrazić nazwę w języku górnoniemieckim, wprowadził -ld-. W języku dolnoniemieckim nie ma połączeń -ld-, zastępowano je więc podwojoną literą -ll-."



 










Widzimy więc, że geografia tamtych czasów - to rzecz umowna - dość płynna.

Mogło dojść - nawet celowo - do przeniesienia informacji ws. Kałębia na inne jezioro.


Podobnie odnośnie legendarnego Popiela i jego wieży na jeziorze Gopło.

Doszło tu prawie na pewno do przeniesienia tego zdarzenia z innej lokalizacji, o czym będę jeszcze kiedyś pisać.


 





---

Zwracam tu przy okazji uwagę na manipulacje i nieścisłości, jakie można znaleźć we współczesnych opracowaniach typu przewodnik turystyczny albo biografie typu "moja mała ojczyzna".


Np. w „Koszalin i okolice” wyd. III z 2012 r. wydawnictwa Region można przeczytać, że nazwa wsi Żydowo wzięła się - jak twierdzi autor - od kaszubskiego słowa židь





Co prawda nie jestem Kaszubą i nie obracam się w tych kręgach, ale... przeszukałem swoje słowniki i takiego słowa nie widzę.


Wg naukowego podejścia,  jest to słowo pochodzenia prasłowiańskiego – tak więc autor przewodnika nie tylko permanentnie pokazuje niemców z dobrej strony, a Polaków ze złej (zrobić opis), ale również ruguje słowiański rodowód regionu stosując zamiast pojęcia: „słowiańskie” pojęcie „kaszubskie”.


Poniżej na zdjęciach wyjaśnienie etymologii nazwy Żydowo wg Andrzeja Chludzińskiego na podstawie :"Historia i kultura ziemi sławieńskiej t. X - Miasto i gmina Polanów" ze str. 167.


Oczywiście, Kaszubi to Słowianie, lecz zwracam uwagę, że podobny zabieg stosuje się w wikipedii, o czym kiedyś pisałem, gdzie na siłę wtłacza się wymyślone słowo opisywane jako „kaszubskie” byleby nie pisać „słowiańskie” lub "polskie".

Usuwa się określenie: „słowiańskie” a także "polskie" z języka potocznego.

Podobnie, usłyszałem w telewizji (w reklamie jakiejś imprezy?) odnośnie dawnych czasów, że „w czasach słowiańskich było...” - tak jakby Słowianie nie istnieli, jakby teraz nie było czasów słowiańskich.

To są sygnały, że postępuje zmiana w retoryce, w publikacjach i wkracza kolejny etap urabiania Polaków na Niepolaków, a nawet na Niesłowian. Czyli na kogo? Na Germanów? Na Niemców??

Książkowy przykład tego, co intuicyjnie opisałem w poprzednich wpisach o metodach podboju.

Postępuje zmiana świadomości, młodzi ludzie mają usuwane pewne treści i nie znają ich, zamiast tego przyswajają sobie te, które podsuwa im agentura poprzez media, internet i drogą 5 kolumny w społeczeństwie.

Są to WZORCE.

Wszystko co nas otacza jest pewnym wzorcem, chodzi o to, że pewne wzorce - propolskie -  są rugowane, a ich miejsce wkładane inne - obce - które uwzględniają zyski obcych nacji.

Porównaj zwroty jakie stosuje się na pierwszych stronach wiodących portali internetowych: „ten Polak” - jak o kimś obcym.


Historia i kultura ziemi sławieńskiej t. X

Miasto i gmina Polanów str. 167



Foto:  internet











Wg "Słownika polsko - kaszubskiego" A. Labudy w opracowaniu J. Tredera, 

wilgoć to: fuchtność, serosc, serzo


W części kaszubsko - polskiej brak jak na foto poniżej:


Słownik podaje kaszubskie: żic, żmie, żąc - wyciskać wodę

także: żice, żęce - wyciskanie wody  - czyli takie polskie wyżymać.


jest słowo żid, ale znaczy dokładnie - mężczyzna wyznania mojżeszowego

Żid, Żeda, Żedze, Żidk - jako określenie Żyd.



Także Stefan Ramułt w swoim "Słowniku języka pomorskiego czyli kaszubskiego" - wydanie z 1893 jak i 1993 - nie podaje takiego słowa.





Podaje seri, serosc, serowosc, serovy i serec.










Zdjęcia własne.


http://www.bibliotekacyfrowa.eu/Content/3242/3496.pdf




https://argo.neon24.pl/post/101513,moja-podroz-dobiegla-konca

https://maciejsynak.blogspot.com/2013/11/moja-podroz-dobiega-konca.html

https://maciejsynak.blogspot.com/2014/01/inne-wymiary-ringi-i-autostrady-wzduz-i.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Radogoszcz_(gr%C3%B3d)

https://it.scribd.com/doc/63999673/Kociewski-Magazyn-Regionalny-Nr-2

https://maciejsynak.blogspot.com/2014/11/wielkie-kregi-na-bliskim-wschodzie-na.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Triquetra




wtorek, 10 sierpnia 2021

Etymologia nazwy Słowianie

 

Jeżeli chodzi o Słowian istnieje kilka nazw jakimi nas określano w historii.

Najpierw podam ogólnodostępne dane, a na końcu zaprezentują moje ustalenia w tym temacie.

 


Jak podaje wiki:


Nazwa jest bardzo stara i wywodzi się z języka prasłowiańskiego. We wszystkich językach słowiańskich nazwa własna etnosu jest podobna i zawiera rdzeń slav- / slov-.

Został on powielony do pozostałych języków europejskich i w dostosowanych formach występuje jako jedyna nazwa etnosu słowiańskiego. Tylko w języku niemieckim w średniowieczu Słowian określano również nazwą (die) Wenden, zwłaszcza w stosunkach lokalnych z Serbami łużyckimi oraz Słoweńcami mieszkającymi na terenie Łużyc oraz Karyntii (niemiecko-połabskich, niemiecko-słoweńskich; por. liczne nazwy miejscowe z członem Windisch / Wendisch).

W źródłach pisanych nazwa Słowian pojawia się w VI wieku n.e. Prokopiusz z Cezarei w Historii wojen używa nazw Σκλάβοι – Sklaboi, Σκλαβηνοί – Sklabēnoi, Σκλαυηνοί – Sklauenoi, Σθλαβηνοί – Sthlabenoi i Σκλαβῖνοι – Sklabinoi. Jordanes w Getyce użył nazwy Sclaveni.



Źródłosłów nazwy „Słowianie” nie jest jednoznacznie ustalony. Istnieje na ten temat kilka hipotez min.:


Roman Jakobson i wielu innych językoznawców nawiązuje do prasłowiańskiego rdzenia slovo (słowo), dopełniacz slovese, i powiązanego slava (sława), oraz sluxъ (słuch, czyli „sława, która się niesie”, porównaj „chodzą słuchy”), które pochodzą z praindoeuropejskiego *k’leu̯-os (być znanym, sława), pokrewnym starogreckiemu przyrostkowi -κλῆς (kles, słynny), który składa się na imię Peryklesa, łacińskiemu clueo (być nazwanym, słynnym), angielskiemu loud (głośny), awestyjskiemu sravah- („sława”), oraz sanskryckiemu श्रवस् – śrávas-.


Według m.in. Zbigniewa Gołąba nazwa „Słowianie” (podobnie jak gr. ἒθνος – ethnos „etniczność”) wywodzi się od praindoeuropejskiego *su̯edhnos (z u niesylabicznym), a to od starszego przymiotnika *su̯edho / *su̯ebho „własny (pierwotnie „czyjś powinowaty”)”; stąd Svoběne → Sloběne „Słowianie” i Suēbi „Swebowie”, „Szwabowie”.

Oba przymiotniki zostały utworzone z tego samego podstawowego rdzennie praindoeuropejskiego morfemu *s(u̯)e- „poza, obok”. 

Językoznawca, profesor Wiesław Boryś z Instytutu Slawistyki PAN wywodzi prasłowiańskie i ogólnosłowiańskie *svoboda / *sloboda (słń. slobost, czakawskie dialektalne slobo/slobost, scs. svobьstvo, biał. свабода [svaboda], bułg. свобода [svoboda], cz. svoboda, mac. слобода [sloboda], ros. свобода [svoboda], serb.-chorw. sloboda / слобода, słc. sloboda, ukr. свобода [svoboda], głuż. swoboda, pol. swoboda, staropol. słoboda, świeboda[10]) od prasłowiańskiego svobъ (← *su̯o-bho ← *su̯os „własny”) w znaczeniu „należący do swego plemienia, mieszkający na własnej ziemi, będący u siebie”. Pierwotne *svoba → *sloba (z dysymilacją spółgłosek wargowych v – b > l – b, podobnie svoboda → sloboda; dysymilacja musiała zajść dość wcześnie, gdyż jej warunkiem była bilabialna wymowa v). Według W.Borysia *svoba można uznać za prastary derywat odprzymiotnikowy, abstractum[b] z sufiksem -ā, pod względem budowy zbliżonym do „wiara” (prasłow. *věra). *Svoba oznaczało „stan znajdującego się w swoim plemieniu, na swojej ziemi, wśród swoich, bycie swobodnym”, stąd znaczenie „swoboda (robienia czegoś), wolność”.



Badacze Johann Peisker i Henryk Łowmiański wywodzili nazwę „Słowianie” od slova – „błoto” i wyjaśniali ją upodobaniem naszych przodków do wilgotnych terenów. Z tą teorią wiąże się podobna, za którą optowali m.in. Jan Michał Rozwadowski i Milan Budimir, że etnonim ten pochodził od konkretnego hydronimu o tej nazwie: Sława / Słowa, pochodzącego od prasłow. rdzenia *slov- / *slav- od praindoeur. *kʼleu- / *kʼlou- / *kʼlōu- „płynąć, skrapiać (czyścić)” (znanego m.in. z gr. κλύμενος – klimenos, κλυτόπωλος – klitopoulos, κλύζω – klizo, łac. cluěre „czyścić”, cloāca, lit. šlúoju, šlaviaũ, šlavinéti „zamiatać”). Zachowały się hydronimy z tym rdzeniem, na przykład Sława, dziś Wełnianka, lewy dopływ Wełny itd.



Oprócz określeń Wenetowie, Antowie, Sclaveni, Wendowie, jest także Sporoi.


Sporoi ( gr . Σπόροι ) lub Spori to według uczonego wschodniorzymskiego Prokopiusza (500-560) stara nazwa Antów i Sklawenów , dwóch wczesnosłowiańskich gałęzi. 

Prokopiusz stwierdził, że Sclaveni i Antowie mówili tym samym językiem , ale nie wywodził ich wspólnego pochodzenia z Veneti (jak na Jordanesa), ale z ludem, którego nazywał „Sporoi”. Zaczerpnął nazwę z greckiego σπείρω ("rozrzucam ziarno"), ponieważ "zaludniali ziemię rozproszonymi osadami". 


Pojawia się również porównanie do:


Zeriuani – nazwa określająca nieznane bliżej plemię słowiańskie, wymienione przez Geografa Bawarskiego. Od Zeriuani miały wywodzić swój rodowód wszystkie inne plemiona słowiańskie.

Plemię to identyfikowane było w nauce z Siewierzanami, Słowińcami, Serbami lub Serbołużyczanami. Informacja Geografa Bawarskiego traktowana jest jako potwierdzenie tradycji wspólnego pochodzenia plemion słowiańskich.


A connection has also been made with the Zeriuani mentioned by the 9th-century Bavarian Geographer. It states that the Zeriuani "which is so great a realm that from it, as their tradition relates, all the tribes of the Slavs are sprung and trace their origin" (Zeriuani tantum est regnum, ut ex eo cunctae gentes Sclavorum exortae sint, et originem, sicut affirmant, ducant).


Zeriuani lub Zeruiani było nieznane plemię słowiańskie wymienione przez Geografa  Bawarskiego . Stwierdza, że kraj ​​Zeruiani „który jest tak wielkim królestwem, że z niego, jak mówi ich tradycja, powstały wszystkie plemiona Słowian i z niego wywodzą swoje pochodzenie”.



Plemię i jego terytorium nie zostały jeszcze zidentyfikowane i zlokalizowane.

Podczas gdy wcześniejsi uczeni zakładali, że byli związani z wczesnymi Serbami (choć są już wymienieni w tym samym źródle co Surbi ), czeski antropolog Lubor Niederle i polski historyk Kazimierz Tymieniecki również uważał to za korupcję Sarmatów lub Sewerów . 

Współcześni uczeni polscy, jak Henryk Łowmiański argumentował, że jest to zepsuta forma imienia Sewerów. Twierdzi się, że związki z Serbami są niemożliwe, ponieważ Serbowie Północni mieszkali w innej części Europy, która również nie pasuje do listy, a serbski etnonim nigdy nie był zapisywany ze słowiańskim przyrostkiem -jane ( -eani ), podczas gdy plemienne imię Sewerów zostało zapisane zarówno w zbiorowej formie Sever, jak i w liczbie mnogiej Severjane , co etymologicznie sugeruje plemiona Sewerów . 

Gerard Labuda uważał, że plemiona te przybyły z Małopolski i zachodniej Ukrainy, a Ryszard Kiersnowski uważał, że Zeriuani byli reliktem dużej grupy zamieszkującej wzdłuż Odry, ale ponieważ w tych stronach nie było spisanego plemienia o takiej nazwie, oznacza to również Sewerów ruskich i bałkańskich.  Bardziej prawdopodobną etymologiczną derywację obu Zeriuani i Zuierani , choć ich wzajemny związek jest wątpliwy , proponuje Tadeusz Lehr-Spławiński i wielu innych, odnosząc je do miast Czerwieni i hydronimu *Czerwia . Jednak w oparciu o położenie innych plemion i względy fenomenologiczne, możliwe jest również zniekształcenie nazwy Drevlians.



Ponadto istnieje jeszcze określenie:


Saqaliba, Sakaliba (arab. ‏صقالبة‎, lp. Siqlab) – zbiorcza nazwa słowiańskich najemników i niewolników w średniowiecznym świecie arabskim. Wyraz ten najpewniej jest kalką językową z greckiego wyrazu określającego Słowian – Sklabonei. Saqalibowie należeli do najcenniejszych dóbr eksportowych Słowiańszczyzny, a handel nimi angażowało się wiele królestw i ludów.

Pierwsze pojedyncze wzmianki o ludziach sa-Saqaliba pochodzą od pisarzy arabskich z drugiej połowy VII wieku, w roku 691 Ghiyath ibn Ghawth al-Taghlibi al-Akhtal, poeta tworzący na dworze Umajjadów wspomina o tłumie jasnowłosych Saqaliba, pisze też o grupie, która po odbyciu służby wojskowej osiedliła się w pobliżu miasta Apamea.


Pierwszym geografem który określił położenie kraju ard as-Saqaliba był Muhammad ibn Musa al-Chuwarizmi, autor Księgi obrazu ziemi (Kitab surat al-ard) ok. 850 rok, w dziele tym perski geograf jednoznacznie stwierdza, że kraj Germania, jest identyczny z ziemią Saqaliba" . Natomiast Ibrahim ibn Jakub lokował centrum Saqaliba na zachód od Bułgarii Nadwołżańskiej.

Perski kronikarz Ibn al-Faqih pisał, że istniały dwie grupy Saqaliba – śniadoskórzy i ciemnowłosi z brzegów morza oraz bladolicy i jasnowłosi z głębi lądu. Abu Zayd al-Balkhi pisał o trzech głównych miejscach pochodzenia owych – Kuyaba (zdaniem Grekowa jest to Kijów), Slavia (w średniowieczu tak określano m.in. zamieszkane przez Słowian połabskich – Łużyce, Brandenburgię, Meklemburgię i Pomorze Zachodnie, a także Artania (najpewniej okolice Jarosławia, gdzie odnaleziono skarb z arabskimi monetami).



English wiki:



Mamy więc tu uwagę, że Słowianie i Germanie pochodzą z jednego kraju, przypominam też, że jak piszą internety, wg cesarza Porfirogenety „Germanie mówią językiem słowiańskim” - a więc może Germanie to jakaś lokalna grupa Słowian, która w „kronikach” zachodu została wykorzystana do zaciemnienia informacji o Słowianach.



Także:

Zgodnie z relacją Tacyta, autora dzieła „Germania”, Wenedowie mieli styczność z Sarmatami, ale sami należeli do innej grupy etnicznej i reprezentowali inną kulturę:

Wenetowie przejęli wiele z obyczajów Sarmatów. Przebiegają bowiem w celach łupieskich wszystkie lasy i góry znajdujące się między Peucynami a Fennami. Jednak powinni być raczej zaliczani do Germanów, ponieważ budują domy, noszą tarcze i lubią szybkie, piesze marsze. Odróżnia ich to od Sarmatów żyjących na wozie i na koniu” – pisał w I wieku naszej ery.



A więc wg Tacyta, różnica pomiędzy Germanami, a Słowianami polegała na tym, że jedni wędrują, a drudzy lubią piesze marsze. Jedni lubią ziemniaki z ogniska, a drudzy brukiew.

Rozróżnienie oczywiście bezsensu.

Być może chodzi tu tylko o podział – tryb nomadów i tryb osiadły, zapewne jednak widzimy tu akt fałszerstwa, gdzie Tacyt wymyśla cokolwiek, byleby wykazywać, że są to różne ludy. Nie mówi, czy mówią tym samym językiem, ani czy mają wspólne korzenie czy inne obyczaje, do dzisiaj niemcy, gdy kłamią, to z reguły – nie kłamią, tylko unikają mówienia rzeczy, które im są niewygodne, czy nie pasują do tego, co chcą komuś „sprzedać”.


Więc Germanie - raczej była to grupa, która została jako pierwsza na tym terenie podbita metodą na 5 kolumnę (porównaj też: „porwanie Sabinek”) i stała się wrogiem dla swoich dotychczasowych braci – patrz, podobnie zrobili z Prusami – nastali tam wrogowie Prusów - Prusacy, którzy przyjęli niemal identyczne miano, Ukraina stworzona przez niemców, odcięta Białoruś, Litwa, a obecnie Polska, której czynniki oficjalne atakują Białoruś.


Jak to podobno powiedział Orban – i ja zresztą też, z tym, że nie wiem, co miał na myśli węgierski premier - Polska będzie Niemcami Europy.


Prawda, że wszystko się zgadza?


Wracając do tematu.

Mamy więc następujące określenia:



Sklaboi, Sklabēnoi, Sklauenoi, Sthlabenoi,  Sklabinoi, Sclaveni

Wenetowie, Antowie, Wendowie, Sporoi

Zeriuani lub Zeruiani 

Saqaliba, Sakaliba 




Moje uwagi:


Sporoi


from Greek σπείρω ("I scatter grain"), because "they populated the land with scattered settlements"

z greckiego: „rozrzucam ziarno” ponieważ "zaludniali ziemię rozproszonymi, rozrzuconymi osadami"


Uważam, że każdy człowiek fizycznie pochodzi od Stwórcy (lub Odtwórcy) i każdy lud na ziemi w swej genezie – wyszedł z tzw. Raju. Prawdopodobnie można to udowodnić, a w każdym razie istnieją na to pewne poszlaki. To że tzw. Raj istniał to jest pewnik, który można udowodnić.


Po rozejściu się ludów po ziemi, Stwórca nadal ingerował w rozwój ludzkości (czyli uprawiał sex?) w różnych miejscach na świecie w różnym czasie – stąd np. bliskie podobieństwa genetyczne pomiędzy niektórymi ludami w Azji i Europie, które teoretycznie nie stykały się ze sobą.


Jednak na skutek wtrącenia się – SI, albo po prostu Złego, który obalił pierwszy Raj w Azji – doszło do powstania tzw. Cywilizacji Śmierci, tj. ludzie się poróżnili i zaczęli ze sobą walczyć.


Być może dlatego, Stwórca postanowił zalać świat ludźmi, których wpierw odseparował na północy odległego zachodniego krańca Azji, który dzisiaj nazywamy Europą, by nie ulegli przemocy, potem zaś posłał ich celem zaludnienia ziemi, zdobycia przewagi liczebnej i zdominowania Cywilizacji Śmierci.


Szczególnym problemem jest wyraz „ojciec”, który różni Słowian od wszystkich pozostałych Indoeuropejczyków włączając w to najbliżej z nimi skądinąd spokrewnionych Bałtów; po litewsku bowiem ojciec znaczy tevas, a więc również inaczej niż we wszystkich pozostałych językach indoeuropejskich. 

Natomiast określenia matki, brata, siostry, syna i córki są u Słowian praindoeuropejskie, co wskazuje na ich - i Bałtów - przynależność do tej wspólnoty w okresie matriarchatu, przed ustanowieniem patriarchatu. Później związek Bałtów i Słowian z pozostałymi Indoeuropeczykami musiał się na dłuższy czas zerwać.

[albo świadczy to o tym, że Stwórca najdłużej przebywał wśród Słowian, słowo "ojciec" wiązałbym z nim personalnie, w innych językach istnienie jego osoby zostało szczególnie zamazane poprzez zbabilozowanie pojęcia ojciec  - otwiera się pole do domysłów - MS]

https://maciejsynak.blogspot.com/2021/06/o-waznosci-jezyka.html


porównaj także:

Menander Protector mentions a Daurentius (circa 577–579) who slew an Avar envoy of Khagan Bayan I for asking the Slavs to accept the suzerainty of the Avars; Daurentius declined and is reported as saying:

"Others do not conquer our land, we conquer theirs – so it shall always be for us".

https://en.wikipedia.org/wiki/Slavs



Moim zdaniem w nazwie Sporoi może chodzić o wskazanie, że są oni celowo posyłani w świat przez Stwórcę – jest to dwuznaczne, bowiem nazywani są „nasieniem”, co może oznaczać, że jest ich dużo, ale też, że pochodzą bezpośrednio od niego, bezpośrednio z jego nasienia tj. pomiędzy nami, a Stwórcą, było mniej pokoleń, niż pomiędzy innymi jego potomkami.


A poza tym – Sporoi brzmi zupełnie jak:

 „sporo ich” :)

The origin and migration of Slavs in Europe between the 5th and 10th centuries AD  - ang. wiki





Zeriuani lub Zeruiani


Na terenie dzisiejszej Polski znajdowała się tzw. Hyperborea.


To inna nazwa na Raj.


Nazwa Zeriuani może oznaczać „z Erydanu” (w skrócie Eden?), czyli od terenów przez które płynie rzeka Erydan „wpadająca do morza północnego” – to rzeka z terenów Hyperborei, więc na naszych terenach.



Sklaboi, Sklabēnoi, Sklauenoi, Sthlabenoi,  Sklabinoi, Sclaveni


To są określenia, które znaczą tyle co, jak byśmy dzisiaj powiedzieli - „z Kujaw”


[A pamiętacie "Bydgoszczu"? Wiedzieliście, że ubecja siedzi nieustannie w moim kompie?]


i tu pewne kuriozum:

ale BARDZO WAŻNE!


Kuyaba ( arabski : كويابة Kuyaba  ) był jednym z trzech centrów Rusi  lub saqaliba ( wcześnie Słowianie Wschodni ) opisane w książce utraconego przez Abu al-Balkhi Zayd (pochodzącym z około 920 ) i wspominany w pracach niektórych swoich zwolenników ( Ibn Hawqal , Al-Istakhri , Hudud ul-'alam ). 

Dwa pozostałe ośrodki są Slawiya ( polskie : صلاوية s (a) lāwiya )  (próbnie identyfikowane z ziemiąIlmen Słowianie , zobacz Ruski kaganat ) i Arthaniya ( po arabsku : ارثانية Arṯāniya ) (nie prawidłowo wyjaśnione). 

Sowieccy historycy, tacy jak Borys Grekow i Borys Rybakow, wysunęli hipotezę, że „Kujaba” jest błędną wymową słowa „ Kijów ”. Teoretyzowali, że Kujaba była związkiem plemion słowiańskich w środkowym biegu Dniepru, skupionym wokół Kijowa (obecnie na Ukrainie ). Kuyaba, Slawiya i Artaniya później połączyły się, tworząc państwo Rusi Kijowskiej , obejmujące współczesną Białoruś, Rosję i Ukrainę. Wyjaśnienie to zostało przyjęte przez współczesną historiografię ukraińską.


Kuyaba (Arabic: كويابة‎ Kūyāba) was one of the three centers of the Rus or Saqaliba (early East Slavs) described in a lost book by Abu Zayd al-Balkhi (dating from ca. 920) and mentioned in works by some of his followers (Ibn Hawqal, Al-Istakhri, Hudud ul-'alam). The two other centers were Slawiya (Arabic: صلاوية‎ Ṣ(a)lāwiya) (tentatively identified with the land of Ilmen Slavs, see Rus' Khaganate) and Arthaniya (Arabic: ارثانية‎ ’Arṯāniya) (not properly explained).

  

Kuyaba to przecież wprost "Kujawia", gdzie nazwa została zapisana przez ruskie "b", a potem źle odczytana - "b" zamiast "w". 

Albo - to my źle odczytujemy nazwę Kujaba...



I wreszcie




Saqaliba, Sakaliba 


Moim zdaniem nazwa Saqaliba jest odpowiedzią na pytanie:



A wy ludzie kto?”

My z Koliby”

"Skoliby? Aha... wy jesteście Skoliby..."



„z Koliby” zostało zniekształcone na Saqaliba.

A co to jest Koliba??


Koliba to kolebka – kolebka ludzi, z której oni wyszli w świat, patrząc na informacje odnośnie Kuyaba jak wyżej - nazwa Kujawy to zniekształcona Koliba – występuje tu zamiana znaku „b” i „w” jak w:  Wawel – Babel.


Zwracam uwagę, że pisarz Czesław Białczyński używa tego terminu w swojej twórczości – nie od niego jednak wziąłem tę nazwę i mogę to udowodnić.



Do takiego wytłumaczenia nazwy doszedłem w 2013 roku.


Zwracam uwagę, że jest to dość „popularne” tłumaczenie genezy nazw.


Ze dwa lata temu czytałem artykuł na temat angielskiego słowa „spruce” czytanego jako

sprus?, a oznaczającego „świerk”.


Wg artykułu Anglicy w pewnym okresie masowo importowali świerk z Prus i dlatego określenie „spruce” znaczy dosłownie – drewno „z Prus”.


Polskie wyrażenie z Prus ("od Prusy", region dzisiejszej Polski) brzmi jak dla angielskich uszu świerk. 

Świerk, spruse (1412) i Sprws (1378) wydają się być określeniami rodzajowymi dla towarów przywiezionych do Anglii przez Hanzeatycki kupców (zwłaszcza piwa, desek, drewnianych skrzyń i skóry), a zatem drzewo uważano za charakterystyczne dla Prus, które przez pewien czas były figuratywne w Anglii jako kraina luksusów. Można argumentować, że słowo to faktycznie pochodzi od Starofrancuski semestr Pruce, czyli dosłownie Prusy.



Ponadto.


Na Pomorzu znajduje się urokliwe miasteczko Skarszewy.


O pochodzeniu nazwy tej miejscowości możemy przeczytać min. w opracowaniu:

„Nazwy miast Pomorza Gdańskiego” pod redakcją czołowych językoznawców Edwarda Brezy i Jerzego Tredera (wcześniejsze wydanie pod redakcją H. Górnowicza i Z. Brockiego).


Wg Autorów nazwa Skarszewy pochodzi od imienia Karsz.



Jak pisze Breza:


„Początkowe s- w nazwie jest dawnym przyimkiem – mówiono np. „s Karszewa” (= z Karszewa) który się z czasem zrósł w całość z pierwotną nazwą miejscowości.


Procesy takie obserwujemy bardzo często, np. dzisiejsze Skarżysko to dawne Karszycko, nazwy kilku wsi w Kościerskiem zapisywane były w źródłach jako Skalsk: z Kal(i)sk (obecnie Kaliska), Sternekow: z Ciernikow (dziś Czerniki), Strzebunya: z Trzebunia (dziś Trzebuń), Skarszewy w Świeckiem mają z XIII w. zapisy Karsowo, gdzie dzisiejsze nagłosowe s- też jest z pochodzenia przyimkiem.

W r. 1608 (II księga sądowa kościerska, k. 41) notowany jest: Faltyn Hassa S Karszew.”


Tyle (i aż tyle!) Edward Breza.


Moim zdaniem to wyczerpuje temat i moja teza, że Saqaliba oznacza „z Koliby” jest całkowicie poprawna.


Słowianie pochodzą z Kujaw.



Podobnie, Hyperborea to nazwa tożsama z Raj, a także Lach i pochodne Lechia - Lechici i to, że leży ona w dzisiejszej Polsce.


Lach tożsame z terminem Raj – potrafię to udowodnić.


Lachy to "ci, co mieszkali w Raju" lub – "pochodzący z Raju" (Koleby - kolebki) - o czym piszę tutaj: Etymologia nazwy Polacy.


Nazwa Polacy oznacza tyle co „Polachy” czyli „ci co nastali po Lachach” - po obaleniu Raju.


Polachy – Polaki - Polacy

„ch” jest wymienne z „k” jak np. Christina – Krystyna.

podobnie "c" i "k" - np. w angielskim słowie "car" czytanym jako "kar"


Polaki - Polachy analogia jak - poranek – pora dnia następująca „po rano”.




Od słowa Lachy pochodzi też prawdopodobnie pojęcie szlachta, czyli „s Lachów” = „z Lachów”.



Lachy to my, Polacy – tak do dzisiaj mówią na nas min. Ukraińcy.


Polachy to Polacy – tak mówią na nas Kaszubi i tak min. zapisał to Bernard Sychta w swoim Słowniku Gwar Kaszubskich.



To wszystko my.






Na powyższe tezy posiadam zarówno argumenty i dowody. 

Część tez - celowo nie wskażę teraz które - potwierdzają badania naukowe.


Tak to bywa, że naukowcy dowodzą czegoś, nie wiedząc, że jednocześnie dowiedli czegoś innego...




Tekst powyższy wraz z tekstami Bachus oraz Morfeusz, albo antropomorfizacja stanowią integralną część opracowania Paranoja indukowana.

Pierwszy szkic powstał w maju 2019 roku i opracowanie - jak widać - powstaje mozolnie i etapami...




W tekście wyraźnie wskazałem, które tezy, idee, informacje pochodzą od innych autorów, a które ode mnie.

Tekst mojego autorstwa podkreśliłem - wyszczególniłem kolorem.

Potwierdzam, że treści tu podane - tezy, idee, pomysły, informacje - odnośnie etymologii terminów:

 Sporoi, Zeriuani lub Zeruiani, Sklaboi, Sklabēnoi, Sklauenoi, Sthlabenoi,  Sklabinoi, Sclaveni, Saqaliba, Sakaliba   prezentowane w tekście po słowach: "Moje uwagi" są mojego autorstwa. 

Wszystkie prawa zastrzeżone.

Rozpowszechnianie tekstu dozwolone pod warunkiem każdorazowego wyraźnego wskazania, że autorem podanych etymologii jest Maciej Piotr Synak wraz z podaniem czynnego złącza do powyższego artykułu oraz nie czerpania z tego tytułu korzyści materialnych.


Poniżej zdjęcia własne.
















POLECAM:

https://maciejsynak.blogspot.com/2018/08/tajemnica-koscioa-w-skarszewach.html

https://maciejsynak.blogspot.com/p/lista-postow.html




Linki:

https://en.wikipedia.org/wiki/Slavs

https://en.wikipedia.org/wiki/Sporoi

https://pl.wikinew.wiki/wiki/Early_Slavs

https://en.wikipedia.org/wiki/Zeriuani

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zeriuani

https://en.wikipedia.org/wiki/Saqaliba

https://pl.wikipedia.org/wiki/Saqaliba

https://en.wikipedia.org/wiki/Eridanos_(river_of_Hades)

https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82owianie#Etymologia_nazwy

https://pl.wikinew.wiki/wiki/Spruce

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2021/04/07/kim-byli-starozytni-wenedowie-ktorzy-zyli-nad-wisla-czy-chodzi-o-slowian/

https://en.wikipedia.org/wiki/Kuyaba

https://maciejsynak.blogspot.com/2021/06/o-waznosci-jezyka.html

https://maciejsynak.blogspot.com/2021/04/kalasz-lud-z-pakistanu-cz1.html

https://maciejsynak.blogspot.com/2021/04/kalasz-lud-z-pakistanu-cz2.html

https://maciejsynak.blogspot.com/2021/04/kalasz-polska-grecja.html



Bernard Sychta - "Słownik Gwar Kaszubskich" tom 4

E. Breza, J. Treder, H. Górnowicz - „Nazwy miast Pomorza Gdańskiego” 



przedruki z angielskich stron w tłumaczeniu przeglądarki






poniedziałek, 9 sierpnia 2021

404

 

Czy to nie dziwne, że "błąd 404" można odczytać jako: 40 i 4 ?


Liczba 44.


Negatywne podprogowe pranie mózgu skierowane przeciwko Polakom?

Jesteście ważniejsi, niż się wam wydaje.